Skocz do zawartości

wacek.matuszak

Modelarz
  • Postów

    570
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

35 Excellent

O wacek.matuszak

  • Urodziny 28.02.1960

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Stęszewko
  • Zainteresowania
    nurkowanie, żeglarstwo ,podróże
  • Imię
    włodek

Ostatnie wizyty

1 377 wyświetleń profilu
  1. Ja używam ecalc i zawsze się sprawdzał .Oczywiście po oblocie drobne poprawki
  2. Świetny model na piewszy duży motoszybowiec.Ja latałem na 3S 2200. po wyjęciu lalki i przeliczeniu SC w programie do wyważania.I pozwalało to na 4 lub 5 wdrapań się na pułap.Oile pamięć mnie nie myli to w trakcie ostrego wznoszenia trzeba mocno pracować sterem wysokości. Miks klapy-ster wysokości raczej obowiązkowy ale już motylka domiksuj dopiero jak się wlatasz w model .Ale tylko po to aby poznać następny krąg wtajemniczenia latania szybowcem bo nie jest to model na zawody tylko do przyjemnego i bezstresowego wożenia się po niebie .Termikę też czasami uda ci się nim złapać .I pamiętaj że osłona kabiny pęka od samego patrzenia na nią ! Tak było w pierwszej wersji. Miłego latania.
  3. Świetna robota. Obawiam się tylko czy takie zatopienie sklejki w płacie do której jest przykręcone podwoziw wytrzyma lądowanie delikatnie twardsze .Piszę bo mam doświadczenie z piankowym mustangiem 1200 mm .Przy mniej delikatnym lądowaniu zawsze podwozie jest do poprawy.
  4. To raczej model redukcyjny w 85 % a nie piankolot. Brawo !
  5. Fajnie się zapowiada. Czekam na oblot.
  6. wacek.matuszak

    96 kruków

    Tak na szybko widzę 92 sztuki .Piękne zdjęcie . Gratulacje.
  7. Modele z depronu są niekiedy naprawdę tanie. Na alegro a i czasem na tym forum ogłasza się kolega -nie pomnę imienia .ani niku - który wycina modele do nauki z depronu. Sam się uczyłem na nich latać . Swietnie zaprojektowane i mają tą zaletę że sam je budujesz i sam możesz je modyfikować . A cena była poniżej 100 zł .Do tego potrzebne 2 serwa 9 gram silnik 2212 i reler 20 amper.Jeszcze aparatura . Jeśli masz zamiar bawić się w modelarstwo dłużej to nie kupuj tej aparatury. Zainwestuj w znaną firmę choć to nie jest takie tanie. Jeśli tylko zafascynowało cię modelarstwo i zakładasz że jak ci nie wyjdzie to to rzucisz, to ją kupuj. Stracisz tylko te 150 zł ,bo już jej nie odsprzedasz dalej.Od siebie dodam że modelarstwo to fajna odskocznia od codziennych trosk. I przecież nie wszyscy muszą latać modelami , są jeszcze samochody RC łodzie rc i żaglówki oraz czołgi no i roboty, Wszystko to też modelarstwo . Pozdrawiam
  8. Japim nie napisałeś słowa o drukowanym śmigle. A to według mnie bardzo ... .......!
  9. ( zielony )Pierwszą spaliną nieczęsto ląduje się delikatnie .A co do pokrycia nigdy nie miałem kłopotów.
  10. Jak z Piankolotów przesiadałem się na spalinki to pierwszym był Domino .To ten sam model tylko oklejony inną kolorystycznie folią. Doskonały trenerek dla początkujących "śmierdzieli " do których też się zaliczam. Dużo wybacza , np. błedy w zakrętach . Pętle ,zew wew, beczka lot plecowy bez większych problemów . POtęzną wadą wszystkich tych chinoli jest przednia goleń sterowana.Masakra ! tego nigdy nie można ani dobrze ustawić ani wyprostować . Ja i koledzy zawsze dorabialiśmy swoje podwozie przednie.No ale za cenę jaką płaciliśmy za te modele wtedy to pikuś.
  11. Nie był jednym z najlepszych myśliwców II w ś a jedynie doskonałym na początku wojny i to tylko dlatego że mimo średnich osiągów miał doskonałe własności lotne . Ale po wejściu amerykanów do gry przestał być postrachem aliantów, Mimo to liczba wyprodukowanych maszyn w kilkunastu wersjach świadczy że był dobrze zaprojektowanym płatowcem.
  12. Mógłbyś podać telefon do Siebie. Będę w przyszłym tygodniu w okolicy to z chęcią obejrzę  tego DR I ale bardziej napaliłem się na rdzenie styropianowe do szybowca bo niedawno dostałem kadłub  laminatowy z lat 90 i mam zamiar go ulotnić.

    Włodek ,mój telefon 881 000 458

    1. jacekplacek

      jacekplacek

      jakoś w dziwny sposób do mnie piszesz, napisz na PW to odpowiem,

  13. Tey . mam takiego 1600 mm , a miałem też gipsy moth wzorowany na "Pożegnanie z Afryką " Oczywiście w kokpicie Robert Redfort i Meryl Strep. Lata się tym troszkę inaczej niż jednopłatami. Ale mnie tam pasowało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.