



-
Postów
3 904 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez enter1978
-
Jak by coś , to dziś poczułem wiosnę , więc pomyślałem że nie zaszkodzi sprawdzić czy ta wiedźma lata?. No i wychodzi na to że nawet lata , ale trzonek miotły w miejscu gdzie kończą się dłonie babki to pianka zaczęła pękać, no tam ten trzonek jest najcieńszy , jak to wzmocnię to chyba model będzie całkiem OK. Lata na pakiecie 2S ,śmigle 7 cali, i silniku 1400kv.
-
Yak 54 107" Pilot RC
enter1978 odpowiedział(a) na Amadi temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Tak statystycznie jedno kolano około 120-130g , to dwa kolana to okolice 250g , z tym że kolana o których mówię to ścianka 0,6mm , ale ta grubość ścianki nie sprawdza się przy samym cylindrze , dalej daje radę , ale odcinek około 20-25mm od cylindra mam owinięty drutem nierdzewnym 0,8mm zwój przy zwoju i zalany lutem srebrnym , więc przy cylindrze mam ściankę z 1,5mm grubości, sprawdza się to ale statystycznie raz w sezonie zdarza się że kolano pęknie , dlatego mam zapasowy komplet kolan bo mając kolano na wymiane to pęknięcie nie jest już wtedy żadnym problemem. Widzę że masz tłumiki podparte w dwóch miejscach na amortyzacji sylikonowej , z tego co zaobserwowałem jeszcze w modelu mx 2,2m to tam było takie rozwiązanie i notorycznie mi pękało kolanko , to gdy uwolniłem tłumik z tylnego mocowania i podparty juz był tylko tak mniej więcej w środku , tak że mocowany w jednym miejscu swobodnie pracuje można go sporo wyginać , to od czasu gdy uwolniłem tłumik z dwóch mocować i zostawiłem tylko jedno to skończyło sie pękanie kolanka. Ale jest inny problem , bo tłumiki od Brecki są naprawde fajne i lekkie , niestety sa też delikatne, i podparte w jednym miejscu zaczynają się wgniatać, ja swoje tłumiki w extrze 2,7m modyfikowałem aby się nie wgniatały bo już pojawiały się skromne wgniecenia. Waga twoich kolan jest troszkę wyższa ale to raptem okolice 100g dodatkowej wagi , przy tej skali modelu 100g jest bez znaczenia , może byś zauważył różnicę jak byś te kolana powiesił na ogonie , bo pod maską to nie zrobią różnicy , ale w zamian za te 100g dodatkowego balastu masz ściankę 1,5mm i w teorii te kolana powinny być z dzieci na dzieci. -
Heh, kurcze fajnie powspominać , ciśnienie na latanie miałem niewiarygodne , ciekawe było też to że jak posłyszałem odpuść nie dasz rady , to nie twoja liga, to zamiast się zniechęcać to jeszcze bardziej się nakręcałem i ćwiczyłem i ćwiczyłem , to naprawde setki godzin na samym symulatorze , pamiętam jak mnie zahipnotyzował rolling harier , nic mi to nie szło ale chciałem to umieć , pamiętam że po 40 godzinach na symulatorze kompletnie nic nie wychodziło a to było 40 godzin poświęcone na samo wykonanie beczki podpierając model i kierunkiem i wysokością , na pikniku zagadałem do wicemistrza Polski żeby coś mi podpowiedział bo 40 godzin na symulatorze i nie zrobiłem nawet marginalnego postępu , no to mi powiedział żebym przelatał kolejne 40 godzin i wyjdzie. Latanie ciągle sprawia mi wielką radość , dziwne jest to że każdy manewr nauczony zabierał średnio 1,5 roku , a gdy już zaskoczyłem i się nauczyłem to nie za bardzo mogłem zrozumieć co w tym było trudnego? Chłopaki