




TBaki
Modelarz-
Postów
80 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez TBaki
-
Szykuje sie kolejna ciekawa impreza. Pierwsze zawody po wakacyjnej przerwie. Dobre podsumowanie wakacji. Zachęcam wszystkich doświadczonych i debiutantów. Lotnisko duże, bez przeszkód można poszaleć do woli. https://www.google.pl/maps/place/Klub+Miłośników+Lotnictwa+Ziemi+Brzezińskiej+"Sky+Team"/@51.7834951,19.7473781,1729m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x471bd3039b5d3c63:0x7a50cb8ebcb4cd29!8m2!3d51.7782587!4d19.7510851 Oczywiście Jak macie cos do polatania poza Esiakami to zabierajcie. Tam jest naprawdę gdzie polatać. Rejestracja: modelarnia_ckis_skc@yahoo.com
-
III Memoriał ppor. pil. Mariana Bełca w Skierniewicach
TBaki odpowiedział(a) na TBaki temat w Zawody i imprezy
Panowie zgłaszajcie się Please. Bo będzie bez obiadu -
Byłem sam na lotnisku. Film zamieszcze jak bede z kimś
-
No i poleciał!!! Pierwsze wnioski: Opłaciło się wstawić serwa na sam przód bo wystarczyło dodać tylko 10g ołowiu i lata. Jest zadziwiająco stabilny przy małych prędkościach i dość zwrotny. Jak polatam wiecej to uzupełnie dziś było bardzo termicznie więc ciężko mi było wytrymować i wyczuć ostatecznie model. Trzeba polatac w spokojniejszym powietrzu. Ale jest super.
-
III Memoriał ppor. pil. Mariana Bełca w Skierniewicach
TBaki opublikował(a) temat w Zawody i imprezy
Zapraszamy wszystkich na III Memoriał ppor. pil. Mariana Bełca w Skierniewicach. Miejsce zawodów tak jak w poprzednich latach czyli teren muzeum przy ulicy Stefana Batorego 64 w Skierniewicach Zgłoszenia przyjmuje modelarnia_ckis_skc@yahoo.com Opłata startowa wynosi 40zł !!!UWAGA!!! W związku z wejściem w życie rozporządzenia wykonawczego (UE) 2019/947 dotyczącego lotów BSP Każdy pilot-modelarz zobowiązany jest do rejestracji jako pilot BSP (link https://drony.ulc.gov.pl/) Zgodnie z informacją na stronie ULC warunki wykonywania lotów pozostają na starych zasadach w ramach okresu przejściowego więcej informacji pod linkiem https://ulc.gov.pl/pl/drony/kluby-i-stowarzyszenia-modelarskie/5342-informacje-ogolne -
-
prace idą dalej z rozpędu nie zrobiłem paru zdjęć. trochę pokombinowałem przy sterze kierunku Aktualnie sklejaja sie płaty w całosć
-
dalsze prace - statecznik poziomy Koncepcja jest taka że zamiast pchać na przód ołów zrobie sklejkowy "domek" pod silnik a po bokach będą serwa do wysokosci i kierunku
-
Czas na Nieuporta ? kiedys miałem ten model i bogatszy o pewne doświadczenia myślę że uda się go ciekawie zbudować. Tak to wygląda po wyjęciu z pudła. No to zaczynamy Na razie niewiele widać ale muszę odpalić moje CNC Tak na marginesie ciekawe ile osób umie jeszcze to CNC obsługiwać ?
-
Witam Chciałbym zadedykować to wszystkim mającym wątpliwość co do tego iż moje rozwiązanie mocowania silnika jest nieprzepisowym wzmocnieniem. jak widać w załączonych obrazkach to żadna przewaga ani wzmocnienie. Rozkwasiłem się dokładnie tak samo jak przy dotychczasowych rozwiązaniach. I wcale nie było to jakieś konkretne przyłożenie
-
Piękny model. Faktycznie trochę go szkoda do walki
-
Próbowałem się rejestrować znacznie wcześniej, więc możliwe że przepadłem. Próbowałem się zarejestrować dzisiaj ale rejestracja jest wyłączona. jakieś propozycje ? ? co robić?
