vaderjk

W stronę dziobu.

No ta aparatura to chyba niezbyt ergonomiczna jest... No a cena tego zestawu bez VAT to już prawie 600 zł... Ja mimo wszystko bym wolał do ręki stara t9x....

Prawda jest taka ze na sąsiednim forum rc-fpv.pl bardzo dużo osób używało turnigy 9x jako aparaturę do fpv ale z jedną ważną zmianą - wymieniali moduł nadawczy na frsky . Jest jednak różnica w jakości linku między oryginalnym turnigy a frsky.... Pewnie do lotów copterem bez fpv spokojnie wystarczy oryginalny moduł ale do fpv to już polecam frsky (na którym to linku poleciałem 4km bez żadnego wzmacniacza). Kiedyś testowałem link taki jak był w pierwszych apkach tg9 (teraz jest v2) i zasięg tracił się po jakiś 500m przy ziemi tzn 2m. Do tego miałem taki problem ze raz samolot z depronu jak latalem z kolegami ( futaba, 2 spectrumy) wspólnie jak był daleko to stracił zasięg.... Ale tak jak pisze to był pierwszy protokół, teraz sprzedają v2 na którym np Robertus latał i chyba nigdy nie miał utraty linku.

Hej, ja jeszcze nie poleciałem, dziś chciałem bo wszystko gotowe i ustawione, ale niestety padało prawie cały dzień... Za to zastanawiam się nad środkiem ciężkości bo u mnie wychodzi jakiś 2 cm czy nawet 3 od początku statecznika pionowego.... Trochę boje się czy będzie sterowny... Co do steru kierunku to jednak haczy o poziome.. Musiałem niestety przyciąć.. Co do wagi to RTF z pakietem 1,3Ah wyszło 470g. Tu jeszcze test mocy napędu: Śmigło 6x4, silnik 2200kv.

No tak, ale tak mi się z oryginału skojarzyło ze tam fajne te ujęcia z kokpitu były i tu by fpv pasowało. Fajny ten początek szczególnie i te ujęcia z mobius a na skrzydłach i kadlubie.

Fajne, mogłeś jeszcze z fpv wrzucić jakaś migawke z OSD to by było ze niby z kokpitu ;-) Coś ala :

Bardzo ładnie wygląda. Dlaczego zrezygnowałes z wektorowania ciągu?

Sławku poleci minimum raz ;-) A mam wielką nadzieję że będzie często latać. Co do fotek to zrobię i podeślę.

Bardziej chodziło mi o to ze to kolejny miguś ;-) Nie będą się ocierac, sporo miejsca a do tego tak ustawie żeby nie. Jako że jest helikowcem to musze mieć ster kierunku nawet w samolocie, inaczej czuje się dziwnie... Wiec od razu postanowiłem zrobić go w migu. A tu cały : Dalsze info juz po oblocie.... Dodam tylko ze jest to model produkcji Sławka, ja go tylko dokonczylem i wyposazylem w elektronikę itp To ten z pierwszej strony tego wątku :-)

Nie... :-( Nie mam czasu... Ale już tylko trzeba ustawić wychyly sterów i można iść latać.... Druga podpowiedź, Robertus Ty się nie bawisz ;-) bo wiesz co to...

Zagadka, co to jest :

A jak długi musi być i jak szeroki?

Oj bez przesady.. mam ciągle problem z ustawieniem quada.. Ładnie to lata np Dronas...

Anteny mam koniczynki

200 mW boscam 5,8

Staram się nie latać za przeszkodami, a jak już lecę to za takimi co nie za duże są, czasami mam jakieś zaniki wizji ale to na moment i juz dalej widzę.

Ale jakim zakłóceniem?

Nie, mam monitorek 8 cali, na nim latam.

Big lama czy lama nie będzie się przechylac na bok czy do przodu czy tylu, do tego jak ja przechylisz i puscisz drążek to ona sama wróci do poziomu. Ale tak czy siak będzie dryfowac w jakimś kierunku - nie będzie stać w miejscu....

Nagrane quadem 250 i kamerką 808 #16 v2.

Ja mam samolot fpv z frsky fabrycznym bez wzmacniacza z tym ze w samolocie anteny 60cm przewody i na końcach skrzydeł a nadajnik frsky jest na statywie na samochodzie a aparatura po kablu sygnał ppm i przy ładnej pogodzie zrobiłem 4km bez utraty sterowania. Jednocześnie trzeba pamiętać że 2,4GHz bardzo zależy od pogody. Przy złych warunkach przy 1,3km juz piszczy telemetria ze sygnał słaby. A najgorsze jest jak zaslonisz odbiornik tzn polecisz za przeszkodę... Tak np spadłem quadem w odległegosci 300m zaledwie na wysokości 1, 5m byłem za drzewami i za samochodem, a ja siedziałem z aparatura....

No też można, ale na samochodowej będzie bardziej egzotycznie.... ;-) Czekam na plany modelu i zaplanuj proszę uszy duże. Trochę zastanawiam się jak będzie z wytrzymałością podkładów... Najlepiej jakby model był pełny ( kadlub ) a nie skrzynkowy...

A czemu? Syn ma 4 lata i świetnie sobie radzi z samochodem z nadajnikiem samochodowym. Normalna apke samolotowa na razie nie opanuje.

A ja myślę coby taki model zrobić jako 2 kanałowy dla syna sterowany z APki samochodowej. Na kierownicy ster kierunku, na gazie na plus gaz na silniku + ster wysokości w górę, na minus ster wysokości w dół. Wszystko na zero to szybowanie z lekkim skrętem. Konieczne uszy duże do samo stabilizacji. Albo jakiś stabilizator tani typu cc3d w trybie samolotu.... Ogólnie wszystkie wychyly bardzo delikatnie żeby nie dało się za mocno w coś przykrecic.