na imprezie latem ocenili że zrobiłem duży skok do przodu od ostatniego spotkania 3 lata temu , mi samemu siebie ciężko ocenić , ale wiem że latanie to niekończąca sie historia , to nie jest tak że 8 lat temu marzyłem o zawisie na śmigle i na tym w planie był koniec , ciągle coś wpada w oko , nie wszystko mi się podoba i manewry które mi się nie podobają nawet nie ćwiczę , a może nawet umiem ale nie próbuję bo mi się nie podoba, za to jest do dyspozycji na tyle szeroki repertuar figur że brak celu mi nie grozi , zawsze się znajdzie coś czego nie umiem , podoba mi się , i chciał bym umieć. Ale trzeba też przyznać że masę wiedzy wyniosłem z forum , stare wygi niezbyt chętnie chcieli poświęcać czas świeżakowi bez pojęcia , ale że byłem natrętny i nie odpuszczałem to znalazło się kilka osób które zaczęły wspierać te moje pierwsze kroki. Najbardziej chyba pomógł mi Bartek Piękoś , to chyba on miał największy wpływ na to że się zaraziłem , nie zniechęciłem , nie miałem pojęcia o niczym a on starannie tłumaczył kwestie które są oczywistą oczywistością. Zadawałem pytanie oczywiste dla każdego więc prawie nikt mi nie odpowiedział , a Bartek mi odpowiadał , naprawdę czekałem wręcz na jego odpowiedzi , aż w końcu zacząłem coraz więcej rozumieć i dalej juz poszło.
-
Dokładnie jest jak mówisz, i upadki nic nie kosztują. Wiadomo że to nie to co w realu , bo np ten model z filmu ma mało skuteczny kierunek , prawdziwy model ma ten ster skuteczniejszy. Ale jest zima , na dworze pogoda jak dla mnie nie lotna , a symulator może troszkę fizyką niedomaga , ale przynajmniej nie zmarzłem latając . A szczerze mówiąc to Rafał ty pamiętasz doskonale jak zaczynałem , słabo mi szło a szczytem marzeń było powieszenie modelu na śmigle , ale to marzenie było po za zasięgiem , ale trochę samozaparcia , trochę zawziętości , sporo poświęconego czasu na treningi i jakoś udało się powiesić ten model. Ale dobre 80% tego co udało mi się nauczyć do tej pory to zasługa treningów na symulatorze.
-
U mnie to tak wyszło że jak skończyłem sezon jesienią tak do dziś nie miałem nadajnika w rękach , a zima się kończy i nowy sezon za pasem , więc dziś odpaliłem symulator( który mi podarował zresztą jeden z forumowiczów) , bo ćwiczyć trzeba , bez treningu model może czasami zaskoczyć. Nie nagrywam symulatora , ale że to pierwszy w tym roku mój kontakt z nadajnikiem i modelem mimo że model jest wirtualny. To postanowiłem nagrać krótki lot.
-
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Model gotowy do sezonu , ma nowe koła na łożyskach , naprawiłem kołpak bo ukręciłem jedną śrubkę m3 więc musiałem wszystkie gwinty po obwodzie przegwintować na M3,5. I chyba tyle , wydechy zrobione , serwa powymieniane , model po jednym sezonie więc nie był styrany to i serwisu nie było wiele. Model 2,2m to w ogóle ma tak mały nalot że tam to nic kompletnie nie trzeba robić , no ta zima mi się trafiła wyjatkowo mało pracowita jeśli chodzi o budowanie , czy naprawianie , do swojej modelarni raczej zachodzę posiedzieć , posłuchać radia niż coś robić. -
Powoli mi idzie , malować nie lubię więc zabieram się za to rzadko i na krótko , malowanie to nie moja bajka , ale ogólnie to tak to wychodzi.
