



-
Postów
2 110 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
28
Treść opublikowana przez sbogdan1
-
Jacek nie trzeba wyważać otwartych drzwi, wszystkie zacne Polskie szybowce mają się dobrze tak w budowie jaki i w lataniu u naszych sąsiadów. Począwszy od Diany wszelakiej maści, poprzez Kobuza, Swifta itp. na ale to tak na marginesie.
-
Kuba na znanym portalu jest tego od groma, do wyboru do koloru. A jeśli nie tam to każde studio poligraficzne wykona taką usługę wedle życzenia. Jak masz odrobinę zacięcia graficznego bez problemu sam wykonasz projekt i zlecisz wydruk, bądź wycięcie takowych z umieszczeniem na foli transportowej. Ewentualnie pisz do mnie na priv. chętnie pomogę.
-
Jarek ... co do śmigieł to Rafał już Ci Napisał No chyba że masz luźny budżet to możesz zaszaleć ale czy warto, każdy sam sobie musi odpowiedzieć. Wielkość i skok śmigła masz podane w przykładach na stronie z tym silnikiem i przekładnią. Można ewentualnie wrzucić dane napędu do eCalc_a https://www.reisenauer.de/kid-59-Freudenthaler-CFK.html https://www.der-schweighofer.com/s/Engines-and-Accessories/Motor-and-Drive-Accessories/Folding-Props/RFM-folding-props
-
77Hobby.pl - specjalistyczny sklep ze sprzętem FrSky
sbogdan1 odpowiedział(a) na 77Hobby temat w Twój sklep - reklama za free
Michał dzięki bardzo za profesjonalizm i rzeczowe podejście do wielu spraw sprzedażowych. Generalnie wszystko co związane z FrSky aparatura, odbiorniki, moduły nadawcze, czujniki telemetrii i inne rzeczy kupowałem tylko u Was, szybka dostawa, doskonały kontakt, asortyment w fajnych cenach, zero problemów. Jeszcze na koniec zamówiłem kilka rzeczy wszak ceny w sieci i u sąsiadów ze wschodu ,,zabijają,, Tak jak wspomniał Krzysiu ,,Elvis,, Będzie Was brakować ... PS. Takie pytanie Czy baza wiedzy będzie w jakiś sposób dostępna ??? Czy strona znika na zawsze. Nie ukrywam że czasem wchodzę aby odświeżyć zawodną pamięć A może warto tu na forum przenieść istotne rzeczy. Pozdrawiam ... Trzymajcie się, powodzenia ... -
Hej Robert Właśnie przeglądam Kavan_y w ofercie Nastika, coś tam wybiorę i zakupię.
-
No właśnie ... podbijam zapytanie Roberta wszak trochę czasu już minęło. Dodałbym jeszcze zapytanie o serwomechanizmy DUALSKI
-
Andrzej ma rację wszak oryginalny soft TG9X różni się od przeflaszowanego. Ja w swojej mam ER9X Natomiast kiedy kupiłem Turnigy przez pewien czas używałem oryginalnie wgranego oprogramowania. I to co wspomina Andrzej o użyciu PROG. MIX z tego korzystałem i wszystko działało. Na YT jest fajnie objaśnione przez Richarda Mrazka. Z jego porad również korzystałem z pozytywnym wynikiem Zamieszczam jeden z wielu filmików, może się komuś przyda ... TG9X co prawda leciwe radio, mimo to jest bardzo wdzięczne. Na filmiku trzeba zwrócić uwagę bowiem serwa zamontowane na przykładowym modeliku nie są w lustrzanym odbiciu. więc pewne nastawy trzeba robić odwrotnie.
-
Zbyszek a podczas tworzenia np. nowego modelu nie podpowiada Ci co na którym kanale będziesz miał przypisane. Nie wiem czy to dobry trop, ale możesz spróbować utworzyć nowy model i zobaczyć co będzie aparatura podpowiadała.
