Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    83

Ostatnia wygrana Patryk Sokol w dniu 26 Stycznia

Użytkownicy przyznają Patryk Sokol punkty reputacji!

Reputacja

1 315 Excellent

O Patryk Sokol

  • Urodziny 17.06.1991

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Warszawa/Nysa
  • Imię
    Patryk

Ostatnie wizyty

17 563 wyświetleń profilu
  1. Panowie spokojnie z tym dziurawieniem Jeśli balsa pod spodem nie jest impregnowana (a raczej nie jest), to można powietrze przepchać przez nią. Polecam prasowanie na stosunkowo małej temperaturze (koło jednej kropki na żelazku), na 99% temat się rozwiąże. Przekłuć zawsze zdążysz. A i tak - folię można prasować wiele razy, klej aktywuje się ponownie.
  2. Użyłem tej: https://allegro.pl/oferta/tasma-biurowa-scotch-crystal-clear-19-mm-x-10-m-16515727352?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_przemysl-biuro_pla_pmax&ev_campaign_id=17967348209&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAnpy9BhAkEiwA-P8N4rXWkKkac8K6ekczFuOaR12LE8-U9kJ1fgUIc8g9VJUnqobsH2JadBoCa64QAvD_BwE Zwykła biurowa też rady daje, ale po 2-3 sezonach trzeba zmienić Cyjak i jest gut. Daje rady bez problemu.
  3. Patryk Sokol

    Nasze Pedałowanie ...

