Skocz do zawartości

sławek

Modelarz
  • Postów

    1 522
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez sławek

  1. klapki "lewego" powietrza  znajdują się tuż przed skrzydłami  

     

    Wersje MF ,BIS.. miały już sporo powiększony wlot  tak że kadłub wyglądał niemal jak prosta rura w przeciwieństwie do tego co widać na fotkach wyżej  a mały stożek był tylko w szparkach i starszych wersjach  (brak radaru  lub  mniejszy radar starszych wersji )  co nie zmienia faktu że  wysuwanie stożka była regulacją ilości  dopływającego powietrza i to można wykorzystać jak i zwyczajne zmniejszenie jego średnicy co mniej zepsuje wygląd jak stożek sylwetkowy   .

     

    Jako były  mechanik dwudziestych pierwszych  z Zegrza Pomorskiego (służba zasadnicza)  siedzę i kibicuje  :)

  2. Tam nic się nie wkleja -gondola powinna być wklejona bezpośrednio w płytę kadłuba .

    Mocniejsze zaokrąglenie tyłu gondoli o czym pisałem wyżej wyprostowała by linie boczną ale czy taki był zamysł projektanta  -nie wiem . rozrzeszenie ich miejsca wklejenia począwszy od środka wklęsłości  też tę linie częściowo wyprostuje zwróć uwagę że linie ich wklejania nie ją liniami prostymi

     

    Jest też opcja "wygietego" kadłuba zgodnie z tym łukiem na silnikach -dało by coś w stylu dodatkowego ustateczniającego  kąta ujemnego . ale to już podejżewam bardziej efekt uboczny a nie zamierzony .

     

    Jeśli biorąc po uwagę powyższe uwagi nadal gondole nie układają sie po twojej myśli pozostaje albo  wyrównać ich krawędzie  a jeśli ten zabieg zbyt mocno zmniejszy tył sliników wytnij nowe  z wyprostowanymi bokami z zachowaniem końcowych szerokości elementu .

    Pamiętaj też że gondole są nie jednakowe (lustarzane odbicia )  odpowiednio wklejone i uformowane powinny być delikatnie rozchylone ..

     

     

    co do długości -wystający naddatek z tyłu po prostu odetnij i po problemie

  3. Prawdopodobnie trzeba ukształtować tynlą część gondoli  w "otwarte koło"  a nie U  (stopniowo na długości zagiąć brzegi lekko do wewnątrz  tak by ku dyszy utworzył się okrąg ze szczeliną na przyklejenie górnej cześci tyłu silników .

     

    Co do długości (jeśli szablony są wydrukowane bez błędu skali w stosunku do reszty)  może powinny trochę wystawać z tyłu jako podstawa do dysz  lub są już  nimi  .....przydał by się obrazek z planami  by ułatwić nam niesienie pomocy :)

  4. Tu niema regulatorów w modelarskim pojęciu , to płytka która jest jednocześnie odbiornikiem

    Nawet jeśli taką znajdziesz (chyba tylko Allegro) może nie komunikować się z twoim nadajnikiem (nie opisałeś czy to podczerwień, Hz  czy Ghz   ? ) .

     

    Objaw raczej wskazuje słaby akumulator , sprawdż czy nie trzeba przesmarować wału wirników  .

     

    Jedyne jeszcze  możliwości ratowania tego to:

    -Jeśli zabawka nowa to reklamacja

    -kupno takiego samego na aukcji ale   rozbitka  ze sprawną elektroniką  do przełożenia

    -nie marnowanie  pieniędzy  na nie pewną naprawę zabawki  -do kosza

  5. Wiesiek   rób  150% !!

    Do modelu parkjeta tej wielkości   nie potrzeba latającej elektrowni na 4s .Nie zapominajmy że podkłady są lżejsze od depronu, blue foam, tree dolar, foam-x    i innych wynalazków  i jest to tylko "podrasowany  sylwetkowiec"  -półrurka kadłuba i dwa pudelka silników to jeszcze nie ciężka makieta .

     

    Rozwiązanie które podał ci Robert z prostym a nie łamanym dźwigarem nie dość że jest lżejsze  (odpada łącznik "łamanego dźwigaru")  to jeszcze mocniejsze a stopniem KFM praktycznie go zakryjesz  i wzmocnisz łączenia części .

     

    Silnik do w miarę dynamicznego lotu wystarczy w okolicy 300W  i powiedzmy1800kv   ale ostateczny wybór napędu zrób po wykonaniu płatowca  i dopasuj go do swoich oczekiwań i sposobu latania  , byle nie wymagał  pakietu cegły .( 2200mAh maksymalnie)

                                                              -to tylko sugestie ,nie przepis na sukces

     

    Śmigło możesz wstawić dowolnej średnicy byle bez przesady  -składane bardzo tu wskazane .

    .

  6. Ręce opadają :)  - znowu za wolny silnik , Wybrałeś CF2822   a on ma tylko 1200kv  (KV=obrotów na 1volt  jeśli nie wiesz o co chodzi)

    Zobacz uważnie  tabelkę na jakim śmigle teoretycznie powinien pracować !!  10cali !!  