-
Jaro estetyka swoja drogą, raczej w dużym stopniu higiena, gdyż jakiekolwiek otarcia,strupki i rany a takie zdarzają się często podczas upadków w trakcie wyścigów, a po zawodach trzeba opatrzyć, odkazić, nałożyć opatrunek a co za tym idzie wymienić go. Włochate nogi w tym przypadku były utrapieniem. Chociaż Peter Sagan długo nie mógł się zdecydować na golenie, aż w końcu uległ chyba po którymś ,,szlifie,, i perswazji. No i oczywiście stylówa, areo, opory powietrza, i takie tam różne, a najważniejsze to masaże i wszystko co z tym związane. No ale to zawodowcy, więc nie ma o czym gadać. Co do pampersa mi siadły bipsy na lato z ASOSS MILLE GT... na jesienne wypady mam długie Rogrlli Focus ale te się nie umywają do asosów. Marcin hihi no mosz chopie przechlapane, Jaro nie odpuści... nie no żartuje oczywiście
-
Hihi nie lepiej rzucić na kopyta mate szkalną albo carbon, wzmocnione płaskownikami węglowymi, tudzież rowingiem + żywica Od razu można stać się areo,
-
Błażej ... Taka jak piszą Jarki Ja na Twoim miejscu najpierw spróbowałbym ustawień siodełka tego co masz, nic to nie kosztuję a może akurat pomoże. Focie mogą mylić, ale na moje koślawe fotograficzne oko te foteliki ( przód ) masz za bardzo zadarte do góry. Oddaj trochę w dół ... ale odrobinę i jazda próbna. Jeśli masz możliwość przesuń siodełko też odrobinę do przodu i próba. Siedzi się raczej na dupsku, a jak podniesiesz przód to klejnoty dadzą o sobie znać. Luft w oponach też ma znaczenie na komfort podczas jazdy. Czynników wpływających na komfort jest sporo, ale warto testować rzeczy na pozór oczywiste. Na wydatki jest zawsze czas. Niestety dupsko musi mieć wyjeżdżone kilometry, jazda od wielkiego dzwonu nie idzie w parze z długimi dystansami.
-
Błażej siodełko to dość złożona sprawa, dla jednego będzie OK dla drugiego masakra. Jeśli nie walisz kilometrów kup coś bardziej ucywilzowanego. W rowerkach typu gravel szosa mtb = pozycja na rowerze =temat rzeka = bikefitting W dużej mierze dobór siodełka wypadało by zacząć od jego szerokości, aby kości kulszowe miały solidne podparcie Fakt jest taki że miedzy innymi od siodełka, jego ustawienia, wysokości sporo zależy. Czasem bywa że ustawienie przesuniecie chociażby o centymetr do przodu lub do tyłu jest zbawienne. Nie wspomnę już o jego pochyleniu. A tak z ciekawości zapytam jaki rower ? Kiedyś będąc na wczasach wypożyczyliśmy z małżonką rowery i po przejechaniu 30km myślałem że będę ryczał z bólu, a tu trzeba wracać, niby super fajny rower, siodełko na pozór i wygląd bardzo fajne, a tu jednak zonk, w drodze powrotnej nie pomogło nawet podkładanie pod tyłek bluzy ufff. Gdzie na swoim zrobienie stówki nie robi jakiegoś problemu.
-
Jarek w Twoim przypadku 45 mm to raczej oczywista oczywistość, mając jeszcze odpowiednie ciśnienie można płynąć po kamolcach. Ja natomiast w tak ekstremalnych warunkach nie jeżdżę, więc te 38_ósemki są OK. Chociaż zastanawiałem się na 40_stkami, niestety przednia przerzutka którą mam w swoim to Tiagra FD4700 ... jest o tyle dupiata że ramię linki sterczy do góry i obecnie jest tylko 1cm luzu pomiędzy oponą a tym dzyndzlem, więc 40stka weszła by na żyletkę. Myślałem aby wpakować SHIMANO 105 FD-R7000 bo jest bardziej zwarta konstrukcyjnie i ma lepsze moim zdaniem rozwiązanie