    A u mnie wczoraj 30km dystansu, ale za to 500m przewyższenia Dobrze wrócić w Sudety, teraz jeszcze tylko dłuższy dziwń potrzebuję Liczę, że dziś też się wyrobię na rundkę po robocie A sam rower enduro jest super. Dobrze pod górę (zadziwiająco dobrze), fantastycznie z górki i żenująco źle po płaskim
  4. Koverall jest do kupienia w USA: https://sigmfg.com/products/sig-koverall?variant=425398829065 Zamówilem, zapłaciłem kartą i przyszło w ciągu tygodnia No i możesz użyć Oratexu, też ma fakturę płótna
  5. Tak, absolutnie. Kiedy pierwszy raz miałem lecieć i zapytałem pana Wiesława o start z ręki (bo oblot prototypu był w Jeżowie Sudeckim, gdzie mi się dotrzeć nie udało z powodu COVIDa), to podsumował to tylko "Nawet ja nie miałem żadnego problemu" To znaczy żadnej siły to nie wymaga, dać gazu wystarcvzy i sam leci (a i ciekawostka - na filmach startuję z wiatrem, żeby nie startować na ludzi)
  6. Być może. Będę miał swój egzemplarz, ale relacja to sporo czasu, którego za bardzo nie mam.
  7. Aaaa.... Widzisz, my się po prostu nie rozumiemy, a ten fragment mi to pokazał Tzn. U siebie mam tak porobione mixy, że tego typu zaminy są powiązane z suwakiem od klap, albo drążkiem od BFa Czyli np. im bardziej wychylam klapy do dołu, tym większy jest miks steru kierunku do lotek (i zmienia się to płynnie z wychyleniem). Innymi słowy - to co Ty robisz fazami lotu, ja robię funkcjami w ETHOSie, pod jedną fazą. A że F5Jtkami lata się zasadniczo tak, że każde ustawienei klap ma sój zakres klap, to klapy załatwiają temat jako źródło sterowania do wszystkich miksów. A takie stricte fazy stosuję np. w szybowcach na zbocze, gdzie np. zmienia się trym SW zależnie od fazy lotu.
  8. Tak, to jest kopalnia dziwactw na lata. Pożyczyłem z pracy
  9. Do wręgi. Wręga jest okrągła, z otworami na ośkę i na wkręty. Przyklejona w samym nosku. W razie potrzeby - silnik się odkręca od frontu, przez otwór w kadłubie na ośkę (i to działa. Jeden silnik spaliliśmy, wymiana zajęła 15min)
  10. I pchamy to szkaradztwo do przodu: Zmiany niby niewidoczne, ale dosżły powierzchnie sterowe, podwozie jest już całkowicie funkcjonalne (nawet prosto jedzie), skrzydła są już na śrubach (acz jeszcze z możliwością regulacji). Podwozie to w ogóle kupa roboty jak na coś czego nigsdy nie użyję (spodziewam się, że z kapciami z trawy nie pojedzie). Do zrobienia zostało wykończenie krawędzi natarcia (teraz są tylko z grubsza oszlifowane), oszlifowanie kapci na okrągło, zrobienie kształtu kadłuba nad skrzydłem i zrobienia przejścia pionowy-kadłub. W sumie to nie jakoś bardzo dużo roboty. Podjąłem decyzję, że całość okleję Oracoverem Scale, ciekaw jestem jak to będzie wyglądać (bo podobno jest całkowicie nieprześwitująca, a tak to przez białą folię trochę widać co pod spodem). Oczywiście Oracovere'u Scale w Polsce dostępnego nie ma, ale z tym sobie proadzę. Obecnie waży 1230g, czyli całkiem lekko ta buda wyszła. Myślę, że z 300g max dojdzie do konstrukcji (oklejenie, maska, kabinka). Czyli wagowo wychodzi to jakoś tak: 1550g - konstrukcja 80g - 4x KST DS215MG 35g - KST DS515MG 11,5g - odbiornik 30g - regler 315g - silnik Czyli łącznie, bez pakietu 2025g I teraz, na pakiet opcje są dwie - albo 6s1p VTC5a - 300g, albo 6s2p 600g. I ku mojemu zdziwieniu - eCalc twierdzi, że 6s1p się za bardzo nie spoci: https://ecalc.ch/motorcalc.php?ecalc&lang=pl&motornumber=1&dragcalc=0&weight=2025&calc=bat&warea=40&wingspan=1400&elevation=500&airtemp=25&qnh=1013&batteries=sony_us18650vtc5_-_8c/12c&chargestate=0&s=6&p=1&battdisc=0.85&esc=max_100a&timing=1.0&motor=axi&type=1|4120/14_v2²&cooling=medium&gear=1&propeller=apc_electric_e&diameter=10&pitch=6&blades=2&speed=0&project=Quickie Planowałem pójść raczej w pakiet 6s2p, ale już z samym silnikiem ŚC wypada mniej-więcej prawidłowo, a te parametry mnie jak najbardziej zadawalają. No i wygląda, ze nawet nie będę musiał stosować jakiegoś wielkiego regla, wystarczy mi nadto zwykły regler quadowy na 6s (bo 27A na max gazie to nic). Tak czy inaczej - jak stwierdzę, że mi masy brakuje, to wrzucę kolejny pakiet, a że układ dziwny to bezpieczniej iść w lekki model na oblot Oblot wciąz planowany na kwiecień
  11. Robiłem aerodynamikę do jednego szybowca amatorskiego. Projektowanie pełnowymiarowych szybowców zawodniczych to nie dla mnie - nie czuję zagadnienia, nie zrobię tego lepiej od ludzi z branży. Ale amatorskei ogarnąć tak, żeby były dobre i bezpieczne to już jak najbardziej jest w moim zasięgu. I tak szczerze - chyba nie mam takich ambicji, modele mnie bawią, pełnowymiarowe lotnictwo jakoś tak mniej.
  12. Tajemnica nie jest, ale przeprowadzam się do innego miasta, to ciężko mi się tym zajmować. No, ale tak wyglądał pierwszy prototyp z tymi wręgami w środku: Część na której wozi się pakiet na co dzień, a z przodu mocowanie przedniego podwozia To jest "moduł" przedniego podwozia. Poziome części są przykręcane do półwręg (te powinny być wklejone w kadłub). W półwręgach są mufy gwintowane, żeby to było łatwe w robocie Tak wyglądają te półwręgi wklejone, a z odkręconym podwoziem. Odkręcanie wzięło się stąd, że przy lądowaniach się potrafil zbierać syf i było go ciężko wyciągnąć. Teraz jest to proste Tu jest rzut na silnik od środka. Miejsca nad wręgami tyle, że się na wręgach telefon do fotki zmieścił. Jak mówiłem - miejsca tyle, że wepcha się pół dobytku. A w ramach ciekawostki - silnik z AH nie mają pierścienia segera. Więc po zdjęciu śmigła, można wyjąć cały rotor. Wtedy jedyny ślad po silniku jaki zostaje to otworek w samym dziobie. A oryginał otwór tam miał Czyli mozna mieć stylowy model na zbocze, czy do holowania i jednocześnie praktyczny motoszybowiec No i rzut na serwa. SK na pull-pull, SW na rurce węglowej A tutaj drewno do kadłuba na stole No i na koniec: W końcu jest to j#$^*e podkabinie. To przez to cholerstwo tyle czasu trwa wprowadzenie do produkcji. Od momementu prezentacji gotowe było wszystko poza tym, a forma na nie miała być gotowa "w ciągu miesiąca" I przy tym rzeczy działy się dantejskie. Frajda typu podwykonawcy wycofujący się z przyczyn losowych itp. przyjemmości całkowicie poza kontrolą, a ktore przesuwały terminy i przesuwały. Grunt, że już jest i publikacja na stronie już z górki. A przede wszystkim egzemplarz dla mnie, bo latanie cudzym plemn9ikiem jest trochę dziwne.
  13. MH32 jest akurat dosyć wdzuięcznym profilem mimo wieku. Spróbuj cofnąć ŚC (preferowanie krok po kroku) i przetrymować na większą prękość, może po prostu bujasz się na dużych kątach natarcia.
  14. No nie, to tak nie działa... Jeśli model przy 3st kąta natarcia i wadze 1kg leci z prędkością 10m/s, to przy wadze 2kg i tym samym kącie będzie leciał 14m/s (bo krotność masy wrzuca się pod pierwiastek, czyli pierwiastek z dwóch). I jest to niezależne od profilu, to wynika z tego, że siła nośna rośnie z kwadratem prędkości. Profil dobry jest potrzebny po to, żeby model leciał szybko przy małej masie, bo potrzebny jest niski opór dla małych współczynników siły nośnej. Tym się charakteryzują nowoczesne profile do lekkich szybowców. Więc balastowanie sens ma zawsze i dlatego też powtarzam od dawna, żeby nie bać sie balastowania szybowców ze starszymi profilami.
  15. Nie bardzo rozumiem to puyanie, szczerze mmówiąc. Ale może tak - każde rozwiązanie, które będzie w seryjnym modelu, lata w prototypie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.