Skocz do zawartości

d9Jacek

Modelarz
  • Postów

    4 773
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi opublikowane przez d9Jacek

  1. 1 godzinę temu, solainer napisał:

    Wamipir latał na Warbisrds w Bobrownikach. Co prawda dopiero w niedzielę ale dobre i to. W sobotę jakoś nie mogłem się przełamać by latać nim i F86.

    Spostrzeżenia po kilku lotach. Musiałem zaprogramować fazy lotu dla z osobnym trymowaniem dla otwartego i zamkniętego podwozia. Co ciekawe to nie wypuszczenie klap powoduje zadzieranie nosa tylko wypuszczenie podwozia. Z wypuszczonym podwoziem model wymaga oddania o około 5-6 ząbków trymera wysokość. Po schowaniu na takim trymie nos opada i znów trzeba podciągnąć na 0. Jeszcze jednym mankamentem jest spore podciśnienie w kadłubie, niby wloty powietrza są duże ale silnik zasysał również powietrze przednimi drzwiami podwoziowymi. Powodowało to zamykanie przednich drzwi podczas startu. W trakcie lotu gdy silnik nie był już na max obrotach podciśnienie spada i drzwi się otwierają. Poradziłem sobie z tym zabudowując całkowicie wnękę podwoziową w kadłubie. Teraz już drzwi same się nie zamykają. Ogólnie model lata fajnie i powoli się z nim oswajam.

    Zamieszczam zdjęcia z lotu na Warbirds. Może ktoś ma jakiś filmik?

     

    2118333923_phoca_thumb_l_dsc_6587copy.jpg.b11d56f3ff1062552c391c86d838c30c.jpg1956696961_phoca_thumb_l_dsc_6589copy.jpg.29d746bad013d2aec86a3dc39d9086f6.jpg661581582_phoca_thumb_l_dsc_6590copy.jpg.b06dbc5e19c574786ea5e67b303f6617.jpg843108671_phoca_thumb_l_dsc_6597copy.jpg.4f178af76067e3d1b176194ada7f1462.jpg

    Piotrze, nie marudz...model piekny, lata realistycznie....Gratulacje

  2. 23 minuty temu, mr.jaro napisał:

    Na to bym nie wpadl. Dawno juz bylo, wiec moge sie mylic. W najciemniejszych zakatkach mojej pamieci zachowalao sie cos w rodzaju wizji, ze ten film pierwszy raz widzialem w Polsce. Dlatego z ciekawosci zajrzalem do Wiki, a tam "stoi" cos takiego:

    "Według danych Zespołu Programowego Biura Komitetu Kinematografii do czerwca 1991 roku w polskich kinach odbyło się 19 059 seansów filmu, obejrzało go 1 831 587 widzów."

    Ale licze sie z tym, ze moja pamiec moze platac figle, wiec nie bede sie upieral.

     

    Mniejsza o to. Ja lubie wszystkie filmy Polanskiego, nie tylko ze wzgledu na muzyke. No, prawie wszystkie - "Piraci" mnie jakos nie przekonal, ale to zapewne berdziej w wyniku moich takich, czy innych (lepsza polowa mojego malzenstwa nazywa je "skrzywionymi" - niech i tak bedzie) upodoban.

    "ten film pierwszy raz widzialem w Polsce. "...mogłeś TVP...sledzę filmy Polańskiego  bo też go lubię....co do Piratów - pełna zgoda

    a z "Rzeżnią ":  to była taka ciekawa historia ,  kino w jednym z Multiplexów,  seans pózny, sala kinowa nabita (  bo to tuż po premierze filmu w Polsce),  w powietrzu unosi  się zapach popcornu i coli....napięcie....kogo będą rżnąć...nikogo nie rżną  tylko cały czas ten Kokoshka w tle..   po pół godzinie sala kinowa w połowie pusta... mina części widzów bezcenna

  3. 17 minut temu, mr.jaro napisał:

     

    Jesli sie nie myle, za komuny takich filmow bylo wiecej. Ale zeby "nigdy"... Bede zgadywal: "5 i 1/2 Bladego Jozka".

