Skocz do zawartości

dariuszj

Modelarz
  • Postów

    1 091
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez dariuszj

  1. Nawet Chińczycy się cenią . Jak to się ma do ceny polskiego Jantara ?

    http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__66290__Zeus_3170_X_Sailplane_Composite_3170mm_ARF_EU_Warehouse_.html

     

    Niby wygląda na chińskiego producenta, a model nie jest dostępny w chińskiej hurtowni tylko europejskiej. A tak swoją drogą to od jakiegoś czasu w Hobby King są również polskie modele z ArtHobby.

  2. Tak trochę na marginesie. Nie wiem czemu, ale temu programowi do wyznaczania SC nie można ufać w niektórych przypadkach. Miałem model First+ Blejzyka. Potem taki sam płat zastosowałem do modelu z większą odległością płata od usterzenia i większym usterzeniem. W stosunku do zwykłego Firsta+ SC wyszedł dużo dalej co wydaje się jak najbardziej logiczne. Na wszelki wypadek zastosowałem do oblotu przednie wyważenie wynikające z programu, a i tak modelem właściwie nie dało się latać. Model był niestateczny i skończyło się na szczęście drobnymi uszkodzeniami. Po naprawieniu do kolejnego lotu przesunąłem SC znacznie do przodu i model poleciał już całkowicie poprawnie.

  3. Niemiecki nie jest moją mocną stroną, ale o ile się nie mylę to piszą na tej ulotce powyżej o komunikatach głosowych dla alarmów i telemetrii.

     

    Czy mam przez to rozumieć, że w DC-16 tego nie było? Czy nie można ustawić głosowego odpytywania o np. wysokość albo automatycznego podawania wysokości co np. 50 metrów?

  4. Dwa sezony temu pomyliłem się i zamiast 3000 4s  podpiąłem 3000 ale 3s Model po wypuszczeniu ledwo wystartował a właściwie to start od razu przerodził się w lądowanie. Myślałem, że wepchnąłem rozładowany pakiet 4s i dlatego silnik nie ciągnie. Pewnie gdybym wiedział, że to 3s a nie bał się, że zaraz pakiet zdechnie na amen to na siłę bym wystartowałbym.

     

    Tylko to akurat o niczym nie świadczy. Do 3s trzeba dać większe śmigło. A w tym przypadku to moc spadła o niemal połowę i model nie chciał startować. Nie wspominając już o przesuniętym prawdopodobnie środku ciężkości do tyłu co również mogło nieco utrudniać sprawę.

     

    Bardzo byłbym ciekaw pomiaru pobieranej mocy i choćby ciągu statycznego z różnymi śmigłami dla pakietów 3s i 4s.

  5. A mnie jest przykro bo swojego nadajnika nie mam jak "ulepszyć" :):) ponieważ już sam w sobie jest dobry:) :):)

     

    Jak nie jak tak. Za 100 Euro możesz dokupić wyświetlacz do telemetrii, za kolejne 100 moduł, który coś tam gada po angielsku i niemiecku. Wydasz dodatkowo tylko 1000 zł, a będziesz miał nadajnik już prawie z takimi możliwościami jak chińskie nadajniki za 500 zł ;)

  6. Tak jest Mariusz, grunt trzeba przygotować... jak by co :) Ja już też swojej Połówce napomknąłem, że coś w trawie piszczy :D

     

    Przecież te nadajniki są tak do siebie podobne, że 99% żon się nie zorientuje, że to nowy, a nie ten sam nadajnik. Tylko nie wolno pokazywać obu na raz ;)

  7.  nie mogę zrozumieć zachwytu ludzi nad piankowymi modelami szybowców , które są tylko zabawkami

     

    Całe nasze hobby dla 99% osób to zabawa i rozrywka. A model czy to z pianki czy z węgla to dalej jest tylko zabawką. Tańszą lub droższą, lepszą lub gorszą, ale ciągle zabawką.

    A większość ludzi postronnych, choćbyś latał modelem wartym dziesiątki tysięcy złotych, skomentuje: "Taki stary chłop, a bawi się samolocikami" :)

    • Lubię to 3
  8. Co do silnika 3858 840kv to tylko 4s i 13x6,5. Ten komplet pracuje idealnie. 

