Krzysztofus

Klej przylepcowy, nazywany również rzepowym tzw. wiecznie żywy. Stosowany między innymi do wykładzin dywanowych. Jes dostępny w sprayu.

Dziękuję za zainteresowanie tematem. Budowa domu i sprawy zawodowe wyłączyły mnie trochę z aktywności modelarskiej, ale choroba wróciła. Z tą żywicą to taki eksperyment, koledzy budowlańcy odlali mi to do słoika i testowałem to na Irydzie. Twoje zainteresowanie zmusiło mnie do sprawdzenia co to w tym słoiku jest, okazało się, że nazwa produktu to lakier do odnawiania tynków mozaikowych. Faktem jest, że jest on na bazie żywic akrylowych. Niechcący trochę wprowadziłem w błąd nazywając produkt żywicą, przepraszam, poprawie to w pierwszym wpisie. Zasadniczo zabezpiecza piankę przed działaniem popularnych sprayów, a sztywność z zastosowaniem tkaniny szklanej według mnie nie jest wystarczająca. Zrobię jeszcze testy odnośnie przybierania wagi porównując do żywicy epoksydowej. Dzisiaj mocno wiało, nie mogłem wytrzymać. Napęd 4s zdecydowanie za słaby, ustawienia - ręce opadają.

Cześć. Korzystając z kilku dni urlopu, zainspirowany wywiadem z pilotem Henrykiem Bronowickim postanowiłem zbudować Irydę. Model ma mieć rozpiętość 90cm, ujemny wznios skrzydeł i statecznika poziomego, napęd edf 70mm 6s. Konstrukcja prosta, powtarzająca się w wielu wątkach dotyczących budowy piankolotów, dlatego postanowiłem nie robić obszernej relacji z budowy. Konstrukcja kadłuba to depron 9mm, skrzydła pianka 9mm plus poszycie 3mm i stateczniki o grubości 6mm. Całość zalaminowana tkaniną szklaną 48gr/m2, przy użyciu lakieru "żywicy" do renowacji tynków mozaikowych. Jak widać d...y nie urywa. Całości trzeba było nadać jakiś kształt, sugerowałem się ty co udało się poszukać w internecie. Skrzydło, spód depron 9mm, dwie podłużnice na każde skrzydło również z dziewiątki i poszycie 3mm. W skrzydle nie ma żadnych dodatkowych wzmocnień, sztywność i wytrzymałość zapewni laminowanie. Gniazda serw wykonane ze sklejki 3mm w formie skrzynek. Zawias to uhu por, dźwignie sterów z laminatu o gr 1mm. Kabinkę wytłoczyłem z pet-g o grubości 0,75mm. W międzyczasie jakieś malowanie i montaż napędu. Postanowiłem najpierw zamontować na próbę edf na 4 s, zobaczę co wyjdzie. Tuba wylotowa w kształcie portek z drukarki. Gondole silników są demontowalne, mocowane od góry na trzy zaczepy i od dołu blokowane wkrętem. Dzięki temu jest bardzo łatwy dostęp do napędu. Pozostało zamontować resztę wyposażenia.

Miałem na myśli Pichler super board. Jak wspomniałem, jest idealny na esiaka, epp wysiada.

Pianka bardzo wytrzymała, łatwo się formuje. Jedyne co jest problem, to szlifowanie. Odporna na wszelakie farby w spreyu. Idealny materiał na esiaka. Zbudowałem Yak-a 3, nie do zniszczenia.

Zamówione, dziękuję za zainteresowanie.

Na pewno.

Cześć. Wzmacniaczowi gitarowemu uszkodzeniu uległ NE5332P, pomimo starań nie mogę znaleźć układu, którym mógłbym zastąpić wcześniej wymieniony. Jedyny jaki udało mi się poszukać to NJR MUSES03, tylko cena trochę przygniata i nie jest mi potrzebny aż tak profesjonalny. Proszę o pomoc.

Gdyby odciąć rurki pod odpowiednim kątem, zmatowić, nasunąć rękaw z tkaniny szklanej i przesączyć żywicą epoksydową? Dla pewności podwójnie.

Ciąg dalszy. Dziś zainstalowałem napęd. Tunel wylotowy zrobiłem z jednorazowego kubka 0,5l (od piwa). I zrobiłem coś na wzór kokpitu.

Dziękuję za zainteresowanie. Sposób na kabinkę jest naprawdę szybki i skuteczny. Próbowałem też podgrzewać tak przymocowaną formatkę pet- g nad palnikiem gazowym, też wychodzi dobrze. Miejmy nadzieję, że w związku ze zmianami przepisów nie przyjdzie nam budować modeli w podziemiu . Pampa ma już stateczniki i serwo wysokości.

Formatka jest zaciśnięta pomiędzy dwie listewki z dwóch stron, w górnych ich częściach. Wolne końce wystając z piekarnika nie nagrzewają się, więc spokojnie można za nie chwycić i naciągnąć na kopyto. Według mnie zaletą tego sposobu jest to, że mogę mniej lub bardziej naciągnąć materiał, uzyskując w ten sposób cieńszy (lżejszy)lub grubszy element "oszklenia" kabiny.

