Skocz do zawartości

Marcin81

Modelarz
  • Postów

    310
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Marcin81

  1. Postaram się coś nagrać.. ale mam problem z włączeniem hamulca (z drąga) w regulatorze Emax :/ Robię wszystko wg. instrukcji i LYpa. Z obracającym się śmigłem nie zrobię pierwszego oblotu. Może ktoś posiada kartę do pożyczenia, tudzież mógłbym odkupić. ???
  2. No to się pochwalę swoim Micronem. Moja koncepcja była bardziej motoszybowcowa niż pylonowa. Waga 370 gram do lotu Zdjęcia
  3. Dokładnie.. 400 nie jest wagą tylko wielkością silnika.
  4. Dzięki, ale to akurat jest oczywiste (jakie wpakujemy serwa o tyle waga się zwiększy). Pytam ponieważ zauważyłem, że dane podawane na stronie producenta w rzeczywistości mają się nijak. Pusty CAŁY model ma "niby" wagę 120 gram. Swojego Microna robię też na latanie "termiczne". Zobaczymy co z tego wyjdzie Moje skrzydełko waży 126 gram ( z serwami).
  5. Cześć! Mam pytanie... ile waży Ci samo skrzydło (z serwami oczywiście) ?
  6. Marcin81

    MYSTIQUE

    Bardzo fajny model! Dłubię (buduję) motoszybowca o podobnych rozmiarach. Jaką masz wagę do lotu? Pozdrawiam!
  7. Jurek, dziękuję bardzo za fatygę!!! Bardzo fajnie latał jak na drewniaka... ale teraz niestety jest już u nowego właściciela. Pozostały miłe wspomnienia, filmy i zdjęcia Pozdrawiam.
  8. Troszkę przypomniał mi mojego Graupnera (nie znam również nazwy.. ) Jurku M, może poznajesz? Naklejki MPX są złudą Lubię firmę MPX... model jest firmy G.
  9. Jest moc! Wygląda super!!! Dodał bym mu jedynie okopcenie z rury wydechowej.. Zapewne będzie latał jak wygląda.. to się sprawdza Szczęśliwego oblotu i miłego użytkowania. Pozdrawiam!
  10. Jurku M. cieszę się, że wróciłeś! W końcu coś rzeczowego można przeczytać, a nie niekończące się "teorie spiskowe" Falkona, niesprawdzone kąty, podkładki, świńskie ryje, za słabe serwa i robienie jak to napisałeś z syrenki porsche... Masz kupę lat doświadczenia i osoby mające je nikłe, powinny schować dumę w kieszeń i posłuchać się osoby wiedzącej co mówi, a nie domyślającej się, szukającej, eksperymentującej. ...ale jak to w życiu... będzie z tym trudno. Pozdrawiam serdecznie!!! W tym dziale jesteś dla mnie No. 1
  11. Prędkość i warunki robią wrażenie!
  12. WIdać i słychać ciężkość... jeśli wiecie jak działają instrumenty dęte drewniane będziecie wiedzieć czemu model świszczy w locie ...troche jest spraw do poprawek. Aczkolwiek fajna "zabawka"
  13. Fajny model i zacna inicjaytwa żony , ale jeśli ma latać... Zrezygnuj z chowanego podwozia Klapy są przy takim rozmiarze zbędne... Tak samo jak ster kierunku. Lotki i statecznik poziomy (wysokość) wystarczą. Będzie "hulał" jeśli będziesz myślał o wadze... Działaj!
  14. Proste! Mniejszy pakiet Wiem, że to nie najtańsze rozwiązanie, ale.... innego już chyba nie ma (biorąc pod uwagę nie chcesz zmieniać innych podzespołów). W końcu to szybowiecmoto, a nie motoszybowiec! Myślę, że 2 x 800 wystarczy Ci na duuuużo zabawy PS. Bardzo fajny model Ci wyszedł !
  15. Kup Easy Glider MPX'a, Arcus'a Robbe, lub Graupnera Electro Juniora ,a nie jakieś makietowe wynalazki... ( w najgorszym rozwiązaniu mogą być podróby z HK ) Życie stanie się prostsze, a latanie stanie się poezją
  16. Ja bym oddał drąg wysokości, żeby model nabrał prędkości... to co opisujesz to wygląda mi na wytracenie prędkości i w efekcie końcowym -----> przepadnięcie (tudzież korkociąg..). Jeśli mówisz, że nie reagował na stery....nie ma bata, żeby nie zareagował na nie przy większej prędkości (zakładając, że wszystkie stery działały).
  17. DOKŁADNIE! Druga sprawa... kolego Nadgi nie wiem w jakim sklepie doradzono Ci model o takiej cięciwie płata na pierwszy model ( ja wiem, że "ładny, makietowy"), ... napisałeś że to jest Twój pierwszy model. Zła droga. Może i model był krzywy, ale jak ktoś już coś potrafi, to takim "krzywolcem" polata. Jak dla mnie, kumulacja nieumiejętności, złe doradztwo przy wyborze modelu były winowajcami kraksy (nota bene do naprawy i wyprostowania). Prostuj, klej, lataj... teraz już nie będzie żal pierdyknąć nim drugi raz i... znów naprawić (i nauczyć się czegoś przy okazji)
  18. Jak zwykle... mniut malyna
  19. Ja bym zaufał Tej firmie i niczym się nieprzejmował... firma Graupner nie robi modeli "eksperymentalnie". W moim przekonaniu modyfikacje są zbędne.
  20. Marcin81

