-
Postów
619 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Ostatnia wygrana kulfon250 w dniu 4 Stycznia 2024
Użytkownicy przyznają kulfon250 punkty reputacji!
Reputacja
428 ExcellentO kulfon250
- Urodziny 20.08.1959
Kontakt
-
WWW
https://www.facebook.com/transit.pl.modele/
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Warszawa
-
Zainteresowania
Modele RC, Druk 3D, Wingsuite i trochę innych ...
-
Imię
Maciej
-
Dwa żyroskopy, programator, kabelki + przejściówka USB. Oba działają, jeden czasem ma problem z połączeniem z programatorem, z apką w kompie łączy się bez problemu. Cena 99 PLN + KW 17 PLN (Paczkomat)
-
Nie mam domowników, więc nikt mnie nie wyrzuci, dam radę, co do ograniczenia głośności tez mam parę pomysłów, dam radę. Sąsiedzi też przetrzymają szczególnie jeśli moje pomysły ograniczenia dźwięku się sprawdzą. Ploter frezujący mam w mieszkaniu pracuje czasem kilka godzin dziennie i jest oki. ( tu bardzo pomogła obudowa dźwiękoszczelna. Hałas zszedł z 85-90dB do 50db. Teraz odkurzacz na 30% mocy jest głośniejszy A tokarki będę używać sporadycznie i to pewnie po max kilkanaście minut więc może nie wyląduję na ulicy
-
Zastanawiam się nad zakupem, tokarki do mojej modelarni. (jest w mieszkaniu). Nie będę raczej toczył gwintów i innych mega super wymagających rzeczy. Pewnie nie będę w ogóle używał posuwu automatycznego. Potrzebna mi głównie do drobnych prac w aluminium. Wiem to chińczyk, wiem wymaga rozebrania oczyszczenia i przesmarowania. Ale czy ma to jakiś sens, czy w cenie ok 2kzł można kupić cos lepszego? PS. Proxxon mnie nie interesuje.
-
Warsztaty nie maja już ołowianych, od lat nie wolno im takich używać, Ołowiane trafiają się tylko w kubełku zdjęte ze starych kół. Jedyny ołów w tej chwili to ciężarki wędkarskie. Chyba że ktoś zna inną opcję to piszcie
-
Skośne do łączenia o ile pamiętam już było omówione, prostopadłe to w ogóle nie wiem jaki to problem?
-
Sosnowych nie tnę sam, ale ponieważ sam projektuje i wycinam swoje modele, używam standardowych wymiarów , dostępnych w sklepach. Jestem wrogiem polityki niektórych firm, stosujących niestandardowe wymiary listew i nie tylko by zmusić klienta do kupowania ich u nich w cenach x3. Omijam modele takich firm szerokim łukiem, po tym gdy budowałem model szybowca w którym właśnie tak było, do tego listwy kupione u producenta, wracały na poprawkę bo ich wymiary nie miały nic wspólnego z tym co miały mieć. Co pewien czas chodzi mi po głowie zrobienie sobie małej sensownej piły tarczowej do listewek, ale na razie nie ma kiedy
-
Mogę ciąć do szerokości jeśli dobrze pamiętam 30mm. Grubość do 10mm , może więcej ale nie próbowałem. Spływy robię strugiem i papierem ściernym z prostokątnych. Stary jestem, pewnie dlatego
-
Tnę sam, mam do tego specjalny przyrząd. Nie kupuję listew, bo to jest totalnie nieopłacalne.
-
Dwie deski/płyty, przyczepione do trzeciej. Miedzy nimi szerokość listewki. W nich skośne nacięcie prowadzące. Ot cała magia, która co ciekawe od lat działa. stolarze Ci to potwierdzą Minie wystarczają gwoździki, brzeszczot mam w reku i jest oki, setka listewek , zrobiona, wiele lata do dziś
-
ja gwoździkami,/szpilkami przyczepiam do deski dwie listewki jedna na drugiej i przecinam na ukos. Można przy dużej ilości zrobić tez prosty przyrząd do takiego ciecia z kilku kawałków drewna. Wystarczy popatrzeć jak są zrobione przyrządy do ukośnego cięcia desek itp
-
Opróżniam zdejmując górną pokrywę. Dolnej nie ma bo wiadra są wsunięte jedno w drugie. Moje są skręcone na sztywno i zasilikonowane, a w środku mają poprzeczki w celu usztywnienia, bo inaczej potrafiły się"zapadać" do środka nawet na małym podciśnieniu. Pomysł z zaworem ciekawy, opisz jak go zrobisz.
-
Mam dokładnie taki sam do plotera frezującego, skończyły się problemy bo pył zapychał worek w 3-4 minuty.
-
Dokładnie tak, napinam dmuchawką, bo mam w niej precyzyjną regulacje temperatury. A chodzi o to by napinać pomiędzy żeberkami, nie nagrzewać miejsc przyklejenia do nakładek i robić to bardzo powoli i delikatnie. Żelazko ma zbyt mała regulację temperatury i bardzo zgrubną. Dmuchawą można nawet zacząć od niższej temperatury i oczywiście dmucham tylko w folie na środku z dala od żeberka. Gdy podgrzejesz klej na nakładce żebra on natychmiast puści.
-
Hej, łatwo nie jest ale się da. Z moich doświadczeń z takimi profilami, a głównie jak buduję stare modele to na oryginalnych profilach. Podstawa to nakładki balsowe na żebra najlepiej jak model spory ok. 10 mm szerokości. I po przejściu od przodu dźwigara, najpierw przyklejam folię do żeberek(nakładek) i kolejno do spływu. Przy napinaniu używam dmuchawki od stacji lutowniczej z temperaturą na ok 100-120 stopni na początek. Chodzi o to by napinać powoli, tak by folia nie napięła się za bardzo i nie oderwała, próbując stworzyć prostą linię. Mam skrzydła Sinbada 3m z oryginalnym wklęsłym jak ... profilem i bardzo ładnie to wyszło.
-
Rutan Model 54 Quickie - 1,4m rozpiętości
kulfon250 odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Miałem podobnie, pomagało podłożenie/podniesienie kopyta o 3-5 cm. skończyło się łamać na krawędziach. No i używam tylko sprawdzonego tworzywa, bo 99% tego co jest na alledrogo, nie nadaje się do tłoczenia.
