



-
Postów
217 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Exu
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Tak, w sumie masz rację, jak teraz to napisałeś to sobie uświadomiłem ten fakt. To jest właśnie to że ja to z automatu kojarzę jako hobby a nasze kochane ubezpieczyczalnie niektóre aspekty jako sport wyczynowy. Ale już z samego faktu że warta potrafi zrobić taki numer jak koledze dla mnie ja wyklucza na wstępie albo tekst ze nie latałeś na lotnisku aeroklubu i dla tego nie wypłacimy odszkodowania. Chyba napisanie takiej podstawowej klauzuli przez nas modelarzy dla modelarzy było by najlepszym wyjściem. Wtedy każdy z nas męczył by agenta o jej wpisanie w OC tak jak np swego czasu miałem taką klauzulę w hesti. Ja bym jeszcze dodał informacje o zawodach (z dyplomami - to już wymieniles) ale dodatkowo o zawodach z nagrodami rzeczowymi jak i pieniężnym np na terenie UE. Chodzi o to co pisałem wcześniej aby nie było wykluczenia że dla takich zawodów musisz mieć już OC do sportu wyczynowego.
-
Witam Kolego samolocik odnośnie zdarzenia w Racibórzu to wszystko zostało wyjaśnione ubezpieczenie na ten przykład było w Warcie która w czasie trwania umowy zmieniła niektóre zapisy i nic nie wyplacila cytat poniżej "- w piątek, późnym popołudniem dostaję telefon od 1-szego poszkodowanego - Warta odmówiła wypłaty świadczenia ! Moje ubezpieczenie tego nie obejmuje ! Piana na gębie, dzwonię do Ajenta - co jest grane ?" Wszystko jest wyjaśnione w poście #144 http://pfmrc.eu/index.php?/topic/65284-zdarzenie-w-centrum-miasta/page-8 Poniżej też nie długi wątek o OC http://pfmrc.eu/index.php?/topic/65461-ubezpieczenie-modelarskie-2017/ Co by nie mówić, moim zdaniem obecnie jedyne jako takie bezpieczeństwo (możliwość wypłaty odszkodowania) widzę tylko w hesti lub psp też hesti reszta będzie pewnie kombinować co nie jest powiedziane że Hestia nie. Wolę mieć 100.000 zł pewne niż 2.000.000 zł na papierze choć by właśnie zapłacić za naprawę auta kolegi.
-
Witam Panowie swego czasu gdzieś 2013 - 2014 miałem wykupione OC w życiu prywatnym rozszerzonym o modelarstwo w Hesti bodajże na 100.000 zł płaciłem wtedy 140 zł na rok Jedyna ciekawostka to po przeczytaniu różnych postów na forach poprosiłem o dołączenie klauzuli do ogólnych zapisów w polisie którą Pan agent dopisał bezpośrednio na polisie. Klauzula – ubezpieczenie OC osoby uprawiającej modelarstwo: 1. Na podstawie niniejszej klauzuli, z zachowaniem pozostałych, niezmienionych niniejszą klauzulę postanowień umowy ubezpieczenia, ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej osoby fizycznej zostaje rozszerzone o szkody wyrządzone przez Ubezpieczonego w trakcie uprawiania modelarstwa, ochronę objęte są także szkody wyrządzone przez model. (ważne bo niektórzy powiedzą że jak przywalisz modelem w auto to OC nie obejmuje ale jak byś nadępną na model kolegi to OC obejmuje) 2. Górną granicą odpowiedzialności Ubezpieczyciela za szkody wskazane w ust. 1 jest sublimit w wysokości …………………..* jednak nie wyższy niż suma gwarancyjna określona na polisie. *należy wpisać wybraną sumę ubezpieczenia z opcji wskazanych poniżej: s.g. 100.000 PLN – składka 125 PLN s.g. 250.000 PLN – składka 200 PLN Ciekawe było to że takie ubezpieczenie obejmowało również latanie na polu za domem (niektóre mają wykluczenia do lotnisk modelarskich lub specjalnie do tego wyznaczonych miejsc w aeroklubach) a także branie udziału w konkursach, piknikach, zawodach, zawodach z nagrodami pieniężnymi (ważne bo niektórzy dają uwagę by OC działało na takich zawodach z nagrodami musi być wykupiony dodatkowy pakiet za X więcej zł.) OC obejmowało wszystko co lata pływa i jeździ jeden warunek to max do 25kg zgodnie z prawem. Teraz sam zastanawiam się co wybrać i jakie ubezpieczenie wykupić Swego czasu był też wątek o tym czy rzeczywiście ktoś miał wypłacone odszkodowanie z OC z uwagi na "uprawianie" modelarstwa - Jak widać po przykładzie kolegi z Rybnika na OC nie ma co liczyć a szykować się prędzej na walkę z nim w sądzie http://pfmrc.eu/index.php?