ppompka

Z tego skany wychodzi że możesz podłączyć serwo drugiej lotki pod kanał 5(jeślich chcesz mień też klapolotki) lub pod 7, możesz wtedy ustawić różnicowe wychylenia.

Należy zwrócić uwagę że model ma NOŚNY niesymetryczny profil statecznika, a tego nie da się uwzględnić w programie, to tak, jakby cały czas latać z oddanym drążkiem wysokości, osobiście starałbym się ustawić bardziej tylny ŚC.

Model zapewne poleci, jedyne co zwraca uwagę to nośny profil na stateczniku poziomym. Przy czymś taklim zastanowiłbym się nad przesunięceim SC mocno do tyłu, tak jak jest to w wolnolotkach, tam SC jest w okolicach nawet 50%. No a po drugie to waga, obciążenie powierzchni nośniej w granicach 90g/dm2 nie wskazuje na to, że będzie to powolny modelik i mocowanie skrzydła na gumki przy takiej wadze nie wydaje mi się do końca rozsądne. Po 3 lotki, o ile te na skrzydłach to lotki a nie klapy to będą miały raczej marną skuteczność, są małe i położone jedynie przy kadłubie.

Często jeszcze robi się to lakierem do paznokci, sam tak kiedyś robiłem przy nawijaniu silnika.

Jeśli mówimy o samym braku kontroli na sterze wysokości to owszem na samym trymerze da się lecieć i wylądować, ba Piratem da się zrobić nawet pętlę używając samego trymera

Nie chcę tworzyć tutaj jakiejś burzy ale dopóki nie zobaczę to nie uwierzę. Nawet pomijając kwestię sterowania, to jednak są to dwa kawały blachy i konstrukcji które swoje ważą i po ich utracie środek ciężkości przesunąłby się na tyle do przodu, że dalszy lot byłby niemożliwy. No i druga sprawa jak można nie wiedzieć, że nie ma się sterowania wysokością, jakoś mało prawdopodobne. Takie moje skromne zdanie.

Do tego to chyba bardziej nadałby się Soudal poliuretanowy, pieni się, wypełni rowki w depronie (no i ile to ten z rowkami)

Mi też zdaje się że można samemu anulować zamówienie, jeśli nie było jeszcze wpłaty. Nie powiem dokładnie jak, bo strona HK się nie ładuje (czyżby jakiś kłopot?).

Jak dobrze pamiętam to w tym http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__8359__axn_floater_jet_w_servo_motor_esc_epo_pnf.html siedział bagnet węglowy 8mm. W takim modelu to zdecydowanie stal

Ten bagnet to rurka węglowa? tak bez żadnego wypełnienia? Jaki ona ma wymiar? Takie coś to siedzi w małych piankach, a i to zaraz wszyscy wymieniają na coś innego. W takim modelu chyba nie powinno być mowy o żadnych rurkach tym bardziej że wygląda ona na tą najtańszą z rowingu, a nie zwijaną z tkaniny, te pierwsze się rozszczepiają.

Mam już taki komplecik i nic do tej pory nie zawiodło, ani jeśli chodzi o zasięg, ani o programowanie. Latałem na oryginalnym module na prawdę na granicy wzroku 130cm modelem i nie było żadnych problemów. Tak więc jeśli byłbym na Twoim miejscu to pomyślałbym bardziej nad zmianą samego modułu. Hmm, troszkę to tak zabawnie brzmi, bo to jednak trochę pieniądza. Dla świętego spokoju to można wziąć szynkę o 2zł droższą, a nie wydać parę tysięcy

Film niesamowity, a w zasadzie umiejętności skoczka. Damian, ma to być argument przeciw? Niestety sporty ekstremalne tak mają, że są po prostu ekstremalne i wypadki się zdarzają, myślę jednak, że ci "latający" są tego świadomi i po prostu robią co lubią

No to niestety nic poza tym nie ma.

Ale po co ta złośliwość? Kolega zadał pytanie bo czegoś nie wie więc po co taki wjazd?

Jest w Suwałkach klub, ale nie wiem czy zajmują się RC, z tego co wiem to głównie swobodne. Oprócz tego w okolicy niestety nic nie ma

Dzięki bardzo. Szukałem jako "airbrakes" i znalazłem tylko te bez wbudowanego serwa.

Mógłby ktoś podesłać do nich linka bo nie mogę znaleźć.

Popieram kolegę wyżej. Więcej modeli rozbijesz od nauki innego mode niż od wyrzucania modeli

Korzystałem z planów zmieszczonych w "Skrzydła w miniaturze" numer 17 są tam też dosyć dokładne przekroje

Próbuj, jak się postarasz będziesz miał fajny model. Jak zamierzasz go wyciągać w górę?

Też nosiłem się z takim zamiarem i w końcu pękło, robię teraz w 1/3,5 Co do skali, to obawiam się że może być troszkę za mały żeby dobrze latał, bo to będzie tylko 28dm2 pow. nośnej, musiałbyś bardzo uważać na wagę, co przy dosyć sporym kadłubie może być ciężkie ale to tylko moje przypuszczenia, mogą się nie sprawdzić. Tak na zachętę http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=20&t=755&start=20

Można czasem jeszcze polować na e-bayu. Ja swojego kupiłem tak za 1/3 ceny, jest to oczywiście oryginał, nowy nierozpakowywany. Tak więc może jeszcze tam poszukaj

Niestety, sklep jak dla nas modelarzy trochę słabo wyposażony, bardziej funkcjonuje chyba jako sklep z trochę bardziej zaawansowanymi zabawkami, tak samo z resztą przyznał właściciel/sprzedawca. No, ale lepiej to niż nic. Pod względem balsy to chyba lepiej jest w sklepie na Rocha.

A jeszcze lepiej jest zrobić samemu kompresor ze sprężarki lodówkowej i np. gaśnicy, czy jakiejś większej butli. Koszt zamknie się pewnie w 150zł. Będziesz miał naprawdę cichy, wydajny kompresor. Np. http://www.forum.modelarstwo.org.pl/viewtopic.php?t=40699 masz nawet spis części i ceny w przybliżeniu

Ehh, zrozum, że oni nie robią tego zakrętu specjalnie nad twoim domem, żeby Ciebie zdenerwować, mają zapewne tam 4 zakręt kręgu, chociaż nie chcę mi się wierzyć w to co piszesz, bo klilkanaście metrów na ziemią to już się leci dosłownie 10m przed miejscem przyziemienia, więc wątpię, że mieszkasz na pasie, teraz dodatkowo dołożyłeś na takiej wysokości zakręt w tym swoim opowiadaniu, nie wyolbrzymiasz trochę problemu? Piloci doskonale wiedzą co robią, a nie popisują się "marnymi umiejętnościami". To nie jest model, że możesz sobie latać nawet wokół latarni, to jest ważący 5,5t samolot i co byś nie zrobił, to trochę miejsca potrzebuje