![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
![](https://pfmrc.eu/uploads/set_resources_1/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
d9Jacek
-
Postów
4 766 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Odpowiedzi opublikowane przez d9Jacek
-
-
2 godziny temu, latacz napisał:
Ale te kilka mm się odhartuje odpuści
dla powierzchni zewnętrznych lufy to może nie mieć znaczenia
2 godziny temu, latacz napisał:Tak jak bałbym się spawać
ja też
-
18 minut temu, latacz napisał:
metalizacja natryskowa zmieni obróbkę cieplną lufy... może znacznie osłabić
Witku....zdecydowanie odwrotnie
Zalety regeneracji części metodą łukową i plazmową:
-
przedmiot obrabiany pozostaje w niskich temp. t. j. 150°C, co oznacza brak szkód metalurgicznych oraz brak zniekształceń detalu
-
możliwość łączenia metali nieżelaznych ze stalą
-
wydłużenie żywotności części, często zregenerowana część przewyższa trwałością nowy detal
-
regeneracja czopów wałów, obudowy łożysk, walce
-
regeneracja wałów korbowych
-
możliwość szybkiej regeneracji-naprawy części
-
wysoka odporność ścierania
-
-
W dniu 21.08.2020 o 14:16, witold_pi napisał:
Jacku gdzie jest ta biblioteka?
nasze Forum->>>>rózne->>>>biblioteka
ale również TU
tu też
-
2 godziny temu, Irek M napisał:
Czyli wystarczyłoby coś co naniósł bym wypełniając mikro bruzdy i tyle
metalizacja natryskowa...skuteczna metoda ale drogooooo
-
42 minuty temu, stema napisał:
W F2C odeszliśmy
w F1C też, w F2A chyba też....
ale w klasie tzw "śmigieł struganych " to lepszego nie ma a Witek o takie się pytał
4 godziny temu, witold_pi napisał:a gdzie jest ta forumowa biblioteka?
Rózne
-
Stabilit Expess
powierzchnia std przygotowana
-
DELTA= drewno ulepszone, materiał powstały przez sklejenie klejem fenolowym wielu warstw obłogi.Proces ten prowadzony jest na gorąco i pod dużym ciśnieniem.
Moim zdaniem najlepszy materiał na smigła i odpowiedzialne elementy konstrukcji modelu
-
1 godzinę temu, witold_pi napisał:
do silników ,modelarskich z lat 40-60 ub wieku
materiały zródłowe , takie pierwsze z brzegu:
1/ miniaturowe lotnictwo część 1 ( ja mam z 1963 roku, nie wiem co w innych wydania)
2/ budujemy silniki do modeli latajacych- opis budowy smigła + szablony ( silnik TD4)
3/ silniki- podręcznik inż Felgiebla wyd.Wrocław 1942
4 /silniki modelarskie -autor Nementowski - kopia ksiązki Felgiebla
5/Modelarstwo lotnicze- Oleg Gajewski- wyd polskie i rosyjskie
wydaje mi się ale wszystkie pozycje zastały zeskanowane i są w Forumowej bibliotece
materiały do robienia śmigieł( drewnianych) to:
drewno bukowe
drewno grabowe
DELTA
klejonka mahoń/buczyna
-
-
Witek, Q........a.....precyzyjnie
na jaką modłę ??? I wojna światowa, II wojna światowa ?
i do czego to śmigło ma być ?
chcesz dokładnych, prezyzyjnych informacji to sam to stosuj
wiem ,wiem do samolota ale....???
-
2
-
-
3 godziny temu, mr.jaro napisał:
Taki watek o starych technologiach bylby ciekawy, ale z drugiej strony chyba juz wiele na ten temat zostalo na forum napisane,
co do starych technologii, z racji tego ,że zajmuje sie w tej chwili , dość intensywnie modelami w skali 1: 1 , to taki wątek , moim skromnym zdaniem byłby absolutnie sensowny....
wrócę do motoryzacji...zachłysnęliśmy się nowoczesnością,...prestiżem..... blacharstwo- nie naprawiamy a wymieniamy, nie regenerujemy, wyrzucamy i wsadzmy nowe...czym skutkuje...brakiem fachowców z prawdziwego zdarzenia...
muszę być blacharzem, lakiernikiem, mechanikiem samochodowym no i czasami stolarzem w jednym..
