



-
Postów
1 049 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez mjs
-
U wulkanizatora ciężarki z ołowiem można czasam trafić za darmo. Po podgrzaniu czysty ołów. Uwaga na opary!
-
Wzrosła szerokość linii wodnej, przy teoretycznie tym samym zanurzeniu, stąd program rzetelnie obliczył nową wyporność (13 kG). Po skorygowaniu zanurzenia, wyporność jest właściwa (5 kG). Przechył 30.txt
-
Szerokość kadłuba u mnie wyszła nieco większa, bo =2,95 m. Już ją skorygowałem do 2,90 m i wyporność spadła do 8,001 T. Być może mój rysunek kadłuba nie jest idealnie odwzorowany, może rysunki oryginalne nie są dokładnie policzone (bo robiono to "na piechotę" i z pewnym przybliżeniem. Może i tu, i tam po trochę. Nie wiem. Tzw. błąd studenta określano kiedyś na 2%. Może to być objętość szpary pomiędzy płetwa sterową, a kilem. Ja ją na rysunku komputerowym "zaszpachlowałem" dla uproszczenia. A konstruktor mógł ją odjąć od wyporu. Ale błąd pewnie jest po mojej stronie, ogólnie na całej powierzchni, mogłem ją nieco wybrzuszyć, a jest to nie do sprawdzenia, za względu na różne ilości wręg w dokumentacji jest wręg 14, u mnie 19).
-
Trzeba się cieszyć z tego, co jest i wykorzystać w pełni to, co jest otwarte. Przechylić kadłub da się, odczytać wyporność też (wzrosła do 13 kG), no i obejrzeć go ze wszystkich stron. To już są mocne argumenty do wykorzystania w praktyce. Programy profesjonalne są znakomite, cały przemysł stoczniowy jest na nich oparty. Ale one dużo kosztują... np Maxsurf. Oczywiście wiedza jest potrzebna, narysować dzieło można ołówkiem. Tylko to dłuuugo trwa, nie te czasy. Z literatury krajowej: Lars Larsson,Rolf Eliasson, Michał Orych "Podstawy projektowania jachtów", ale i ona nie jest lekturą łatwą, podobnie jak bestseller Marchaja. No i trzeba znaleźć czas na czytanie.
-
Paweł, odpowiadam na pytanie pierwsze: Środek oporu bocznego, to opór zanurzonej części kadłuba względem wody. Przeciwdziała sile wiatru umiejscowionej w środku ożaglowania. To nie ma nic wspólnego z wyporem. To jest opór boczny. ad. 2. Wyporność jest siłą pionową (skierowaną w górę) i umocowana jest w środku wyporności. Wartość podawana w Tonach czyli w kilogramach, to 815. Twój model w skali 1:12 będzie miał wyporność = 5 kG. ad.3. Środek linii wodnej (KLW), to taki midship kadłuba w odniesieniu do jego części długości zanurzonej w lustrze wody. Czyli, jeśli jest Śródokręcie, to i jest "Śródokręcie" wodne. ad.4. Szczyt krzywej pól powierzchni przekrojów wrężnicowych, dla połowy szerokości kadłuba (pod KLW). ad.5. Powierzchnia wiatru bocznego. Przeskalowałem ORYGINAŁ (Lc=11,67 m) do MODELU w skali 1:12 (Lc=0,972 m) - plik Vega model i kalkulacje dla modelu. Tak, to jest wspaniały program do projektowania jachtów, łodzi, kajaków i innych przedmiotów bryłowych. Trzeba poczytać instrukcję obsługi Manual pdf. i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć, co może potrwać kilka lat... zanim zorientujesz się, że metoda obrazkowa jest szybsza. Vega model.fbm Vega model.txt Manual.pdf
-
Spoko, dla mnie one też nie wszystkie są jasne. Program w wersji angielskiej calculuje tak, jak w załączniku. Z pomiaru wychodzi, że jest to: Waterplane center of floatation czyli LCF - Środek flotacyjny płaszczyzny wodnej : 5.647 m KM - wygląda na wysokość maksymalnej wyporności na wykresie: 2.39 m Nazywają go: Vertical of transverse metacenter czyli Poprzeczna wysokość metacentryczna Wczytaj program FreeShip z załącznika i uruchom plik Vega fbm. Kalkulacje.txt Calculations.txt FreeShip.exe Vega.fbm
-
-
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Czyli jesteś Ośrodek Badawczo-Rozwojowy. Też tak mam. I to nie jest zupełnie złe, bo wykorzystuje się ciekawość jako motywację do działania. Dynamicznego zwykle, ale i dość krótkiego. Iskra. Trzeba uważać gdy wygasa, bo wtedy robi się ciemno. :)) Jednak przy uważnym meandrowaniu można dużo ugrać. I tak trzymać! -
Prześlij mi linie kadłuba, to wczytam je do FreeShipa i wyjdzie środek ciężkości, wyporność, pow. poszycia i takie tam.