/topic/59817-przecie%C5%BC-nie-ma-czym-si%C4%99-martwi%C4%87-jest-oc-czy-aby-na-pewno/
-
Vertigo 2M od Badana
Exu odpowiedział(a) na szprycha temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Witam Rzeczywiście jest to ciekawy model, koniec końców 7kg to taki większy deproniak Wyposażanie jakie zaplanowałeś do najtańszych nie należy mocy będzie miał sporo. Chętnie zobaczę jak to będzie latało. Co do ceny to rzeczywiście sklepowa http://www.badan.cz/category/kits/vertigo-2m/ kwota 360euro z dopiskiem że zawiera wszystko do zbudowania modelu. Chyba że podwozie i kołpak węglowy tak podnoszą cenę ?? Tak z ciekawości z właścicielem sklepu da się pogadać inaczej niż po czesku ?? Gratuluje nowego nabytku - zielony jest jak najbardziej ok -
Akrobat 220 cm styro + laminat
Exu odpowiedział(a) na Damian73 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Witam No piękne cacuszko ze zdjęcia powyżej jak laminat Bardzo fajne malowanie, choć moim zdaniem dość skromne może przez to że model jest cały biały, ale wykonanie tego malowania super gratuluje. Czekamy na filmik, a ja już patrze na Twój nowy projekt -
A trzeba było się zapytać, a taki sam bym Ci pożyczył (no prawie bo bez tej butli) I byś sobie sprawdził czy Ci podchodzi taki sprzęt, sorry ale dopiero zobaczyłem Twojego posta Mogę Ci natomiast powiedzieć że używam farb http://chematic.com.pl/475-farby-vallejo-model-air są od razu przygotowane do malowania, nie trzeba ich rozcieńczać, nie zatykają pistoletu. Są dość drogie ale za to dobrze kryją, są naprawdę wydajne - ja kupuje je właśnie w tym sklepie spory wybór. Jest też plus w postaci palety kolorów które możesz dobrać np. do ral. http://www.galeriamodelarska.pl/farby.php Tak na szybko to z podkładów moim zdaniem jest najlepsza Tamiya - nie śmierdzi super pokrywa i momentalnie jest sucha. A lakier do vallejo - firmy motip nie rozpuszcza i nie płynie po powierzchni. Są również lakiery od vallejo ale jednak dla mnie lepszy motip Do malowania dużych modeli konieczne większa dysza bo ręka odpadnie
-
Witam jpd Mam jeszcze jeden przełącznik 2 poz w apce (muszę go tylko przykręcić i zainstalować) i na nim będzie chodził KS a w między czasie sprawdzę działanie nowego KS. Kolega z lotniska podpowiedział mi jeszcze że jeśli zmienię zakresy działania serwa (ze 100 np. na 140) w tym wypadku KS to też powinna być taka zmiana jak przy przesunięciu PWM i wszystko powinno hulać - jeszcze to sprawdzę. Dodatkowo pojawiła się teoria odnośnie nie działania KS który jest wpięty po BECU - czyli pakiet zapłonowy -> BEC -> KS -> zapłon Mianowicie tak jak pisałem wcześniej że w instrukcji jest podane napięcie dla KS od 6v do 12v i dlatego może nie poprawnie działać, natomiast przy układzie pakiet zapłonowy -> KS -> BEC -> zapłon jest ok z uwagi że dostaje napięcie (nie obniżone) bezpośrednio z pakietu 2s - 8.4v ale to tak jak mówię, taka nasza teoria. Dziękuje wszystkim za pomoc MGJ Jak nic nie pomoże, to może nowy soft jest już 2.1.9 (2016-09-15). Co prawda nie ma wzmianki że poprawili coś z plikami ale...
