![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
1 522 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Odpowiedzi opublikowane przez sławek
-
-
Modele te latają pewnie nie z powodu profilu a uszu , profil który posiada Magnum czy To-masz pozwala jedynie zmniejszyć prędkość lotu.
Warstwy skrzydła sklejaj z już uformowanym profilem !!.
Wagą się nie przejmuj - zauważyłem że im cięższy pakiet wkładam tym model lata bardziej majestatycznie ,SC się nie zmienia po pakiety wypadają u mnie idealnie pod nim.
Co do wzmocnień to radzę rurkę węglową na natarcie i pręt na spływ -od razu otrzymasz przy okazji "nosek" natarcia
Jeśli możesz to mijaj rurki z cienką ścianką -jeśli masz wybór rurek o tej samej średnicy a różnej grubości ścian.
Płaskownik (1szt) za to możesz wkleić na płasko między warstwy zwłaszcza gdybyś montował Magnumowe podwozie ale przy tworzywie jakim jest podkład pod panele i planowanym rozmiarze sugerował bym podwozie druciane mocowane w kadłubie.
By uniknąć ewentualnych kłopotów z wyważeniem możesz na wydrukowany plan nanieść przedłużony trochę przód kadłuba co oddali silnik od SC ,nie mówiąc ze możesz całkiem zmienić sylwetkę pozostawiając tylko te same pozycje skrzydła i usterzenia ....
Zmień klej na UHUpora -zawsze to będzie lżej i szybciej, jedynie Soudalem możesz skleić warstwy skrzydła -lepiej utrwali profil .
-
Niema większych przeciwwskazań w powiększaniu ale:
- problematyczne może być budowa skrzydeł ,pierwotny projekt nie uwzględnia rozmiaru XL czy nazwijmy to XXL i skrzydło z wygiętego pojedynczego depronu / podkładu przy dużych rozmiarach będzie mało sztywne wiec z powiększaniem zwłaszcza budując z podkładów bym nie przesadzał
-możesz za eksperymentować na standardowym modelu zamykając spód płata na płasko (nawet tymczasowo) -usztywni to skrzydło ,mocno poprawi możliwości szybowania ,jeszcze bardziej go ustateczni ,ale stety lub niestety zwiększy prędkość modelu -zwłaszcza prędkość max .
Jeśli byś był zadowolony z właściwości lotnych takiego płata śmiało bym go zastosował do powiększonego modelu ,sam myślę o takiej modyfikacji
.
-pozostałe elementy jak SC ,kąty nastawień ,zaklinowań etc zostawiasz praktycznie bez zmian .
-napęd którego parametry podajesz wydaje się być za mocny(nie koniecznie) i ciężki (zwłaszcza pakiet )
-
Zmieniłem śmigło ,model zdecydowanie ożył.
Na końcu filmu nie udany start z wody -Tomasz na wodzie zachowywał się wzorowo i rewelacyjnie -zawiódł w powietrzu pilot - zbyt "na szybko " odbył się ten test i chyba coś miałem namieszane w trymerze ...
Regulator zamókł -oprócz Beca nie dawał znaku życia ale na drugi dzień po wyschnięciu działa jak by nigdy nic się nie stało.
-
Nie zapominaj że plany sa do wersji wycinanej z kloca styroduru lub EPP a dodakowa warstwa na spodzie skrzydła jest dla wersji z depronu i niema jej zdaje się zawartej w planie .
Przejżyj temat Magnuma na Rcgroups czy nawet nasz - począwszy od pierwszego posta Rafała (awot) ta dodatkowa warstwa to norma dla Magnuma w wydaniu depronowym .
-
Schodek to tylko pomysł z RCgroups - myśle że w wykonaniu ze słabych podkładów i dla zachowania koncepcji Magnuma pomysł dobry na dodatkowe wzmocnienie - a ewentualne zalety aerodynamiczne to tylko teoria . .
Profil płaskowypukły owszem ale w większej wersji a nie tradycyjnej i tu kabelków niema żadnych do chowania w skrzydle -nie zapominaj Bartku ze to niema lotek ..
Edit : Wolno będzie latać nadal z takim profilem tak samo -a może i wolniej -profil robi się "grubszy"
-
Raczej KFM 1 jak na rysunku , uskok na górze niepotrzebnie powiększył by i tak już duże wygięcie profilu .