-
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Zapomniałem o Olimpijce Plucińskiego (1936 r.), model o długości 1,75 m, sklejkowy, prawie gotowy. Przechodzę koło niej codziennie i zapomniałem... Może dlatego, że przykryta narzutą. I też mam się za nią zabrać już, już, ale jeszcze nie dzisiaj. Czas pomyka jakby szybciej, priorytety się zmieniają, sytuacja goni sytuację. I zawsze jest nadzieją, że "ja je wszystkie zrobię". To wszystko polega na braku timeingu, z różnych powodów, ważniejszych rzecz jasna, które spychają owe priorytety na plan dalszy, później jeszcze dalszy. Niby optymalnie jest robić jedno od początku do końca. I nie rozpraszać energii na boki. Niby tak jest... Dobrze, że zmieniają się technologie np. klej szybkowiążący, materiały, technika (drukarka 3D), no i jest kurier, który przywozi co trzeba pod drzwi. Może potrzeba organizacji pracy i planowania na papierze. Dzień po dniu. Może trzeba sprawdzać biorytmy na wykresach, może zaglądać do astrologii i znaków zodiaku, bo i one pokazują, że każdy ma inny charakteri inaczej funkcjonuje. Ja np. robię po kolei, liniowo, a są znaki, które uwielbiają pracę gniazdową. Jedni są indywidualistami i potrzebują spokoju, inni grupy w modelarni i pracę zespołową. A gdzieś tam można zahaczyć o Feng Shui i spojrzeć na swój warsztat pod zupełnie innym kątem. Pogoda też ma znaczenie. Transport. Komunikacja. Żeby nie wspomnieć o kasiorce. -
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Latających w budowie/remoncie mam 2, a pływających rozpoczętych 8 i 1 pływający. :)) Syndrom. Jak to mówił Laskowik: Bo w interesie najważniejszy jest ruch. -
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Nie myśleć o tym, co wczoraj, czy jutro, to mało. Jeszcze nie należy patrzeć na tamte rzeczy. Przykryć je lub schować. Tylko teraz. Tylko to, co robisz. Ideałem byłoby mieć dwa pokoje robocze, w jednym model A, w drugim model B. Czas druku jest ogromny... Ale drukuje! Niezła flota się szykuje. Kadłub na zdjęciu nr 1 polakierowałbym sprayem, podkładem kolorowym, żeby przykrył szpachlówkę i pokazać miejsca do wyprawek. To już jest ten etap. Poza tym pierwszy lakier cieszy. -
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Spoko, szlifowanie odłóż na później, rób to, co Ciebie akurat wciąga teraz. Powiadają, że najlepiej jest nie myśleć o niczym , tylko skupić się na wykonywanej pracy. Z autopsji wiem, że to działa naprawdę. Czasami kończyny same prowadzą do właściwego zajęcia... Tak, ten silniczek jest dobry, śmiało możesz go zastosować do holownika. Ma zapas mocy, którego nie uzyskałem na zasilaczu 2A. Na akumulatorze 5Ah 12V chodzi zdecydowanie lepiej, aż szarpie i iskrzy przy starcie. Czuje się większy potencjał. Strach pomyśleć, co z niego wyjdzie przy zasileniu np. pakietem 5S. Dobry jest i tani!!! Ładnie startuje już na 1 volcie i podnosi obroty na wyższym napięciu. Spróbuję go ze strugą wodną fi 42 mm. Wydrukuję ten napęd, który wskazałeś, na ośkę 5 mm, bo ma taki wariant. Wstępnie obejrzałem to to. Mam w zanadrzu prostszy napęd strugowy, ale ze śrubką 22 mm, to potrzebuje wysokich obrotów. No, można przeskalować, ale zbyt skromnie zbudowany. Sięgam po wyższą półkę, chyba z biegiem wstecznym jest. Ciekawe kształty Rivopodobne. Oj, korci też, ale tyle się wydarzyło ostatnio, że trzeba poukładać kolejność i działać tak, żeby się nie zamulić. :)) -