mocowania linki. No ale to już jest grzebanie, więc jakoś przeżyje. Przeważnie producenci zawsze coś zapakują po taniości i o ile całość jest na GRX_sie, to już przerzutka przednia z innej parafii oraz balt FSA ... życie. Ale nie narzekam, póki co jest OK. Czasy takie a nie inne i wszędzie braki sprzętowe. A jak się chce dopasować rower pod siebie to trzeba czekać. Ja miałem fuksa i udało mi się kupić u nas Kętach na początku roku tuż przed ,,wojną,, Wracając do tych opon które mam, zjeżdżając z góry Żar w zakrętach przy sporej szybkości niezbyt pewnie się czułem, i o ile to co wspominał Piotr o ząbkach po bokach które w terenie sprawdzają się na pochyłościach, o tyle na asfalcie w zakręcie można się zdziwić i odlecieć jak żużlowiec Jadąc z Żaru można popuścić wodze fantazji i nieźle zapie...ć, no ale codziennie tego się nie robi ... hihi A tak na marginesie ... dobrze że rowery nie są czterokołowe bo zakup i cenę ogumienia można było by porównać do zakupu opon samochodowych
-
No tak to jest, czasem warto zrobić ,,wyrypę,, jak koń pociągowy, potem większa satysfakcja. Od takie odwieczne prawo, jak coś jest pod górkę to prędzej czy później będzie z górki i na odwrót. Co do opon to mam Giant_owskie tubelsy na mleku, siedzą od nowości. Co prawda jeden yutubowy mędrzec mówił że są ciężkie i dupiate, ale przecież nie wywalę nowych opon do śmietnika. Na moje amatorskie jazdy, jakieś bezdroża, miedze, szutry i kamienie, całkiem spoko się spisują. Fakt na asfalcie nie są demonem szybkości. Jak je dojadę to prawdopodobnie następne opony będą to, TUFO Gravel Speedero TR - fajny szybki bieżnik no i lekkie 390 g Ewentualnie Thundero bądź coś od Schwalbe lub Panaracera, Wybór ogromny tak jak i ceny Na wiosnę marzyły by mi się jeszcze koła DT Swiss RR 521 i było by elegancko, no ale to się jeszcze zobaczy co czas przyniesie. Na jedne z Twoich foci jest niezły pier..olnik w tej niby rzece, ekologia mają rozmach.
-
Hihihi... no słowa złego nie powiem ...
-
Marcin zrób kawę usiądź wygodnie i w trasę z Cecylią :))))) Filmików sporo do wyboru do koloru
-
O w mordę ... widoków zazdroszczę, trasy nie koniecznie, w sensie z tymi kamolami, niech będą ale te najdrobniejsze. Nie wiem, czy bym się nie rozsypał po drodze, z mojej strony byłby to swoisty masochizm hihi ... mosz chłopie zdrowie. No ale co Twoje to Twoje i nikt Ci tego nie odbierze. Ja to chętnie zapodałbym sobie jako drugi rower pod takie wyrypy hardtail_a albo Fulla. A że tak zapytam, co tam masz na blacie i kasecie w sensie ilościowym i wielkościowym. Ten mój musiałem nieco zmodyfikować tak z przodu i z tyłu bo było jak dla mnie za twardo na górki, a że lokalnym koniem nie jestem, więc musiałem sobie nieco zmiękczyć napęd. Często zaglądam miedzy innymi na kanał YT pewnej zawziętej cyklistki a jest nią Cecilia Sopeña Bicicosta ufff Nie wątpliwie poza walorami mega estetycznymi, to co laska serwuję w sensie trasy po np. Cartagenie ... szcun. No ale to już jest enduro i mtb w jednym, na gravel nie ma tu miejsca, przynajmniej tak mi się wydaje.
-
Eee no myślę że nie będzie miał nic przeciwko
-
Dokładnie Marcin ... ta postać jest zrobiona ze stali, czas póki co nie dał jej rady. A tu jest z innej perspektywy to miejsce z tym ,,strażnikiem,, na betonowym filarze.
