Skocz do zawartości

d9Jacek

Modelarz
  • Postów

    4 766
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi opublikowane przez d9Jacek

  1. W dniu 26.06.2020 o 09:18, Bodzioch napisał:

    Jak dla mnie to bardzo ciekawy ten sklep i serwis.

    odstawiłem ich od cyca,  kupuję w" Castoramie" , 0 przegląd obowiązkowy,  żadnych problemów z wymianą   ,gwarancja działa, też sprzedają chińszczyznę pod marka własną - daja 2 czy 3 lata gwarancji

  2. 37 minut temu, witold_pi napisał:

    kiedy? Np chciałbym zrobić rakietoplan rc i łódkę fsr 6,5 cm3 - nigdzie nie znajdę nic na ten temat. A jak już to wągiel i kewlar

    powinieneś głębiej sięgnąć.

    były publikacje modeli R.Sarzały ,K.Mijasa i innych - to FSr-y

    Płock ? Nowy Sącz to rakietoplany RC ( modelarze )

  3. Godzinę temu, witold_pi napisał:

    Na przykład w Modelarzu nikt nie publikował planów modeli ślizgów, zagłówek czy kosmicznych ani ich know-how choć mamy dobrych zawodników i wartałoby może te klasy rozpropagować. Po raz nty relacje z unboxingu jakiejś aparatury czy gotowego modelu, które bez problemu mogę znaleźć  w necie. Gdybym palił to chyba wolałbym wydać kasę na fajki niż na Modelarza, którego czasem mi żona kupuje ?

    mylisz się Witku, ...plany modeli ślizgów , jachtów żaglowych, motorowych czy  modeli kosmicznych były publikowane, artykuły dot. takich czy innych technologii też były...tylko w obecnych czasach zainteresowana  jest nimi i bardzo wąska grupa modelarzy --->>>> patrz nasze Forum

    • Lubię to 1
  4. 37 minut temu, zipp napisał:

    ad personam.

     

     

    nie używaj  okresleń  znaczenia których nie rozumiesz..... zarzuciłes mi  "atak ad personam"...nikogo nie atakowałem

    co do pozostałych Twoich  "enuncjacji" to pominę je milczeniem

    saluti

    pozostań z GieWu

  5. 9 minut temu, zipp napisał:

    wciskasz we wszystko Swoją dość ciasną wizję świata.

    ja rozumiem  wizja świata  wciskana  przez  GieWu i TVN , jest Twoja wizją , nie jest ciasna a wręcz  szeroka i otwarta...pozwolisz ,  jako  " emeryt " bo tak mnie nazwałeś  będę miał prawo  do swojej wizji i opinii  tego co wspomniane media  przedstawiają i soba reprezentują... tak jak Ty  "kolego" masz do swojej

    dział w którym piszemy nazywa się przypominam , "Hyde Park"

    a kończąc, odniosę  sie raz jeszcze do postu Konrada.....bravo Konradzie???

     

    ps.

    edytowałem i wkleiłem link, więc nie zarzucaj  mi kłamstwa,  bo to  jest mało eleganckie

  6. 41 minut temu, zipp napisał:

    Niech sobie będzie R.Erewań, przynajmniej robią to za własne pieniądze.

    Telewizja "publiczna" produkuje stek bzdur i kłamstw i oczernianie wszystkiego co nie pisowskie. Plus promocja rozrywki najniższych lotów.

    To wszystko za nasze wspólne pieniądze.

    Twoja troska o TVN i ONET jest do prawdy wzruszająca.

    nie denerwuj sie tak....wrzodów sie nabawisz....nie mieszaj  do tego Pisu..

    komentarz poniżej..?

    mleczko.jpg

    47 minut temu, zipp napisał:

    przynajmniej robią to za własne pieniądze.

    no tak masz rację...szekle nie smierdzą

  7. 7 godzin temu, Konrad_P napisał:

    Miałem się nie odzywać ale ..

    bardzo dobrze Konradzie, ze to wszystko napisałeś

    powoływanie  się na GieWu, ONET czy TVN24  to trochę tak jak powoływanie sie  na Radio Erewań

    a poniżej  TAKA CIEKAWOSTKA

     

     