    Ja az takim znawca polskiej kinematografii nie jestem, zeby takie rzeczy wiedziec.

    sam ten tytuł wymieniłeś ....w kontekscie  muzyki K.Komedy....Rosemary's Baby...film znakomity, szczególnie do obejrzenia o pólnocy...moja zona nigdy  nie chiała go oglądać, na pytanie  dlaczego ?? odpowiadała  " bo nie i już "

     

    ps.

    był tylko wydany  na CD  - Filmy Romana Polańskiego

  4. ...to może i ja dołożę swoje 3 grosze.....metoda stara jak świat....

    1/ odpowiednio  przycinasz i sklejasz deski balsowe ...... odpowiednio tzn tak aby słoje balsy były równoległe do krawędzi natarcia i spływu

    2/przygotowujesz  twardą folię PCV-przycinasz  zgodnie z kształtem płata + naddatek na stronę 20-30mm

    3/potrzebne są dwie deski modelarskie, ale takie stabilne- ja używałem desek  sklejonych z  2 płyt OSB # 22 + sklejka 5mm

    4/ metoda ->> deska modelarska +pozostałość styro po wycięciu płata + folia PVC+ balsa przesączona żywicą Epo+ rdzeń styro+ balsa przesączona Epo( górne pokrycie) + twarda folia PVC +pozostałość styro po wycięciu płata + deska modelarska ( druga) ...na to dwa dwa wiadra z wodą

    5/ po 24 h masz płat pokryty prima lux

     

    przy cienkich profilach warto zrobić do pokrywania płata " kanapkę"  czyli  balsa + tkanina 22g + zywica epo.....robi się taką "kanapkę"  na  tafli szkanej....jeżeli chciałbyś wiedzieć więcej to pytaj...napiszę co i jak

     

    ps.

    można jeszcze na Wikol lub introligatorski  i żelazko ale ja tej metoty nie lubię , po prostu nie lubię klejów  tego typu czyli poliwinylowych

  5. 1 godzinę temu, dimmus napisał:

    o tyle nie bardzo wiem ja zrobić żeby wzmocnienia poprzeczne nie ściągnęły ramki. Jaki jest na to sposób?

    trzeba to robić tak  jak się spawa karoserie w samochodach- kabrioletach......rozpieracze stabilizujace

  6. 6 godzin temu, AKocjan napisał:

    @grzegor a to o jaką strefę koledze chodziło ?  W odniesieniu do zawodów modelarskich ?  pokazów ? ; jak dla mnie najważniejsze strefy dla modelarza to właśnie związane z ruchem lotniczym. Bo tutaj za nieprzestrzeganie zasad grożą spore sankcje. 

     

     

    zawody, pokazy.....za przekroczenie strefy  też grożą srogie sankcje

    6 godzin temu, AKocjan napisał:

    dla mnie najważniejsze strefy dla modelarza

    hm....chyba dla pilota/operatora   BOL;)....modelarz- konstruktor nie  musi  być pilotem  i vice versa

    • Lubię to 1
  7. 1 godzinę temu, AKocjan napisał:

    chyba

    Arku,

    i to jest własnie to kluczowe słowo...."CHYBA"

     

    i trzeba  NAPEWNO wrócić  do tego co parę postów wcześniej  @piotr28 napisał, 

    nie zaczynamy edukacji od studiów na Politechnice,  najpierw jest szkoła podstawowa,  bo naturalna jest EWOLUCJA a nie REWOLUCJA.

    Nie zaczynasz nauki jazdy samochodem od Porsche 911 czy Alpine A110, bo  skończysz na najblizszym drzewie,  to samo jest w lotnictwie ,  nie ma znaczenia małym czy duzym, Forumowi Koledzy juz wczesniej  usiłowali Ci to wytłumaczyć.....

    Zacząłeś  budować model samolotu,  skończ go,  załóż silnik spalinowy i polataj......jestem pewien , że  zauważysz ogromną róznicę między tym co nam serwujesz  o tym czego doświadczysz

  8. W dniu 19.07.2020 o 11:32, AKocjan napisał:

    Może podasz konkretne przykłady? Tylko proszę pod właściwym wątkiem żeby bałaganu nie robić. 

