



-
Postów
2 110 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
28
Treść opublikowana przez sbogdan1
-
No w końcu Andrzej, nareszcie wśród ,,żywych,,
-
Tak jak najbardziej ... Można zrobić na przełączniku dwupozycyjnym, przynajmniej ja mam tak zrobione w Taranisie Przełącznikiem odcięcia gazu ustalasz co ma być uruchamiane podczas przełączania. Pozycja ,,0FF,, odcięty gaz na drążku działa butterfly , podczas startu przełącznik w poz. ,,ON,, działa silnik a tym samy dezaktywuje się butt... i odwrotnie. W aparaturze trzeba trochę podziałać i przypisać funkcje i oczywiście stworzyć mixy do działania ,,motyla,, Serwa ,,L,, i ,,K,, na osobnych kanałach. Coś w ten deseń
-
Co by nie powiedzieć ... bajka
-
HS65MG miałem w planie lecz cena skutecznie mienie odstraszyła, tym bardziej że ostatnimi czasy Hitec jakoś dobrą sławą się nie cieszy. W rezultacie na lotki, klapy, SW, wjechały Corony DS 939 MG, na SK będzie KST DS113MG. Przy zasilaniu 6V powinno być OK Oczywiście trzeba mieć na uwadze że maksymalny deklarowany moment uzyskamy przy długości ramienia orczyka 1cm Rozmiarowo pasują w gniazda więc obyło się bez większego grzebania.
-
Projekt rozporządzenia do prawa lotniczego
sbogdan1 odpowiedział(a) na kryniek temat w Przepisy dla modelarstwa RC
Wątek grillowany jakby nie patrząc dekadę. Nic z tego nie wynika i pewnie tak będzie kolejną dekadę. Pomysły i opowieści prezesa ULCU ( stanowisko i nazwa zobowiązuję ) iście z mchu i paproci. od takie Déjà vu Szkoda że Bareja już nie żyje, z pewnością napisałby niezły scenariusz na potrzeby lotów BSP jak zwał tak zwał. Lepiej się przewietrzyć niż czytać te pierdy.- 401 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- art.33
- prawo lotnicze
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Solius. Modyfikacja skrzydła.
sbogdan1 odpowiedział(a) na Daniel1978 temat w Szybowce / motoszybowce piankowe
Oświetlenie pożyteczna sprawa zwłaszcza kiedy słoneczko jest już bardzo nisko lub po zachodzie. Model na sporej wysokości ( tylko do 120m ) też jest mega widoczny, nie sposób zgubić go na niebie. A że modele ,,styropianowe,, to wdzięczny materiał do wszelakich modyfikacji więc czemu by nie skorzystać z przeróbek. Liczy się fun i dobra zabawa. Kiedy koledzy mają już złożone swoje modele, z kumplem Antosiem mamy do dyspozycji całe niebo i frajdę że hej -
Solius. Modyfikacja skrzydła.
sbogdan1 odpowiedział(a) na Daniel1978 temat w Szybowce / motoszybowce piankowe
Z Soliusa będziesz zadowolony ... Trochę miękkawe skrzydła posiada, niemniej można go pogonić i to całkiem porządnie. Przy dobrym napędzie żwawości mu nie brakuje a i bez napędu daje rady mimo że to ,,styropian,, Frajda z szaleństw zapewniona... Przez 8 lat dojrzewałem do zrobienia klap i jakoś do tej pory nie mogłem się zdecydować chyba przez miękkość skrzydeł. No ale może w końcu dojrzeje, choćby z czystej ciekawości. Kibicuję w takim razie -
Dzięki za info o serwach Mam bodajże jeszcze dwie sztuki tych zabezpieczeń spodu kadłuba. Natomiast zrobiłem jeszcze jedną odbitkę z tym że forma jest sporo dłuższa, w pierwszej wersji 45cm, licząc od wręgi druga 72cm. Jak znajdę trochę czasu to z pewnością zrobię. Prawdopodobnie węgiel i ew zwykłe ,,szkło,, w kolorze białym. Jeśli chcesz mogę jeden egzemplarz 45cm już teraz odstąpić Ci za free, jedyny koszt to była by przesyłka. InPost lub PP. Daj znać jakby co to przygotuje do wysyłki.