    Magic Wing by Kambal

    Jedyna w tym momencie i właściwa droga...Ja to robię (na nie oklejonym skrzydle) tak, że nacinam ostrym nożykiem/skalpelem rowek (===============) wciskam na około 4-5 mm płaskownik lub pręt, wcześniej zalewając to niedużą ilością żywicy 5 min. BETON i lekko. Działaj!
  21. Marcin81

    Magic Wing by Kambal

    Rysunek jest poglądowy... chodziło o środek skrzydła (###). Na upartego to samo styro bez oklejania też poleci.. Jeśli już prasowałeś taśmę na skrzydłach to wiedz, że taśma pod wpływem temperatury się galwanizuje ze rdzeniem i możesz wyrwać kulki styro, a nawet większe elementy... Ja bym zostawił tak jak jest i dał choćby pręt szklany wklejony na żywicę. NIe będzie go widać, a będzie działać. Piszę Ci z doświadczenia..Teoria to jedno, a jak wiesz..praktyka drugie, ale zrobisz jak uważasz..(pewno).
  22. Marcin81

    Magic Wing by Kambal

    Można nie dawać dźwigara, ale w tedy trzeba inaczej oklejać.. mniej więcej tak: Spojojnie da się jeszcze płaskownik lub ewentualnie pręt wcisnąć w rdzenie.. Masy dużo nie przybędzie, a sztywności zyskasz wiele.
  23. Marcin81

    Magic Wing by Kambal

    Wszystko niby ok, ale.... nie rozumiem, czemu nie oklejasz sklejonych już połówek skrzydła (taka zakładka nawet parocentymetrowa bardzo wzmacnia skrzydło w miejscu łączenia). Drugie ale to to, że nie widzę dźwigara.. Jak będziesz prasował żelazkiem zrobi Ci się na bank zwichrzenie (nie mówię już o ostrzejszym lataniu). Reszta wygląda ok.
  24. Janek.. Wszysko ładnie, pięknie, ale w Twoim wieku wstydziłbym się pomijać walory estetyczne... Myślę, że nikt by do Twoich modyfikacji nic nie miał.. jakby to było zrobione fachowo. A tak... "Estetyka (gr. aisthetikos - dosł. 'dotyczący poznania zmysłowego', ale też 'wrażliwy')...". Przecież modelarstwo jest kwintesencją estetyki ! ! ! (tzn. powinno być). Takie jest moje zdanie. Co do pisowni już się wypowiadałem... ale jak to mowi przysłowie ludowe "Jeden lubi jak mu skrzypki grają, inny jak skarpety śmierdzą" PS. Kiedyś na tym forum jak ktoś pisał bez znaków interpunkcyjnych i z błędami jakimikolwiek,to dostawał kwawat. Może ktoś z moderatorów zwróci w końcu na to uwagę ???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.