-
Witam jpd Tu oczywiście ukłon w Pana stronę i to po prostu nic innego jak moja fuszera Byłem zmęczony albo miałem udar, lub było to związane z dużą gęstwiną kabli i przejściówek ale dość tłumaczeń oczywiście źle podłączyłem - Dałem Bec'a między odbiornik a KS a nie Bec'a między KS a pakietem zapłonowym i zdziwiony że daje 7,70v na końcu. I to był strzał w dziesiątkę !!! Rzeczywiście przy standardowych ustawieniach KS nie działał po przesunięciu środka z 1500us na 1581 chodzi jak złoto co w górnym zakresie daje 2093us. Zmiana z 1581 na 1580 skutecznie blokuje KS i po prostu się nie włącza czyli 3s i gaśnie. Na przełączniku wszystko działa jak należy za pierwszą zmianą położenia przełącznika od razu a nie tak jak miało to miejsce za 5, 10 lub 15 razem Pytanie tylko jak mocno podnieść próg PWM rozumiem że przy zbyt dużym podniesieniu KS po prostu się sam włączy tak?? Czy jest jakiś bezpieczny zakres ?? To nowy KS będzie rezerwowy Bodzioch Dziękuje za manual, widziałem go już - KS przy podłączeniu zasilania i włączeniu go na tryb ON świeci ciągłym światłem przez około 5s a później zaczyna jednostajnie migać niebieskim led'em cały czas, zapłon oczywiście wtedy działa, jak go wyłączamy powoli schodzi napięcie i KS całkiem gaśnie. Ale aby nie było tak różowo jeszcze jest jedna ciekawostka przy podłączeniu BEC'a tak jak na moim szkicu czyli między zapłonem a kill switchem i sprawdzeniu serwo testerem (wtedy działa jak przełącznik 2poz) wszystko jest cacy zapłon działa po podłączeniu do odbiornika i obciążeniu układu przez zapłon również jest ok. Natomiast podłączenie Bec'a między KS a pakietem zapłonowym sprawia że serwo tester działa jak przełącznik 3 poz -100 (działa KS) 0 (nie działa) 100 (działa KS) po podłączeniu do odbiornika jest ok. (KS reaguje na zmianę przełącznika) z tą różnicą że BEC w tym wypadku wydaje z siebie dźwięk jak by coś przełączał, coś przeskakiwało przez co KS włącza się na chwile ale przygasa a zapłon nie chodzi, ale dzieje się tak tylko kiedy do układu podłącze zapłon. Bez obciążenia KS działa prawidłowo (powiedzmy)
-
Witam jpd I tu się zgadzam, mam takie cuś pierwszy raz w łapkach To się nie sprawdza, przy takim podłączeniu na zapłon wychodzi 7,70v czyli napięcie z pakietu-zapłonowego. Bec musi być za kill swtichem inaczej spaliłbym zapłon. I tak zrobiłem zakupiłem nowy z linku https://www.ef3m.pl/pl/p/Kill-switch-radiowy-wylacznik-zaplonu-V-2.0/131 I tu się zdziwiłem, po wywaleniu beca i podłączeniu kill switcha bezpośrednio do odbiornika reakcja jest taka sama 3s działa i gaśnie. Coś mi się wydaje że ten kill switch z HK jest po prostu walnięty, ale z drugiej strony, jakim cudem działa sprawnie przy zmianie odbiornika na serwo tester ?!?! czy to z becem czy bez działa ok. ?! Sprawdzone, serwo podłączone do kanału 8 działa na przełączniku ok, nawet pod długotrwałym obciążeniem. Bodzioch Zrobiłem test z potencjometrem i niestety dalej to samo 3s działa później gaśnie. Jutro jak będę miał chwilę przetestuje jeszcze jeden nowy odbiornik, tak aby mieć pewność, jeśli nie przyniesie skutków podłącze nowego kill switcha i zobaczymy.