W Niemczech , Angli czy Francji szanuje się to co stare, szanuje się stare technologie bo bez tego nie ma szans na rekonstrukcje auta....tak samo w modelarstwie..
Witek chce odbudować model, może pózniej zbuduje OLDTIMERA i co ma używać współczesnych technologii, laserem wyciętych elementów ze sklejki topolowej ??
Folia na pokrycie ? a dlaczego nie szyfon? no może Koverall
sie nada...
dlaczego tak często wracam do Wicherka ??? no bo budowa czegoś uczy, uczy podstaw modelarstwa......latanie piankolotem to nie jest modelarstwo- budowanie piankolota tak.
a dla malkontentów marudzących, że Wicherek beee i obciach , pytanie ? dlaczego w liczących sie na swiecie marynarkach wciąż do szkolenia używane sa żaglowce ???...
powód jak wyżej
-
1
-
-
24 minuty temu, elpazo napisał:
Ale my tak naprawdę to do tej pory nie wiemy o co chodzi Witkowi po głowie.
nie wiemy...
domyslam sie ,że chciał reanimowac model wykorzystując stare technologie...
zrobiłem też uwagę ,że może warto pociągnąc wątek, rozszerzająć go na stare zapomniane już technologie....ale nie wzbudziło to większego entuzjazmu u załozyciela...
podobne wątki pojawiają się co i raz w oddzielnych tematach.....ostatnio "wykorzystanie papieru do pieczenia w modelarstwie"
( ale co tam jestem dinozaurem )
W dniu 18.08.2020 o 14:43, witold_pi napisał:Szukam sprawdzonych sposobów, które mogą zaginąć na zawsze wraz z odchodzącym pokoleniem moich rodziców.
znalazłem...Witek chce tego....
-
3 minuty temu, elpazo napisał:
. A szefową w dziale sprzedaży na Marszałkowskiej Pani Irenka .......
doskonale znałem Panią Irenkę....suwenirów nie zostawiałem ale mając dobre relację zawsze dostałem to co potrzebowałem... Były problemy ze sklejka lotniczą dobrego gatunku a więc korzystałem z NRD-owkich zestawów modelarskich które w ramach bratniej pomocy kupowała CSH . A zestawy zawierały wszystko , łącznie z Modelspanem
Co ciekawe ,zestawy te produkowane były ( wznowione produkcja ) w latach 90 tych przez firmę "KRICK Modelle" i z tego co wiem są poszukiwane przez kolekcjonerów
-
3 minuty temu, elpazo napisał:
Mam inne zdanie na ten temat niż Jarek M, 50 lat temu o foli nikt nie miał pojęcia słyszało się o foli mono kote co był dla nas nie osiągalną abstrakcją i nie pamiętam w jakich latach się pojawiła na zachodzie. Były dwie grubości japonki i japonka matrycowa najczęściej dostępna już zadrukowana jakimiś tabelami.
Cienka którą się używało do pokrycia wolno lotek typu A1 dwójki i takie tam podobne, Grubą na modele silnikowe gdzie paliwo robiło swoje bardzo szybko a na duże modele szyfon. co do chemolaku rozcięczało się go i bardzo rzadkim pokrywało jedną warstwą. Witek zadał pytanie; a jako doświadczony modelarz zna wszelkie folie na wskroś. Jak by chciał zastosować folie nie zadawał by takiego pytania. Folia wiele zalet ale ma jedną wadę która to eliminuje ją na pokryciach skomplikowanych w makietach owszem są fachowcy którzy potrafią na nich pracować. Japonką można zabezpieczyć najbardziej skomplikowane powierzchnie ot i cała prawda.
Władek
Kol Władysławie,
napisałem powyżej...
w uzupełnieniu, tę japonke matrycową z tabelami "Skolwinu " mam do dziś i jej używam, jest b.cienka, b.lekka i mocna.
