



-
Postów
1 577 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez ppompka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 23
-
Nie można zapominać, że śmigła tutaj pokazane są z kategori SF-duża powierzchnia, miękkie łopaty, nadają się one do wolnoobrotowych silników, przy wysokoch obrotach potrafią one wpadać w drgania al'a flutter. Zgadzam się z poprzednikiem, że to co jest pokazane na obrazku to na pewno nie jest żadna proba wyważenia i takie zdejmowanie masy do niczego nie prowadzi, więc nie widzę w sumie większego sensu w takich testach. Ogólnie co do chińskich śmigieł to trochę mi się ich przez ręce przewinęło i po poprawym wyważeniu ( o ile takie było potrzebne) żadne nie sprawiało mi większych kłopotów, więc nie generalizujmy, nawet w super firmie może zdarzyć się jakiś "niewypał".
-
Wakacyjny konkurs modelarski - lato 2015
ppompka odpowiedział(a) na samolocik temat w Konkurs modelarski Lato 2015
Ja też chętnie bym wziął udział w takim konkursie, od pewnego czasu mam w głowie model który koniecznie chcę zrobić, ale jakoś nie mogę się zabrać, a tak będzie motwacja. -
Silnik z piły za 5zł i z kosy za 50zł - silniki modelarskie po taniości
ppompka odpowiedział(a) na modelarz115 temat w Benzynowe
Tak to mniej więcek wygląda, czy wg Ciebie łożyska kulkowe są z kulki? Jakos nie rozumiem Twojego toku myślenia. http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81o%C5%BCysko_walcowe Gdybyś potrzebował jeszcze katalogu: http://www.fltpolska.pl/pl/produkty/19-flt_lozyska_walcowe- 9 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- silnik od kosy
- silnik od piły
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A może takie folie jak Oralight (prod. Oracover)-36g/m2, albo So-lite (prod. Solarfilm)-20g/m2?
-
Co do jakości to ja nie poczułem różnicy między oracoverem a chińską folią, no, może transparentna jest jakby troszeczkę bardziej sztywna i grubsza, ale możliwe to tylko takie złudzenie, niestety nie miałem okazji sprawdzić jej wagi.
-
Zastosowałem właśnie łączenie za pomocą nakrętek pazurkowych i śrubek, działa jak należy, muszę tylko w jednym miejscu wkleić kawałeczek balsy. Bartku, u mnie taśma się nie sprawdzi, po powierzchnie skrzydła i kadłuba są do siebie prostopadłe.
-
A to tylko dlatego że śrubki mogą robić jednocześnie też za kołki ustalające, z haczykami jest troszkę gorzej, chociaż też da się Dziękuję bardzo za wszystkie podpowiedzi
-
O ile dobrze myślę to największa siła która próbuje nam rozpiąć skrzydła jest przy beczce autorotacyjnej gdzie model obracałby na przykład się względem końcówki skrzydła. Przyjmując, że skrzydło waży 150g, a SC skrzydła jest gdzieś w 1/3 długości skrzydła, to siła która próbuje nam wyrzucić to jedno skrzydło to ~1,6kg (jak mój tok rozumowania jest poprawny), taśma spokojnie to wytrzyma, ale u siebie nie mam na to miejsca, nakrętka kłowa M4 która byłaby tylko w balsie nie powinna raczej się wyrwać, tak więc zostanę chyba przy tym rozwiązaniu.
-
Dzięki, zdecyduję się albo na gumki, albo na mocowanie śrubami, w sumie nie ma chyba aż takiej dużej siły która rozsuwałaby skrzydła i pancernych mocowań nie trzeba. Jeśli się mylę to poprawcie
-
Taśmy nie mam tam jak wsadzić, więc to rozwiązanie odpada, dodatkowych plastików nie chce mi się już zamawiać, bo już mam do niego wszystko. Model wygląda mniej więcej tak-zdjęcie z budowy, teraz skrzyła mają już kesony o są oklejone balsą miedzy pierwszym i drugim żebrem, więc nie mam już tam dojścia od wewnątrz. więc haczyki musiałbym wklejać tylko od zewnątrz, no ew, w razie ostateczności mogę wyciąć nieduże otwory żeby jakoś to przykleić pewniej od środka.