-
jpd Poniżej schemat podłączenia: Zapłon pracuje do max 6v (korzystam z pakietu 2s li-pol 8,4v) kill switch jest przed bec'em z uwagi, że znowu on pracuje od 6v do 12v dlatego nie dałem go za nim. Ewentualnie w tygodniu spróbuje wymienić odbiornik na nowy, jak to nie przyniesie efektu kupię albo pakiet 2s life albo 5x NIMH i wyeliminuje układ bec lub wybiorę się po polecany kill switch https://www.ef3m.pl/pl/p/Kill-switch-radiowy-wylacznik-zaplonu-V-2.0/131 plus jego że pracuje już od 3v więc mogę go dać przed Bec'em lub za nim. Wcześniejszy układ bez kill switch pracował poprawnie ale nie jest polecane (i do końca niebezpieczne jak serwo padnie) gaszenie silnika przez odcięcie paliwa stąd chciał bym mieć możliwość gaszenia go zdalnie lub przy pomocy Failsafe jak coś się stanie. Oczywiści układ działa ok gdy wyeliminuje odbiornik na rzecz serwo testera ale chyba jeszcze nikt nie wymyślił jak bez niego latać Krzysztof Zmieniłem w taranisie przełącznik tak jak podałeś na SF ( 2 poz) kanał 8 (polskie menu apki) W źródle - "source" jest ustawiony przełącznik SF Ale nie bardzo wiem o co chodzi dalej pewnie przez polskie menu Po ustawieniu mixa na 8 kanale przeszedłem do funkcji specjalnych gdzie FS2 (jedynka zajęta) mam ustawiony przełącznik SF -> Bezpiecznik -> kan 3 (gaz) obojętnie jak go ustawie dalej to samo tzn 3s działa i gaśnie - serwo na gazie pracuje cały czas przy tym ustawieniu ok. wraz ze zmianą położenia przełącznika EDIT: Panowie a co jak bym od momentu kiedy kill switch łączy się z odbiornikiem odłączył kabel czerwony i czarny a zostawił tylko sygnał do odbiornika ?? może to jest przyczyna że kill switch dostaje napięcie z 2 źródeł i głupieje ?? ---> Sprawdziłem przy takim ustawieniu kill switch ani cały układ się nie włącza.
-
Dziękuje za odpowiedź - przetestowałem i zwariowałem... 1 - Serwo zachowuje się prawidłowo -100 0 100 na przełączniku 3 poz i 8 kanale tak samo jest ok na 2 poz i 7 kanał (dym) 2 - Monitor kanałów pracuje prawidłowo pokazywane wartości się nie zmieniają bez tykania przełącznika 3 - Kill switch zmieniony na kanał 7 i przełącznik 2 poz reakcja bez zmian tzn działa przez 3s i gasnie, nie odpala za pierwszą zmiana przełącznika a losowo za 2, 5 lub 10 Pierwsze co mi przychodzi do głowy coś mam źle polutowane, lub nie tak jest podłączone ale jak podłączam serwo tester wszystko działa jak należy, układ poniżej: Zapłon -> BEC (zapłon do max 6v) -> kill switch -> odbiornik (przy czym zapłon ma swoje osobne zasilanie podłączane do kill switcha, a odbiornik swoje z drugiego pakietu) http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__17063__Opto_Gas_Kill_Switch.html?strSearch=kill%20swit%20ch http://www.goodluckbuy.com/emax-3a-ubec-5a-burst-selectable-5-or-6-volt-output-.html
-
Witam Mam do Was prośbę, nie mogę ustawić Taranisa x9e aby poprawnie działał z kill switch tzn: Podłączyłem Kill switch do kanału 8 w odbiorniku, stworzyłem w menu mixery nową linie ze źródłem przełącznika (3 poz) -100 0 100. Takie ustawienie powoduje że przy zmianie pozycji przełącznika kill switch odbiera sygnał i wszystko jest cacy ale... ale na około 3s po czym kill switch gaśnie, a ja nie mam zasilania na zapłonie... Mało tego powrót przełącznika góra dół nie włącza z powrotem zapłonu od razu, trzeba nim machać przypadkową ilość razy aby kill switch zaczął działać, na znowu coś około 3s i tak w kółko. Napomknę że ustawiłem tak samo pompę do dymu tyle że na przełączniku (2 poz) i kanale 7 chodzi bez najmniejszego problemu tak długo aż nie wyłączę jej znowu przełącznikiem, i włącza się za każdym razem a nie za X następnym przełączeniem. Zmiana przełącznika z 3 poz na 2 poz nie przyniosła efektów rekcja jest tak sama 3s działa a później kaplica. Przy podłączeniu testera serw zamiast odbiornika cały system działa dobrze.
