Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 068
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Odpowiedzi opublikowane przez Konrad_P

  1. Ryszardzie jesteś doświadczonym modelarzem i pilotem i jestem pewien że ogarniasz swoje ustawienia. Ja jestem bardzo nerwowy i pewnie bym sie nie odnalazł.

    Ja stosuje jak koledzy wyżej napisali minimalizm. Mam dwie no trzy fazy lotu Speed i Termika i Normal czyli startowanie.

    BF wyłącza wszystkie fazy lotu do tego używam dwóch pstryczków i jednego do silnika. Nic tak naprawdę więcej mi nie jest potrzebne.

  2. 17 minut temu, Ryszard_I napisał:

    Masz rację to jest niedopuszczalne. Lepiej przyp... w kogoś lub w coś niż mieć możliwość szybkiego,  powtórnego podejścia do lądowania.

    Ryszard zdecydowanie się nie rozumiemy.

    Ja sobie nawet nie wyobrażam jak mógłbym w kogoś przypierniczyć podczas podchodzenia do lądowania. 

    W siebie i owszem ale w kogoś. Straszne. Lądujemy zawsze w sposób mega bezpieczny, a jak nie jest bezpiecznie to albo odchodzimy albo przeganiamy wrzeszcząc że będzie lądowanie.

     

     

     

  3. Ryszardzie ale to nie ma znaczenia czy F5J czy rekreacyjne latanie. Ja sobie nie wyobrażam sytuacji gdzie podchodzisz do lądowania masz wywalone klapy i spokojnie podchodzisz do lądowania. Nagle przypadkowo przełączasz pstryczek i BF się zamyka i włącza silnik. Nie i jeszcze raz nie. 1000 razy nic się nie stanie ale ten 1001 na pewno, to jest statystyka, lub jak kto woli prawo Maurphiego. 

    12 minut temu, Ryszard_I napisał:

    Faza LANDING w F5J powinna nazywać się "RZUT DZIDĄ DO CELU

    No coś w tym jest.;):) Bardziej to się odnosi do F3J bo tam to prawdziwe dzidy. U nas z tym silnikiem na dziobie się tak efektownie nie da.:D

  4. Ryszard gdyby się dało włączyć silnik w fazie lądowanie to byłaby masakra. Przypadkowe kliknięcie pstryczka i model 2m od ziemi dziobem do niej dostaje strzał  z silnika. Masakra. 

    WŁĄCZONA FAZA LĄDOWANIA ODCINA WSZYSTKIE FAZY LOTU. Dopiero wyłączenie fazy lądowanie umożliwia włączenie innych faz lotu. To musi być absolutnie priorytetem.

  5. 17 minut temu, Exu napisał:

    Max wychylenie do góry to BF wyłączony a drążek w dół BF włączony na maksa? 

    Czy w fazie ladowania mamy mieć ustawiony na wszelki silnik na pstryczku on off czy po prostu szybko przełączyć faze lotu, co przy ustawieniu BF na min czyli drążek na max w górę spowoduje pełny gaz po zmianie fazy lotu

    No prawie dokładnie tak jak piszesz.

     

    Drążek od siebie to BF jest zamknięty faza lotu ButterFly jest wyłączona. Działają wszystkie inne fazy lotu.

    Najlepiej faktycznie mieć silnik na pstryczku dwu lub 3 pozycyjnym. Można też mieć gaz na tym samym drążku (tak też ma sporo ludzi) i przełączać to klawiszem dwu pozycyjnym. To wszystko zależy od Ciebie jak Ci będzie lepiej i wygodniej i w stresie się nie pogubisz.

    Włączasz silnik i lecisz. Wyłączasz i szybujesz. Reszta faz lotu jak np. speed, normal dział. I tu zawsze działa silnik. Ale jak pociągniesz do siebie drążek gazu i włączysz fazę BF to wszystkie fazy lotu się wyłączają włącznie z silnikiem.

    I tak właśnie jest że jak masz na drążku gaz i kontrolujesz to pstryczkiem a gaz jest od siebie w górę to jak pstrykniesz i wyłączysz BF to gaz wskoczy ci na maksa. Dla tego ja preferuje gaz na pstryczku Włącz/Wyłącz i po sprawie. 

    W szybowcach zazwyczaj silnik się używa tylko aby model wyciągnąć i potem już szybujesz.

    Więc jak będziesz podchodził do lądowania to zazwyczaj bez włączonego silnika. Jak pójdzie coś nie tak to zamykasz BF (bo inaczej nie włączysz silnika) i odchodzisz na drugi krąg.

     

     

    EDIT

    Dla tego jak ktoś ma gaz od siebie, do siebie to jest to idealne rozwiązanie. Ja próbowałem ale stwierdziłem że lepiej mi na pstryczku.