    "właścicielami TVN nie są amerykanie, ale ROSJANIE!! 16 marca 2015 r Grupa ITI i Grupa Canal+ sprzedała większościowy udział 52,7% w TVN S.A za 548 mln euro grupie Scripps Networks Interactive. Dzięki temu amerykański koncern stał się właścicielem TVN.28 września 2015r SNI za pośrednictwem spółki zależnej Southbank Media skupił od inwestorów z GPW niemal wszystkie akcje TVN. Do 98,76%. Teraz najlepsze: 20 czerwca 2016: Moskwa. Jak podaje Kommersant, Ivan Rodionov, były członek Rostelecom (!) i Igor Pozhitkov, były szef International Federation of Phonogram Producers (IFPI), nabyli 80% akcji SNI (właściciela TVN). Firma sprzedała udziały, pozostawiając sobie 20% w związku z koniecznością dostosowania się do zmiany prawa, które weszło w życie na początku 2016 roku, a polega na ograniczeniu własności zagranicznej w spółkach medialnych działających w Rosji. Myślę, że każdy Polak powinien wiedzieć do kogo tak na prawdę należy TVN. Powinniście trąbić o tym wszędzie, bo wielu Polaków myśli, że skoro TVN jest amerykański to jest rzetelny"

     

    zródło:

    https://www.bankier.pl/forum/temat_struktury-wlascicielskie,30150481.html

    • Lubię to 1
  8. 20 godzin temu, samolocik napisał:

    Nie było nowych autorów, czy nowych się nie dopuszczało? Pytam bo tak w życiu bywa, że jedni mogą publikować co chwilę, a inni nie mają wstępu.

    Nie wierzę, że nie buduje się na tyle modeli aby nie znalazł się autor, który mógłby napisać fajną relację. Chciażby z naszego forum. Może poprostu redakcja nie szukała aktywnie tematów do Modlearza a opierała się na utartej tematyce i autorach?

    oj Piotrze, temat jest tak głęboki jak Rów Mariański...

    czy byłeś może kiedyś  w  redakcji na Chocimskiej ?

  9. 33 minuty temu, Granacik napisał:

    Psikniesz i ścierasz do czysta to tylko w reklamach

    no nie....mam taki preparat....działa od razu ale trzeba go mieć pod kontrolą no i łapy żre

    ale napewno do tych zapieczonych pierscieni jest dobry- ten mój  "szybki" nie nadaje się

  10. Godzinę temu, mr.jaro napisał:

     

    A dokladnie po jaka, jesli mozna zapytac? Mianowicie mam wrazenie, ze jakis istotny aspekt umknal mojej uwadze.

     

    A to dlatego, ze akurat w wiekszosci niemieckich czasopism modelarskich mniej wiecej polowe objetosci zajmuje reklama w formie bezposredniej, jub ukrytej. O ile te pierwsza jestem w stanie zrozumiec i zaakceptowac, tej drugiej zupelnie nie trawie, gdyz kryje sie ona zwykle pod plaszczykiem swojego rodzaju "inboxow" i testow wszelakiej aparatury, urzadzen i wyposazenia modelarskiego. Generalnie w przedstawianiu produktow modelarskich w takiej formie nie widze nic zlego, gdyby odbwyalo sie to obiektywnie. Ale tak nie jest, bowiem owe artykuly zawsze koncza sie na pianiu ich autorow z zachwytu, i to w najwyzszych tonach, jaki to "wysmienity" jest omawiany produkt. I to bez wzgledu na to, czy chodzi o produkty naprawde dobre, czy tez o malo przydatne gadzety. Zawarta w tego typu artykulach komercja bije czytelnika po oczach az do bolu glowy. A dzieje sie tak jedynie dlatego, ze zarowno redakcje, jak autorzy artykulow zbyt latwo daja sie producentom uzaleznic od hojnie stawianych im do dyspozycji egzemplarzy testowych. Bardziej perfidnie chyba sie nie da. Na tym cierpi naturalnie druga polowa objetosci czasopism, bowiem okazuje sie ona zbyt skromna na to, by pomiescic atrykuly o bezsprzecznie wysokiej wartosci merytorycznej. Kiedys prenumerowalem dwa lub trzy czasopisma modelarskie, ale z czasem okazalo sie, ze w kazdym z miesiecznych wydan moglem znalezc co najwyzej jeden przydatny dla mnie artykul, a czesto nawet i to nie. Ponadto wiele (zapewne nie wszystkie) niemieckojezycznych miesiecznikow modelarskich pomimo roznych nazw nalezy do tego samego wydawnictwa i niektore artykuly sa w roznych pismach po prostu dublowane, co najwyzej z niewielkim przesunieciem czasowym. Zamiast na regularna i nie taka tania prenumerate wole wiec wydac pieniadze na rzeczy bardziej przydatne. Natomiast przy okazji robienia zakupow w supermarkecie mam czesto okazje przejzec lezace tam magazyny modelarskie orez kupic jedynie te, w ktorych odkryje cos naprawde ciekawego. Ale pomimo mnogosci tytulow zdarza sie to coraz rzadziej. Szkoda, bo wolalbym, zeby bylo inaczej.

