Skocz do zawartości

BRoman

Modelarz
  • Postów

    1 416
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez BRoman

  1. wapniak wapniakowi bratem. Dziękuję . Silnik wczoraj oblatany-ssie prąd jak smok i ciągnie jak smok na 17x13 ale to normalne. Na 5s Life 90 sekund efektywnej pracy.
  2. Okazyjnie zapytam . Czy jeśli na wirniku są 4 sztuki magnesów oznacza to silnik dwubiegunowy ? Czy słowo dwubiegunowy oznacza dwupolowy -ekwiwalent słowny ?
  3. A broń Boże opuszczać lotki! Hammer nie ma lotek na całej rozpiętości. Opuszczone lotki to zaproszenie do zwalenia się modelu-zwiększasz kąt natarcia na końcówkach,
  4. Sprawa jest prosta. Tkanina łatwo układająca sie o płaskim splocie. 40-50 gr wystarczy. Łączenia rób na zakładkę by łatwo było szlifować uskok.Łączenia w dyskretnych miejscach(spód kadłuba,pod skrzydłem itp). Robiłem to w kilku kadłubach i to nie jest nic specjalnego. Bardzo ostre nożyczki realnie potrzebne. Oczywiście zagruntuj Caponem.
  5. Czas na wnioski ! Ponieważ sprawa oparła się o GEMK (Główny Elektronik Modelarski Krakowa ) przyjąłem jego pogląd jako swój bez zbytnich oporów. Zwłaszcza,że dowody są jak dla mnie ewidentne. Po pierwsze: Czesi są przodującym producentem piwa i knedlików .W temacie regulatory muszą jeszcze poćwiczyć. Być może czeski kąt komutacji różni się nieco od ogólnych standardów. Regulator Foxy 85 opto zasilał silnik.Sprawdziłem na 2;8 i 15 stopni kąt komutacji.15 stopni to porażka-większych nie próbowałem. 2 i 8 stopni-silnik delikatnie mruczy i po 2-3 sekundach pracuje prawidłowo. Szczytowy prąd poboru 2,61 A.Tak jest w 99% przypadków. Ten 1 % to silnik buczy i szybko przybiera temperatury.Wyłączenie,ponowny pstryk,mruczenie i działa. Sterowanie silnikiem z pstryczka 3 polowego na drążku ( MC 24 ). Co do oprogramowania-bez dyskusji prawidłowe. Silnik bardzo ładnie reaguje na płynne zmiany w oprogramowaniu co da się zrobić z pozycji mikserów nadajnika. Regulator Foxy jest nowiutki z pudełka. Ten sam silnik z tych samych akumulatorów (5 x LiFe) w tej samej sesji z regulatora PingPong (ogólna nazwa chińszczyzny) o jakimś kącie komutacji bliżej nieznanym odpala jak należy i reguluje się prawidłowo. Na LiPo 3s tak samo reaguje. Sprawa napięcia odpada i jedyny widoczny objaw to zmiana regulatora doprowadza do normalnej reakcji. Nie wiem czy to cecha własna Foxy opto ale nie czuję się dopieszczony. Tak przy okazji pomocne okazało się tłumaczenie instrukcji obsługi regulatora z sieci z tym, że brakuje tam jednego jednoznacznego zdania. Do zaprogramowania regulatora należy:podłączyć wtyk JR do karty programującej, podłączyć silnik do regulatora ,zasilić kartę z UBEC lub odrębnego akumulatora 4,8-6 V, włączyć zasilanie regulatora z akumulatorów napędowych. Są rysunki ale co autor miał na myśli można się domyślać z tym, że nie każdy jest taki bystrzacha by to zdanie sformułować w prawidłowej kolejności z rysunku. Ot takie małe niedopatrzenie... Dziękuję wszystkim kolegom za udział w zajęciach -kilka uwag wziąłem sobie do serca i były dla mnie inspirujące. Co wy na te kaprysy pary silnik-regulator ?
  6. Potraktowałem propozycje indywidualnych powiadomień jako grę wstępną ale widzę, że nie tylko ja lubię te informacje. Tak trzymać ! Backhalsem !
  7. Gdzie znajdę wymiary nosa dla wersji elektro ? Są jakieś rysunki w sieci ?
  8. Przelutowane wszystko ale ponownie sprawdzę. Trochę syzyfowa praca.
  9. Silnik złożony i......to samo. Ta sama faza. Jak pochodzi chwilę to nieomal 100/100 odpala.patrzyłem na wszystko i nic nie wypatrzyłem. Chyba rozlutuję wiązkę feralną końcówkę i drut po drucie obejrzę.To musi być na wierzchu bo poruszam tylko końcówką a reszta jest w zwojach.
