Skocz do zawartości

d9Jacek

Modelarz
  • Postów

    4 766
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi opublikowane przez d9Jacek

  1. Material OK. Sam robiłem modele z byle czego. Najczęściej z byle styropianu budowlanego. Wygląd całości i to że lata - fajnie. Zawsze jednak mnie najgorzej obrzydza to że wszystko opaprzą tym klejem na gorąco. Silniczki, serwa... Wszystko jak leci. To jakoś kojarzy mi się z ohydnym partactwem mimo wszystko.

    dobre narzędzie czyli pistolet do kleju z ustawianym dozowaniem i nic nie jest upaprane, przy pewnych  tworzywach jedyny klej

  2. A mnie się dzisiaj trafił całkiem przypadkiem nowy, nie palony wcale silnik Jena 2,5 cm3 z rozrządem membranowym !!  :)

    Kolega Janusz "Jamyk" z forum uratował go przed wyrzuceniem do śmietnika przez znajomych robiących generalne porządki w domu !! :rolleyes:

    W następnym etapie podróży silnik trafił do mnie i tak już pozostanie !! B)

    Jest pudełko, instrukcja oraz zapasowa membrana do rozrządu. WSZYSTKO NA FOTKACH ! 

    no brawo Andrzeju...graty,graty :)  :)  :)......czyli GRATULACJE :rolleyes:  :rolleyes:  :rolleyes: a  nie silnik jako "graty" :P  :P

    • Lubię to 1
  3. Szanuję. Pomysłowość i kreatywność. Nie widzę jednak powodów do dzielenia się tym ze światem, zwłaszcza wytworem z pierwszego filmu...

    Tym bardziej nie widzę podstaw do jarania się takimi cudami jak to, czy jakiś już czas temu silnikiem ze szmatą zamiast śmigła. Też wzbijał się w powietrze. I to też był model? Czego?? Silnika, szmaty czy rakiety ???

    Ot i tyle.

    ej, takie czasy :)  :) ... ludzie na FB dzielą sie z innymi wszystkim....nawet tym co zjedli  czy zdefekowali....taki mały ekshibicjonizm....więc modele to pikuś

  4. Ale np "katapultowania się z szybowca" to nikt nie przebije, a ostatnio były dwa takie zdarzenia.

    przebije, przebije..kiedyś dawno, dawno temu w audycji " Lato z Radiem " usłyszałem o "tatapultowaniu się"  i niemalże katapultowałem się  ze smiechu.... a red Tadeusza Sznuka  , który tematami lotniczymi zajmował się chyba skręciło  bo to na zywo było

  5. za defence24...

    Amerykańskie ciężkie myśliwce F-15 wzięły udział w defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego w Katowicach.

    Dwa amerykańskie myśliwce F-15 zamykały lotnicze ugrupowanie defilady, jaka odbyła się z okazji Święta Wojska Polskiego w Katowicach. Towarzyszył im pojedynczy polski F-16. Zgodnie z oczekiwaniami były to wielozadaniowe, dwumiejscowe F-15E Strike Eagle. Maszyny wykonywały lot bezpośrednio z Wielkiej Brytanii, z uzupełnieniem paliwa w powietrzu. Wcześniej samoloty tego typu operowały w ramach ćwiczeń m.in. z bazy w Powidzu.

    W defiladzie lotniczej wzięły także udział polskie samoloty Su-22, M-346 Master, M28, PZL-130, C-295, C-130, Boeing 737 czy G550 i łącznie ponad 10 myśliwców F-16. Nad Katowicami pojawiły się też śmigłowce Mi-2, Mi-8, Mi-17, Mi-14, Mi-24 i W-3. Paradę otworzyły TS-11 Iskra.

    W defiladzie, wbrew pojawiającym się wcześniej (nie potwierdzonym oficjalnie) doniesieniom nie wzięły udziału natomiast amerykańskie myśliwce F-35. 