Uskok na dole delikatnie łagodzi wklęsłość spodu -same zalety - w malutkim stopniu ale może zauważalnym ...
-
-
-
Redox Alpha to nic innego jak klon /kopia IMAX b6 ,nawet soft jest ten sam (oprócz zmiany napisu przywitanego
) a taką B6 kupisz znacznie taniej na HK -a skoro kupujesz tam radyjko......
-
Tańsza ale takie wymagają dodatkowego ,porządnego zasilania np z przerobionego zasilacza komputera (jest opis na naszym forum) , zasilacza z laptopa, lub z akumulatora samochodu .
Nie wolno zasilać ładowarek byle prostownikiem np do ładowania akumulatorów -wymagany jest stabilny ,dobrze "wygładzony" prąd
http://allegro.pl/ladowarka-imax-b6-80w-li-pol-li-fe-ni-mh-i5614116139.html bardzo popularna i uniwersalna -możliwe że to nie oryginał ale tym bym się nie przejmował i podróbka i oryginał działają i się ewentualnie psuja identycznie .
http://abc-rc.pl/ladowarka-IMAX-B3
Tu masz z zasilaczem, ale cena!!! ale nie wolno ładować nią pakietów o mniejszej pojemności jak 800mAh
Na temat ładowania ,przechowywania pakietów Lipol też jest u nas obszerny temat z którym powinieneś się zapoznać .
-
Po wakacjach i drobnym odpoczynku od tego modelu przy innych zabawkach wczoraj wróciłem do prac nad J-1 - specjalnie niema jeszcze czym się chwalić ale żeby nie było że porzuciłem projekt
.
Na razie na warsztacie skrzydła, zrobiłem krawędzie natarcia , kończę naklejać na wręgi paski balsy, zrobiłem okucia na skrzydłach i kadłubie dla zastrzałów i przede wszystkim kombinuje nad końcówkami skrzydeł -element najbardziej odróżniający Prząśniczkę od Don Guixot'a
Na razie zdjęcie poglądowe z telefonu -winglety (?) wyskrobane z zielonego styroduru ,jeszcze w nie ostatecznej formie .
Nie mam na razie innej idei (troszkę będzie mnie kłuć świadomość że w drewnianym modelu mam piankę
)
Planuje końcówki pokryć wpierw papierem na Wikol a potem tak jak resztę skrzydła -koveral, opalarka i nitrocellon
lub sam koveral i żywica , tu jeszcze decyzja nie zapadła .
Na pewno ich krycie będzie oddzielne względem płatów - ewentualna naprawa czy wymiana nie będzie wymagała drastycznego odcinania końcówek a wystarczy odklejenie .
Dojdzie coś bardziej treściwego w obrazie to pokaże , może jeszcze tylko się pochwale że widziałem i dotykałem J-6
.
-
Magnum ma 80cm rozpiętości.
Wykonałem go w rozmiarze 100cm z drobnymi stylistycznymi zmianami ale z EPP
Model możesz zamówić u Marka R. ewentualnie spytaj o zmianę rozmiaru bo ma w ofercie To-Masza w klasycznym rozmiarze (To-Masz to nazwa naszej modyfikacji Magnuma )
Lata bajecznie ale wykonanie go przy tym rozmiarze z podkładów to średni pomysł zwłaszcza z powodu braku niemal jakiejkolwiek konstrukcji skrzydła .
Ale nie jest to nie do zrobienia ...spokojnie można dać profil płasko wypukły , jakiś dźwigar itp .. nie ubędzie mu na wolnym locie a i szybować będzie lepiej .
Z "ażuru" kadłuba tez bym zrezygnował -daje on wizualny smaczek ale osłabia kadłub.
EDIT: Jeśli z depronu- to kup biały modelarski
-
Raczej nie -nie dość że uzyskasz marny ciąg napędu dla modelu 80cm to jeszcze problem ze znalezieniem regulatora który obsługuje pakiet 1s -czyli 3,7 v .Oczywiście jeśli mówimy o modelu z napędem .
-
Tę apke sobie odpuść -możesz je programować tylko na PC co wymaga dodatkowego kabelka i oprogramowania z którym w wersji free bywają problemy (lub bywały) nie mówiąc o kłopotliwej zmianie ustawień modelu bez laptopa na łące .....
