Bartek Piękoś

Właśnie to miałem na myśli pisząc o różnych modelach, różniących się oporem. Ja ten cały problem przerabiałem w Corsairze. Kiedyś po ujęciu gazu przechodził w łagodny lot ślizgowy. Potem zmniejszyłem kąt zaklinowania skrzydła, pozostawiając dotychczasowy skłon i obecnie model po zdjęciu gazu nurkuje pod kątem 25-30st. Wystarczy, że zwiększyłbym skłon, podtrymował model i byłoby git, ale się przyzwyczaiłem, i do zadzierania przy gazie i do opadania po ujęciu gazu, i mi się nie chce nic ruszać

Włodek, model powinien dać się posadzić, ale ja mówię o zachowaniu chwile wcześniej, po ujęciu gazu, kiedy nagle znika ciąg (przy skłonie skierowany nieco w dół), a prędkość modelu spada wolniej niż zanika ciąg. Siła nośna, biorąca się z dotychczasowego kąta natarcia, równoważąca grawitację ale i odchyłkę linii ciągu w dół, zmniejsza się stopniowo, w miarę jak opór spowalnia model. Jeśli w jakimś modelu kąt zaklinowania i natarcia są mniejsze, bo nie muszą równoważyć skłonu i odchylenia ciągu w dół, to po wyłączeniu silnika, model będzie miał większą tendencję do opadania. Oczywiście są różne modele, różniące się oporem, ustawieniami i charakterystyką lotu i opisywane zjawisko będzie miało w nich różne nasilenie Sławku, nie zgodzę się do końca. W modelach silnikowych swobodnie latających ten efekt był szczególnie widoczny, w RC (z mikserami) mniej, ale zasada jest ta sama. Domyślam się, że Sławkowi chodzi pewnie o np: mikser gazu z SW. Ale to moim zdaniem nie dezaktualizuje prawidłowości, że za mały skłon, powoduje zachowanie jakie opisałem, czyli zbyt pogłębione nurkowanie samolotu.

Nie ma co porównywać z modelem z odpadniętym silnikiem:) A poza tym, to czy masz pewność, że z dużego wyciągnąłeś wszystko co się dało? Chociażby przez poprawną regulację i trymowanie? Szczerze, to wątpię. Yyyy, a co za różnica motoszybowiec czy nie motoszybowiec? O ile pamiętam, i wydaje mi się to logiczne, powinien stopniowo wyjść z nurkowania/przejść do lotu zbliżonego do poziomu. Wiem do czego zmierzasz, ale bawmy się dalej

Składowa ciągu skierowana "w górę" (=zbyt mało w dół) znika po ujęciu gazu, model opada zbyt gwałtownie. Powinien płynnie przejść w płytkie opadanie.

Jeśli bez silnika szybko spadał, to na mój gust masz za mały skłon. A zdolności do szybowania i wolnego lotu to on ma duże, nawet bardzo duże, przynajmniej tak to widzę na filmie. Jakoś nie wierzę, że mały Magnum robi to lepiej.

Ustawienia w aparaturze: EPA, krzywa gazu, sub-trime, itd. Tam powinieneś pokombinować. Możesz ustawić tak, żeby silnik startował po pokonaniu przez drążek minimalnej "martwej strefy", gdzie nic się nie dzieje, i dopiero po przesunięciu dalej - silnik rusza.

Lata? On prawie stoi w powietrzu Żartuję, lata bardzo spokojnie i chyba przewidywalnie. Moim zdaniem dalej nieco ciężki na ogon, lub nie wytrymowany - lekko zadziera. Ale ogólne wrażenie bardzo dobre. Gratulacje!

Odradzam. Zamęczysz się tą dyszą przy 1,5m modelu. Jak chcesz aero do wszystkiego, to koniecznie dwie wymienne dysze: 0,2 i 0,4mm lub 0,3 i 0,5mm (polecam to drugie). Nie napisałeś, ile możesz wydać kasy. To dość istotne. Jakość tanich i droższych różni się istotnie. Tanie aero - w poniższym sklepie dość duży wybór: http://www.hurtdetal24.com/index.php?podkat=5&site_no=2 Np. taki (tu akurat z 3 dyszami): http://www.hurtdetal24.com/komplet-aerograf-dysze-02-03-05-mm-waz-filtr-p873.html Ogólnie lepiej mieć dwa osobne. Do dużych powierzchni polecam pistolet lakierniczy (spokojnie można kupić do 50 PLN), dysza 0,5, 0,6, 0,8mm, ale tu już musisz mieć dość dobry, wydajny kompresor. Dobre aero - ceny powyżej 300PLN. Jak będziesz zainteresowany, to napisz.

