Bywam regularnie. Latam coraz rzadziej. Piękne zbocze, wygodne lądowisko i wyjazd na sam szczyt. Pracownicy jak najbardziej przychylni. Jest tylko jedno ale....Ostatnio jest to bardzo popularne wśród turystów miejsce. Mocno problematyczne jest rozłożenie startu i lądowanie wśród ludzi odpoczywających na kocach. Jeżeli do tego dodać latające paralotnie i szybowce to trzeba mieć oczy dookoła głowy. Wakacje i weekendy z tego powodu raczej odpadają.Jesienią i na tygodniu może być luźniej....chociaż nie tylko modelarze korzystają z uroków ładnej pogody.
Osobiście w tym rejonie latam na innych, zdecydowanie mniej zatłoczonych zboczach świadomie rezygnując z wygód Bezmiechowej. No cóż....zawsze byłem samotnikiem ale i starałem się podchodzić do latania modelami z rozsądkiem.
Pzdr