     

    Nie mam pojecia, jak to wyglada teraz z "Modelarzem". Ostanie egzemplarze, jakie dane mi bylo czytac, pochodzily z lat siedemdziesiatych. W kazdym razie porownanie ich wartosci merytorycznej ze wspolczesna literatura niemieckojezyczna wypadlo by bardzo zalosnie dla tej ostatniej.

    Jarku,

    autorzy, redaktorzy,  modelarze mający coś do zaoferowania przenieśli się większości do "Krainy Wiecznych Lotów ",  a następców nie ma , stąd tez pojawiały się powtórzenia tematów z lat wcześniejszych bo trzeba było czymś zapełnić numer.

     

    podobnie ( niestety) zaczyna  robić sie na Forum

    W dniu 15.06.2020 o 22:01, Andrzej Klos napisał:

    Mocna strona Modelarz natomiast byly zawsze dobre rysunki, niewiele magazynow na swiecie moze sie tym pochwalic.    

    absolutnie masz rację, ale  ale autrorów tych planów/rysunków w większóści też juz nie ma

    • Dzięki 1
  11. 5 godzin temu, dyra63 napisał:

    Witam.

    Koledzy poszukuje kleju Distal w jakiejkolwiek odmianie ,może być Rapid lub standardowy.Z góry zaznaczam ,że przewertowałem internet wszędzie niedostępny,produkcja chyba wstrzymana a moje zapasy się skończyły.Czasami można było nabyć w sklepach motoryzacyjnych bądź z elektroniką ale u mnie w Rybniku wszystkie źródełka wyschły.Może u Was gdzieś można jeszcze zakupić,może ktoś ma jakieś zapasy.Kleiłem Distalem wszystkie ważniejsze połączenia w modelach odkąd go pamiętam i nigdy nie było jakichś niespodzianek - mam zaufanie do tego kleju a tu taka nietypowa niespodzianka -" był i nima amba i fatima"?.

    Może ktoś poleci inny podobny sprawdzony klej o zbliżonych właściwościach.Żywice mam i znam ,chodzi o kleje 1-1w tubkach.

    polecę, "STABILIT EXPRESS 2K " jest rewelacyjny.....ma tylko jedną wadę....jest nią cena

    czasami można  dostać na znanym  acz nielubianym portalu internetowym,  którego nazwa zaczyna się na A , a kończy na o

  12. 3 godziny temu, karambolis8 napisał:

    1) Czy są sytuacje, w których nadmiar ciągu pozwala uratować model przed rozbiciem?

    2) Czy są sytuacje, w których nadmiar ciągu jest przyczyną rozbicia modelu?

    3) Które z powyższych jest ma większe prawdopodobieństwo wystąpienia?

    Pytam na poważnie, bez żadnych prowokacji.

    ja sądzę, że myślałeś tutaj Adamie o mocy. a odpowiedz brzmi:

    1/ są sytuacje, w których nadmiar mocy silnika pozwala uratować model przed rozbiciem

    2/są sytuacje, w których nadmiar mocy silnika jest przyczyną rozbicia modelu

     

    podobnie jest w automobilizmie

     

    a wracając do lotnictwa, można wziąć  silnik "potwór", dokleic szczątkowe skrzydła, nieproporcjonalnie  gruby kadłub i otrzymamy monstrum w rodzaju Bee Gee...

    drzwi od stodoły też polecą

    • Dzięki 1
  13. 12 godzin temu, robertus napisał:

    Jak napisałem na zachodniej grupie, że przerabiam model JePe F-16  aby latał ze słabszym napędem to pukali się w czoło, że to nie będzie latać, bo najlepiej lata na 8S min. Ale takie czasy.

    Teraz samoloty latają na silniku a nie na skrzydle i to widać też na naszym forum jakie ludzie montują silniki do swoich modeli - "bo mocy nigdy za dużo".

    bo teraz jest takie magiczne słowo "ciung"?, bo przeca  "model" musi wisieć na smigle

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.