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Szlifuj na mokro (waterproff 120, potem 240). Silnik od wycieraczek samochodowych jest dosyć wdzięczny, jedynie trochę waży, co czasami można wykorzystać jako balast. Zobacz na moje próby z tym silnikiem w Optypesymiście: https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=87&t=27610. Trafiłem na pięknego klasyka: https://www.thingiverse.com/thing:2227254 -
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Silnik jechał już na ładowarce samochodowej (nie wiem ile prądu pobierał), na akumulatorze żelowym 12V (dawno nie ładowanym) i teraz na zasilaczu, gdzie mogłem prąd ustawić na 2A i napięcie 12-15V: VID_20220706_231546.3gp W specyfikacji podają napięcie zasilania 12-24V i obroty ok. 8 tys./min. Tutaj podnosząc napięcie do 15V, obroty nic nie wzrosły, czyli chyba mają już max. Na słuch wygląda, że jest kilka razy wydajniejszy od silnika od wycieraczek samochodowych, ktory Optypesymista (84 cm long) napędzał całkiem żwawo. A prądu powinien mieć 10A. Czyli jest jeszcze jakiś bufor. Praktycznym rozwiązaniem stosowanym przez modelarzy z sailjachtingu jest taśma samoklejąca. -
Trafiłem na takie skarby: https://www.facebook.com/JachtyVega/
-
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Silikon chyba lepszy i przyda się na inne zastosowania np. przyklejenie pokładu. Trwały w przechowywaniu. https://www.bricoman.pl/soudal-silikon-uniwersalny-czarny-280ml-20081516.html -
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Nie może być źle, jeśli będzie szczelne. A może nawet będzie lepiej, niż przy półzanurzonym? Odebrałem przesyłkę z silnikiem, wygląda satysfakcjonująco, żeby nie powiedzieć rekreacyjnie. Działa, lekko kopie przy rozruchu na ładowarce, czyli coś tam w środku ma. Najbardziej podoba mi się ośka fi 5 mm. W poprzednim modelu miałem 4 mm (silnik od wycieraczek) i budził szacunek. Kręcił ze śrubą 50 mm, a nawet 60 mm. Szału nie było. Teraz może być niespodzianka. Niby tylko 100 W, obrotów dosyć spokojnie więcej. Sam jestem ciekawy, co pokaże w programie minimum. Mam kilka plików Jet-ów do wydrukowania, któryś z nich jest na ośkę fi 5. Trzeba popróbować czy da się to połączyć, czy wrócić do śruby. -
Żeby swobodnie operować instalacją wyposażenia, taki model powinien być w środku pusty. To, co zrobiłeś, to jest coś w rodzaju rzeźby, stworzyłeś wizję modelu pływającego. A teraz najlepiej by było kadłub zbudować od nowa inną metodą np. : szycia i klejenia płatów wyciętych z cienkiej sklejki, tworzywa czy blachy. Mógłby wyglądać tak, jak na grafice:
-
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Z 14.rsdoc -
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Lata 50-te, 60-te, sklejkowe motorówki długości 14 stóp. Dzisiaj nazywane klasykami i jakby wracają... https://www.youboat.com/uk/d/motorboat/glen-l/squirt/351188 U nas Mieczysław Pluciński projektował i budował takie piękności wodne. (Alga) W tej materii najwięcej do powiedzenia ma kolega Michał (mike217), ale może tu nie zajrzał, bo to wątek z poduszkowcami i innymi pojazdami o dziwnym napędzie do poruszania sie na wodzie i lądzie. -
Airboat drukowany na drukarce 3D
mjs odpowiedział(a) na temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Głębokie V sugeruje śrubę na wale wysuniętym z dołu pawęży. Ale śruba pod dnem też jest możliwa. A struga? W sumie, trzeba kombinować z tym, co się ma. Wszak to są eksperymenty wodne. Rozmiar 75 kojarzy się z klasą FSR STANDARD, a tam są silniki spalinowe o mocy 0,6 kW.