To nie jest kwestia symulatora.
Nie mam pojecia, jak to 3LSC się zachowa, bo SC ustalony jest na czuja. Brak danych. Może mi po starcie zabraknąć zakresu SW. Jeśli tak się stanie, to spróbuje wylądować Harrierem. Konstrukcja jest pancerna, powinna przeżyć.
Nie mam równiez pojęcia, jak model zareaguje na klapy. Układ momentów w 3LSC jest nieco inny niż w układzie klasycznym. Zakładam, że stabilizator zrobi to, co zwykle robi się mixami. Ale może zabraknąć zakresu SW. Się zobaczy