     

     
  6. W polskim kodeksie ruchu drogowego jest dozwolona jazda rowerami w parach, ale wyłącznie w sytuacji nie powodującej utrudnień ruchu innym pojazdom.(w Szwecji może jest inaczej, nie wiem)

    Problem w tym, że co poniekórzy debile dowiedzieli się o dozwolonej jeździe parami, ale nie do końca. W związku z tym egzekwują jak im się wydaje bezwzględne prawo do jazdy parami w każdych warunkach.. Niestety jedyną sankcją na głupotę jest mandat :-(

    Piotrze, głupota ludzka i miłosierdzie Boskie jest nieograniczone, nic na to nie poradzisz ...  więc niestety tylko mandat i to gruby działa.... czyli stara metoda , pała i w ryj :angry:  :angry:

  7.  PARAmilitarne , to juz ugrupowanie  :D

     

     

    två och två” - doslownie znaczy to dwoch i dwoch (wiec chyba PARAMI , lub w PARACH )  ;)

     

    Pytanie CO to znaczy utrudnienia w ruchu ?  Wyprzedzenie jednego czy dwoch ( para kolarzy ) to juz jest jakies utrudnienie .... 

     

    Jak wspomnialem jezdzimy bocznymi drogami i nigdy nie bylo narzekan , ze strony kierowcow ( za jazde w parach ) .

    Jest raczej zrozumienie i WILEKA kultura jazdy Szwedow . Poniewaz wiekszosc z nich uprawia amatorsko jakis sport , to ma to tez pewnie wplyw na "zwiekszona" tolerancje na kolarzy  ;)

    W krajach poludnia Europy , gdzie kolarstwo na drogach to codziennosc ludzie sa zwyczajnie do nich PRZYZWYCZAJENI . 

    Zreszta o czym tu gadac. Ulanstwo na drogach to domena ( niestety ) Polakow . Jestesmy z tego znani w Europie i to nie moj wymysl. Moja luba jest Slowaczka ( urodzona niedaleko Polskiej granicy ) i zawsze mowila (zreszta  tesciu tez )  , ze Polacy  jezdza  jak wariaci , jakby im sie ciagle do czegos spieszylo .......

    Przykladem slynny wypadek w zeszlym roku na Slowacji. Nie twierdze , ze Slowacy czy Francuzi nie powoduja wypadkow , ale bedac ostatnio w Polsce ( pierwszy raz od kilku lat ) przypomnialem sobie ten polski drogowy chaos ....

    Jarku, ja napisze troche przewrotnie ;)  ;)  ;) , jest wydzielona   obok drogi głównej  tzw ścieżka rowerowa ( szeroka  , wyasfaltowana ) oznaczona znakiem nakazu, takie niebieskie kółko  z rysunkiem roweru. N a drodze przeznaczonej  dla pojazdów samochowych  korek jak cholera, więc widząć pustą scieżke rowerową wjezdzam  na nią i jadę sobie w siną dal......można tak ??????? NIEEEEEEEEEEEEEEEEEE.

    Przepisy  ruchu drogowego  nie dopuszczają  dowolnej interpretacji, bo to doprowadziłoby do tragegii... Nie należy łaczyć ekologii z ekoterroryzmem a anarchii z wolnością

    • Lubię to 1
  8. drobiazg -nie zgadza się o około jedno zero    -a cóż to jest zero ?

    sądzę, że istotniejszym błędem popełnionym akurat w tej podlinkowanej wiadomości jest  uzycie  okreslenia " helikopter-zabawka" , co juz  samo w sobie znacznie obniża poziom zagrozenia , no bo co zabawka  moze groznego zrobić ???

     

    Model  tego 3D helikoptera  wyposażony był w węglowe łopaty,  które  po prostu zdekapitowały  pilota ( film nakręcony  przez obserwatora  pojawiał sie w Necie ,pózniej został usunięty ze wzgledu na drastyczność)

     

    "Zabawki" u niektórych  uruchamiaja  całkowity brak wyobrazni

  9. Sam nadawałeś czy to ze sklepu szło?

    nie,  nadawał mi to gość  od którego  kupiłem ten helikopter,  sam  zrobił te skrzynkę, profesjonalnie zamocowal  model trytkami i sam znalazł kuriera.

    Generalnie cena za taka przesyłkę do Polski oscylowała  100-150 funtów

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.