     

    To, że jest dobrze to nie znaczy, że nie może być lepiej :)

     

    W kontekście tego co Jurek napisał jestem ciekaw opinii o napędzie polecanym przez ArtHobby do ich największych modeli:

     

    http://gliders.arthobby.pl/index.php?page=item&category=42&sub_category=65&item=416

     

    Silnik podobnych rozmiarów i identycznej masy co 3858, kv 650 czyli jeszcze dużo mniejsze, zasilanie 3S i śmigła od 15/8 do 18/7. Jeżeli ten silnik może pracować dobrze na 3S to 3858 840kv tym bardziej powinien. I chyba ArtHobby nie można zarzucić, że nie mają pojęcia o motoszybowcach.

  9. Jeśli tylko 35mm - to polecam Ci kopię MVVS-a : Turnigy 3858 w wersji 860 kv  (bodajże), czyli na 4 cele. Gdybyś jednak podjął decyzję o zasilaniu elektroniki z akumulatora napędowego to raczej 3s i wtedy ten sam silnik ale o wyższym kv.

     

    A czemu nie silnik o mniejszym kv, pakiet 3S i większe śmigło? Teoretycznie większe śmigło to mniejsze obroty i większa sprawność. Będę wdzięczny, gdybyś zechciał napisać czemu odradzasz ten silnik z pakietem 3S.

  10. Czytam ten wątek od początku i naprawdę nie wiem czego się czepiacie.

     

    Może tego w jaki sposób te modele zostały zaprezentowane?

     

    Ktoś przedstawia te modele jakby były zaprojektowane przez najwybitniejszych speców od aerodynamiki i stanowiły największe osiągnięcie w tej dziedzinie ostatnich lat. Na pytanie o konkrety chowa głowę w piasek. 

     

    Albo nie piszę się takich rzeczy albo przedstawia fakty świadczące o tym, że to co się piszę to nie są bajki. Autor wątku coś niby obiecuje, odwleka, zasłania się chorą ręką. Niby nie może pisać konkretów z  powodu chorej ręki, ale uczestniczyć w przepychankach może.

     

    A co do konkretów to chciałbym np. zobaczyć biegunową tego modelu i np. innego topowego modelu tej klasy lub choćby starego Falcona zrobione w tunelu aerodynamicznym. Napiszecie, że to niemożliwe, że się nie da, że koszty itd. Dobra, niech będzie. To chociaż chciałbym przeczytać, że tym modelem i modelem porównawczym wykonano po 100 podobnych lotów, w tym samych warunkach zbliżonych do atermicznych i średnie opadanie nowego modelu przy prędkości x jest mniejsze o tyle procent, a przy prędkości y o tyle procent.

     

    A tak to co się dziwić, że osoby nieco mające pojęcia o aerodynamice będą poddawać w wątpliwość efekty podgięcia końcówek skrzydeł czy zaklejenia otworu w ogonie.

  11. Ten ekran dotykowy nie jest tak czuły jak w smartfonach, to jest ekran starego typu, dlatego jest rysik, choć palcem czy paznokciem też działa.

     

    Właśnie kupiłem ładowarkę z dotykowym ekranem i mając nawyki ze smartfona trochę mnie denerwuje działanie takiego ekranu. Odruchowo "muskam" ekran palcem a tu nic i muszę ponownie już tym razem mocniej nacisnąć. Trochę niewygodne w porównaniu z obsługą smartfona, ale rzeczywiście zabezpiecza przed przestawieniem czegoś przez delikatne przypadkowe dotknięcie.

  12. Piotrze ja wingledy  widziałem już 10 lat temu, ale nie w modelach. Ja jestem miło zaskoczony bo to niesamowicie zmieni właściwości modelu.

     

    Jakie właściwości masz na myśli pisząc o niesamowitych zmianach?

     

    Jeśli chodzi o stateczność poprzeczną to faktycznie powinna być większa.

     

    Natomiast jeśli masz na myśli redukcję oporu indukowanego i poprawę doskonałości to tu bym się w zasadzie niczego znaczącego nie spodziewał. W prawdziwych wyczynowych szybowcach zastosowanie wingletów powoduje redukcję oporu indukowanego mniej więcej w takim stopniu jak zwiększenie rozpiętości skrzydła o ich długość (wysokość). Taka poprawa doskonałości ma miejsce przy wingletach opracowywanych przez specjalistów od aerodynamiki, "dmuchanych" w tunelu i w końcu porządnie testowanych w locie. Stosuje się je zresztą głównie przez ograniczenia klasowe i brak możliwości zwiększenia rozpiętości (klasa 15 metrowa, klasa 18 metrowa).