-
Nie wiem czy jestem odpowiednią osobą, bo różnym ludziom może na różnych opcjach zależeć. Ale mogę napisać mój punkt widzenia i co jest dla mnie ważne. Potrzebowałem czegoś o wiele lepszego od Imaxa b6 , a dwóch takich imaxów używałem do tej pory. Z racji że będę używał dużych akumulatorów 6S to po prostu potrzebowałem mocy. A jeszcze bardziej zależało mi na dużym prądzie balansera , w tej kwestii imax to jest skrajne ubóstwo więcej czasu mu zabiera balansowanie niż samo ładowanie. A skoro zdecydowałem kupić nową ładowarkę to chciałem aby umiała mierzyć rezystancję wewnętrzną ogniw. Więc zacząłem zgłębiać temat i w końcu postawiłem na ładowarkę Hota, jest dość tania bo 380zł z wysyłką to dobra cena. I za te 380zł kupuje się ładowarkę o prądzie balansera 1600mA na kanał gdzie imax ma może z 300mA , nie znam wartości ale była straszna bieda. Ładowarka ma moc 325W na kanał i po 15A na kanał, do tego umie wykonać pomiar rezystancji wewnętrznej ogniw , posiada port USB , i ładowarkę indukcyjną do telefonu , usb będe używał , indukcji nie będę bo nie mam takiego telefonu. Dwa porty są niezależne od siebie więc mogą ładować każdy kanał co innego. Menu jest dość przejrzyste i intuicyjne , obsługiwane takim kręciołkiem , miałem co do tego kręciołka mieszane uczucia bo do tej pory operowałem przyciskami , ale kręciołek jest OK i sprawnie hula po menu. Oczywiście prócz podstawowego menu i gotowych zakładek z funkcjami jest menu gdzie można zmieniać co się chce i jak się chce a jest tych możliwości zmian od groma , tak dotyczących ładowania jak i rozładowywania , no biedy nie ma. Ja jestem bardzo zadowolony jak za 380zł już z wysyłką to możliwości robią wrażenie. To może żeby nie było za słodko to pasowało by i znaleźć wady, a są a jak że? Nie podoba mi się że nawet jak nic nie ładuje a jedynie chciał bym używać portu USB to wentylator dmucha , więc to nie będzie dyskretne ładowanie telefonu z jej USB, w modelarni mi to lotto i tak mam słuchawki zawsze na głowie i słucham muzyki to może sobie podmuchać i tak jej nie słyszę , ale jak bym chciał w domu w ciszy , to tak średnio to widzę. Następna sprawa to moc , o ile ma naprawdę niezłe parametry , o tyle te parametry to są takie fajne jak jest zasilana z akumulatora lub jakiegoś konkretnego źródła zasilania, ładowarka ma wbudowany swój zasilacz i bez problemu działa z gniazdka z sieci ale..... ten wbudowany zasilacz nie jest zbyt mocarny i na zasilaniu z sieci do dyspozycji jest 200W czyli 3 razy mniej niż z wydajnego zewnętrznego źródła zasilania. Ogólnie na dzień dzisiejszy to jestem zdania że to świetny zakup , potwierdzony masą zachwyconych użytkowników. Małe to , ładne to, dość tanie, mocy jej nie brakuje , wyposażona jak dla mnie w funkcje na bogato, mogli by jeszcze dorzucać te taśmy i gniazda balansera bo w zestawie niema i trzeba dokupić a koszt jednej szt to raptem 4 zł
-
Albo źle mierzyłem albo coś mi się nie spina z tym środkiem ciężkości , ale link który podałeś jest bardzo ciekawy , jest tam też zdjęcie z wpiętą szpileczką w środku ciężkości i ten by się mniej więcej zgadzał bo to jest w okolicy tych wlotów o których wspominałem. Przeczytam ten temat od deski do deski. Co do modelu to problemów ciąg dalszy, o ile naprawiłem przednią goleń i podwozie już działa bo miało jakąś przygodę i uszkodzone mocowanie serwa skręcającego kołem, prócz tego chciałem nakleić naklejki i nie idzie ich odkleić od papieru , chyba po tylu latach się zdegradowały i zrosły z tym papierem do którego nie powinny się były przykleić. Ale najgorsze to te kandary, chodza i jak stery wysokości i jak lotki, i chciałem je podpiąc pod kanał steru wysokości niestety kable od serw tych skrzydełek sa gdzieś wewnątrz kadłuba zlutowane z kablami sterów wysokości i nie ma do nich dostępu, nie pamiętam dlaczego tak zrobiłem bo dawno to było ale nie wyprowadziłem kabli pod kabinę tylko zlutowałem je wewnątrz kadłuba. No i jak nic nie wymyślę to będę musiał wyciąć niemały otwór gdzieś u góry kadłuba żeby mieć dojście do miejsca łączenia kabli, a po modyfikacji wkleić wyciętą piankę tak aby nie było widać że było cięcie.