    U nas jest konieczne aby sterować obrotami silnika i dla tego spora część pilotów właśnie ma na drążku gazu. Ja mam na sliderze możliwość płynnej regulacji obrotami silnika. W tym celu wykorzystuje własnie pstryczek trzy pozycyjny. OFF, Slider od 25% do 70%, ON (100%). 

     

     

     

  6. 2 godziny temu, dimmus napisał:

    Komuś chyba się przecinek nie w tym miejscu postawiło.

    To jest klasyka. Jak nie ma gość towaru to żeby nie zakładać nowej aukcji zmienia na cenę z kosmosu. Jak towar będzie miał w magazynie to cena znormalnieje.

    Już kilka razy się spotkałem z tym procederem. Dlaczego tak, pojęcia nie mam.

  7. 10 godzin temu, latacz napisał:

    Świat nie kończy sie na F5B F5J i innych zawodniczych -jest także latanie czysto rekreacyjne

    Na wstępie napisze że latajcie sobie jak chcecie wasze modele i wasza kasa, mi nic do tego.;):)

     

    Odniosę się tylko do tego zacytowanego stwierdzenia.

    Tak to prawda, że świat się nie kończy tylko jest jedno ale...

    Te akurat dyscypliny opanowały latanie z BF do perfekcji. Ściągnięto, czy jak kto woli zaadaptowano w temacie BF wszystko to co jest absolutnie najlepsze w lataniu szybowcami.

    Tak więc, to nie jest upieranie się na siłę, że ma być jak w tych dyscyplinach, to tylko pokazuje jak powinno być prawidłowo rozwiązany BF w nadajniku. 

    Lecąc 4m modelem o wadze 1400g przy wietrze porywistym rzędu >=5m/s musisz mieć wszystko tak ustawione aby nie rozdupcyć modelu. Więc ustawia się tego BF właśnie tak żeby pilot miał w każdym momencie, stresu związanego z wylądowaniem na czas, absolutnie wszystko pod kontrolą.

     

    Tyle mojego komentarza w tej sprawie. Popieram Jurka całkowicie, że jeśli już ktoś zaczyna przygodę z BF to niech czerpie wiedzę własnie z wymienionych dyscyplin i ich doświadczenia. A jak komuś nie będzie pasować całkowicie takie ustawienie BF to sobie zmodyfikuje po swojemu.

     

    PS

    Przyznam się szczerze, że też w tej kwestii błądziłem. Miałem na pstryczku, potem na sliderze, potem jeszcze jakoś inaczej. Nigdy nie udawało mi się prawidłowo wylądować, albo przeleciałem 20m albo nie doleciałem z 50m. Zawsze sobie powtarzałem, cóż to te parędziesiąt metrów. Najważniejsze że model cały.

    Dopiero przychodząc do F5J odkryłem (nauczono mnie) jak to faktycznie powinno być. Teraz mam niedoloty po 100-500m albo ląduję w punkt.:D;) 

     

     

  8. 2 godziny temu, tytan12 napisał:

    To zależy co kto lubi,ja się przyzwyczaiłem i gaz zaciągam,a wszyscy pchają?,i tak to jest.

    To w Twoim wypadku ustawienie BF właśnie na drążku gazu w pozycji gdzie BF jest zamknięty i drążek u góry jest wręcz idealnym rozwiązaniem. Czyli i gaz i BF w pozycji zerowej masz u góry. Rewelacja.

    Dawaj BF na drążek i zobaczysz że będzie idealnie.

     

    Pytałem o to jaki nadajnik masz, bo jeśli przez przypadek Futabę, to sprawę rozwiążemy w 5 min.:)

     

  9. 19 minut temu, Ryszard_I napisał:

    Aby można było w pełni wykorzystać możliwości ładowarki to zasilacz powinien mieć moc nie mniejszą od mocy ładowarki.

    Dokładnie.

     

    PS

    Słuchaj Ryszarda bo ma ogromne doświadczenie w tych sprawach. 

  10. To trudne pytanie bo można nawet i 100% dać w górę. To zależy jak masz ustawiony model. Czy masz skonfigurowany cały płat żeby przy skręcie wychylały się i lotki i klapy i wspomagał to wszystko jeszcze ster kierunku.

     

    Obecnie latam praktycznie na samych klapach. Lotki do góry mam na 5% ale to wynika z obecnego sposobu latania.

    Jak pisałem miałem i 100% i 80% i 50% a teraz 5%.

    Już kilka razy pisałem, że ilość lotek do klap powinno wynikać z techniki lądowania. Jak masz krótkie lotnisko i jeszcze krawędź jest obrośnięta np. kukurydzą to tych lotek powinno być dużo ile to znów trzeba polatać i ustawić. Jak masz lotnisko długie i w miarę szerokie to tych lotek może być minimalna ilość lub nie muszą być w cale.