-
Przed twardym lądowaniem tak czy siak nie ochroni będzie wgniotka. Tak jak pisał Robert folia na pewno zabezpieczy przed porysowaniem, mam tak oklejony spód w Soliusie i nawet jest OK, chociaż kusi mnie aby odbić spód i zrobić nakładkę, coś w tym stylu jak na fotce. Niestety twardsze podłoże tudzież mało fortunne lądowanie i będzie widać efekty. Ja np. w swoim FR zabezpieczyłem spód kadłuba węglową osłoną, było trochę roboty, bo trzeba było odbić spód, w sensie zrobić formę, efekt jest zadowalający i spełnia swoje zdanie, tak samo mam zrobione w Cularisie. Oczywiście każdy robi jak mu wygodniej ... Daniel idziesz jak burza ... Że tak zapytam co to masz za model SAVOX _ ów ?
-
Nie ma sprawy Daniel... Składaj, sklejaj, montuj wyposażenie i w górę. Model bardzo wdzięczny, na pewno będziesz zadowolony. Tak jak wspominałem wiatr mu nie straszny, choć to tylko skromne 20km/h Fimik z naszego lotniska
-
Na skrzydłach wg mnie nie potrzebne, w locie nic się nie dzieje. Kwestia nie fortunnego lądowania, ale to nawet zawiasy można wyrwać. Natomiast warto wzmocnić lotki na SW. Ja tak uczyniłem po pierwszych lotach. A że u mnie nie ma ,, zlituj się,, w locie, więc zastosowałem zawiasy, opis w moim wątku.
-
Cześć Daniel 840 KV zupełnie wystarczy do żwawego lotu w przestworza. Przy tym silniku musisz nieznacznie powiększyć otwór we wrędze, na kołnierz który okala oś silnika Pakiet które stosuję to 4S 2300 Gens / 2600 SLS / 3000 Quantum mAh 40C Wywal te złączki na przewodach SW i SK tylko solidne lutowanie. Złączki to nieszczęście, jeśli kiedykolwiek będziesz zmuszony wymienić serwo to przeklniesz ten patent podczas wyciągania przewodu. Poza tym zlutowane przewody dają Ci pewność że nic się nie rozłączy. Reszta to co pisał Piotr i to co ja opisuje w wątku.
-
Łoo matko temat o Lentusie totalnie rozwalony i zaorany przez przepychanki kto, jak, gdzie, kiedy, po co, dlaczego :/
-
Multiplex EASY GLIDER 4 RR vs Volantex RC Phoenix 2000 V2 PNP
sbogdan1 odpowiedział(a) na Jakub wawa temat w Szybowce / motoszybowce piankowe
Jakub 2m rozpiętości lub więcej to zdecydowanie lepszy wybór, model nie będzie tak nerwowy jak małe szybowczyki. Z czasem sam sobie odpowiesz że dokonałeś dobrego wyboru. Chociaż EG z MPX który ma tylko 1,8m jest bardzo przyjazny w pilotażu. O stabilizatorach, żyroskopach, wszystkich przeszkadzajkach zapomnij, przynajmniej do czasu kiedy nauczysz się latania, a w szczególności lądowania. Latanie jest nudne więcej emocji przynosi mimo wszystko lądowanie Powodzenia ... -
-
Widzę że koledzy już napisali wszystko ... Robert tak jak pisałem w nowy model trzeba się wpasować, trzeba go poznać, wszelakie kombinacje podczas lotu dobrze jest robić dla bezpieczeństwa na większej wysokości. To z pewnością wiesz doskonale. Wszelaka dyskusja na forum z pewnością pomoże, ale nie sprawi że będziemy latać lepiej a model będzie nas bardziej słuchał. Nie ważne czy ma się bagaż doświadczeń i przelatane dziesiątki czy setki godzin. Oczywiście nie ujmując Twoim umiejętnościom To jest oczywiście moje zdanie, może ktoś podchodzi do tego inaczej. Z wiatrem czy pod wiatr hmm, z wiatrem też można, ale nie ma zlituj się, musi być prędkość. Jednak większego problemu to mi nie sprawiało, poz tym że trzeba się pilnować będąc nisko na lotniskiem. Powiem Ci z czystym sumieniem że nie wiem z jaką siłą wieje wiatr na lotnisku, a bywa różnie, a wiatrowskaz często mam za plecami, Dlatego warto zwrócić uwagę na zachowanie modelu nie koniecznie wówczas kiedy jest metr czy dwa nad ziemią. W termice nikt Ci nie broni latać, czyń to jak najwięcej o ile warunki pozwalają, natomiast leniwe bujanie się na pułapie to nie to samo co ,,zabawa,, modelem na niskiej wysokości, chodzi o czas i reakcję modelu w ewentualnych awaryjnych sytuacjach.
