Matijus

Ten element chyba najgorszy do wycinania w tym modelu . Udało się w niektórych miejscach mi się rozwarstwiała sklejka, ale podklejałem je. Właśnie tak patrzałem na plany i czy to nie Pan go konstruował ? . Jak Pan go robił to mam pytanko tam w stateczniku jest listwa sosnowa, czy ona ma być zeszlifowana na wysokość balsy czy ma wystawać od spodu i od góry po 1mm ? trochę tego nie zrozumiałem a na planach bocznych nie jest to pokazane (tzn wygląda jak by miało być na płasko).

O spróbuję pewnie jest to laserowe (było drukowane w drukarni). Dzięki za odpowiedz Co do ręcznego wycinania jestem taki trochę pedantyczny, muszę zrobić to sam niż dać do wycinania laserem (dla mnie to "iście" na łatwiznę ) No ale to już kwestia człowieka jednym się chce innym nie, może też przez to że pierwszy taki model robię

Jedno skrzydełko praktycznie gotowe, żeberka do drugiego wycięte to aby się nie znudziło zacząłem kadłub. Jak narazie wycinam dzielnie. Trzeba przyznać że sklejka 1mm jest strasznie uparta, gnie się na wszystkie strony na granicy pęknięcia ale jakoś to idzie. Jedynie brzeszczoty do piłki pękają często przez to że tak się ta sklejka wygina. Póki co nic nie jest klejone tylko przypasowane, jeszcze muszę dopracowywać otwory aby jakoś to wyglądało. PS. macie jakieś sposoby na ściąganie przyklejonego papieru na klej w sztyfcie (taki szkolny) ze sklejki ? Strasznie ciężko się to ściąga a zdrapywać paznokciem to jednak bolesne jest przy większej ilości

A nie musi też go wyważać ? Aby oba skrzydła były równej wagi ? W sumie też pytam bo też za bardzo nie wiem, a taka informacja się przyda.

Trzeba przyznać że maska w nim jest genialna

Witam. Kupując poprzedni numer "Modelarza" spodobały mi się plany tego samolociku. Postanowiłem że go zbuduje, jest to mój pierwszy model konstrukcyjny (miał być trenerek ale plany się zmieniły, a ten Edge nie wydaje się trudny). Będę się starać na bieżąco zamieszczać zdjęcia oraz opis co zrobiłem. Jako że jest to mój pierwszy samolot konstrukcyjny który buduje (wcześniej jakieś deproniaki typu toto) proszę o krytykowanie wszystkiego co wam wpadnie w oko i się nie spodoba, przyjmę na klatę Rozpiętość: 920mm Długość: 896mm Waga do lotu (deklarowana przez plany) 480g jak u mnie wyjdzie zobaczymy Budowę zacząłem od skrzydła jest wykonane praktycznie w całości z balsy (przy krecie będzie ciekawie ) Jak narazie zrobiłem tylko tyle Jedno skrzydełko już prawie zrobione jeszcze dodatkowe wzmocnienia ze sklejki. W między czasie zrobiłem statecznik.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Skrzela_(lotnictwo) Stosuje się też w modelarstwie

Dokładnie. Przy mocniejszej zabawie regulator lubi się nagrzać a i gdzieś czytałem że dla baterii jest zdrowe jak będzie trochę chłodzona. Oczywiście musiałem też zrobić wyloty na tyle) Co do SC to ja mam betę 1400 praktycznie podobne do Twojego i u mnie średnio lata wyważony tak jak powinien być, już się bawiłem z różnymi ustawieniami kąta silnika i jaśkoś nie chce to normalnie latać. U siebie mam dołożone dwie okrągłe podkładki (które się dostawało z modelem chyba) no i baterie mam 2200mah. Tak więc wychodzi że mój lepiej lata z troszkę bardziej obciążonym dziobem a i tak zadziera przy dodaniu gazu na maxa, przy nie całej połowie gazu lata prosto. Nie mam problemów z lataniem w wiatr dziś np u mnie wiaterek niby 19km/h wg pogody choć odczuwałem trochę większy i silne podmuchy wiatru a i tak wykonywałem loty odwrócone, pętle czy nawet jakieś zalążki beczki (tego się dopiero uczę) oczywiście rzucało mną ale bez strachu. PS. Pisałeś że z trudem wzbił się w powietrze dobrze masz założone śmigło ? Nie wyje ? Kiedyś był taki wątek że na max gazie nie miał ciągu.

To jeszcze nie aż tak źle mój cały przód był w szczątkach Zbierałem chyba z 5 min szukając kawałków A po naprawie wygląda tak Trochę krzywy ale nówka to już nie będzie

Ja mam rzepy i spokojnie starcza, a nawet ciężko się je rozkleja po skończonym lataniu

Wcześniej nie wiem jaki był rygiel nie idzie go odczytać był to oryginalny z bety (kiedyś szukałem jakie ma parametry nic nie znalazłem) teraz mam Redoxa 20A 5v/2A. Na starym reglu poprawiłem wszystkie luty oraz dałem koralik ferrytowy, nic nie dało a że pogoda też nie rozpieszczała nie robiłem więcej testów i przyszedł nowy regulator .