-
Marcin jeśli chodzi o ten wał z nawierzchnią asfaltową, jest to Velo Małopolska ( WTR_ka ) Wiślana Trasa Rowerowa, a raczej kolejny odcinek który zaczyna się między Oświęcimiem a miejscowością Bobrek i ciągnie się w kierunku Krakowa wzdłuż Wisły. Oczywiście są odcinki gdzie trzeba zjechać z tej autostrady rowerowej, lub kontynuować jazdę szuterkiem. Nawiązując do wiatru ... kiedyś pojechałem właśnie ta WTR_ką na Kraków, byłem zachwycony jazdą, czego można chcieć więcej. Wiatr w plecy i heja do przodu, konsternacja przyszła kiedy zawróciłem, wiatr nadal pizgał, ale kierunku nie zmienił ... w rowerze brakło biegów, wówczas jechałem trekingowym pojazdem. około 30km pod wiatr który momentami tak potrafił wyhamować jazdę że prędkość spadała poniżej 10km/h Drugi wał z nawierzchnią z kamyków to przeciwpowodziowy, wszak również ciągnie się fragmentami wzdłuż Wisły. Akurat to jest w moje miejscowości. Bardzo przyjemne urokliwe odcinki gravelowe. 20190627_122200.mp4 Zbiornik wodny znajduję się w nieczynnym już wyrobisku, czyli w kamieniołomie w m. Kozy. Bardzo urokliwe miejsce, niezbyt oblegane przez turystów, jedynie przez miejscowych i tych którzy znają dojście, bowiem dojazd samochodem odpada, trzeba zostawić u podnóża i z buta maszerować. Turyści kanapowi mają utrudnienie. Wieść niesie że włodarze chcą to ucywilizować, Oby nie ... Co do tych kamyków to są właśnie w tym kamieniołomie, takie kamienne miasteczko, coś w stylu kamiennych kopczyków np. w Tatrach. Poprzednia fota tego zbiornika była robiona z góry, lewy górny róg tuż nad urwiskiem. Fotka poniżej ... Tak mi się przypomniało jak jechałem na szczyt kamieniołomu, postanowiłem skrócić wjazd i skręciłem z szutrówki w boczną ścieżkę również szutrową. Nachylenie diametralnie większe nie wiem ile mogło być nie było siły spojrzeć na licznik, może 7 może 10 % a może więcej. mało kierownicy nie pogryzłem w każdym bądź razie tylne koło zaczęło ślizgać, delikatne zygzakowanie zejście z roweru mogło skończyć się delikatnie mówiąc srogim wypier....niem się, a przede mną rodzinka z dziećmi i tatuś woła do dzieciaczków, uważajcie, patrzcie pan będzie wjeżdżał. Jpdle ...byłby obciach nie wjechać, resztkami sił z pianą na ustach, z suszą w pysku, udało się ... ale ten kawałek miał może 100 / 150m wyssał ze mnie wszystkie siły hihi ale ,,smyków,, nie zawiodłem ufff
-
U mnie albo płasko czyli kierunek Goczałkowice, Tychy, Pawłowice, WTR na Kraków, albo górki, czyli w stronę Międzybrodzia, Żywca itd. Kilka fotek z trasy, miedzy innymi z Góry Żar - podjazd przepiękny, udo odpowiednio przypalone, oraz kamieniołom w Kozach tu tak samo. Wylany pot rekompensują widoki, na spokojnie do zrealizowania. Niestety dojazd do fajnych tras trzeba okupić przejazdem po drogach czasem mocno ruchliwych i tu wzmożona czujność obowiązkowa, plus oświetlenie w rowerze nawet gdy słońce w zenicie to podstawa. Co prawda są jakieś ścieżki rowerowe, ale często zrobione w sposób debilny i bezsensowny.
-
No jasne Marcin każdy wybiera ciuchy aby było mu wygodnie. Na początku bibsy odrzucały mnie dość mocno, i ten pampers bleee. No ale postanowiłem spróbować. Co do biegania hmmm zawsze było mi po drodze z ,,jajogniotami,, leginsami w każdej konfiguracji i tak do dziś, więc chyba prościej było mi się przekonać. No ale tak jak mówię, każdy robi tak aby było jemu wygodnie Poszukam foteczk z jazdy i wrzucę. Miłej niedzieli życzę...
-
Marcin ... tak jak pisze Jarek, nie walcz z tym. Porządne bipsy z szelkami i życie staje się prostsze Niestety ceny czasem zabijają coby dupsku było wygodnie ale warto zainwestować. Fakt faktem spędzony czas na siodełku hartuje poniekąd cztery litery. A tak na marginesie, fajnie relacje ... Muszę i ja coś wrzucić przy okazji.
-
Radiomaster TX16S i odbiornik FrSky G-RX8 - problem z połączeniem.
sbogdan1 odpowiedział(a) na RobRoy temat w Aparatury RC
Rob ... Przez Ciebie będę musiał zrobić dodatkowy doktorat z Radiomaster_a, już się wciągam A ja zawsze wmawiałem sobie że Taranis mi wystarczy. W sumie to jedna cholera, tyle że Twoja aparatura jest mocno rozbudowana. Następną telekonferencje o tematyce co zrobić aby .... ? proponuje na ubitej ziemi ze ,,szkłem,, w ręku Wówczas lepiej będzie mi się tłumaczyło i objaśniało -
Arek wieczorem jest największa frajda zero podmuchów i wiatru, normalnie masełko. Model śmiga się aż miło, niestety robiąc zawijasy i zakręty, prędkość musi być, nie ma zlituj, tym bardziej nisko nad ziemią. No i tak jak piszesz, latać w miarę blisko. Ewentualnie wspomaganie w postaci oświetlenia, które robi mega robotę podczas lotu