marek rokowski

Uwaga, uwaga! punktacja członków JURY: Mirek (Mirolek): S. Paszkiewicz Albatros DII -3pkt, M.Drozd Fokker DR1 -2pkt, T.Betka Pfalz D III -1pkt Skidan: M. Drozd Fokker DR1 -3pkt, K. Król Spitfire LFXVIE -2pkt, S. Paszkiewicz Albatros DII -1pkt Marek R: S. Paszkiewicz Albatros DII -3pkt, M.Drozd Fokker DR1 -2pkt, P.Berus S. Schuckert D III -1pkt abc-rc.pl: S. Paszkiewicz Albatros DII -3pkt, K. Król Spitfire LFXVIE -2p, M.Hudyka L.F.G. Roland C. II a-1pkt a wiec Panie! Panowie!: miejsce pierwsze: Stefan Paszkiewicz i jego Albatros DII nagroda: dowolny model ESA marki NPN, plus regulator i silnik i dwa serwa od abcrc.pl miejsce drugie: Michał Drozd i jego Fokker DR1 nagroda: regulator i silnik od abcrc.pl miejsce trzecie: Krzysztof Król i jego Spitfire LFXVIE nagroda: dowolny model ESA marki NPN plus dwa serwa od abcrc.pl nagroda specjalna, ufundowana przez Mirolka dla: Piotra Tarnowskiego za ładną realizację modelu P-47M oraz dla najmłodszego uczestnika -pakiet 1300mAh/3s wyróżnienia: T.Betka za model Pfalz D III Piotr Berus za model Siemens Schuckert D III Marcin Hudyka za model - L.F.G. Roland C. II a Kamil Dudek za model Jak 3 Jacek Karolczak za model Pfalz D III osoby uprawnione do 40% bonusu na zakup dowolnego modelu ESA produkowanego przez NPN - LUB wybranego przez siebie: do wycięcia Stefan Paszkiewicz Piotr Tarnowski Piotr Berus Tomasz Betka Krzysztof Król Marcin Hudyka Jacek Karolczak Kamil Dudek Michał Drozd w imieniu JURY i SPONSORÓW - gratuluję wszystkim zawodnikom, przyznam szczerze że mieliśmy bardzo trudne zadanie z selekcją Waszych prac. Poziom był niesamowicie wyrównany i wysoki! brawo Panowie! Tak piękne modele ubarwią niejedne zawody i będą prawdziwą gratką dla widzów! Dzięki Wam - znowu ożyła/ożyje/ odrobina historii... Do zobaczenia na zawodach! PS. Już dziś zapraszam wszystkich na przyszłoroczną edycję konkursu na forum

wiem, wiem! poniedizełk minął,,, ale jeden z sędziów prosił jeszce o jeden dzien - wiec musimy troche poczekać z wynikami...

Kochani! Z przyczyn niezależnych ogłoszenie wyników w poniedziałek

hmm.. Marian zacna inicjatywa! zatem gwoli poparcia: 20% znizki na halówki -na hasło Marian" -powiedzmy do konca roku lub wyczerpania zapasów:) można by zrobić fajna serię modeli - no ale na razie nie było dla kogo...

latał nieżle i bym całkeim żywy - tylko ja bałem sie w pierwszym locie zaszalec i pociagnac go do pętli... wiesz ze nawet ster wysokosci był łapany w balsowym łożu szpilkami? )) obciażenei z wagą docelową wychodziło coś koło 180gr/dm - czyli w cholerę... ;/ - widac jak (nie)szybuje po zdjęciu gazu (końcówka filmu /podejscie do lądowania) nie mam takiego lotniska żeby móc latac takim pociskiem dlatego powstaje odchudzony egzemplarz prawdopodobnie dostanie przewymiarowane śmiglo aby miec taki "krytyczny" zapas w razie W

Shinden dostał jednak nowe skrzydło silnik powędrował do wnętrza kadłuba - dzięi temu wyważenie myślę że uzyskam pojedynczym a nei podwójnym pakietem umeijscowionym w samym nosie

kolega z Francji podpowiedział mi kto jest pierwowzorem chacha

a ja sobei (i dzieciakom) zmiksowałem SK i lotki teraz mogą uczyć się latac na jednym-albo na drugim - oczywiscie mówimy o delikatnym zakrecaniu a nie akrobacji a tak prezentuje się To-Masz w wykonaniu 10letniego Wiktora! wg mnie - szacun!

nie ma jak subtelny urok klasyki - czyli klasycznej konstrukcji... powodzenia

postanowiłem zrobic wstepny oblot przed ukończeniem Shindena powód: waga i obciążenie powierzchni nosnej... teraz pora na naprawę i MOCNE odchudzanie bo niestety to prawdziwy warbird - zwł jeśli chodzi o prędkośc potrzebna do startu i lądowana a co za tym idzie długość i jakość pasa startowego...