Dziś latałem ok godziny i ani razu się nie "zakrztusił" tak więc raczej problem wyeliminowany. Teraz bardziej dla mojego douczenia jak sprawdzić tak serwa ? Biorąc pod uwagę że na ziemi jest ok a wymiana serwa po serwie trochę pracochłonne zwłaszcza że są wklejone.

Witam. Dziś dotarł do mnie nowy regulator. Problem rozwiązany wszystko już jest ok. Tak więc dziękuje za wszystkie porady i pomoc

Najlepiej jak byś spróbował na innym forum tu więcej samolotów jest. Spróbuj na rcauto.pl

Tak właśnie myślę że niekoniecznie tu już nie jestem pewien jak jest w heli. Podejrzewam że do spokojnego lotu raczej większa zębatka by pobierała mniej prądu, mniej gazu byś musiał dawać aby silnik utrzymywał obroty np przy locie prostym (po prostu silnik by się wolniej kręcił a wirnik by się kręcił tak samo jak przy mniejszej zębatce przy większej przepustnicy) tu już lepiej niech ktoś się wypowie bardziej obeznany.

Na heli się nie znam ale pewnie podobnie jak w autach. Zmianą zębatki atakującej zmieniało się max obroty u Ciebie na wirniku im dasz większą silnik będzie potrzebować więcej energii i może się grzać ale prędkość wirnika powinna być szybsza przy max obrotach (może być przymulony przy starcie lub zmianie wysokości). Jak dasz mniejszą silnik będzie szybciej i łatwiej osiągać max obroty (lecz troszkę mniejsze niż na większej zębatce). Nie jestem pewien czy tak samo działa w heli ale na zdrowy rozsądek tak powinno być. Jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi.

Ok dzięki za odpowiedz spróbuję jak to wyjdzie

Witam. Odkopie kotleta Ktoś stosował takie rozwiązanie ? Wytrzymałe jest to i dość pewne? Chciał bym wykorzystać to w Becie ok 700-800 gramów. Ps. Wykorzystał bym drut modelarski 1 mm dla lepszej sztywności.

Zmieniono w F9F Panter Była troszkę większa

Ok tak więc już wiem co mam robić. Posprawdzam wszystko co było wspomniane dodam też ten koralik i wtedy zobaczę czy coś się zmieniło. W poniedziałek przyjdzie ten regulator i też wtedy wyjaśni czy to faktycznie regulator czy nie. Tak czy inaczej dziękuje za odpowiedz i za pomoc oraz na pewno się odezwę czy coś przyniosło rezultat

Starałem się najdokładniej zrobić zdjęcia (zabawa z lupą ;p). Dodatkowo jeszcze raz zrobiłem na odwrocie dokładniejsze fotki.

Ok jestem za głupi trochę na to, gubię się przy tym czytając to. Musiał bym ew. do kogoś to zanieść kto ogarnia elektrykę w takim stopniu i mu to przeczytać. Ogólnie nie mam drugiego odbiornika niestety. Druga sprawa wyżej dałem właśnie zdjęcie mojego odbiornika w środku z tą brązowym nalotem nie wiem czy tak ma być. Ogólnie to w poniedziałek też przyjedzie do mnie drugi regulator wtedy zobaczę jaka będzie reakcja. PS. ten koralik to takie coś ? I po prostu normalnie przewlec kabelek od regla na niego ?

Ok zrobię tak. W między czasie dziś odpisał mi gościu (kupiłem go w sklepie Rc Trax w Koszalinie ale z "prywatnego zbioru") od którego kupiłem tą betę. Pisałem do niego jakiś czas temu że coś jest nie tak z regulatorem. Dziś odpisał że wyśle mi nowy regulator, tak więc zachował się bardzo pozytywnie. Testy też porobię na pewno. Zobaczę jak będzie z tym nowym regulatorem. Chociaż będę wiedzieć na czym stoję. Jeśli okaże się że to wina nadajnika/odbiornika regulator wiadomo mu odeślę

Właśnie nie może jestem początkującym ale przed lotami duuuuuużo czytałem fora itp Zawsze się staram stać lekko bokiem lub zadzierać antenę do góry itp A najgorsze jest to że nie za bardzo mogę sprawdzić na innym modelu ten nadajnik, mam trenerka spalinę ale czeka na czasy jak dobrze ogarnę loty (choć tą betą potrafię już latać na plecach co nie jest łatwe z tym przerywaniem ) ale jednak regulacje itp spaliny to cięższa sprawa. A w okolicy ciężko o modelarzy rc żeby przełożyć aparaturę itp.

Jest przejście nic nie przerywa