Recenzja TP mg995

Do oblotu zrób lekko ciężki na nos. Zawsze to większy margines bezpieczeństwa. Potem sobie przesuniesz.

Zaczynam to ostatnio kontrolować jak stery przed startem. Raz mi się jedno kółko zatarło i o mało nie zaliczyłem kapotażu;)

Może się w końcu zbiorę. Na razie pochłania mnie nowy projekt, ale idzie zima...

Sobotnie latanie w tandemie, z Parkzone Corsaire (1120mm). Podobno trudno nas było złapać na raz w kadrze;). No cóż, dla bezpieczeństwa trzymaliśmy dystans od siebie, ale i tak była adrenalina:). (fot. A. Jaworski)

Paweł, serdecznie Ci gratuluję. Rozpoczynam przygodę z drewniakami i napędem spalinowym. Przeczytałem wczoraj całą relację. Warsztat, w klimacie "wesołej desperacji" w porywaniu się z motyką na Słońce , jest jednym z lepszych, jakie ostatnio oglądałem - szczegółowy, dobrze obfotografowany, z dużą dawką wiedzy. Ja tu znalazłem dużo dla siebie. Chwała Ci, że doprowadziłeś temat do tak szczęśliwego końca, mimo początkowego schładzania Twoich zapędów przez innych Kolegów i późniejszych trudności. Po prostu, motyka w dobrych rękach. Oczywiście, pomoc Kolegów nie do przecenienia. Co do modelu, szczególnie podoba mi się jak wykończyłeś owiewkę kabiny - ramki oszklenia. Świetna robota. Gratulacje raz jeszcze. Mam nadzieję, że model wciąż lata. P.S. Masz może jakieś nowsze filmy z lotów?

GT2218/10 da Ci nieco mniejszą prędkość i nieco większy ciąg. Jak się boisz, że serwo strzeli to kup jego odpowiednik z metalowymi trybami.

Zabłysłeś . Szkoda, że nie podałeś, co znaczą

Wiesiek, jak chcesz BL2220/10 za ok. 90PLN i wciąż jest to dla Ciebie kompromis z punktu widzenia pożądanych parametrów, który może się sprawdzi a może nie do końca, to ja Ci proponuję Emax GT2218/10 Wyższy ciąg (1380g) przy mniejszym poborze prądu (22A). To silnik lepszy jakościowo niż seria BL, a cena ok. 15PLN większa. Dostępność bezproblemowa;)

Ryzykowna metoda. Butelki sa różne, z różnych materiałów, o różnej grubości i sile kurczenia. Daniel, a nie możesz tego zwyczajnie połączyć na jakieś patyczki ("na obce pióro";))? Ew. od środka wzmocnić kawałkiem laminatu?

Tak się zatrzymałem na tym zdaniu... Poza silnikiem, zmień też takie spontaniczne decyzje na plan lotu, obejmujący przynajmniej kilka a najlepiej kilkanaście sekund naprzód. Takie "spontany" w lotnictwie mogą się źle skończyć.

Odpuściłbym sobie ażurowanie tak cienkiej balsy. Zysk na ciężarze pomijalny, raczej oczywiste osłabienie wytrzymałości żeber (na ile? kto to wie...), dodatkowa robota. Dla mnie bez sensu. Chociaż taki ażurek ładnie potem wygląda... Tak misternie;)

BL2215/20 - zalecany ciężar modelu do 1150g (mimo ciągu teoretycznego 1200g) Poszukaj 2220/08 lub 07. To silniki o mocach ponad 350W. Na tym ostatnim będziesz miał ok. 100g. zapas ciągu w stosunku do RTF modelu. Masz go np: tu.

I chwała Ci, Andrzej. Zwłaszcza, jeśli te pieniądze zarabiasz, a nie dostajesz.

Obrzydliwy materialista. Utożsamiasz zyski z zarobkami. Skąd wiesz co dla mnie i innych jest zyskiem/korzyścią? I nie mam tu na myśli tylko przyjemności, ale różnorodnie i wszechstronnie rozumiane potrzeby. Ograniczanie się do rozumienia inwestycji czysto ekonomicznie/materialnie jest... ograniczające.

Inwestuje

Fajna muzyczka. Natomiast ujęcie chyba byłoby lepsze z boku. Wiem, wiem, trzeba się wtedy zmieścić w kadrze