Skocz do zawartości

Emhyrion

Modelarz
  • Postów

    2 358
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez Emhyrion

  1. Emhyrion

    PZL P-11c

    Koledzy Mask i Lech wykombinowali model w moim ulubionym rozmiarze. O samym kombinowaniu można przeczytać w tym wątku: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/19776-pzl-p-11c-model-wycinany-laserem-wersja-elektryczna-od-strony-10/ Jako jednak, że rozrósł się bardzo i trochę rozwodnił, postanowiłem założyć nowy, w którym będę prezentował postępy z prac nad modelem. A że jescze kilka innych zestawów się podobno ostatnio sprzedało, to zapraszam kolegów do pisania o swoich modelach. Swoją drogą ciekawe, czy kiedyś ktoś zrobi tej produkcji takie zdjęcie: Wycinanka w drodze, a ja w oczekiwaniu na drewno przygotowuję się mentalnie. Nie będzie to moja pierwsza "jedenastka", wcześniej składałem dwumetrowy model z zestawu KIT J. Suchockiego. Model był wielki, po namyśle stwierdziłem, że jak dla mnie za wielki i za ciężki. Póltorametrówka będzie z pewnością lżejsza. Lech wykonał ją jako model lekki, ważący trochę ponad 2 kg. Jak dla mnie to za mało, wolę mieć większe obciążenie płatów, licząc na to, że byle wiaterek nie będzie mi nim rzucał po niebie. Celuję w 3 kg masy startowej, zobaczymy, co mi z tego wyjdzie. Od modelu Lecha chcę swój odróżnić kilkoma szczegółami. Przede wszystkim model będzie po całości pokryty nie tylko folią, ale też lekką, cienką balsą. Chcę dzięki temu uniknąć tego, że widać listewki. P11 był w całości kryty blachą, kadłub był gładki, bez przetoczeń widocznych u Lecha: http://pfmrc.eu/uploads/monthly_09_2015/post-606-0-98029000-1442173683_thumb.jpg Poza tym chcę wykonać kilka dodatków, które mam nadzieję, będą cieszyć oczy. Działka, w końcu to myśliwiec, jak się uda to z błyskającymi diodami LED. Kabinę w wersji troszkę mniej uproszczonej, skoro samolot nie ma zamkniętej kabiny to niech da się zauważyć to i owo. Pilot to oczywiście podstawa, zakładam też wykonanie atrapy silnika, chłodnicy, a jak się sprawdzi mój pomysł na wykonanie żebrowania górnej powierzchni skrzydła to i zrobię żebrowanie. Zastanawiam się, czy robić płozę czy kółko. Płoza będzie bardziej koszerna, kółko praktyczniejsze mi się wydaje na trawiasty lotnisku. Jeszcze się nad tym zastanowię. Przy okazji poprzedniego modelu mam wciąż przygotowane wówczas pliki pdf z oznaczeniami: Muszę tylko wszystko przekonwertować do właściwego rozmiaru, poprawić font napisów technicznych na ogonie i będzie można oklejać. Samolot będzie latał w barwach 111 eskadry, numer boczny 5 (bo lubię tę cyfrę, poza tym różni się od trójki jaką przygotował Lech Do tego jakieś napisy, logo PZL (awers i rewers) i takie tam... Zachowana ikonografia nie precyzuje, jaki numer seryjny miała "Piątka" w 111 eskadrze, więc pozwoliłem sobie na plecenie mojej daty urodzenia do tego numeru, a co... Mam nadzieję, że model będzie wyglądał jak tu: ... i latał nie gorzej niż ten zrobiony przez Lecha
  2. Zamówienie poszło (za pobraniem). Lechu, jeśli jest jakiś wpływ na to, poproszę o naklejki
  3. Lechu, przygotuj jeden zestaw z naklejkami da mnie Zamówienie w drodze
  4. Zauważyłem w swoich modelach, że im wolniej klapy idą w dół, tym samolot płynniej zwalnia i nie skacze jak głupi do góry. Oczywiście w miarę rozsądku, wystarczy 3 sek. U Ciebie schodzą dość szybko, nie możesz ich jakoś spowolnić, czy w większych modelach nie ma takiej potrzeby?
