-
Postów
3 136 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Ostatnia wygrana samolocik w dniu 27 Listopada 2023
Użytkownicy przyznają samolocik punkty reputacji!
Reputacja
656 ExcellentO samolocik
- Urodziny 30.01.1969
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Kraków
-
Imię
Piotr
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Ubezpieczenie OC staje się obowiązkowe.
samolocik odpowiedział(a) na Swift temat w Przepisy dla modelarstwa RC
Też mi się nie chciało samemu szukać, więc zapytałem Ms Copilota i w parę sekund wyrzucił poniższą odpowiedź, na którą nie daję żadnych gwarancji że jest dobra także polecam Ci samodzielne sprawdzenie. Odpowiedź Ms Copilota brzmi: xxxx — przygotowałem dla Ciebie przejrzystą tabelę porównawczą OC operatora drona w kategorii otwartej A1/A3. Oparłem ją na stabilnych, publicznie dostępnych informacjach rynkowych. 📊 Porównanie OC operatora drona (A1/A3) Cecha / Ubezpieczyciel Compensa Wiener Cena minimalna ok. 70 zł / rok ok. 70 zł (dobrowolne) lub 114 zł (obowiązkowe) Zakres OC operatora drona w kategorii otwartej OC obowiązkowe (250 g – 20 kg) + OC dobrowolne (poniżej 250 g) Suma gwarancyjna Zależna od wariantu (kilkadziesiąt tys. – kilkaset tys. zł) Zależna od wariantu (podobne poziomy) Terytorium działania Polska / Europa / świat (zależnie od wariantu) Polska / Europa / świat (zależnie od wariantu) Dostępność online Tak, zakup w kilka minut Tak, zakup w kilka minut Dla kogo najlepsze Najtańsza opcja dla rekreacyjnych i półprofesjonalnych operatorów Dobra opcja dla operatorów dronów 250 g – 20 kg (obowiązkowe OC) 🧭 Wnioski Najtaniej wypada Compensa — zwykle ok. 70 zł rocznie. Wiener jest równie tani przy dronach <250 g, ale dla większych dronów (250 g – 20 kg) OC obowiązkowe zaczyna się od ok. 114 zł. Obie polisy są łatwo dostępne online i mają podobny zakres. Jeśli chcesz, mogę przygotować: rekomendację pod Twój konkretny model drona, porównanie sum gwarancyjnych, albo wskazać, które polisy obejmują loty komercyjne. Daj znać, co będzie dla Ciebie najbardziej praktyczne. -
Wzajemnie Wesołych Świąt dla Wszystkich. O! Fajny zestaw z Ryobi. Gratulacje! U mnie na ostro z mojej ulubionej firmy od drobnych gadżetów warsztatowych. Miałem udział w tym wyborze 🙂
-
Przynajmniej wiadomo jaką metodę na odmrażanie mają koty. Taki skurczybyk intuicyjnie znajduje dopiero co zaparkowany i nagrzany po jeździe samochód żeby się położyć pod silnikiem lub na przedniej oponie 😁
-
To zależy do czego i jak często się używa. Z 6 lat temu widziałem na własne oczy sprzęt proxxona na stołach warsztatowych w małej niemieckiej fabryczce montującej małe pompy (głównie wkrętaki elektryczne, szlifierki i klucze). Czy wybrali je tylko dlatego że są produkowane w ich kraju? Nie sadzę. Zależało im na niezawodności i dokładności pracy. Tani "Chińczyk" jest wystarczająco dobry do naszej zabawy. Ale, jeżeli ktoś ma wolne środki to warto zainwestować troszkę więcej. Proxxon ma jeszcze jedną zaletę, mają modele szlifierek z wąskim korpusem a to czasem się przydaje. Chyba że ktoś dokupi wałek giętki to wtedy można to pominąć. No i znany sprzęt łatwiej odsprzedać. Być może za 20 lat będą to narzędzia "kolekcjonerskie" wciąż działające 🙂
-
Miałem Dremela wiele lat. Tańszy model niż na zdjęciu. Ciął, frezował. Jedyny problem jaki miał to falowanie obrotów - w trakcie pracy powoli się zmniejszały i zwiększały w jakimś niedużym zakresie.