-
Na zdjęciu widać jak by ster wysokości nie był na zero , czy tak jest ustawiony że górna krawędź steru jest mniej więcej na spoinie łączącej połówki kadłuba? czy to złudzenie i zdjęcie robione pod kątem? I najistotniejsza sprawa ze wszystkich, gdzie masz wyznaczony środek ciężkości? gdzies wygooglowałem że wypada na krawędzi z przodu tego wlotu powietrza na górze kadłuba , lub 10mm przed krawędzią tego wlotu. Moje stery obecnie działaja tak jak na filmie , ale zaraz pójdę i zmienię to i te kandary podepnę pod kanał steru wysokości. stery su-47_0.mp4
-
Dzięki za odzew , ja na razie właśnie wychodzę z domu i nie mam jak pisać, ale juz mi pomogłeś , jak wrócę no napiszę posta bo mam więcej pytań, no i mam film jak stery chodzą bo juz jest cały podłączony , ale właśnie źle czyli te skrzydełka chodzą i jak stery wysokości i jak lotki , jak wrócę to wrzucę nagranie sam zobaczysz, ale ja juz widzę co mam do zmiany.
-
-
Troszke majstruję przy modelu , obydwa skrzydła mam już wklejone na stałe. Jak się dziś okazało przednia goleń jest uszkodzona , a dokładnie to połamane jest mocowanie serwa skręcającego kołem , pewnie gdzieś koledze upadł ten mechanizm i potrzaskało, ale to w sumie drobiazg. Ale tak sie zastanawiam , bo sporo tych powierzchni sterowych , i podwozia chowane , i tak się zastanawiam czy sam odbiornik to łatwo zasili czy będzie mu ciężko? czy ominąć zasilanie z odbiornika i zainstalować zasilanie serw z osobnego regulatora? Kurcze powiem wam że jak na piankę to kawał modelu jest
-
Coś mi się kiepsko poprzedni post wysłał. Chodzi o to że stery wydają się jak by za wiotkie , i balsowe natarcie nic nie zmieniło. Więc wkleiłem w natarcie pręciki węglowe i teraz wydaje się OK
-
-
Mysliwca po napisaniu ostatniego posta nie skończyłem , raz że mnie wnerwił , a dwa to że pożyczyłem pakiet 6s który miałem 1 szt do tego modelu i modelarz ubił swój model razem z moim pakietem. A czym mnie wnerwił? a na wideo skrzydła nie sa wklejone tylko siedzą na sucho, no i jak chciałem je wkleić to postanowiłem użyć kleju 5 min, i to był fatalny pomysł, bo, posmarowałem klejem lewą stronę kadłuba i........ prawe skrzydło smarowanie tyle zajęło że klej zaczął tężeć i to był koniec , klej zastygł i w kadłubie i w niewłaściwym skrzydle i pieprznąłem to na regał i leżało do dziś. Dziś mnie naszło znowu na ten model, zdjąłem go , oczyściłem zaschnięty klej , i lewe skrzydło juz wklejone , jutro wkleję prawe i będę powoli kończył uzbrajać go. Bateri 6S na ten moment mam 3 szt , bo planuje nowy model akrobacyjny budować w elektryku, to już 3 baterie kupione i jeszcze z 2 dokupię , tyle że baterie kupiłem 5000mah a bateria z zestawu miała 4000mah, pewnie nie zrobi mu to różnicy. Jak się go już czepiłem to pewnie go wreszcie skończę , i obstawiam że wiosną poleci. W temacie będę wstawiał postępy , mimo że model już chyba nie jest produkowany to wydaje mi się że jest to ciekawy myśliwiec.