Cześć. Około pięciu lat temu natknąłem się na taki filmik https://www.youtube.com/watch?v=ceDz8WgcexA No i się zaczęło. Zbudowałem IA63 z napędem edf 70mm, był to mój najfajniejszy samolot, do czasu awarii regulatora i związanym z tym bardzo twardym lądowaniem. Po zabawce zostało tylko dobre wspomnienie. Wracając do tematu. Postanowiłem zbudować pampę w wersji mini o rozpiętości 43cm i wadze ok 100gr. Budując podparłem się tymi planami Do budowy jak zwykle użyję depronu, który łączył będę klejem UHU por. Po wycięciu elementów zaczynam od kadłuba. Do usztywnienia konstrukcji użyłem cienkościennej rurki węglowej 4mm, do której przymocowałem wzmocnienia stateczników oraz mocowanie skrzydła. Jako popychacze steru wysokości służą pręty węglowe. Czas na wloty. W skrzydle zastosowałem ujemny wznios, jak w oryginale. Odpowiednio przycięta listewka sosnowa stanowi dźwigar. Profil skrzydła uzyskałem usuwaniem nadmiaru materiału papierem ściernym gradacji 150. Kabinę wykonałem z PET-G 0,5mm na kopycie z xps-a, formatkę zamocowałem pomiędzy listewkami, podgrzałem w piekarniku i naciągnąłem na kopyto. Cieszyłbym się bardzo, gdybym zachęcił tą relacją do budowy modelu tego samolotu, w tej lub innej wielkości.

Kilka dodatkowych fotek. Edf umiejscowiłem tuż za skrzydłem, regulator jest zamocowany w tunelu przed napędem.

Dziękuję za dobre słowo.Edf-a złożyłem sam, silniki i wentylatory czekały ponad dwa lata. Silnik to inrunner 1230, wentylator sześć łopatek 30mm. Napęd chociaż sporo odbiega od ideału, zadowala małym poborem prądu, który wynosi 3,5A przy pełnym obciążeniu. Serwa jakie zastosowałem to Emaxy 4,3gr ES9051 jako napęd lotek i ES-9251 do napędu steru wysokości. Pakiet 220mAh pozwala na 6 minut spokojnego latania, wynik według mnie zadowalający.

Cześć. Wiem, nie dorastam do pięt większości prezentującym swoje projekty w tym dziale, mimo tego chciałbym przedstawić moje wypociny. Kilka lat temu zbudowałem L39 z napędem edf 70mm, później z napędem 90mm, teraz przyszedł czas na 30mm. Ponieważ nie byłem pewien efektu końcowego, nie zrobiłem relacji na bieżąco- proszę mi to wybaczyć. Posłużyłem się planami z tej strony http://www.monach.cz/vlastni-konstrukce/aero-l-39-albatros-z-depronu , Do budowy użyłem depronu 3mm, listewki sosnowej na dźwigar, prętów węglowych do wzmocnienia stateczników, całość sklejona UHU por. Napęd stanowi edf 30mm, zasilany pakietem 220mAh 3s. Wzmocnienia sterów, formowanie tylnej części kadłuba Napęd lotek Chwilę później Efekt końcowy Waga końcowa do lotu to 104 gramy, co przy rozpiętości 42cm nie jest wynikiem zadowalającym, traktując budowę jako eksperyment, według mnie może być. Oblot i beznadziejne lądowanie. https://www.youtube.com/watch?v=DW8hnTYrnuY&t=7s Kolejny projekt to Iryda, obiecuję pełną relację.

Robota super, ale wydaje mi się, że z napędem nie trafiłeś. Silnik do tego modelu według mnie powinien generować ciąg 3,5-4 kg.

Cześć. Panowie, od dłuższego czasu chodzi mi po głowie budowa modelu Jas 39 pod napęd edf 90 mm. W związku z tym, poszukuję planów, przekrojów, wszystkiego co by pomogło mi w realizacji projektu. Jeżeli jest możliwość udostępnienia lub sprzedaży, będę wdzięczny. Pozdrawiam .

Jurku, Maćku, podsunęliście mi pod nos odpowiednie instrukcje. Ponieważ od dawna nie programowałem regulatora z aparatury, zapomniałem, że po wybraniu żądanego ustawienia potwierdzamy opuszczeniem drążka do połowy zakresu działania, a nie do jego dolnej wartości. Panowie, BARDZO DZIĘKUJE ZA POMOC.

Pozazdrościć i pogratulować.

Jurku, dziękuję za zaangażowanie w temacie. Dzisiaj "wchodziłem" w głębiej w menu regulatora, po wybraniu któregokolwiek punktu menu głównego pojawia się kolejnych sześć krótkich "bipów". Chyba skończy na samym końcu szuflady.

Jurku, w menu podstawowym regulatora, którego link podałeś pojawiają się również długie dźwięki, ten wydaje tylko krótkie, od jednego do sześciu poprzedzone krótką "melodyjką".

Bardzo dziękuję za zainteresowanie, każda wskazówka daje nadzieję na rozpoznanie typa. Proces programowania rozpoczyna się od "melodyjki" i kolejno od jednego do sześciu krótkich "bipów". Wydaje mi się, że proces programowania jest bardziej złożony. Myślę, że tymi 120-stoma amperami też nie ma się co kierować. Radiator wygląda na oryginał, brakuje tylko obudowy.

Jakiś czas temu kupiłem regulator, niestety poprzedni właściciel nie pamięta nazwy producenta i jego symbolu. Zapewnił, że ów regulator jest prawidłowo skonfigurowany z silnikiem, który był w zestawie z regulatorem. Niestety jest potrzeba przeprogramowania, stąd prośba, czy ktoś jest w stanie na podstawie wyglądu, lub w jakikolwiek inny sposób pomóc mi zidentyfikować ten regulator? Jedyne co wiem to to, że regulator jest 120 amperowy. Z góry dziękuję.

Pakiet 2600mAh przy spokojnym lataniu starcza na ponad 10 minut, gdy lot jest dynamiczny w granicach czterech. Pakietu 4000mAh jeszcze nie testowałem, jak dotrze przetestuję i opiszę. Ogólnie model szybki, zwinny i co najważniejsze łatwy w pilotażu, ale ślimaczyć się po niebie też potrafi. Robercie dziękuję, bardzo mi miło.