Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi opublikowane przez Irek M

  1. Andrzej - gdybyś dodał jakikolwiek uśmiech to odebrałbym to humorystycznie, a tak na prawdę myślałem, że piszesz serio. ale skoro wyjaśniliśmy wszystko więc jest OK.

    Ja w swoim nie dość, że statecznik płytowy to jeszcze powinien być demontowany na czas transportu, inaczej będą problemy w samochodzie.

  2. Andrzej - ale przecież gołym okiem widać, że mój statecznik nie jest wykończony. Co ja piszę, że widać - sam nie do końca to zauważyłeś pomijając wskazanie braku kilku trójkątów wzmacniających łączenie żeber.

    Fotka miała tylko pokazać różnice między dzielonym statecznikiem, a płytowym  ;).

  3. Dotarły do mnie - już prawie ;) - dwie śliczne ślicznotki Ardesy: ten na dole to Pennsylvania Carbine - króciutki(103cm) karabinek i ten na górze, którego nie mogę rozpoznać. Brakuje mu kominka i śrubki "inspekcyjnej" brandki, oczywiście to żaden problem. W każdym razie z tym celownikiem ramkowym i magazynkiem rurowym(?) pod lufą wygląda extra :)

    post-14330-0-64636400-1518300068_thumb.jpg

  4. Wystarczy w aptece kupić trochę - małe buteleczki oleju rycynowego i dodać do paliwa. Rycyna zawsze była w paliwie sama jako np. owe 5% lub jako dodatek.

    Dociera się na wolnych obrotach ale nie tak jak myślisz. Gdy już odpalisz, odepniesz zasilanie świecy - ustawiasz maksymalne obroty i tylko w takiej pozycji docieraliśmy. Gdy już ustawisz maksymalne to teraz igłą składu mieszanki zmniejszasz obroty do najniższych dających równomierną pracę silnika. Gdy już sobie pracuje na takim przelaniu - to właśnie zapewnia najlepsze smarowanie i chłodzenie - co jakiś czas powiedzmy po 3 minutach przykręcasz igłę do maksymalnych obrotów na powiedzmy 10 sekund po czym zmniejszasz obroty igłą - przepustnica cały czas w tym samym maksymalnym otwarciu. Zwykle - w zależności od pojemności silnika wystarczyło tak przepalić 2 - 3 zbiorniki na ziemi i kolejne już w powietrzu - czyli w locie modelu.   

    • Lubię to 1
  5. Wojtek - rozstaw śrub mocujących silnik do wręgi jest tak jak napisałem; dla góry 68mm licząc od środków śrub i  70mm dla dolnych. Nie wiem dlaczego taka nieznacząca różnica ale jest.

    Ja też zaraz po zakupie sprawdzałem na stronie, którą podajesz. Wydaje mi się, że HK pozbywało się zapasów produktu, którego zaprzestano produkcji. Zauważ, że wprowadzili model 32cc. Tak ja to sobie tłumaczę.

    Odpalałeś już? Ja jeszcze nie bo nie mam do czego przymocować ponadto do mojej nieco większej wersji może być za słaby, a na pewno za lekki dlatego przyglądałem się już kolejnemu budżetowemu Turnigy 58cc. Tylko tu pewnie ta sama sytuacja - pozbywają się produktu.

    Niestety prace nad moim idą baaardzo wolno; na dzień dzisiejszy kończę "żeberka" statecznika poziomego. 

  6. Heniu - ale jak mam wybierać: zabrać się porządnie za model, a porządnie za język szwedzki, którego uczę się, odrabiam prace domowe i przygotowuję się do testów to wybór jest oczywisty nawet jeśli Wam nie bardzo to się podoba :D. Poza tym drugie hobby wciąga coraz mocniej niestety...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.