  10. Mnie to nie drażni ani, ani ! Ten zielony jest z tego miotu co HB-ten sam okres. Jeden produkuje i się nie przejmuje (słusznie), drugi krytykuje (konstruktywnie) bo nie produkuje. I tak to leci... Dołączanie naklejki SZD oceniam jako dobry początek malowania w dowolnej wersji-przed,po remontach i projektach kolorowania. Tak przy okazji to te prześwitujące miękkie pokrycia są bardzo fajne choć nie odpowiadają realiom 1:1 z powodów oczywistych . Ale fajnie pokazują użebrowanie.
  11. Dziękuję za propozycję businessową ale to prezent więc podlega ogólnym zasadom "prezentowym". Ale ja to bydlę uruchomię.
  12. Tak blachy w stojanie a obudowa stojana z węgla. Zdjęcia nie są jakieś super ale widać pogięte blachy stojana. Te kilka tulejek wyjąłem ze środka silnika. Widać tylną ściankę przekładni i takie to było bez zabezpieczenia przed wypadnięciem tulejek. Aktualne po nagwintowaniu M 2,5 poskładam na wkrętach 2,5 x 40 mm
  13. Takie cóś służy jako podkład pod powierzchnie niechłonne.
  14. Ha ! Panowie ! Wprawdzie nie uruchomiłem jeszcze ale..... Ten silnik ma montowany tylny i przedni dekiel do obudowy rozprężnymi tulejkami wciskanymi w obudowę i kołnierz dekla. Mocno to mnie zdziwiło po stwierdzeniu (lupa) , że to nie tzw. robaczki. Ten rodzaj mocowania mocno mi nie spasował jako rozwiązanie w tym miejscu. Ale idźmy dalej. Kiedyś stwierdziłem brak 2 szt (myślałem wówczas, że to robaczki) w mocowaniu dekla będącego jednocześnie tylną ścianką przekładni. Owinąłem wąską taśmą PCV by kolejne nie wypadły i, że było to bardzo stabilne i bez luzów użytkowałem dalej. Dzisiaj znalazły się moje dwie zguby w... stojanie . Na samym początku i to tak sprytnie były ułożone, że zwierały 3 sąsiadujące ze sobą pola (pakiety blach). Tak sobie myślę , że nastąpiło "zwarcie" pola elektromagnetycznego czyli wycięcie kawałka pola i silnik nie odpalał przy jakimś położeniu wirnika. Jeszcze dzisiaj sprawdzę swoja teorię i dam znać. Oczywiście silnik przemyty kilkakrotnie benzyną ekstrakcyjną i solidnie przedmuchany sprężonym powietrzem. Jak zwał tak zwał i bez względu na efekty takie rozwiązanie mocowania bez zabezpieczenia wewnątrz tulejek jakimkolwiek sposobem jest dla mnie ZWYKŁĄ FUCHĄ KONSTRUKTORSKĄ . Jest mi prawie wstyd za firmę Kontronik. Ja napisze do nich i wcale nie będę uprzejmy. To naprawdę kaszana w tym detalu.
  15. Primol ze sklepu modelarskiego malowany pędzelkiem
  16. Jest tak ,że poszczególne fazy wychodzą jako wiązka pojedynczych drutów w koszulce i to stanowi wyjście z silnika i nie ma żadnego widocznego lutowania. Zrobię zdjęcie i pokażę.
  17. Po kilku latach umiarkowanej eksploatacji pojawił sie problem w moim ulubionym silniku. To Kontronik inruner z przekładnią . Objaw jest taki ,ze silnik drży przy rozruchu i...nie rusza. Jak poruszam przewodami wychodzącymi z silnika rusza i reaguje prawidłowo na drążek. Słowem jakis problem ze skompletowaniem 3 faz. Rozebrałem tył silnika gdzie są wyprowadzenia i nic nie widać. Uzwojenia zdrowo wyglądające jak to u Niemca. Zresztą ten silnik przyjmuje do 36V a ja użytkowałem na 4-5 S więc połowę a wentylacja była zawsze prawidłowa. Śmigła 1 7 x 11-13" więc nie był nadmiernie obciażany. Typu nie pamiętam ale to jeden z tych średnich mocowo. Może ktoś z kolegów potrafi fizycznie pomóc ?
  18. Po kilku latach umiarkowanej eksploatacji pojawił sie problem w moim ulubionym silniku. To Kontronik inruner z przekładnią . Objaw jest taki ,ze silnik drży przy rozruchu i...nie rusza. Jak poruszam przewodami wychodzącymi z silnika rusza i reaguje prawidłowo na drążek. Słowem jakis problem ze skompletowaniem 3 faz. Rozebrałem tył silnika gdzie są wyprowadzenia i nic nie widać. Uzwojenia zdrowo wyglądające jak to u Niemca. Zresztą ten silnik przyjmuje do 36V a ja użytkowałem na 4-5 S więc połowę a wentylacja była zawsze prawidłowa. Śmigła 1 7 x 11-13" więc nie był nadmiernie obciażany. Typu nie pamiętam ale to jeden z tych średnich mocowo. Może ktoś z kolegów potrafi fizycznie pomóc ?
  19. BRoman

