Skocz do zawartości

TeBe

Modelarz
  • Postów

    5 022
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez TeBe

  1. TeBe

    Kraksa na pikniku w Radawcu

    U mnie FS wygląda tak: SK - 50% lewo SW - 0 (model ma lekko przednie wyważenie) Lotki - 0 Stabilizator - ON tryb 2D Silnik - 0 W nowym modelu, który będzie miał klapy rozważam dołożenie jeszcze 50% klap, w celu zmniejszenia prędkości.
  2. TeBe

    Kraksa na pikniku w Radawcu

    Stabilizator jest przeźroczysty dla sygnałów sterujących z odbiornika. W moich modelach mam ustawiony FS na odcięcie silnika i płaskie ciasne krążenie. Stabilizator podtrzymuje tylko prawidłowość krążenia i zapobiega zwaleniu się modelu. Testowałem to ustawienie przy bezwietrznej pogodzie, model wylądował w całości.
  3. TeBe

    Kraksa na pikniku w Radawcu

    Ja byłem świadkiem ucieczki. Pilot utracił kontrolę nad modelem, który był w prawej wznoszącej spirali. I tak został. Śledziliśmy go najpierw okiem nieuzbrojonym (zapewne do około 1000m), a później lornetką (zapewne powyżej 2000m). Pilot, który jest również pilotem samolotowym wsiadł z nadajnikiem do samolotu i poleciał szukać modelu, licząc, że była to utrata zasięgu i po zbliżeniu nawiąże łączność i opanuje model. Szukali go na FL 2000m i nie znaleźli, stąd przypuszczenia, że model wzniósł się wyżej. Paliwa na pokładzie było na około 30-40 minut lotu. Warunki pogodowe były trudne, wiatr mocny, więc model zniosło aż nad Lublin, około 14km do miejsca upadku. Dyskusje na ziemi szły w kierunku utraty zasilania odbiornika. Wskazuje na to zablokowanie sterów i przepustnicy. Utrata zasięgu wprowadziłaby model w tryb "fail safe", który podobno był ustawiony. Złośliwi na ziemi mówili, że failsafe był ustawiony na "nic nie rób", bo w przeciwnym wypadku po co pilot wsiadałby do samolotu i gonił model? PS. Organizatorzy zachowali się profesjonalnie i natychmiast zawiadomili Policję o ucieczce modelu i możliwości wypadku na ziemi. W momencie zgłoszenia wypadku przez właścicielkę samochodu Policja już wiedziała w czym rzecz.
  4. TeBe