Poszukaj na początek prostej z mechanicznymi przełącznikami trybu pracy np http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__43854__Turnigy_5X_5Ch_Mini_Transmitter_and_Receiver_Mode_2_.html
Szału w niej niema ale wątpię że wykorzystasz w czasie jej życia wszystkie kanały czy nawet mixery .
A jak się wciągniesz i będziesz wierny nowemu hobby z czasem sam nabędziesz wiedze jakie radio kupić w przyszłości.
-
Przyklejenie "podwozia-stojaków " musi być tak jak w planach zwłaszcza jeśli chcemy używać pływaki bo w twoim poprzednim wykonaniu na 100% zmienił się ich kąt względem osi modelu i cofnął się również redan .
Porównaj poprzedni swój układ z pozycją modelu na wodzie i startami z np tego filmu
-
Włodku co do niezniszczalności to Tomkowi chodziło o wersje EPP ("To-masz" to zmodyfikowany Magnum ) a to już znaczna (gigantyczna) różnica w porównaniu do podkładów ...
Grzesiek a sprawdzałeś położenie modelu na wodzie czy dziób nie jest pochylony w dół , lub śmigło za blisko lustra wody , najprościej podratować sytuacje powiększając przednie części pływaków dodatkowymi płytkami depronu i klinowanie pływaków bardziej w ujemnym kącie.
A ja jeszcze nie pływałem...
-
Nadal czytasz bez bez zrozumienia-minus nie był odemnie
-
"przekrzywienie " kół jest uzależnione od nacisku na nie- jak widzisz na dolnym zdjęciu samolot stoi na podporach a nie na podwoziu -podwozie odchyliło się do tej samej pozycji co w locie - taki jest efekt podwozia na wahaczach .....
Też pogratuluje pięknej pracy.
-
Linia zawiasów chyba nie wyszła ci w jednej linii
kółko ogonowe mogłeś wkleić w ster kierunku -w najprostszy i najlżejszy sposób uzyskał byś możliwość kierowania modelem na ziemi
Co do ewentualnych uszkodzeń to najbardziej masz narażone przednie słupki pod "nartą" i tylna jej część zaraz za jej balsowym pokryciem -tam gdzie przednie listewki najlepiej pracowała by pionowa wręga wklejona od dna kadłuba aż po tę "nartę",
Dostałeś minusa -będę szczery - ciesz się że tylko jeden
(w każdym bądź razie masz go nie odemnie )
-
Drobne posunięcia w budowie
Lotki - planowałem je z balsy ale skoro miał to być model z odpadków skleiłem je z dwóch warstw "cezara" 3mm i okleiłem papierem drukarkowym na wikol -wyszło bardzo sztywno i lekko .
"Naklejki" wydrukowane na zwykłym papierze i naklejone na mokro wikolem
Pilot a właściwie jego głowa to kulka styroduru oklejona aquakitem na którym uformowałem detale hełmu..
Pinezka tymczasowo-zaznaczyłem SC
Kabina jeszcze ma nie odcięty lub pomalowany tył - jeszcze nie wymyśliłem sposobu zaczepiania kabiny /klapki
Napęd lotek -popychacze i orczyki też z "odzysku" po rozbitym modelu .
Widać też węglowe wzmocnienie natarcia dolnej części stateczników pionowych.
-
1
-
-
Witaj .
Zadałeś pytanie w nie odpowiednim dziale ,
Napisz je w dziale OD CZEGO ZACZĄĆ
Opisz tam coś więcej : rozumiem że brakuje ci NADAJNIKA (a nie pilota ) czyli masz w modelu odbiornik -przyda się jego nazwa lub zdjęcia ,
podobnie z ładowarką -czyli masz pakiet (akumulator) jaki??
Tutaj się tylko witamy
-
wpierw odłączasz zasilanie w modelu potem wyłączasz radio !! start odwrotnie-wpierw włączasz radio potem model
To tak na przyszłość .
Podaj jaki użyłeś silnik (na zdjęciach wygląda na inny niż wynika to z Twojego linku zakupu ) i podaj dokładnie wartości śmigła .
Zastosowany regulator 20A zdecydowanie za mały (nie dobiera się na na styk) -odrobina większe śmigło lub jego skok ,plus parametry regla często niezgodne z podanymi przez producenta to recepta na jego uszkodzenie .