-
Kto administruje forum http://www.aircombat.pl/ACES/forum/index.php?redir=1 na www.aircombat.pl ? Próbuję się tam zarejestrować i nie dostaję linka z weryfikacją. Wszelkie uwagi typu "sprawdź spam" , "literówka w mailu", etc odpadają próbowałem kilkukrotnie i zgłoszenie leci jak kamień w wodę zero odzewu.
-
Budowa modeli na ścianę to nie moja bajka a to nie F4C żeby się bawić w deskowanie.
-
Jak to zrobie to bedzie mi jeszcze bardziej żal latać :-).
-
Model na razie nie posklejany, tylko luźno złożony żeby obcenić efekt. Myslę że jest do przyjęcia. W planach ma zrobić jeszcze drugi w wersji A to troszkę dopieszczę losenge. ? Zostało zamontować płaty, zrobić podwozie, karabiny i wyposażenie. Już się nie mogę doczekać oblotu ?
-
Koledzy ? mała zajawka. Święta zaoferowały dużo wolnego więc mogłem powalczyć z losengą. oto mały efekt. Niebawem jak posklejam to wszystko do kupy pochwale się efektem. Swoją droga autor koncepcji tego kamuflażu musiał nienawidzieć modelarzy. ? ale nie taka losenga zła jak by sie mogło wydawać. wszystko kwestia techniki i dobrego szablonu.
-
Postęp niewielki ale zawsze postęp. (jak się prowadzi zajęcia w modelarni to niewiele można zrobić :-)) Naniosłem linie deskowania na kadłubie wstawiłem dźwigar z rurki węglowej w górny płat i obrobiłem końcówki płata (częściowo)
-
Raczej sklejone na stałe ale bez tego kawałka rurki w formie zawleczki trochę słabo by to wyglądało. :-) Nie ma tam za wiele powierzchni styku żeby to dobrze przykleić. Dolne skrzydło trochę wystaje i przy pierwszym lądowaniu w wysokiej trawie mogło by się wyrwać
-
Zgadzam się. Sam fakt budowania z EPP modelu półmakiety to potwierdza. Ale ja mam zamiar tym modelem latać :-) i co więcej chciałbym polatać więcej niż raz :-)
-
Popatrz na to po inżyniersku. Skrzydła muszą się pewnie trzymać kadłuba czy wg ciebie wąski pasek z EPP grubości ok 10mm jest w stanie mi to zapewnić? Idąc za twoją sugestią dolny płat będzie trzymał się na tym wąskim pasku EPP i zastrzałach. Zwróć uwagę że tam jeszcze jest podwozie. Gdyby skrzydła kleić bezpośrednio do kadłuba to nie było by tematu ale to nie ten samolot.
-
Oczywiście rozumiem twoja reakcję ale myślę że była zbyt pochopna. Znam regulamin i w moim odczuciu nie robię nic co miało by z nim kolidować (ale to moje subiektywne zdanie). Moją intencją jest jedynie pewne i solidne zamocowanie silnika a nie taranowanie modeli w powietrzu. Dlatego najlepszą weryfikacją będą zawody i oglądanie modelu w realu. Swoją drogą myślę że solidnym zapisem ograniczającym próby opancerzania modeli jest masa.
