sbogdan1

Nom dokładnie.

Dokładnie Rafał Jeszcze w całości Krzysiek logo przystosowane do potrzeb foto. Dzięki raz jeszcze za skan...

Brawo Krzysiek nagroda to sesja zdjęciowa na lotnisku

Ależ ten model śmigał po niebie

Pytanie nie premiowane , co ,,piszczy,, w trawie Podpowiedż 2 - maj

Mareczku myślę że uda mi się przyjechać to podziałamy, co prawda mój główny obiktyw ,,lotniczy,, w serwisie ale wezme zapasowy a przy okazji Twój sprzęt przetestujemy. Krzyś no powiem Ci że chyba przesadziłem z wysokością ,przy tym pułapie to jeszcze chwila i było by po zawodach a model polecialby wraz z ptakami które krążyły nieco wyżej.Koniecznie jakiś Mobius by sie przydał, z takiej wysokości filmiki byłby zje.....y

Było pięknie, cała ekipa wlatała się w panujące warunki, było pochmurno był wiaterek,słoneczko również nam przyświecało. Wiatr w sam raz, i co najważniejsze było spoooore noszenie, można było sie załapać na niezłą termikę. Z fotami dziś skromnie tylko komórka,Krzysiek dawał czadu swoim SU Przy okazji na fotę załapał się Reactor Marka

Jedynie sobota bo 10 wyjeżdżam i dopiero wracam po 17 maja. No zobaczymy jak będzie,

Śliczny ten Sbach.Grześ gratuluję,Rafał fajna prezentacja. Nie mam jeszcze w swoim folio tej maszynki.Grześ kiedy sesja ?

Łee no E_Sbach lata jak mażenie, i tak trzymać...

Co niektórzy muszą garować w pracy więc niestety lotnisko jest na drugim planie,być może jutro do południa jak nie będzie padać to się pomyśli nad lataniem. No to nieźle załatwiłeś Easy_ego,rozumiem że pozamiatane. A tak poza tym to co się z Tobą dzieje? ostatnio waruneczki były super a Ciebie nie było na lotnisku.

No kurna zajefajne...Piper jak feniks odradza się i za każdym razem jest ciekawszy. Przyznać muszę że to wszechstronny model, no na wodzie jeszcze nie widziałem.

No Panowie znakiem tego że daliście czadu, a raczej Rafał , czasem też tak trzeba , co nas nie zabije to nas wzmocni. Model się poskłada i poleci ponownie.

Rafał coś Ty nawyczyniał z Sbachem ? Naddźwiękową osiągnąłeś ? Przyznać muszę że ostatnio niezłego świdra pociągnąłeś w dół

Podaj rozdzielczość pulpitu to Ci zrobię taką jak potrzebujesz i ew. adres email na priv. do przesłania pliku. Która fotka ?

W pełnej rozdzielczości nie są udostepnione

Decatlona część dalsza. Piękna maszyna lata jak marzenie, bardzo majestatycznie,na niskim przelocie słychać donośny szum skrzydeł,dla mnie bajka.

Dzięki... fotek Twojego Decatlon mam sporo, ale nie wrzucam bo mi znowu wysmarujesz minusa za post.

Tym razem bez zbędnych moich komentarzy.

Sbach Rafała tez sobie nieźle radził na tym wietrze Dzięki Marcin... No nie ma sprawy służę poradą, przywieź sprzęt to się co nie co wytłumaczy. Nie sposób nie wspomnieć o gościach którzy przyjechali na nasze lotnisko aż z Zembrzyc z Suchej Beskidzkiej jednym słowem ekipa z lotniska Bugaj Stryszowski (Barwałd) Oczywiście było gwarno i wesoło. Było też grilowanie o które zadbał Dominik. No i sporo modeli rzecz jasna. Zawitał też Marcin z Tychów.Po prostu działo się

Co tu dużo pisać,pogoda piękna słoneczko grzało i opalało, wiatr trochę za mocno kręcił. Niemniej było fajnie, dało się polatać a nawet chwycić termiki.No dobra lecimy na początek z Marcinem. Niestety Rafał na placu boju został mi tylko obiektyw szerokokątny, w teleobiektywie prawdopodobnie poszła elektronika. Serwis niestety i kupkę z kasą muszę przygotować fajnie jak się zamknie w tysiaku. Nie zabierałem drugiego mniejszego tele.. wiec fotek jest ile jest Marcin upodobał sobie zieleń, a przyznać muszę że Katana w tej odsłonie jest zajebista i w dodatku na błękitnym niebie. Na żywo lata i wygląda imponująco.

Jestem jestem zaraz coś wrzucę , przynajmniej te foty które udało mi się jeszcze zrobić teleobiektywem. Nie wrzucałem bowiem szperałem za serwisem Canona.

No właśnie Grześ coś Ty to zrobił ??r? Samolot mocno ucierpiał ? bo wyglądało nie ciekawie,ogon w całości ?

Grzesiu już kiedyś pisałem , nie uwieczniajcie nr. samochodu na fotach to tak dla przestrogi,licho nie śpi.

Słoneczko niby dopisywało ale faktycznie przeciąg niezły u Was. Mnie też kusiło, ale po ostatnim wykopceniu odbiornika i ucieczce mojego latadła trochę się uziemiłem z lataniem , szczęście że lot był niski i nie odleciał daleko.