     

     

    Dla wyjaśnienia  bo chyba nie łapiesz -im mniejsze śmigło tym z większymi obrotami musi pracować by uzyskać porównywalny  ciąg   jak w  dużym  śmigle z wolnym silnikiem

    W Pioneerze bez przebudowy mocowania silnika wstawisz śmigło  6cali maksymalnie   co wiąże się z tym że silnik które je będzie napędzać musi być dość szybki  .

     

     

    Wojtek (f-150) zaproponował ci CF2812  wybór wprawdzie nadal silnika   ciut za wolnego moim zdaniem (1500kv)  ale  to chyba na tę chwilę jedyny kompromis  między ceną , możliwościami a dostępnością  .

     

    CF2812 TO NIE JEST TO SAMO CO CF2822

     

    Bez przeróbek wstawisz go ze śmigłem 6x5.5   -może napęd nie rozwinie  pełnego ciągu na tym śmigle ale za to zmniejszy się jego apetyt na prąd co wpłynie na dłuższy lot  a  model powinien na nim mieć wystarczające osiągi .

     

    Później jak nabierzesz wprawy a Pioneer będzie wymagał np  już remontu możesz się pokusić o inne mocowanie tego silnika    by móc wstawić mu śmigło docelowe np 7x5 E

     

    Przykład modyfikacji mocowania silnika związanej z zastosowaniem większego śmigła w Pioneerach ,Bixlerach, Betach......

    IMAG0244.jpg

  7. Wycieniowane  burty i nisko wklejony węgiel mogą osłabić kadłub a na pewno pozbawić go sztywności .

    Dla usztywnienia górnej części proponowałbym wykorzystanie istniejącej w Karasiu "półki" .

    Nie była wprawdzie jednolitym ciągiem wzdłuż wnętrza ale jej istnienie można przerobić i  wykorzystać np tak

    post-1427-0-28606700-1451829791.jpg

     

     

  8. t2-buckeye-eric-miller.jpg

     

    Kolejny projekt który ma szanse na NIE dokończenie ...ale spróbować można :)

     

    Zaplanowałem tu  napęd pchający który  umieszczę na "skrzyżowaniu" usterzenia .

    Depron lub podkłady kryty zadrukowanym  papierem na wikol .

    Rozpiętość 110cm

     

    W świąteczne dni kleić nie wypadało,  więc otworzyłem "warsztat wirtualny" w Sketchupie

    post-1427-0-41796200-1451326393_thumb.jpg

     

    post-1427-0-62452700-1451326409_thumb.jpg

     

    Dla odmiany w przeciwieństwie do projektu drukowanego Miga29 postanowiłem "pomalować"  model jeszcze w fazie 3D teksturą  przygotowana wcześniej w Photoshopie -model ma zbyt wiele części i ich malowanie po rozłożeniu trudne by było  do pozycjonowania

    post-1427-0-43700800-1451326502_thumb.jpg

     

    Model 3D podzieliłem na osobne elementy by nie robić bałaganu w programie do rozkładania na płaszczyznę i tak na pierwszy ogień idzie tylko poszycie - utworzenie jej (i całego modelu wirtualnego) tylko jako połówka  upraszcza pracę i zapewnia symetrię ,druga połowa to odbicie pierwszej .

     

    Do rozłożenia  tradycyjnie używam Pepakury ale starsze wersje  miały to do siebie że rozmazywały teksturę ,na szczęście od pewnego czasu czekała na mnie na dysku  jej wersja HD

     

    post-1427-0-92531400-1451327422_thumb.jpg

    Tworzy ten program troszkę bałaganu ale ma więcej zalet jak wad -wspomniane nie niszczenie tekstury w wersji HD , możliwość skalowania , dzielenia wydruku na poszczególne kartki ,w łatwy sposób umożliwia nam ułożenie części i ich  dowolny podział czy łączenie ....

    Dlatego  używam Pepakury mimo możliwości wykonania tego w samym Sketchupie  bez względu czy model malowany przed czy po  czy wcale ....

    post-1427-0-55452200-1451328300_thumb.jpg

     

    Napisy i litery to jedyne elementy które nałożę na rozłożonych częściach by móc stworzyć drugą połowę kadłuba bez takich kwiatków jak np napis  czytany odwrotnie - YVAN   itp   :)

     

    Zastanawiam się nad zamianą wikolu na EZEKOTE -ale czy ktoś może mi powiedzieć czy jest bezbarwny po wyschnięciu ,czy nie zmieni koloru wydruku  i czy gra warta świeczki .

     

    CDN?

    post-1427-0-51859500-1451326710_thumb.jpg

  9. Się nie zrozumieliśmy -miałem na myśli to że balsowe krycie doskonale usztywniało wręgę  podwozia a nie sam drut :)

     

    Tutaj tę funkcję mogą przyjąć tylko węglowe pręty-podłużnice które i tak muszą być wklejone w skrzydło (powiedzmy min 4szt )  -i trzeba we wrędze  koniecznie zrobić wcięcia na ich wklejenie  ..