a jednak aby latać z wody - zwłaszcza jesienią - trzeba sie będzie lepiej dozbroić )) na szczęście życie jest jedną wielką bajką i .... sami zobaczcie...

zapomniałem się pochalić że w piątek udało mi isę zainstalowac przednią goleń podwozia zaopatrzona w pokrywy i mechanizm skrętny

miło cos takiego słyszeć... fajnie że modele "żyją" i cieszą swoich pilotów... dzięki takim słowom mam motywację do dizałania...

a tak TO-MASZ lata w werssji lądowej :0

właśnie dostałem od Mariusza filmik z odpowiednim do nastroju latania podkładem muzycznym chacha ))

pogawędki na GG ze Sławiekim, i jego pomysł na zrobeinie polskiego odpowiednika plus piękną linię kadluba któą zaproponował spowodowały że porzuciłem czasowo moje projekty, dorysowałem reszte konstrukji i HUURRAAA! - na ploter! dzisiaj model dostał imię: TO-MASZ na czesc mojego przyszłego pilota rc, któy ostatnio skończył 3miesiące... To Masz - bo cwaniak jak tylko wyszedł z brzuszka, zapytał naburmuszony: -A ja nie mam imienia! - to masz - odpowiedziała żona nim zdążyła wypowiedzieć coś wiecej młody odpalił: -Może być! no i tak zostało... _____________________ kadłub nie lubię kanciaków -wiec zaproponowałem zaokrąglenie góry kadłuba - technika jak w ESA: potem wkeljenie płąskowniczka w statecznik poziomy: Skrzydełko: dwa centopłaty do kupy, a na spływ i natarcie po płaskowniczku: potem przykeljenie uszek i.. gotowe:) Wkleiłem skrzydło w kadlub a następnie dokleiłem dolne wypełnienie na długości uzupełnione kawałkiem epp: przyszła pora na główny pływak: i pływaki pomocnicze: dokleiłem usterzenie: potem silnik i serwa: jak widzicie opjawiły się też ambibialne koła: jutro oblot wersji lądowej - chyba że uda mi się namówic kumpla na wyjazd gdzieś nad wode tylne kólko (będzie wymienne ze sterem wodnym) na razei luźno skrętne ale chybna podepnę dodatkowe serwo pod kanał lotek ok. tyle z prac "po nocy" teraz obiad a potem... OBLOT! trzymajcie kciuki!!!

jak pisał Sławek - Magnum zaoinspirował nas Magnum do zrobienia naszej wersji dodatkowo Sławek narysował tak piękną linię kadluba, że porzuciłem czasowo moje projekty, dorysowałem reszte i HUURRAAA! - na ploter! ale żeby nie mieszać i żeby nie było że zrzynamy - zakładam nowy wątek TO-MASZ na czesc mojego przyszłego pilota rc, któy ostatnio skończył 3miesiące...

powoli do przodu zrobiłem usztywneini kadłuba w czesci tylnej oraz wloty powietrza chłodzące silnik: całość od spodu:

a jednak: "nie masz zezwolenia na wyświetlanie tego albumu..." Jacenty popraw pls linka bom ciekaw Twoich zdjęć

na różnych zawodach bywałem ale.. latanie z "historią w tle" - COŚ PIĘKNEGO! atmosfera niesamowita, widoki również miejsce przygotowane na medal, a nagrody -niesztampowe! wielkie BRAWA dla Mirka tego poziomu nie będzie sie dało przeskoczyć...

osttanio w ramch przezbrajania modeli ESA WW1 na większy format powstał projekt i pierwsze kity Fokkera DRI XL - o ropz. 1m (epp) tutaj egemplarz-prototyp wykonany przez Michała: oraz.... mała eskadra 3szt Fokkerów w wersji XXL -(1,35m) dla pewnego włocha imieniem Alberto :

miałem -ale gdzies wcieło :/ na pocaztku miaelm klopoty z doprowadzaneim paliwa i zalewaneim silnika- widzacy silnik to jednak keipski pomysł.. chyba trzeba go bedzie odwrócic za to jak juz polecial to smigał jak marzenie no i bardzo ładneri zachowuje sie n amałych predkosciach - zaleta profilu enimneij jednak.. postanowiłęm zosatc przy elektrykach - nei lubie babrac sie paliwem :/ tak wiec model idzie pod młotek:cena wyywoławcza 500PLN z calymi bebechami i silnikiem, 4 swiecami, grzałką, 2,5 l paliwa które zostało .

obiecuje że jużniedługo myślałem że dzisiaj sie uda.. ale się nie udało

no coś Ty! kupiłęm na promocji 500mAh/3s po 12 PLN

kaczuszka powoli nabiera piórek miała już staną na kołach -neistety mechanizmy chowania podwozia które miałem okazały sie badziewiiem :/ pozostaje cekac na paczkę...