Skocz do zawartości

mac

Modelarz
  • Postów

    256
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez mac

  1. Taki otwór nieprzelotowy  z płaskim zakończeniem można w prosty sposób zrobić wiertłem. Wiercimy otwór normalnie zaszlifowanym wiertłem pozostawiając niewielki naddatek na głębokości otworu, a potem ostrzymy to samo wiertło na płasko i pogłębiamy otwór do zaniku stożka.

  2. A jak sprawdzisz tą temperaturę. Mi do głowy nie przyszło sprawdzać i być może dla tego model dalej lata spokojnie na tym silniku. :)  ;)

     

    Na ziemi to termometrem :)

     

    W powietrzu telemetrią np.

    Jest też  w vario pitlabie czujnik temp. z logerem 

  3. Temat wrócił bo spotkaliśmy się ostatnio z kolegą od śmigłowca po latach na lotnisku. Niestety Tadek dawno temu poszedł w Polskę i nie znam jego losów.

    Zabawa rzeczywiście była przednia- "coś innego RC "  i kupa śmiechu przy tym. Kolega zastanawia się nad powrotem do śmigłowców to może i ja pomyślę o Tadku 2. Materiał mam  żeby uszyć spadochron. Reszta to trochę sklejki, drutu i materiału na garnitur dla skoczka. Żaden nakład tylko czasu żeby było więcej...

  4. Czarne aeronauta nie są takie złe. Ja mam w szybowcu jedne łopatki od kilku lat i spokojnie dają radę. Tyle, że silnik wysoko bo to makieta i łopatki nie uderzają o ziemię przy lądowaniu. To według mnie może być jedna z przyczyn, że potem się urywają.

    Natomiast te białe co chcesz użyć są z jakiegoś miękkiego gównolitu zrobione- wiem bo też takie 18x9 na chwilę zamontowałem. Kręcić się będą i niewiele poza tym.

  5. Latam na 2,4 i na 35. Mam skaner do 35 i sprawdzam pasmo przed lotami. Może to kwestia miejsc w których latam, ale nic mi jeszcze nie spadło z powodu zakłóceń czy na 2,4 czy na 35. Są  miejsca w których coś jednak sieje na niektórych kanałach na 35.

    Na pewno do 2,4 też są skanery więc zapewne można to sprawdzić czy są tam zakłócenia czy nie.

  6. Jest też folia samoprzylepna bezbarwna wodoodporna do drukarek atramentowych arkusze a4 jeśli małe rzeczy. Do szybowca ta wodoodporność wystarcza w zupełności . Do spalin trzeba polakierować bezbarwnym.

     

    Jak duże rzeczy to druk na folii i cięcie ploterem. Sam druk i cięcie to niedrogo, ale przygotowanie przez grafika już drożej. Ja ostatecznie kupiłem corela bo mi brakło cierpliwości na tłumaczenie co i jak ma być. 

    Do jakiego szybowca te naklejki  potrzebujesz bo mam kilka gotowych schematów naklejek do szybowców?

  7. Różnie będzie. Mnie nie stać żeby latać na dziko szybowcem 400m nad ziemią w okolicy lotniska i ryzykować czy jakiś życzliwy mnie podje.e czy nie. 

    W ilu % to prawo jest tworzone dla poprawy bezpieczeństwa, a na ile by wyrwać parę zł od ludzi którzy "mają na zabawki" i "przyjemność" to już inny temat. 

     

    Chciałbym żeby można było tak jak kiedyś latać wszystkim i niemal wszędzie, ale te czasy już minęły i nigdy nie wrócą.

  8. Rozumiem. Czyli pewnie przeciwwaga wału ścierała tą uszczelkę. Tak czy inaczej  nie powinno tak być.

    Młotkiem...hm. Jak tu dyplomatycznie odpowiedzieć...;)

     

    Ja przekładałem koledze w DLE z urwanego wału do zużytego czop z łożyskiem i korbowodem.

     

    Ten korbowód żeby się upewnić to przytrzymaj na czopie żeby się nie przesuwał i poruszaj przód / tył drugi koniec tu gdzie jest sworzeń tłoka. 

    Jak się kołysze to jest to.

     

    Można wiedzieć gdzie namierzyłeś łożysko z korbowodem jako część zamienną?
  9. Zastanawia mnie jeszcze to czarne "coś" w karterze. To na pewno opiłki? Nie ciągnął ten silnik np. z kadłuba jakichś drewnianego pyłu np po naprawie? To by uszkodziło łożysko, a łożysko dalej tłok.

     

    Obawiam się  tylko czy do rcgfa korbowód z łożyskiem i czopem występuje jako część zamienna. Cały wał kompletny raczej.

    Jakby co to mam prasę i oprzyrządowanie żeby wymienić czop korbowy w wale i łożysko. 

  10. Niestety parametry modeli można modyfikować tylko w ograniczonym zakresie. Szybowcem fox można jak ktoś się uprze próbować latać na termice, ale szybowcem ETA już takiej akrobacji jak foxem się nie pokręci. Miałem możliwość latać dwoma modelami szybowców o rozpiętości 5m i zbliżonej masie.

    Jeden to półmakieta ASG-29 w wersji 18metrowej-skrzydła styro+ fornir, drugi pełny laminat THERMIK Valenty. W tym pierwszym skrzydła pracują do tego stopnia, że przy dużej prędkości maksymalne wychylenie lotek powoduje wyraźną zmianę ugięcia płatów. Trzeba uważać bo można doprowadzić do flatteru lub   zwyczajnie poskładać model w locie. W Thermiku ten bezpieczny zakres prędkości jest zdecydowanie większy. Model leci o wiele stabilniej w dużo większym wietrze, turbulencji itd. Nie ma według mnie modeli "wszystkomających". Zawsze jest coś za coś.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.