    Film z Żaru

    Tak-chodziło o ten materiał dzięki
  20. BRoman

    Film z Żaru

    Od dawna nie mogę znaleźć filmu- starej składanki filmów z Żaru. Był kiedyś w w sieci czarno biały z podkładem muzycznym. Może ktoś z kolegów ma link do tego filmu ?
  21. BRoman

    Film z Żaru

    Od dawna nie mogę znaleźć filmu- starej składanki filmów z Żaru. Był kiedyś w w sieci czarno biały z podkładem muzycznym. Może ktoś z kolegów ma link do tego filmu ?
  22. Piękna! Ja bym zabrał jeszcze ten znak SZD bo w tym czasie jeszcze nie istniał.. W czasie eksportu do Szwajcarii ten znak jeszcze nie był umieszczany no chyba, że właściciel tak ozdobił swój szybowiec. Typ szybowca był malowany literowy na stateczniku pionowym na górze jak pamiętam. Znak graficzny SZD jak na tym modelu to koniec lat 60-tych i 70 -tych jak pamiętam.
  23. A w ogóle to gdyby temat nazywał się " Lobby za holownikiem polskiego producenta" byłoby bezstronnie . Bądźmy przekorni.No jak wygląda skrzynka holująca makietowy szybowiec ? No jak ? Jak holownik holujący makietowy szybowiec- tak wygląda.
  24. Ależ sklejka wala się w sklepach modelarskich, które wysyłają zamówiony towar-tyle go mają ! Inne towary także bo jak kit ma być krótki to trzeba sporo zamówić różnych materiałów i dzyndzybołów. Ogólne jestem za jak ktoś chce kitować .
  25. Pomysł dobry z kategorii "na specjale życzenie publiczności". Ponieważ ja założyłem temat o skrzynce na kartofle pozwolę sobie puścić wodze fantazji i opisze zawartość takiego uproszczonego zestawu. Kadłub Dwie "burty" ze sklejki 3 mm, 3 prostokątne wręgi ze sklejki 8; 5; 4 mm, dół i góra poszycia kadłuba ze sklejki 2 mm. Skrzydła X żeberek ze sklejki w tym 2 szt 3mm; 6szt 2mm ; Y-8 szt z balsy lub sklejki lekkiej . Usterzenie Płytka z balsy śrenio twardej -2 klepki To był wariant tartak Wariant styro Wycięte rdzenie skrzydeł , reszta jak powyżej. Do obu zestawów płytka CD z rysunkami albo nowocześniej - jednorazowy dostęp do strony producenta z planami modelu, gdzie kodem jest numer faktury albo paragonu wraz z datą zamówienia pisaną na wspak-to modne jest teraz pisać a'la arabski sposób zapisu. Tak więc pozostają tylko drobiazgi takie jak ; podwozie,popychacze,dźwignie ,itd, kawałki tkaniny szklanej,epoxyd, nieco umiejętności ,sporo chęci i inwencji i gotowe. Mój kolega wiele lat temu pokazał jak zorganizował sobie budowę modelu Currare na podstawie rysunków. Wszystkie elementy bardzo dokładnie wyciął i powkładał do pudełka. Nastepnie przez tydzień popołudniami złożył model w stanie do oszlifowania.Kolejne kilka dni i model gotowy do malowania czterema kolorami. Da się ? Da się !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.