    Kret na drzewach

    Miałem podobną sytuację - do Tomkowej - z moim Pionierem. Latałem na ładnej łączce otoczonej drzewami, pozornie wiatru nie było. Ale kiedy model wyszedł nad drzewa, to okazało się, że na górze wieje jak sk.... syn. I po nawrocie nie dałem rady wrócić na lotnisko :-) Model odnalazłem jakiś kilometr dalej, wbity w jedyny krzak na rosnący na pięknej nadbużańskiej łące :-) Na szczęście było nisko, więc obyło się bez drabiny.
  5. Zadowolony, zadowolony :-) Szkoda, że nie pomacałem Twojego Wicherka wcześniej, uniknąłbym wielu głupot, które w moim popełniłem. Oraz uważam, że Twoje modele powinny być eksponowane - nawet tylko statycznie - gdzie się da. Mają wzorowy dostęp do elektroniki, silnika i komponentów. A już Prząśniczka jest klasą samą w sobie, w kabinie mógłbyś wozić kota, albo małego psa ;-) Mój Wicherek co prawda nie latał, ale pokazał się na pasie Polskich Skrzydeł w Radawcu w godnym towarzystwie :-) DSCN7474 by TeBeWAW, on Flickr DSCN7469 by TeBeWAW, on Flickr
  6. Piotrze, gratuluje, nagroda jak najbardziej zasłużona. Bo w mojej opinii liczy się nie tylko wygląd modelu, ale również wygląd w locie, który powinien odwzorowywać oryginał. Stad też nie głosowałem na kilka modeli, które były piękne, ale nie latały, albo latały w sposób, który mnie nie przekonał. Drugim modelem, który wzbudził mój podziw był AN-2, nie pamiętam, kto był konstruktorem. A trzecim Korsarz Bartka Piękosia, ale on się do Polskich Skrzydeł nie kwalifikował. A szkoda, bo latał przepięknie. Myślę, że jeśli Bartek zdecyduje się na coś polskiego, to za rok będzie ciekawie ;-)
  7. Ja pilot? Raczej nie :-)
  8. Nie udało mi się wszystkiego zrobić, zatem zatem z dzisiejszego oblotu nici. Ale zabieram go do Radawca, może na miejscu skończę ;-)
  9. Jednak montaż i regulacja klap i lotek to nie jest prosta zabawa. Zajęło mi to dużo więcej czasu niż planowałem. Chyba pójdę spać i nastawię budzik na 7:00.
  10. W zasadzie mogę nie zdążyć zrobić pokrywek kadłubowych. Najwyżej polatamy dziurawcem :-) Kończę montaż klap i lotek.
  11. Taki zakup zrobiłem na początku budowy tego modelu. Być może to był błąd. Być może za duży. No to będę latał na pół gazu. A chyba lepiej mieć zapas mocy na pokładzie , niż 200g ołowiu na dziobie, nie? Hubercie, doświadczenia Pieterka z tym modelem pokazują, że na oryginalnym profilu on jest po prostu szybki. Stąd zapas mocy do latania w ciężkich warunkach ma wg mnie sens.
  12. Celem jest oblot w piątek i pokaz w sobotę. Jeśli nie dam rady, to zabiorę model na wystawę statyczną, oczywiście. Ale ja lubię wyzwania akcyjne :-) Może się uda.
  13. Robert, jutro o 14:00 wyjeżdżam do Radawca na Piknik. Nieskończenie modelu na Piknik byłoby dużym faux pas.
  14. Haha! No i kto potrafi sobie skleić na śmierć zawias palcowy podczas wklejania lotki w skrzydło na CA? Hubercie, problem wyważenia podsumuje na chłodno, po oblocie. To jest pierwszy model, który zacząłem, ma prawie półroczną historię produkcji i rzeczywiście wymaga podsumowania.
  15. Hubercie, finalnie zdecydowałem, że jednak włożę pierwotnie planowany zestaw: - silnik Turnigy Aerodrive XP C4260-600 - regulator HK SS 60A-70A - pakiet Zippy 5s 3000mAh 20C Do tego będzie śmigło 3-łopatowe MA 12x6. A problem tylnego dociążenia rozwiązał się sam przed chwilą. Mówiłem, ze nad tym modelem wisi fatum? No to właśnie wyłamałem sobie statecznik pionowy, nogą :-) Szybka naprawa i wzmocnienia doprowadziły wyważenie do prawidłowego :-)
  16. Stan "na teraz", prawie skończony Zostało wkleić zawiasy lotek i klap, okleić lotki i klapy, dorobić popychacze klap i lotek, spiąc elektronike i zrobić 4 klapki zamykające kadłub i mocowanie skrzydła. I okleić do końca kadłub. Do północy powinienem skończyć. DSCN7465 by TeBeWAW, on Flickr DSCN7467 by TeBeWAW, on Flickr DSCN7468 by TeBeWAW, on Flickr
  17. To i ja przypomnę moją :-) https://www.flickr.com/photos/mcguru/sets/72157641175443275/ https://www.flickr.com/photos/mcguru/12873440135/in/set-72157641175443275
  18. Silnik Turnigy Aerodrive C4260-600, pod trzyłopatowe 12x6. Domek na silnik jest zgodny z planami, nie stosowałem przedłużanego dzioba. Po prostu przesadziłem z lekkością ogona i sterów :-) Zdjęcia wieczorem, jak skończę.
  19. No to mam niespodziankę :-( Wicherek z dziobem nieprzedłużanym i co najmniej 50g doważenia będzie potrzebne NO OGONIE! I to tylko, jeśli cofnę pakiet maksymalnie do tyłu!
  20. Nad tym modelem wisi jakieś fatum.... Skończył mi się cellon, przesyłka z zamówionym nie doszła, objechałem całe miasto i w żadnym sklepie nie ma nitrocellonu. Czy jakaś dobra dusza z Warszawy poratowała by mnie puszką cellonu? Koniecznie dziś, oddam w poniedziałek. EDIT: Dziękuję za pomoc, już do mnie jedzie :-)
  21. 24h ale bez oklejania i montażu serw :-)
  22. 2 nadmiarowe lewe zostały zrecyclingowane. Nowe prawe zostało zrobione w 24h. Mam obawy co do jakości.
  23. Za godzinę skrzydła idą do oklejania i pierwszego malowania , jest szansa zdążyć :-) Ale powiem Wam, ze takiego matoła jak ja, to na forum ze świecą szukać. Nie dość, że najpierw zrobiłem 2 lewe skrzydła, to później jak robiłem nowe prawe, to znów wyszło mi lewe. Ten model jest pechowy ;-)
  24. Wiem, dlatego nic na siłę ;-) Na razie daję radę bez nerwów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.