  5. Okienko pogodowe... Ech... Ja już czekam dwa tygodnie, jak nie wiatr to deszcz, jak nie deszcz to wiatr...
  6. Poza tym zakładam, że mój model będzie ważył (do lotu) maksymalnie około 3000 g. W każdym razie tam mi wychodzi z obliczeń, okaże się, czy trafiłem, czy nie. Myślę, że przy trzykilowym modelu nie będzie takich obciążeń jak przy sześciokilowym dwumetrowcu. Owszem, szykuję się na składanie PZL P11. I to takiego, którym dla odmiany ja będę latał...
  7. Tak, ale zwróć uwagę, że wg projektu w tym mniejszym P11 jest klapka na pakiet od spodu. Wymiana sprężyn będzie łatwa.
  8. Czy dumnie to nie wiem. Natomiast co do tajemnicy - zamierzam zrobić model troszkę inaczej. Po pierwsze nie zamierzam walczyć o każdy gram, to myśliwiec, nie szybowiec, w dodatku P11 a nie F16. O ile w modelu Lecha nie podoba mi się widoczna spod folii kratownica, to mój model będzie miał gładkie powierzchnie, czyli pod folią będzie balsa, jeszcze zobaczę, czy 0.6 czy 0.8m. Oraz wyposażenie kabiny, atrapę silnika, żebrowanie na płatach, działka, chłodnicę, celownik i inne takie. Oraz kilka niespodzianek, ale to już w trakcie produkcji wyjdzie Do miana "makiety" z pewnością mu zabraknie wiele, ale w założeniu będzie bardziej skomplikowaną produkcją niż model wykonany przez Lecha.
  9. Ja w każdym razie raczej nie prędko dołączę. Zakres prac jaki sobie wyznaczyłem wybiega daleko poza to co zrobił Lech Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
  10. nooo.... taka za bardzo wykoszona to ta łąka nie jest...
  11. Aż w końcu wszystkie się zderzą w powietrzu i będzie większa katastrofa niż ta we Wrześniu
  12. Nie próbowałem podłączyć aparatury do kompa z "legalnym inaczej" realflightem. Turnigy 9X się dało, przyznaję bez bicia, że z nielegalnym oprogramowaniem działało. i-10 nie próbowałem, bo w międzyczasie nabyłem płytę z programem i interfejsem do którego niby można podłączyć dowolną aparaturę. I własnie tu był problem - jakoś mi się tej dowolnej i-10 nie udało podłączyć. Może coś źle robiłem, bardzo możliwe, ale nie udało mi się. W końcu uznałem, że mam dość, za parę złotych kupiłem na Allegro nadajnik do RealFlighta i mam spokój.
  13. Piotrze - masz rację. Co w niczym nie zmniejsza ceny jako takiej
  14. Da się, choć z takim RealFlight nie bardzo chce współpracować. Da się, ale przynajmniej u mnie jakoś słabo... Za to z symulator Multiplex współpracowała fantastycznie
  15. Ja w modelach mam 100A i kilka 75A. Zero problemów
  16. Patent z ustawianiem sterów i lotek (a właściwie wszystkiego co się da za wyjątkiem silnika) z wykorzystaniem testera serw też stosuję. Z powodzeniem. Co więcej - czasem można dzięki temu to samo zrobić łatwiej i szybciej... Szczególnie tam, gdzie na przykład - jak w Corsairu z Lanxianga - klapy są sterowane 4 serwami. Ustawienie wszystkich rewersów czy spowalniaczy zajęło mi jakieś 2 minuty. Po podpięciu do aparatury wszystko było gotowe. Ustawiam tak wszystko, z podwoziem włącznie. Potem pozostaje co najwyżej jakaś korekta trymerami w locie, a i to nie zawsze...
  17. To prawda, i-10 pod względem masy jest rewelacyjne. Nawet osadzone w uniwersalnym pulpicie nie ciąży za bardzo na szyi.
  18. Dokładnie tak: posiadam aparaturę Turnigy i działają z nią odbiorniki 6ch i 10ch Flysky
  19. w przypadku i-10 nie ma żadnych problemów, więc i przy 6-kanałowych nie powinno być.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.