-
Witam Poszła wiadomość na PW
-
Witam Przynajmniej u mnie tak było i jak sądzę tak jest u wszystkich, trymery na radiu są przypisane do drągów. Ustawienia pierwszych wychyleń i tak się zrobi na ziemi i będzie widać jak model reaguje więc nie ma obaw.
-
Akrobat 220 cm styro + laminat
Exu odpowiedział(a) na Damian73 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Witam Czy udało się coś popracować nad modelem ? Oczywiście zdjęcia mile widziane -
SUPER Gratulacje Fajny duży model niech ci służy
-
Witam Czy projekt jest w dalszej realizacji ?? Będą jakieś zdjęcia kolejnych postępów prac, czy po prostu na koniec zobaczymy gotowy, oblatany produkt w cenie... (wykropkowane miejsce można wypełnić)
- 178 odpowiedzi
-
Witam Kolego na tej stronie masz pokazane co z czym i dlaczego, są fajne artykuły tak że można poczytać, no i polski dystrybutor FrSky'a http://77hobby.pl/firmware-nadajnikow-i-odbiornikow-frsky-kompendium-n-21.html
-
Kolego następnym razem podawaj linki do konkretnych rzeczy. I tak może być, dokup do tego zabezpieczenie i tyle. To tylko (albo aż) przedłużacze serw nie ma co się za bardzo nad tematem rozwodzić Oczywiście jak już kupić, to wszystko w jednym sklepie, po co dwa razy płacić za przesyłkę, sklep sobie wybierz sam
-
Witam Myślę że przy takim modelu (pianka) i to jeszcze szybowiec, nie ma co ciąć końcówek przy serwach (później można je przełożyć spokojnie do innego modelu bez problemu) zwykłe przedłużacze + zabezpieczanie (do tego modelu) w mojej ocenie w zupełności wystarczą jak np: http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=23_651&products_id=12708 http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=23_651&products_id=13093 http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=23_651&products_id=10591 http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=23_651&products_id=17321 Polecam skrętkę łatwiej układa się w modelu oraz gdzieś wyczytałem że jest odporniejsza na zakłócenia (zawsze są też przedłużacze z filtrem) http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=23_651&products_id=14344 Sam używam takich zabezpieczeń przy spalinowym akrobacie i wszelkiej maści elektryków (pianka, drewniak) jeśli przy 2-takcie to wytrzymuje to i przy modelu kolegi wytrzyma. Oczywiście nie twierdze że jest to jedyna słuszna droga Natomiast nie polecam takiego rozwiązania - od samego patrzenia jedno z drugiego chce się wysunąć (choć w jakimś modelu typu ESA też bym mógł to dać) http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=23_651&products_id=12671 EDIT: Co do długości, dobierz sobie sam, linijka w rękę i do przodu. Choć już kolega Przemek wcześniej napisał jakich potrzebujesz
-
Ja do tej pory miałem w Hestii było to ubezpieczenie na życie z klauzulą rozszerzająca o modelarstwo, ubezpieczenie z tego co pamiętam było na 100.000 zł (czyli jak bym komuś zrobił krzywdę - może być kiepsko i kasy nie starczy) pomijam fakt że i tak pewnie bym musiał biegać po sądach i walczyć o swoje. Zapłaciłem za takie cudo 140 zł u agenta. Jeden plus że OC "przysługiwało" czy to się latało za stodołą, czy na pikniku u kolegów z innego lotniska, czy to na zawodach z nagrodami pieniężnymi. Specjalnie pogrubiłem ostatnie słowa z uwagi że trzeba o to się dopytać samemu bo wiem że niektóre firmy stosują haczyk pod tytułem, oczywiście może Pan latać na zawodach ale... no właśnie ale jeśli nagrodą jest dyplom czy coś podobnego. Bo jak już jest nagroda w gotówce (nie ważne czy to 100 zł czy 10.000 zł) to już nie bardzo OC działa, z uwagi że ubezpieczenie