-
Moje problemy z ładowaniem zostały rozwiązane, a przynajmniej mam taką nadzieję. Kupiłem juz Ładowarkę Hota z dwoma taśmami i złączami do balancera, a teraz czekam aż przyjdzie
-
Mój model już prawie skończony, jeszcze natarcia z balsy mu zrobię na stery wysokości i stateczniki pionowe i tyle , pomalować i można latać. 1_0.mp4
-
Dzięki za odzew , i tym sposobem podjąłem ostateczną decyzję , dziś po powrocie syna ze szkoły kupię ładowarkę HOTA , bo syn ma konto na aliexpres. Ale mam pytanie, czy w zestawie są te taśmy z złączami balansera? czy nie ma i trzeba dokupić?
-
Zapewne to topowe ładowarki , ale w zasięgu była by jedno portowa , wiadomo że chciało by się mieć wypasiony sprzęt ale ceny dwu portowych nie zachęcają, szczególnie że mam trochę wydatków prócz ładowarki. Chciał bym się zmieścić w budżecie w okolicy 5 stówek Trochę się rozglądam, pospiechu nie ma , i na ten moment to takie mi wpadły w oko: Jak wspominałem wyżej Pelikan C60 ale w zakładanym budżecie ciężko sie zmieścić, chyba że uzywka to wyjdzie nawet taniej niż zakładam. Takie cuś , wygląda na to ze ma wszystko co mi potrzebne i z czego będę korzystał , ale nie wiem co to za sprzęt i czy warto sie nią interesować. https://pl.aliexpress.com/item/1005005709602944.html?src=google&pdp_npi=4%40dis!PLN!1375.51!437.59!!!!!%40!12000034081815982!ppc!!!&src=google&albch=shopping&acnt=708-803-3821&isdl=y&slnk=&plac=&mtctp=&albbt=Google_7_shopping&aff_platform=google&aff_short_key=UneMJZVf&gclsrc=aw.ds&&albagn=888888&&ds_e_adid=&ds_e_matchtype=&ds_e_device=c&ds_e_network=x&ds_e_product_group_id=&ds_e_product_id=pl1005005709602944&ds_e_product_merchant_id=679731985&ds_e_product_country=PL&ds_e_product_language=pl&ds_e_product_channel=online&ds_e_product_store_id=&ds_url_v=2&albcp=19735245762&albag=&isSmbAutoCall=false&needSmbHouyi=false&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAwOe8BhCCARIsAGKeD55Nfr3MScukboc3Ijo2uNULxbskq6WCurtfswbiY6NamlSchWiT3zEaAn_OEALw_wcB No i taka, wszystko mi w niej pasuje włącznie z ceną, jedynie obawiam się popieprzonego menu że będzie tak zagmatwane że nawet producent nie będzie wiedział jak działa. Na razie sie rozglądam ale gdybym musiał kupic dziś ładowarkę postawił bym na tą. https://allegro.pl/oferta/ladowarka-hota-d6-pro-szara-mega-okazja-16691412021?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=high-asp&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dck_toy_pla_pmax_catch_all&ev_campaign_id=18003440558&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiA4-y8BhC3ARIsAHmjC_HCkjPgcPzfoVQuB5H3sSJHIfmDi6MRSmqE2G-wD6zwuTnZTYUA_4gaAoQJEALw_wcB
-
Właśnie jak zobaczyłem ten temat to pomyślałem o twoim ładowaniu , bo mam gdzieś nawet zdjęcie po tej eksplozji. A trzeba dodać że Kamil był przy ładowarce podczas ładowania, gdyby go nie było to nie miał by chałupy. Ogólnie to redox wyciska z siebie stolce i bez problem sie to sprzedaje i jest na to klient , miałem od nich kiedyś dwa akumulatory i dwa regulatory , akumulatory to padaczka a regulatory to 40A pracował , a 80A zdarł kopyta i wcale długo nie trzeba było czekać, o ładowarkach tez nie słyszałem dobrego słowa , prócz alphy , a to pewnie dla tego że to przemalowany Imax. Ich ładowarka Alpha zadziwiająco przypomina ImaxB6 lub jakis jego klon i pewnie tylko dla tego działa bo na imax jak dla mnie można polegać , nie przeładowuje , i nowe akumulatory ładuje sprawnie, ale czy sie sprawdza? nie bardzo bo kiepsko jej idzie ładowanie akumulatora gdzie cele nierówno się ładują , ślamazarnie jej idzie balansowanie , ot ładowarka która za nieduże pieniądze oferuje niezbędne minimum. Obecnie też rozglądam się za ładowarką , bo używam dwóch imaxów które to juz mają prawie 10 lat , i irytuje mnie w nich mała wydajność balancera. Wymagania jakie sobie wytypowałem jako priorytet to funkcja pomiaru rezystancji wewnętrznej ogniw , i wysoki prąd rozładowywania balancera i nie pogniewał bym się jak by miała 3 porty ładowania ale 2 porty też przeżyję. Jeden z kolegów polecał Pelikan C60 , nie wiem co kupię ale wiem że Redoxa nawet nie przeczytam danych technicznym bo i tak nie miały by nic wspólnego z rzeczywistością.