Dla tego zawsze dobieramy regulator z zapasem .
Wentylacja napędu ładna ale te druciki niebezpieczne -tuż przy magnesach silnika..........szkoda by było pokancerować sobie w nim uzwojenie .Byle kraksa i nie zauważysz że się zluzowały lub nawet już do silnika przylgnęły .
Może zamiast tego jakaś siateczka budowlana no i przydał by się otwór wylotowy.
-
Za mało treści w temacie , za dużo płaczu nad „problemami egzystencjonalnymi „
Powtarza się historia z przed kilku stron – usilna czy też wręcz natarczywa prośba o zainteresowanie przynosi raczej skutek odwrotny .
Jak pisaliśmy wielokrotnie –każdy ma swoje sprawy :rodzinę ,pracę ,urlopy, wakacje…… a Ty dalej wylewasz co chwilę gorycz jak rozpieszczony dzieciak który nie dostał cukierka .Dodatkowo pisanie kliku postów nic nie wnoszących do tematu , jeden pod drugim, nie jest dobrze widziane ,tworzysz całe strony żalu zamiast relacji z budowy.
Na takie przemyślenia jest inny dział : HYDE PARK
Wyluzuj majty J rób co masz do zrobienia ,pokazuj konkrety a temat będzie treściwszy i bardziej zachęcający .
Na razie relacja nawet nie kwalifikuje się jako przyszła pomoc młodszym kolegom z powodów opisanych wyżej i to mimo że sam żalisz się na brak tej pomocy i rozwiązań dla siebie i przyszłych modelarzy .
PS zamiast lutować drut (samego drutu stalowego raczej nie zalutujesz bez owijki np. drucikiem miedzianym ) możesz owinąć go sznurkiem i te połączenie zalać żywicą – i tak przetrwa to więcej jak samo połączenie podwozia z kadłubem które zostawiłeś w pierwotnej postaci….
-
2
-
-
Istnienie małych zagięć w tym przypadku nie zmienia lub prawie wcale sztywności napędu steu , np w ESA często spotykamy /robimy wygięcie drutu popychacza w "V" które daję nam dodatkową możliwość regulacji (np przy napędzie lotek jednym serwem itp ) a ich obecność nie wpływa na sterowność modelu , a tu mamy tylko delikatne zagięcie .
Naturalnie że powinniśmy unikać tego typu rozwiązań tym bardziej im mamy do czynienia z większym i cięższym modelem , przy takim parkflyerze bym nawet nie roztrząsał tematu i nie demonizował sytacji , jeśli to typowy drut stalowy 0.8mm z bowdena a pancerz dobrze wklejony a model nie jest extra szybki -to nie widzę problemu .
Jedynie chodzi o to czy istnieją zagięcia w tym przypadku , czy też to tylko złudzenie na fotografii - jeśli są a nieruchomy pancerz jest tak ich blisko to mogą być problemy .
-
Widzę ewidentne zagięcia w miejscach zaznaczonych strzałkami związane zapewne ze zbyt ostrym kątem zamontowania bowdenu w kadłubie .
Ich wsuniecie (zagięć) w "pancerzyk" w przypadku oddania steru będzie ograniczone ,serwo będzie się męczyć , a nawet przy dużej sile "wciągającej" popychacz może go tam zablokować.
Chyba że to złudzenie optyczne....
i drut popychacza nie jest zagięty
(pisze o zagięciu wykonanym z rozmysłem a nie o zagięciu drutu wynikającym samo z siebie!!)
Przy okazji- dałeś dźwigar węglowy a dźwigar "kształtujący" wykonałeś Wiesiek z pianki (teraz dopiero zajrzałem do poprzednich postów) w tym przypadku nacięcia nie robią różnicy -to się dotyczyło tylko przypadku wykonania ich drewnianych (sklejka czy nawet balsa..)
Nie zmienia to najsłabszego miejsca o którym wspomniałem .
A pancerz Marku powinien być dobrze wklejony jeśli nie chcemy utracić kontroli nad modelem.
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
w Modele średniej wielkości
Opublikowano
Jest wersja z lotkami MAGNUM ACRO ale z innymi skrzydłami ,można też robić je wymienne .
Ją np preferuje bardziej lotki jak kierunek i by nie wyjść z wprawy mój Tomasz/Magnum xl kierunek ma podpięty w kanał lotek.