-
Dzięki Łukasz za info. dotyczące silnika, ja natomiast mam na oku Dualskiego XM3548EA-8 V3 ma podobne parametry co EMAX, nie wykluczone że zastosuje tego emaxa Serwa 65HB to raczej mocno na limicie w Lentusie, tym bardziej że na obecną chwilę są drogie i liche jak na taki model, Ostatnimi czasy Hitec też jakością za bardzo nie grzeszy. Pozdrówka
-
Myślę że ten filmik świetnie obrazuje to co napisał Łukasz ... Zrobiłem wizje lokalną swojego Lentusa i przenoszenie serw to karkołomny pomysł i rzeźbienie z popychaczami. Takie rozwiązanie posiada Cularis ale w nim jest zupełnie inne tylne usterzenie, przynajmniej SW Łukasz silnik masz rekomendowany - ROXXY C35-48-990kV czy coś innego zastosowałeś ?
-
Tak dokładnie jak piszesz, przesuwając powiedzmy pakiet w tył, czy cokolwiek, robisz wówczas tylne wyważenie, a tym samym punkty podparcia przesuwają się w kierunku spływu. SC z 67mm na 69mm to jest tylko 2mm - kosmetyka, w tym i każdym innym ,,styropianie,, wręcz nie zauważalna. W takim przypadku nie musisz ruszać pakietu, wszak wystarczy inaczej ułożyć kabelki, czujniki czy odbiornik. Co innego gdy w grę wchodzi powiedzmy 1cm. Z tylnym wyważeniem model jest bardziej czuły na SW, natomiast zbyt drastyczne przesuniecie powoduje że model staje się nerwowy wręcz od pewnego momentu nie sterowalny, co może doprowadzić do lotu w objęcia matki gleby. W takiej sytuacji trzeba niezłej ekwilibrystyki aby model sprowadzić na ziemię w całości. Ja np. lubię poeksperymentować z tylnym wyważeniem pod warunkiem że w powietrzu jest przysłowiowe ,,masełko,, zero wiatru, no może niewielki, od tylko muskanie. I tu najlepiej sprawdza się Dive test i wszystkie trymowania z tym związane.
-
To jest dość spory model więc te 20g to pojęcie względne czy odczujesz nadwagę czy jej brak. Oczywiście można odchudzać tylko sam widzisz że dając lżejszy pakiet musiałeś doważyć drugim. Model jest tak obliczony że dedykowane komponenty przez producenta gwarantują niejako bezproblemowe wyważenie. O ile w rejonach silnika, kabinki jest taka możliwość odchudzania, to z tyłem kadłuba już nie pokombinujesz. Co z tego że dasz np. lekki silnik, pakiet, czy nawet kabinkę odchudzisz jak w rezultacie będziesz musiał doważać. No chyba że w linii okolic SC czyli serwa kabelki i w sumie to tyle co można ugrać na wadze.
-
Jeśli miałbym wozić ołów, to mimo wszystko wolałbym jednak dodatkową energię. Np. pakiety: SLS 4S 2600 mAh 40C - waga 295 - 300g. SLS 3S 2600 mAh 40C - waga 229g Dedykowane do Lentusa pakiety są w przedziale 2600-3000 mAh 3S i chyba tym to jest podyktowane aby model dobrze się wyważał Zakładam że kulek nie wkładałeś w statecznik pionowy.
-
Na początku Cularisem miałem obawy aby cokolwiek robić na niskim pułapie. Obecnie trochę na ryzyko i może zbyt nisko zaczynam wygłupy, ale wszystko na prędkości. Co do ustawień, najbardziej wolę jak pracują razem klapy i lotki do tego klapy idą w górę ok 2-3mm i wówczas model nabiera wigoru. Zastosowałem w nim dodatkowo węglową rurę która idzie od tyłu kabinki do samego końca kadłuba, co nadało mu sporo sztywności. W oryginale były jakieś pręciki. Z pewnością trzeba w latać się, poznać model i oszacować jego możliwości.
-
Dzięki Józef ... kurcze blaszka nie przyfociłem Twojego Elipsoida, może następnym razem. Na koniec dnia baniak mi pękał, chyba za dużo decybeli. Marek nie dał się na mówić na podniesienie w górę Fokera mówił że za słabo wieje Był również czas na relaks
-
Robert bądź co bądź, jest to spory piankowy dyliżans, więc w ciasnym zakręcie musi mieć szybkość. Sam z siebie jej raczej nie utrzyma. No chyba że napędzisz go schodząc z pułapu. Z sc możesz po testować, byle by nie przedobrzyć w stronę tylnego wyważenia bo stanie się nerwowy. I w rezultacie możesz się zdziwić.