     

     

    • Lubię to 1
  11. A ja jeszcze zapomniałem dodać że aby "Motylek" działał prawidłowo i żeby nie było tego problemu o którym pisze Boguś to powinno się go dać na drążek gazu lub któryś suwak -slider.

    Wówczas będziesz miał absolutną kontrolę nad Motylkiem. Jak będzie pizgać to będziesz minimalnie go wychylał a jak będzie flauta to na maksa. Pstryczek nawet dwu pozycyjny nie załatwi Ci tej sprawy i za każdym razem będziesz przed lataniem musiał go ustawiać i dopiero tak naprawdę latać.

    Upierdliwe zabierające niepotrzebnie czas na lotnisku. Tak ustawiasz go raz i po problemie.

  12. 1 minutę temu, tytan12 napisał:

    Tak przy okazji,jak ustawiacie do motylka ster wysokości?

    Normalnie żeby działał.:D

     

    To był żatr a teraz poważnie.

    Witek tego nikt Ci nie powie ponieważ zależne to jest od kilku czynników.

    Ster głębokości powinien kompensować wychylenie klap i lotek i trzeba go oddać, a ile to już tylko i wyłącznie musisz sam w powietrzu dobrać.

    Ja ustawiam zawsze na oko bodaj 10% przy pełnym wychyleniu klap (pełnym to mówimy o 75-85 stopniach).

    No i teraz jak wychylasz tylko klapy czyli stosujesz je jako hamulce to kompensacja powinna być ciut większa. Jak wychylasz równocześnie lotki w górę to ta kompensacja będzie ciut mniejsza. Ale jaka to tylko w locie będziesz wiedział.

    Wyleć na tak z 50m ustaw model pod wiatr i wychyl na maksa klapy. Wówczas zobaczysz czy zadziera czy nurkuje i odpowiednio zmodyfikujesz ster głębokości

  13. Trochę też to zależy od sposobu czy techniki lądowania. Jeśli podchodzisz tak że model zanim się zatrzyma szoruje brzuchem po trawie to trzeba koniecznie wyłączyć bo wyłamiesz zębatki lub nawet całe serwo z ramek. 

    Generalnie trzeba tak opanować technikę ;lądowania żeby model zatrzymał się przy nodze z już wyłączonymi klapami.

  14. Tak/Nie nie wiem. 

    Tu się zarejestrowałem i tu składam co weekend plan moich lotów.

    https://utm.pansa.pl/#/

     

    Wstawiłem odpowiedź ponieważ zgłosiłem jak widać 20 maja zawody na 12 pilotów i o dziwo, pewnie wielu niedowiarków, zostały one zaakceptowane, oraz jak się okazuje portal nie jest martwy.

    Dla mnie jest najważniejsze to, że mam oficjalną zgodę reszta mnie nie interesuje.

  15. Ja się swojego latania nie wstydzę i nie mam nic do ukrycia. Zgłaszam za każdym razem jak idę latać.

    Ostatnio zgłosiłem zawody na 12 pilotów i otrzymałem zgodę.

    Poniżej tekst jaki odstałem po zaakceptowaniu. Może to trochę wyjaśni. 

     

    Zgoda nr
    Zaakceptowano
    Nazwa Jednostki:
    Dodatkowe informacje o akceptacji:
  16. 22 godziny temu, Krzyś63 napisał:

    Witam

    A w którym dokładnie miejscu to wszystko się działo? Jechałem obwodnicą i za Chiny ludowe nie mogłem tracić. A miałem chęć popatrzeć na mistrzów. Może następnym razem się uda.

    Tego lotniska nie widzą z obwodnicy bo leży w zupełnie innej części z A4 to jakieś kilkadziesiąt kilometrów. Problem z tym lotniskiem jest taki, że raz jest prywatne (nie moje), dwa stosunkowo małe jak na takie zawody a trzy nie ma gdzie zaparkować samochodów. Do tego jeszcze rolnicy od czasu do czasu wjeżdżają swoimi machinami, prawie jak wojennymi;), więc jest problem. 

    Zobaczymy następnym razem. Musze odbyć poważną i szczerą rozmowę z właścicielem lotniska i dopiero wówczas coś powiem.

     

    A teraz kolejna porcja fotek w wykonaniu Krzysztofa K. DSC_0035.JPG

    DSC_0008.JPGDSC_0002.JPGDSC_0035.JPGDSC_0031.JPGDSC_0026.JPGDSC_0023.JPGDSC_0020.JPGDSC_0018.JPGDSC_0017.JPG

    DSC_0013.JPG

     

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.