     

    przeczytaj sobie  wątek o DR I , wątki o wiatrakowaniu, podłużnicach, pokryciu skorupowym. ...o.tunelowym widzeniu.....było tego trochę

    Kol Arku, pisz sobie co chcesz,  nie mój cyrk nie moje małpy...chcesz w ten sposób zaistniec na Forum ???  Twój wybór.

    "żeby bałaganu nie robić"....nie chce mi sie szukać  ,mam  przyjemniejsze  zajęcia niz wchodzenie  w jałową polemikę z Tobą..

    pozwolisz ,że zacytuję pewien fragment  i mam nadzieję,że zrozumiesz o co nam w tych "polemikach" z Tobą chodzi

    "

    Psychologia komunikacji wyłoniła szereg typów wypowiedzi, które blokują rozmowę. Thomas Gordon nazwał je "fatalną dwunastką" - gdyż tyle ich zdarza nam się najczęściej. Odbiorca takich wypowiedzi czuje się traktowany "z góry" i reaguje obronnie.

    Najczęściej wypowiedzi takie dotykają dzieci i dlatego autor ten zamieścił je w swojej książce "Wychowanie bez porażek". Ponieważ jednak w równej mierze dotyczą one komunikacji w ogóle i blokują wiele rozmów, pozostając poza świadomością nadawców, wydaje mi się pożytecznym przedstawić je tu za tym autorem:

    Inni autorzy zwracają uwagę na blokady, które działają nie tyle zewnętrznie w postaci określonych zwrotów, co bardziej w sferze myśli, które towarzyszą słuchaniu: porównywanie siebie z rozmówcą (na swoją korzyść, lub niekorzyść), przygotowywanie własnej wypowiedzi w trakcie słuchania, ironiczne uwagi, ucieczki myślowe przy zachowaniu pozorów słuchania. Wszystkie te blokady naruszają więź, działają na niekorzyść wzajemnej relacji.

    Należą do tej grupy także pewne zwroty, wypowiadane spontanicznie z podświadomym motywem obronnym (przed trudem podjęcia jakiegoś starania o zmianę w swoich zachowaniach), jak np. zaczynanie odpowiedzi od " tak, ale....". Zwrot ten stanowi odrzucenie każdej propozycji czy rady."

     

    nie musisz odpowiadać

     

    • Dzięki 1
  9. 31 minut temu, j7w1 napisał:

    Witam

    Przyglądam się temu tematowi od momentu pojawienia się pierwszego wpisu.

    Pomyślałem sobie, fajny, pewnie się komuś przyda.

    Zaglądałem do toczącej się dyskusji która z celu jakim był poradnik (nie koniecznie dla starych wyjadaczy) zmienił się w pręgierz na którym biczujecie Panowie człowieka który miał jak najlepsze intencje. Nie umniejszając Panów wiedzy, to miał być PORADNIK, sądzę że dla POCZĄTKUJĄCYCH.

    Forma w jakiej Twórca tego poradnika ją prowadzi to jego wybór. Zamiast potępiać i kpić załóżcie podobne tematy, przecież tak wiele wiecie.

    Zastanówcie się dobrze nad tym co piszecie.

    Jacek

    Drogi mój imienniku,

    to co robi kol Arkadiusz , to jest jego wybór i jego intencje.... i tu masz rację....

    natomiast jeżeli ma to być "poradnik"  czy "poradniki " to nie ma w nich miejsca  na błędy, przekłamania itd , itp..zafałszowanie  pewnych  kanonicznych pojęć ...

    tak, jak już pisałem wczesniej , gdyby twórczośc Arka , nosiła  tytuły np." 1001 moich lądowań i startów" czy  "Jak wylądować żeby nie skapotować" i ostatni " Moje ostatnie  spojrzenie na model " wszystko  byłoby OK

     

    ps.

    gdyby w ten sposób były pisane podręczniki szkolne czy akademickie to wszystko to trafiłoby  na makulaturę

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.