ksdl

Powodzenia, ja tak jak pisałem kupiłem u chińczyka bo z Avifly nie doczekałem się odpowiedzi poza potwierdzeniem że doszło zapytanie.

Jeżeli gimbal ci się rozpada to odeślij radio do Avifly, z tego co czytałem na zagranicznych forach Jumper nie robi trudności z wymianą sprzętu i przeważnie załatwia to w ciągu 7 dni. To że czekasz na gimbale halotronowe nie zmienia w niczym tego że te na potencjometrach też powinny być sprawne. Sam też czekam na zamówione halotrony, pospieszyłem się nieco, trzeba było poczekać i od razu nabyć Plusa, tym bardziej że mam radio a to miało być na zapas.

Nie jest tak źle, Jumper powoli uzupełnia stronę. Dzisiaj już komplet softów do T16 jest do pobrania (na razie 2.2.3). A tak gwoli ścisłości to Avifly miało już JumperaT16 w sprzedaży? Jak im wysłałem zapytanie w czerwcu to pozostało bez odpowiedzi ( przyszło tylko potwierdzenie że pytanie doszło). GIMMIK zaś który w tym czasie był na stronie Jumpera oficjalnym przedstawicielem na nasz kraj odpisał i owszem: cytat - W najbliższych miesiącach nie planujemy wprowadzenia do oferty danego nadajnika. Szkoda że Avifly nie odpowiedziało, bo wstrzymałbym się z zakupem z Chin - zawsze to bezpieczniej i wygodniej od krajowego dostawcy.

E tam Piotr używa tego XJT z 9XR PRO którego sobie całkiem chwali, on nie jest wcale taki znowu wybredny Z drugiej strony ja na miejscu Piotra kupiłbym już pewnie nowy moduł, w końcu to koszt porównywalny z 1 serwem w jego modelach które na pewno wymienia częściej niż co 4 lata, a spokój nie do wycenienia.

Piotrze przeczytałem ponownie twój pierwszy post. Czy dobrze rozumiem że problem jest w modelu "całowęglowym", ale anteny chyba są wyprowadzone na zewnątrz kadluba? Jeżeli nie to by było wszystko jasne, jeżeli tak to problem pozostaje. Może starsze modele był węglowo oszczędne.

Panowie co się Piotra czepiacie że jojczy, lata chłop modelami F3F w cenie 1000EU+ to i ryzyko go drażni, to nie są pianki za drobne. Tak jak pisze Piotr co ma gimbal do w.cz. a już szczególnie ten na halotronie to poprawi zasięg że hoho.... Natomiast do ciebie Piotrze od doświadczonego elektronika - to że kabelek się trzyma to wcale nie znaczy że nie warto go odlutować i przylutować ponownie. Jakiś czas temu uszczęśliwiono nas Rohs,em i od tego momentu zaczęły się pojawiać dziwne problemy w elektronice - te luty są kruche i pojawiają się w nich mikropęknięcia, to jest szczególnie zmora elektroniki motoryzacyjnej. Sprawę w przypadku motoryzacji załatwia definitywnie wymiana lutu na Sn60 Pb40 czyli nasz Cynel LC-60, może nieekologicznie ale skutecznie. Jest jeszcze złącze antenowe które może szwankować. Swego czasu FrSky w Taranis X9D Plus SE wprowadziło odłączaną antenę a niedługo po tym w sklepie horusrc.com pojawiło się info że w wersjach dla nich będzie antena na stałe ze względu właśnie na jakieś problemy z zasięgiem. Na dzień dzisiejszy mają jednak już i u nich Taranisy SE odłączaną antenę Jest jeszcze opcja że może kiedyś "udało Ci się" odpalić nadajnik bez anteny lub ze słabo kontaktującą (a tego a tego moduły nadawcze 2,4Ghz nie lubią) i się nieco podsmażył, nie żebym chciał Cię urazić ale każdemu może się zdarzyć. Kolejna kwestia, jest tam u was w Grudziądzu kolega z Horusem X10, ileż to roboty dogadać się z nim i przetestować korzystając z wyboru: moduł wewnętrzny/zewnętrzny, oczywiście na antenach o tym samym zysku.

Modelarstwem lotniczym interesuję się od wielu lat, ostatnio odnowiłem stare kontakty. Witam wszystkich. Krzysztof