które obejmuje takiego typu zawody jest to - OC do sportów extremalnych czy jakoś tak. Swego czasu w Hestii nie było rozgraniczeń czy to piknik, czy zawody na skale światową jak również do masy modelu który chcemy ubezpieczyć (oczywiście max 25kg wszystko po wyżej jest statkiem powietrznym) teraz nie wiem. Mogę powiedzieć że osobiście się zastanawiam nad OC w PSP - jeden minus to z góry ustalony termin od którego OC się zaczyna i kończy z uwagi że jest to ubezpieczenie grupowe. A koledzy mają już wybrane towarzystwa ubezpieczeniowe ?? A mówiłem na początku że nie będę o to pytał
- 23 odpowiedzi
-
- Oc
- ubezpieczenie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Kacper - nie raz jest tak, a raczej robi się to powoli standardem, że jeśli chcesz dołączyć do jakieś grupy ludzi którzy mają przygotowany teren, przygotowane lotnisko to jednym z wymogów mimo że latamy z kolegami jest konieczność posiadania OC. Oczywiście nie jest to ustawowo narzucone ale przez grupę ludzi z którymi chce się latać. Konrad - dziękuje za info właśnie tego się boje, że będą podobne sytuacje jak przy autach czyli jedno wielkie cwaniakowanie, mimo że płace składki przez 10 lat na łączną kwotę powiedzmy 30 tyś to i tak jak coś się zdarzy to jest problem aby wypłacili 3 tyś. Tak już totalnie off top słyszałem od jednego pracownika który już się zwolnił z PZU że wszystkie firmy zaniżają odszkodowania tylko po to aby klient machnął ręką i wziął zaniżone odszkodowanie, bo po sądach nie chce nikomu się chodzić, wiemy ile to czasu zajmuje, ile papierków itd.. Ale właśnie wszystkie te firmy doskonale wiedzą że w sądzie przegrają na wstępie z wyrokiem - proszę przywrócić mienie w całości do oryginalnego stanu używając oryginalnych części. Liczą na naszą niechęć do sądownictwa i zwykłe lenistwo. Ile razy było tak że ktoś uszkodził zderzak, nowy w aso kosztuje 2000 zł plus malowanie min. 500 zł montaż następne 500 zł ale kochana firma dla mnie przykładem jest PZU wypłaci tylko 1000 zł starczy ano starczy kupić używany zderzak pomalować i Pan Ziutek w warsztacie za 100 zł zamontuje. Pytanie tylko czy OC ma na tym polegać ?! Ale nie ma o czym mówić , natomiast jeśli ktoś korzystał z ubezpieczenia modelarskiego bardzo bym prosił o informacje jak wyglądała ta sytuacja u niego, tak ze zwykłeś czystej ciekawości. Pozdrawiam
- 23 odpowiedzi
-
- Oc
- ubezpieczenie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkich Zbliża się nowy sezon czas więc na nowe OC Nie będę się Was tu wypytywał o to jaką firmę wybrać ale o to jak dana firma uratowała wam skórę bądź nie. Jak sami wszyscy wiemy OC wymagane jest już kilka ładnych sezonów, ale jak wygląda sytuacja kiedy zdarzyło się już to nieszczęście i musimy z tego ubezpieczenia skorzystać. Mojego doświadczenia z ubezpieczycielami nie da się określić jednym słowem, mało tego musiało by paść klika słów uznanych ogólnie za niecenzuralne, wszyscy chyba znamy kwestie zaniżania odszkodowania, zmuszania nas do korzystania z zamienników choć od początku były oryginalne części, najlepszy tekst jaki ostatnio usłyszałem od Pana z PZU cytuje "to klientowi powinno zależeć na tym by jak najtańszym kosztem (zastępując oryginalne części nie pasującymi takimi zamiennikami) naprawić swoje mienie..." chyba nie muszę mówić o mojej reakcji... I tak powstał ten temat, wielu z nas lata na przygotowanych przez siebie lotniskach modelarskich, przy klubach, często zdarza się że prócz nas parkują swoje auta inni koledzy modelarze, obok stoją ich piękne modele, gdzieś dalej ganiają się