    W tym przypadku, jeśli będą te winglety naprawdę bardzo dobrze zaprojektowane, to spodziewałbym się poprawy takiej jak wzrost rozpiętości może o 10 cm.

     

    Z tego względu podobnie jak Jurek M. chętnie bym się zapoznał z metodologią projektowania, testowania i konkretnymi efektami zastosowania tych wingletów.

  13. A to co w środku....jeśli się nie będzie psuło to bałagan w kabelkach nie powinien być problemem.

     

    Tylko jeśli jest byle jak polepione to niestety istnieje ryzyko, że w którymś momencie się jednak zepsuje. I takie coś nie budzi zaufania. Ja czuję się bardziej komfortowo jak widzę, że to od czego nawet w skrajnym przypadku może zależeć czyjeś życie jest zrobione zgodnie z zasadami sztuki. Do tego jak coś kosztuje 3 razy tyle co inne dość porównywalne, przynajmniej pod względem kosztów wykonania urządzenie, to powinno być jednak wykonane lepiej a nie gorzej.

  14. Patrząc na zdjęcie elektroniki w tym nadajniku i filmik pokazujący elektronikę w Graupnerze MZ-24 w jednym z wcześniejszych wątków po raz kolejny się utwierdzam w przekonaniu, że kupowanie niby markowego sprzętu (nie tylko modelarskiego) w coraz większej ilości przypadków jest pozbawione sensu.

  15. Chcę zakupić ładowarkę z Hobby King, która niestety jest tylko dostępna w hurtowni w UK. W innych hurtowniach jej nie ma i prawdopodobnie już nie będzie.

     

    Szukam więc kogoś z UK na kogo adres mógłbym zamówić tą ładowarkę i kto mógłby mi ją albo potem wysłać do Polski albo będzie się wybierał do Polski i mógłby przywieźć. Pewnie niektórzy wybierają się na święta i może jeszcze bym zdążył z zamówieniem - teoretycznie przesyłka powinna dojść na terenie UK w ciągu 1 dnia.

     

    Gdyby ktoś zechciał pomóc to prosiłbym o informację na forum lub na PW.

  16. A co sądzicie o rozwiązaniu, gdy połowa zakresu ruchu drążka gazu jest używana do sterowania silnikiem, a druga do butterfly?

    Czyli w neutrum (położenie środkowe drążka) silnik i butterfly wyłączone, ruch drążka od siebie steruje silnikiem, a do siebie butterfly. Oczywiście wtedy pewien niewielki zakres w neutrum jest nieaktywny i drążek miałby wyczuwalne położenie neutralne (środkowe).

     

    Ktoś coś takiego stosuje lub stosował? Jakieś wady takiego rozwiązania?

  17. Ale jeżeli zostałaby jakaś ścieżka to procek dał by się zaprogramować? Nie powinno wywalać całkiem systemu?

     

    Na symulatorz wszystko działa jak należy, a z odbionikiem kicha wciąż...

     

    Wszystko zależy od tego co zostało zwarte. Nie wiem jaki tam jest procesor i co jest na tych wyprowadzeniach, które mogły zostać zwarte. Na pewno warto zacząć od upewnienia się na 100%, że nie ma tam zwarcia. A potem ewentualnie szukać dalej co takie zwarcie mogło uszkodzić wewnątrz procesora lub poza nim.

  18. W nowoczesnych aparaturach dzięki wyłącznikom wirtualnych, można na drążku gazu zrobić inne ciekawe rzeczy. I to polecam w szybowcu. A zawsze może pozostawić silnik na drążku, jeśli lata się motoszybowcem ale i innymi modelami z silnikiem. I ja tak mam (również dla motoszybowca) - bo brakuje mi dobrze zlokalizowanego wolnego przełącznika dla silnika :)

     

    Możesz przybliżyć jak masz dokładnie rozwiązaną kwestię silnika i "butterfly" w motoszybowcu? W jaki sposób to konkretnie funkcjonuje?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.