     

    Na pewno osadzenie goleni we wrędze jak zaproponował Michał jest niewłaściwe   (łatwo wyłamać lub nawet obrócić podwozie ) tu Mirka rozwiązanie jest optymalne, ale jeśli się mamy trzymać wersji "z wręgą"  trzeba pomyśleć o jej usztywnieniu "na boki"   bo by  to wyłamać z EPP w tych kierunkach dużych sil nie trzeba ,nawet nie 1 kg.....

     

    Ale nie demonizujmy problemu ...:)

  10. Ale tu Mirku miałeś sztywne balsowe krycie na które przenosiły się siły odchylające podwozie na boki ,przy skrzydle epp tę role mogą przyjąć jedynie węglowe pręciki podłużnic skrzydła które odpowiednio "wpuszczone" we wręgę może też zdadzą egzamin... ale to już decyzje Michała .

  11. Rośnie grono kibiców, więc nie masz już wyjścia- musisz go skończyć :)  (i to ładnie!)

    Jeśli się spodziewasz lądowania w trudniejszych warunkach   pomyślał bym o innym rozwiązaniu podwozia opartym na dwóch dźwigarach w centropłacie i amortyzacji zrealizowanej na wygięciu drutu podwozia w coś jak by wahacz  ,poniżej szkic na szybko

    post-1427-0-02003700-1450860639.jpg

     

     

    • Lubię to 1
  12. post-1427-0-84539200-1450692208_thumb.jpg

    Skrzydełko BAD PIXEL  -okazało się nie BAD :) bardzo przyjemny model w sterowaniu

    relacja http://pfmrc.eu/index.php?/topic/54085-skrzyde%C5%82ko-bad-pixel/&do=findComment&comment=599360

     

    post-1427-0-83836000-1450692413_thumb.jpg

    Kolejny Mig29 ,zaprojektowałem go jako wydruk na depronie,  ten egzemplarz sklejałem dla sprawdzenia pasowania części i przekazałem go dalej

    Model dostępny TU

    relacja http://pfmrc.eu/index.php?/topic/50480-mig-29-model-drukowany-na-depronie/

    Zrobiłem kilka wersji kamuflażu ,poniżej fotki wykonanych egzemplarzy przez naszych forumowych kolegów 

     

    (zdjęcia umieszczam bez ich zgody- chyba się nie pogniewają ..:) )

    post-1427-0-22730100-1450692796_thumb.jpg

    post-1427-0-70515400-1450692816_thumb.jpg

  13. I stało się -Pixel poleciał, na pierwszym pakiecie latał jak widać na filmie    brakło mocy z pakietu wiec było to "dziadkowe" latanie .

    Zmiana pakietu do drugiego lotu (nie sfilmowane  )  pokazała pazury.... na tyle że skończyło się małą kraksą (już naprawione)

     

    Lata wyśmienicie.

    Film złożony na szybko .

     

     

    EDIT zapomniałem podziękować Robertowi za pracę operatora kamery-DZIĘKI

    • Lubię to 2
  14. Takie maszyny z "gołym" ogonem to była ilość marginalna i tylko na samym początku 1WS  (ewentualnie gołe ogony miały pchacze ale to już inna bajka)

    Więc decyzje podejmij według własnego gustu i uznania  jak i wybór malowania który możesz wybrać z dowolnego samolotu z tamtego okresu (nie koniecznie z jednopłatowca)

     

    Ale jest małe ALE- kratownica domaga się ukośnych poprzeczek -bez tego zwłaszcza przy braku krycia -ogon może się okazać za mało sztywny...

  15. Bez dobrej fotografi elektroniki raczej nikt tu ci nie pomoże , i obawiam się że jesteś na straconej pozycji - takie "układziki"  są raczej jednorazowe ,  pomijając fakt że zrobienie z tego "samolotu" do latania pod żyrandolem jest niemożliwe   zwłaszcza dla człowieka w twoim wieku i doświadczeniu .

    Nie wiem czy św Mikołaj był już u ciebie :) ale może jest okazja poprosić rodziców o coś gotowego....

     

    Nie twórz dodatkowych  tematów dotyczących tego samego projektu .

    • Lubię to 1
  16. Zapomniałem napisać a nosiłem się z tym zamiarem od początku – mimo że nie zrobiłem nadal oblotu BadPixela ,czyli teoretycznie nie mam pełnego prawa do nagrody- prosił bym o przekazanie jej na cele „charytatywne „   komuś bardziej  potrzebującemu   np dla jakiejś modelarni  bez sponsora...

    Tu wybór pozwolę sobie zostawić Piotrowi (samolocik)

     

    Nie mniej oblot postaram się wykonać i udokumentować  (szykuje się pogoda więc może jeszcze przed świętami)   -nie zostawię tak niedokończonego tematu .

    • Lubię to 2
  17. Pomysł nie mój tylko był już gdzieś na forum wspominany. Jeśli będziesz malował P1 a zacieki są tylko przebarwieniem a nie przestrzennym glutem to szkoda pracy (może i to naprawi rozpuszczalnik....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.