To co było w latach 70 w CSH, to większóści syntetyczna japonka nijak nie mająca się do oryginalnej
-
gwoli ścisłości i uzupełnienia powyższych postów....
11 godzin temu, elpazo napisał:Celon boi się paliwa warto więc ostatnią warstwę pokryć dobrym lakierem chemo utwardzalnym
tak, cellon boi sie paliwa ale tylko alkoholowego, paliwo do samozapłonów na niego nie działa....
Chemolak rozcieńczony denaturatem i nasiesiony bardzo cienka warstwą ( natryskiem ) dawał znakomitą ochronę..Pózniej nastąpiła era poliuretanów 2k....
1 godzinę temu, mr.jaro napisał:Natomiast po zapackaniu jego czyms takim, jak chemolak, bedzie ono wazylo wiecej, anizeli pokrycie folia. Wiec po co kombinowac niczym kon pod gore, kiedy model moznaby od razu pokryc folia.
Jarku,
w latach 50,60 czy 70 nie byłó w uzytku folii...był papier japoński , którym kryło się m-dzy innymi modele F1C, a tam raczej rzadko stosowało się silniki samozapłonowe....
i tym wszystkim myślał Władek pisząc swój post
( no ale ja jestem dinozaur
)
ps.
chemolak rozcieńczało sie do konsystencji b.rzadkiego cellonu i rozpyloną mgiełka pokrywało model, Dwa razy "mokro na mokro" wystarczało
-
-
Paweł,
to z ukraińskiej strony.....wzięte?
przecież to fotomontaż?
-
43 minuty temu, Paweł Praus napisał:
A co to znaczy "?przeleciał bardzo jakiegoś małego białego obiektu"? BO NIE PONIMAJU...
oj tam , oj tam....nie mogli przecież napisać " przeleciał bardzo jakiegoś małego czarnego...tego ...no obiektu"......bo to niepoprawne
Pawle, nie wymagaj za dużo od dziennikarzy 02.pl
-
-
2 godziny temu, Francka napisał:
A tak na serio nie opłaca się czyścić modelu oklejonego japonką , lepiej okleić na nowo.
i to jest to sedno....
Witku,
cieszy mnie niezmiernie ,że nie chcesz aby stare sprawdzone technologie poszły w zapomnienie, Moim zdaniem temat absolutnie wart rozszerzenia i kontynuacji....
ale.....wytłumacz to jeszcze niektórym Kolegom ,że to nie jest passe
-
no dobra , ja mam 60++ i dalej oklejam jak zajdzie potrzeba??
a Paweł jak sam napisał ma z nim doczynienia na codzięń ( prawie)...a nie jest nawet 50+.....
tak że Witku nie tylko dinozaury(wymierające) go używają
-
1
-
1
-
-
3 godziny temu, Rysiek napisał:
zapomniałem imię
Grzegorz
-
4 minuty temu, Rysiek napisał:
czy metalowej uszczelki nie było . Oczywiście,że nie było. Jestem baardzo odporny na przytyki . Hihihi.
ad 1/ to metalowe to nie uszczelka , to podkładka
ad 2/ to,że nie było to nie jest takie oczywiste....twój egzemplarz Jaskółki 1 nie miał ( w temacie " w która stronę kręci sie Jaskółka 0 zapytałem się kto wie dlaczego )
napisałem , też ,że nie z poniedziałku...to powinno dać do myslenia
ad 3/ tu nic nie było przytykane ani przetykane też nie?? , ale odpornośc w erze COVID-19 to porządana jest
tak jak napisałem gratulacje, tylko smigło trochę z innej bajki
-
Godzinę temu, Paweł Praus napisał:
Dlaczego tak uważasz
Pawle,
chodziło wylącznie o wiek, bo co do Twoich umiejętności i doświadczenia to nie mam najmniejszych wątpliwosci
-
1
-
Skrzynka do robienia kabinek VAKU
w Warsztat
Opublikowano
uszczelka butylowa w postaci wałeczka...taka jak do uszczelniania karoserii samochodowej