dzieci lub inne pupile które w trosce o ich lepsze życie postanowiliśmy zabrać ze sobą Również i w ten piękny słoneczny leniwy niedzielny poranek mogą zdarzyć się rzeczy nieprzewidywalne jak np. utrata kontroli nad modelem, kilka sekund i widzimy jak nasz rasowy akrobat wystaje z dachu auta naszego kolegi który zaparkował obok. Co teraz ?? przecież nie ma czym się martwić jest OC... czy aby na pewno ?! A więc moi mili, szukałem po necie szukałem po forum, ale informacji z pierwszej ręki nie znalazłem tzn. kilka newsów było ale na zasadzie: mój kuzyn ma kolegę który ma brata który zna tego faceta A interesuję mnie informacje że opisywaną sytuację miałeś właśnie TY ! Czy ktoś z Was miał sytuacje przez te kilka sezonów, że musiał skorzystać ze swojego OC, uszkodził auto koledze, inny model stojący na lotnisku ?? Jak wygląda sprawa zgłoszenia, udowodnienia, zebrania danych (zdjęcia, szkic), wypłata odszkodowania za spowodowane zniszczenia. Czy firma w której mamy OC żądała od Was certyfikatów na każdy układ elektroniczny w modelu, spisania zdarzenia przez policje, czy próbowała dowieść waszej winny za wszelką cenne z nieczystych pobudek np. bo latał Pan zbyt blisko jądra ziemi, zaniżała odszkodowanie, jak wyglądało sporządzenie kosztorysu powypadkowego, co brali pod uwagę a co ich nie interesowało ?? Od razu chciał bym powiedzieć że NIE pracuje dla żadnej firmy zajmującej się ubezpieczeniem NIE jestem agentem ubezpieczeniowym NIE mam w tym żadnej ukrytej korzyści. Jestem zwykłym modelarzem który chciał się dowiedzieć czy firmy które "gwarantują" nam bezpieczeństwo i spokój robią takie same cyrki jak np. przy stłuczce dwóch aut. Pozdrawiam Ex
- 23 odpowiedzi
-
- Oc
- ubezpieczenie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Akrobat 220 cm styro + laminat
Exu odpowiedział(a) na Damian73 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Mam nadzieje że nie przegiąłem, ale sam chciałeś Tkanina 25g/m2 + lakier syntilor (bardzo dobry - polecam) = szybka, czysta, łatwa, bez zapachowa fajna robota (oczywiście najpierw na balsę dawałem Capon) A tak się to zaczęło: A tak się skończyło: (na chwilę) Naprawa: Najciężej było wrócić do takich samych kolorów i przejść, bo samego czerwonego dawałem trzy różne kolory, nie wspominam o żółtym i pomarańczowym, ale koniec końców się udało. Niestety nie mam aktualnych zdjęć jak wygląda - Po - ale na życzenie mogę co nieco zrobić ...Nie bity, nówka sztuka, Niemiec płakał jak oddawał... czyli bez szpachli nie lata A na tym się wzorowałem, czyli radosna twórczość własna: -
Akrobat 220 cm styro + laminat
Exu odpowiedział(a) na Damian73 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Ok Damian Dziękuje za informacje, co do tej drugiego sposobu (Styro - balsa - tkanina np. na lakier a nie żywica - szpachla - folia lub malowanie) może troszkę źle się wyraziłem, toż to żadne laminowanie a w zasadzie przyklejenie tkaniny szklanej do balsy. Super metoda Lakier poliuretanowy = Eze-Kote (powiedzmy) Ja tak zrobiłem przy modelu F-18 EDF (totalny balsiak) który po jakimś czasie zaliczył konkretnego kreta (za daleko odleciałem) i wbił się dziobem w ziemie, a pakiet wyskoczył przez przód modelu, moim zdaniem gdyby nie to, że był w całości "zalaminowany" nie miał bym co zbierać a tak model naprawiony i wygląda jeszcze lepiej Tkaninę jaką zastosowałem to 25g/m2 Jeśli chciał byś jakieś zdjęcia to nie ma problemu (nie wstawiam aby nie zaśmiecać). A wracając do Twojego modelu jak idą prace ?? Pozdrawiam
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9