-
Bo szybowce pięknie latają ale adrenalina nie ta, co w kombacie
-
E tam, zima jest to trzeba sobie o czymś pogadać bo dzień za krótki na latanie a i paluchy marzną
-
To prawda ale lepiej powdychać spaliny prze parę sekund przechodząc koło rozmrażanego samochodu niż zginąć pod jego kołami bo kierowca jechał nierozgrzanym samochodem, którego przednia szyba zachodzi mgłą przy każdym oddechu kierowcy. W wielu zawodach są normy zgodnie z którymi postępują pracownicy, a które są w jakimś stopniu szkodliwe dla ludzi a jednak pracownicy trzymają się tych norm. Może celem norm jest jednak to, aby wyeliminować nadmierną szkodliwość różnych oddziaływań aktywności ludzkich a nie wyeliminować je z życia bo jednak spełniają wiele pożytecznych funkcji dla człowieka. W innym przypadku nikt nie mógłby przykładowo jeździć samochodem bo emituje szkodliwe substancje lub leczyć się bo większość lekarstw ma skutki uboczne a w indywidualnych przypadkach może ciężko zaszkodzić. [edit] wracając do tematu zostanę przy odmrażaniu silnikiem i odmrażaniem z zewnątrz odmrażaczem dopóki nie objawi się w sprzedaży jakieś fajne urządzenie. No chyba, że wcześniej wszyscy będziemy jeździć elektrykami, które odmrażanie mają wbudowane jako standard, tak samo jak co poniektóre hybrydy.
-
A smrodzenie nie rozgrzanym samochodem aż się nagrzeje i stopi się lód na szybach jest zdrowe? To zależy, czy komuś samochód smrodzi bo nie jest serwisowany na bieżąco, czy też normalnie wydziela spaliny zgodnie z obowiązującymi legalnie normami EURO. Bardziej denerwują mnie kierowcy, którzy latem stoją na parkingu z włączoną klimą żeby się nie spocić a zimą z włączonym grzaniem żeby nie zmarznąć. To, co robią jest wyłącznie dla ich komfortu a nie dla bezpieczeństwa własnego i innych w przypadku odmrażania szyb. Kary za odśnieżanie obowiązują w terenie zabudowanym jak Masz samochód zaparkowany na drodze publicznej a nie na prywatnej posesji z tego, co pamiętam już nie mogą Cię ukarać. Zimą wystarczy zostawić trochę śniegu z butów w samochodzie aby przy zmianach temperatury jakie mamy wilgoć odparowała i osiadła na szybach. Na szczęście nie zdarza się to nagminnie.
-
Psikać płynem można ale nie od wewnątrz, gdzie również zamarzają szyby gdy wilgotność powietrza jest duża. Wdychanie chemii nie jest zdrowe :-) Pewnie zostanę jednak przy odpalaniu silnika parę minut wcześniej.
-
Czyli pozostaje skonstruowanie własnej grzałki z wentylatorem i małym akumulatorem żelowym zabezpieczonym przed rozładowaniem oraz kładzenie tego na podłodze samochodu? Swoją drogą powinni u nas zakazywać producentom sprzedaży samochodów bez grzanej przedniej szyby i lusterek. Przecież to bardziej dba o bezpieczeństwo niż czujniki ciśnienia w oponach (wiele czujników jest są poza oponami). [edit] pomysł z farelką małej mocy spoko, tylko nie zawsze jest możliwość rozłożenia kabla.
-
Cześć, czy Macie i używacie jakieś sprawdzone w boju "wentylatorki" grzejące na gniazdo zapalniczki z zabezpieczeniem żeby samochodu nie spaliło, którymi można odmrozić szyby od wewnątrz w osobówce? Są jakieś wynalazki typu: https://allegro.pl/oferta/ogrzewacz-samochodowy-12-v-elektryczny-ogrzewacz-wnetrza-samochodu-dmuchawa-goracego-powietrza-16642622033 Czy też z możliwością przyłożenia do szyby bo moc mała https://allegro.pl/oferta/mata-ogrzewajaca-grzewcza-podgrzewana-fotel-12v-11409259010 ale nie chcę kupować czegoś nie sprawdzonego. Pozdrawiam Piotr
-
Wiem Artur i również Cię szanuję. Z moich obserwacji jak najbardziej Masz rację, co do większości mieszkańców naszego kraju. Nic na to nie zrobimy, że nauczono nas przez reklamy i inne działania, że liczy się aby mieć jak najwięcej i jak najtaniej. Tutaj potrzebna jest osobista refleksja i samodzielne dojście do wniosku że to droga donikąd, a liczy się mniej ale lepszej jakości. I to w każdym obszarze życia.
-
Poproszę moderatora o posprzątanie moich postów z tematu opisującego model jako taki bo rzeczywiście robi się powoli gadanie o niczym. Z osobistymi pytaniami zapraszam na prywatną skrzynkę pocztową 🙂 Artur, z tą 3-ką z przodu ceny to nie do końca jest tak. Jak patrzę na zawartość zestawu i wysiłek włożony w jego zaistnienie to na prawdę ta cena jest w porządku. Do tego dochodzi fakt, że to model naszego szybowca, zaprojektowany i wyprodukowany w kraju. Mnie pasuje.
-
Nie, nie zakupiłem. Pisałem wcześniej że rozważę zakup jak będą dostępne od ręki i zostanę o tym poinformowany, co z resztą mi producent obiecał.