-
Wymajstrował taki element ze sklejki oklejony balsą z dwóch stron i wklejonym klockiem bukowym w miejscu gdzie schodzi się podwozie. Wykonałem lutownicą rowek w kadłubie gdzie mój element będzie mocowany za wczasu żeby później nie kombinować zrobiłem otwory w klocku pod druty podwozia W skrzydle wykonałem rowek pod kawałek rurki węglowej, który będzie stanowił zawleczkę. Tak wygląda złożony na sucho pylon stanowiący łącznik między kadłubem a skrzydłami. Wychodzi prawie jak w orginale :-)
-
Wracając do relacji musiałem skorygować kształt statecznika poziomego bo nie miał nic wspólnego z żadną wersją Rolanda Czeka na mnie teraz sprawa mocowania dolnego płata. Mam juz pomysł i efekty przedstawię w kolejnym wpisie
-
Może jako autor relacji zabiorę głos. Ta konstrukcja w środek kadłuba wynika z mojej obserwacji i analizy uszkodzeń modeli. Nie było moim zamiarem budowanie latajacego czołgu. Problem polega na tym że samo przyklejenie płaskiego kawałka sklejki do nosa jako wręga silnika nie do końca sprawdza się w powietrzu z czasem wręgi się wyrywają lub urywają całe nosy. (tu znajdzie się ktoś kto stwierdzi że on tak przykleja i nigdy sie nie urwał, tą samą logikę stosuje pijaczek co wsiada za kółko i chwali się że nigdy go policja nie zatrzymała) Może bym to przeżył gdybym miał pełny kadłub i o wręga przyklejona była by całą powierzchnią ale mam kadłub pusty co oznacza że wręge silinka przykleję tylko brzegami. I co? Na zawodach odmaszeruje mi wręga silnika z bebechami. Sami wiecie że spadający model stanowi zagrożenie. jak ktoś ma wątpliwości niech weżmie do woreczka zapakuje silnik, regulator, serwa, pakiet i zrzuci sobie na głowę z 20m. Więc uważam że pewne kluczowe elementy powinny być zamocowane solidnie w kadłubie. Wracając do konstrukcji i regulaminu. Moja konstrukcja jest lekka, wyażurowana i pozwala mi na solidne zamocowanie silnika i przy okazji wykorzystanie jej na serwa i pakiet. W żaden sposób nie wpływa to na własności lotne ( tak jak wspomniania folia) Wszystko jest zatopione w środku i obudowane EPP dookoła więc w jaki istotny sposób ona zwiększa moją przewagę w powietrzu w stosunku do pozostałych zawodników? Nie mam żadnych wystających, ostrych, twardych elementów służących do taranowania innych modeli w powietrzu. Zresztą jaki sens jest opancerzać model skoro mam ograniczenie wagi a poza tym większa masa to gorsze osiągi i krótszy czas lotu. Rozumiem że regulamin ma dawać wszystkim w miarę równe szanse. Ale nie ograniczać ludzi do tylko jednej możliwej konstrukcji i tylko jednych możliwych rozwiązań które ktoś sobie wymyślił i narzuca innym. Musi być jakiś margines który pozwoli się rozwijać. Bo inaczej to ustalcie że wszyscy mogą startować jednym jedynym modelem np. SE5a i w dodatku budowanym przez tylko jedną osobę wg jej pomysłu. Ale czy to nie będzie chore? Chyba można odróżnić racjonalne wzmocnienie wynikające z konstrucji modelu od ewidentnej ingerencji która daje ponad przeciętną przewagę w powietrzu. Wg mnie ogromnym atutem ESA jest różnorodność samolotów które możemy spotkać na zawodach. Niewątpliwie wzbogaca to znacząco tą dyscyplinę i czyni atrakcyjną. Ale różnorodność konstrukcji niesie też różnorodność rozwiązań. Nie można tą samą metodą zbudować np. Fokkera DVII, Nieuporta 17 i Albatrosa DV. Są to różne modele począwszy od proporcji po kształty kadłuba i skrzydeł. Więc proponuję zastanowić się czy regulamin ma być aż tak restrykcyjny? Poza tym poza regulaminem mamy jeszcze zdrowy rozsądek. Mod edit: tekst poniżej przyklejony z oryginalnego wątku. Model buduję pod kątem startu w zawodach i mam nadzieję że wygra zdrowy rozsądek nad wg mnie przesadną nadinterpretacją regulaminu. Bo na tej zasadzie możemy kwestionować zastosowanie formatki węglowej zamiast sklejki pod wręgę silnika bo niewątpliwie będzie lżejsza i mocniejsza od sklejkowej. W razie kolizji daje przewagę. Gdybym zastosował sklejkową konstrukcję wzdłuż całego kadłuba lub znacznej jego części to przyznał bym rację i posypał głowę popiołem. Ale proponuje zerknąć na zdjęcia gdzie są miejsca klejenia mojej konstrukcji sklejkowej z kadłubem i jaki jest procentowy udział tych powierzchni z całością. Ma ona na celu dać tylko pewniejsze mocowanie silnika. Dla dociekliwych mogę zamieścić dodatkowe zdjęcia. No i zejdźmy na ziemię. Nie da się zbudować solidnie modelu z samego EPP musimy dać miejscami trochę sklejki. Chyba że chcemy latać jednorazówkami :-)