-
Mam lekki problem żeby wymyślić coś sensownego, co zdałoby egzamin w połączeniu połówek płata. Model ma ~120cm rozpiętości, typowy model żeby sobie polatać i porobić fikołki w wolnych chwilach. w skrzydła są wklejone kieszenie na rurkę 14mm. Pierwszym pomysłem były tradycyjnie haczyki i sprężyna/gumka, ale nie wiem czy wklejenie haczyków w balsę 5mm (takie jest żebro przykadłubowe) wystarczy, nie będzie to za słabo się trzymało? Drugim pomysłem było łączenie podobne do takiego, jakie jest w prawdziwych szybowcach dźwigary spięte na środku zawleczką. Chodzi mi o coś takiego jak na rysunku, czy zdałoby to egzamin, czy może nie warto robić takich kombinacji (chociaż w sumie, to byłoby banalne do zrobienia, pewnie łatwiejsze niż haczyki) i zwykłe haczyki w balsie wystarczą? Przez przypadek dałem nie do tego warsztatu co trzeba, bo to nie jest motoszybowiec, jeśli można to prosiłbym o przeniesienie do poprawnego działu
-
W każdym sklepie elektronicznym, to raczej nie będzie droga inwestycja, tak do 2zł zapewne musisz tylko wiedzieć jakiej wartości potencjometr kupić.
-
Rozładowywanie to oddzielna funkcja, storage to ładowanie do dłuższego przechowywania (do 3,7V na celę)
-
Powierzchnia steru kierunki w elexinie to ok 50% całego stetecznika, wystarczy spokojnie. Skoro model nie będzie należał do powolnych to jednak bardziej skłaniałbym się do SD6060.
-
Wszelkie szybowce akrobacyjne takie jak Swift, Fox, Kobuz nie mają wziosu, a latają, więc o to czy będzie latał to raczej bym się nie obawiał, będzie jedynie wymagał troszkę więcej machania lotkami bo model sam nie powróci do poziomu tak jak w przypadku modeli ze wzniosem. Co do profilu to sam bym obstawiał albo SD6060 albo ten S3021. RG-do naprawdę szybkich zboczowych modeli a SD7037 to dobry profil ale do modeli na termikę. Sam mam 3m szybowca na SD7037 i raczej nie przepada za dużymi prędkościami, ale termikę łapie dobrze.
-
Rozumiem, w takim razie wznios może być te kilka stopni (2-3 na stronę) chociaż mi to jakoś ani trochę nie pasuje do takiego kształtu modelu. Statecznik pionowy możesz "zapożyczyć" z tego elexina i dać podobny ształt i proporcje.
-
Tak jak przystało na model akrobacyjny.
-
Szerokości lotek, można liczyć że 8-10% pow skrzydła czyli przy ich długości 550mm szerokość byłaby ok. 7cm, czyli jednak trochę dużo, wartobyłoby dać dłuższe lotki- tak koło 70cm i szerokość 5cm (pow to 3,5dm2 czyli 9%), ster wysokości 20%. około 3cm szerokośći. Z profili jedyne co widziałem z podobnych zastosowań to HQ-1-10 i sd6060. SD7037 i S3021 to raczej profile do wożenia się po niebie, a nie do szaleństw.
-
Szerokość kadłuba dałbym nawet trochę większą-łatwiejszy dobór silnika tak max. szerokość 55-60mm. Co do statecznika poziomego. masz na myśli jego rozpiętość czy cięciwy, w sumie osobiście nie zwiększałbym chyba ani jednego ani drugiego. Lotki tak od połowy płata do końca powinny być ok. Na rg15 spokojnie raczej nie polatasz, ten profil lubi większe prędkości, ale sprawdza się na zboczu i w akrobacji.