-
Tak, bo właśnie w tym menu jest a własciwie powinna być zmiana języka, ale jej nie ma i nawet nie ma opcji językowej. W tym menu wywoływanym lewym górnym i dolnym przyciskiem i setem ,mam tylko: Ansagen Firmware update Knuppel Kalibrier Bluetooth init I to wszystko nic więcej nie ma, a widziałem na youtube że te nadajniki mają tam w tym menu jeszcze opcję Kontrast , i właśnie zmienę języka. A ja nie mam pojęcia jak to wyprostować , to znaczy wiem , trzeba wgrać odpowiedni firmware , tylko skąd go wziąć? I mogę się mylić ale przewiduję kolejny problem , ponieważ wgrałem najnowszy update , to pomyślałem że mam jeszcze trochę starszy plik ale jeszcze z tych nowszych to go wgram może tam będzie zmiana języka mimo że plik też ma dopisek DE, niestety nie chce wejść i nie wiem czy plik trefny? czy po prostu nie da się wgrać starszego uaktualnienia w miejsce nowszego? Sytuacja opanowana , cZyNo podesłał plik , po wgraniu którego menu zrobiło się angielskie.
-
Mam mały problem , znajomy odkupił nadajnik od modelarza , nadajnik niby fabrycznie nowy i do polatania deproniakami wystarczy ale....... jest problem. Nadajnik ma tylko język niemiecki , i to chyba normalne , trzeba go zaktualizować , i z tym jest problem. Oprogramowanie grStudio nie widzi żadnych aktualizacji , ale ten program bez problemu wgra oprogramowanie z pliku , tylko trzeba taki plik mieć. Znalazłem jakąs stronę gdzie było kilka aktualizacji , pobrałem jedną , wydawała się najnowsza , jest to wersja 2,021 do nadajnika graupner Mx-12 , ale plik jest z dopiskiem DE, i wszystkie były z takim dopiskiem DE. Aktualizacja wgrała sie bez problemu , ale niestety nie ma opcji na zmianę języka , jest tylko język niemiecki , czyli jest jak przed aktualizacją. Nie wiem gdzie szukać takich plików? , skąd i jaką wersję oprogramowania pobrać? Pomoże ktoś? jak zrobić aby w nadajniku Mx-12 HooT mieć menu po angielsku?
-
Spitfire IX 1,6m TopFlite
enter1978 odpowiedział(a) na Marek G. temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Ja ostatnimi czasy nic nie buduję , jest plan na budowę modelu ale obecnie nic nie robię, majsterkowanie ograniczyłem do posklejania dwóch łatwych deproniaków no i robię drapak dla kota i na razie tyle. Więc postanowiłem popatrzeć jak inni budują , i powiem ci że skoro to pierwszy model to jest na co popatrzeć, estetyka sklejania i wykonywanej pracy jest do pozazdroszczenia, a efekt końcowy jaki uzyskałes jest wręcz spektakularny , aż trudno uwierzyć że pierwszy raz budujesz. Będę cierpliwie czekał na nagranie jak model lata -
I model posklejany, zostało oszlifować natarcia i zamontować wyposażenie, no i pomalować. Miałem kilkudniowy poślizg bo mi kleju zbrakło, i w ogóle dziwnie dużo mi kleju na niego poszło.