-
Jeżeli zwęzimy tylko końcowkę zmniejszy sie na powierzchnia płata, więc jak wynika ze wzoru wspólczynnik na urośnie, więc jeżeli chcemy zostawić taki współczynnik jaki był musimy zwiększyć powierzcznie płata przez zwiekszenie rozpiętości lub cięciwy przykadłubowej. Polecam raczej pierwszą opcję, zwiększymy razem wydłużenie płata, które w tym modely jest dosyć niewielkie jak na szybowca. Co do tego ile ma być zwężenia na końcu to im mniej tym szybciej model zerwie strugi i będzie przepadał (stosując zwichrzenia można to trochę zniwelować) ale proponowałbym coś w granicach 150mm na końcówca i 200mm przy kadłubie i dać dodatkowo 20cm rozpiętości, w takiej sytuacji wsp. A miałby wartość ~0,65. Można byłoby jeszcze coś zrobić z tym kanciatym statecznikem np zrobić go jako trapez równoramienny-cięciwy 130 przy kadłubie i 100 na koncówce, rozpiętość bez zmian, wsp. A w takiej sytuacji to 0,58. W załączniku podsyłam profil rg-15 200mm. Zaraz jeszcze podrzucę rysunek jak ja bym taki model widział. Rg15.DXF
-
Oj chyba jest coś nie tak z tym wzorem na wsp. A. Pomieszałeś znaki. Ale wsp. jakimś cudem wyszedł dobrze. zamiast mnożenia wstawiłeś dzielenie i na odwrót, ale pomińmy to. Współczynnik dla modelu z lotkami dobierałbym raczej tak żeby było max te 0.5 tym bardziej że ma to być zwinny szybowiec akrobacyjny, więcej będzie dobre dla modelu bez lotek, chociaż miałem model który miał A około 0.2-0.3 bez lotek, a był na prawdę zwinny. Co do wzorów na wydłużenie to jest to: =b2/S, przy czym "b" to rozpiętość, a "S" to powierzchnia płata U Ciebie jest aktualnie: -wydłużenie stetecznnika=4,23 -wydłużenie skrzydła=11,11 Ogólnie model tak jak jest powinien latać i być sterowny.
-
Współczynnik stateczności poprawisz wydłużając belkę ogonową.
-
Fakt, teraz przedmioty rozszerzone są tylko jako rozszerzenia, aż przejrzałem informator maturalny i jest tak samo jak było u mnie, do końca września deklaracja wstępna, a do 7 lutego możesz ją jeszcze dowolnie zmieniać, otworzy Ci to drogę na kilka dodatkowych kierunków, no tyle że musiałbyś się jej uczyć na własną rękę. Co do łazika, to fakt w ubiegłym roku zbudowali takiego i chyba odniósł on jakieś większe sukcesy. Obecnie jest nowy projekt związany z budową wyścigówki. Co by nie powiedzieć to z samą matmą i językiem może być trudno żeby pójść na kierunek związany z mechaniką, projektowaniem itp. no chyba, że uczelnie pozmieniałyby mocno wymagania na poszczególne kierunki. W Białymstoku jeszcze 2 lata temu na większość kierunków z wydziału mechanicznego trzeba było zdawać matematykę i fizykę, nie było żadnego wyboru co do przedmiotów.
-
Jako pierwszoroczniak na studiach niewiele mogę powiedzieć ale może jednać coś pomogę. Moim zdaniem warto jeszcze zmienić deklarację i spróbować zdać fizykę, nie mówię o rozszerzeniu bo na to już za późno, ale o podstawie. Nawet jeżeli nie napiszesz jej wybitnie to masz szansę składać dokumenty na kierunki typowo techniczne np. lotnictwo i kosmonautyka, wybierając potem budowę płatowcow czy silniki lotnicze, na polotaż trzeba mieć super opanowany angielski, a i trochę nalotu na samolotach też jest mile widziane. Z modelarstwem raczej będzie ciężko znaleźć jakieś studia do tego nawiązujące. Możesz jeszcze isć na kierunki mechaniczne jak np. mechanika i budowa maszyn, a potem starać się dołączyć do jakiegoś kółka naukowego które będzie zajmowało się czymś związanym z modelarstwem, np. w ubiegłym roku na mojej uczelni był projektowany samolot na zawody Air Cargo.
-
Art-Tech P-38 Lightning 400 class
ppompka odpowiedział(a) na Radosny temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Dział nosi nazwę "Modele wielosilnikowe i łodzie latające" tak więc jest to raczej Pańska pomyłka. To było po pierwsze, po drugie nie rozumiem wylewania tutaj swoich żalów. Nawet taka jak to Pan napisał może być dla niektórych osób pomocna jeśli zamierzają kupić taki model, może ktoś chciałby dowiedzieć się co nie co o jakości zestawu itp. Ah, bym zapomniał, jeśli już wytyka Pan błędy innych, moim zdaniem niesłusznie, to wypadałoby chociaż pisać bez błędów. Z wyrazami szacunku Paweł
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 23