Skocz do zawartości

Jerzy Markiton

Modelarz
  • Postów

    643
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Ostatnia wygrana Jerzy Markiton w dniu 19 Marca 2024

Użytkownicy przyznają Jerzy Markiton punkty reputacji!

Reputacja

387 Excellent

2 obserwujących

O Jerzy Markiton

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Rybnik
  • Zainteresowania
    akwarium, grzybobranie, żagle, lotnictwo, marynistyka, rower, modele...
  • Imię
    Jerzy

Ostatnie wizyty

8 000 wyświetleń profilu
  1. Na planie drut podwozia ma 3mm (1,8"). Czyli kanapka: sklejka 0,6-1mm, potem sklejka o grubości drutu i zamykasz sklejką 1-1,5mm. Całość przyklejasz do wręgi. - Jurek
  2. Miałem się nie odzywać... Te 5cm wyszło z pomiarów, czy tak na "oko" ? Wydłuż sobie nos o te 5 cm i zobacz, czy się Ci (tfu: Tobie ) podoba ! Pod silnik 28mm domek ze sklejki 5mm ? Po czorta ? 3mm będzie z nadmiarem. Mocowanie podwozia głównego do wręgi kadłubowej doklejasz kanapkę - sklejka 1mm + sklejka z "V" drutu podwozia i sklejka 1-1,5mm (powinna wystarczyć) do zamknięcia od tyłu. Ta sklejeczka powinna wystarczyć 0,4mm, bo nie działają na nie żadne siły. Musiałbyś lądować ogonem do przodu.... Ona ma tylko ustabilizować "V" podwozia we właściwym miejscu. Ta wręga na planie to balsa 4,5mm..... Bardziej podejrzewam, że został opis z czasów przed przeskalowaniem Telemastera na "mini". Na pewno usztywni kadłub, ale 1,5mm w zupełności wystarczy. Jej zadaniem wtórnym jest utrzymać pozycję popychaczy. Jeżeli jesteś dobry w dopasowywaniu kształtu - wystarczą listewki balsy 1,5mm naklejone od środka na boczki kadłuba i 2 rozpórki - z góry i z dołu, które potem i tak będą zamknięte "podłogą i sufitem ". Można je pominąć, bo z punktu wytrzymałości nic nie dają. Pozwalają natomiast usztywnić kadłub przed położeniem sufitu i podłogi. W tym kadłubie, z uwagi na przekrój, można tę wręgę skleić z 4 listewek balsy z zachowaniem zewnętrznych wymiarów wręgi. 5-6x 1,5-2mm powinno w nadmiarze wystarczyć. Tam, gdzie będą przebiegały popychacze (bowdeny) możesz dać jeszcze jedną rozpórkę w poprzek żeby je podeprzeć czy ustabilizować. Tak patrzę na ten planik - i te 5cm z przodu.... - nieszczególnie mi się podoba. Już wolałbym zrobić boczki ze sklejki topolowej 1,5 - 2 mm (u "Chińczyka na Ali) i jeszcze ją za skrzydłem wyażurować. Jeżeli stateczniki zrobisz lekko to wytrzymałości kadłuba pod "elektro" - jest dość. Vipana miałem z balsy 2mm i Webrę 1,8 - z tym kadłubem można było pójść na mecz..... Dobra - z przodu, aż pod skrzydło była jeszcze sklejka , chyba 1,5mm ? Nie pamiętam... To było ze 45 lat temu ? I już się zamieniam w biernego obserwatora ! - Jurek
  3. Ten akumulator słabo pasuje do kv silnika. Wejdź na RC-Network i poszukaj wątku Buschtrottel w modelach elektrycznych. Dużo fajnych filmików. Zbudowaliśmy kilka w modelarni i wszyscy byli bardzo zadowoleni. Trochę przekracza Twoje założenia ale możesz w Corelu zmniejszyć ?
  4. Jeżeli zdecydujesz się na nowy kadłub to pokrycie z góry i dołu daj słojami w poprzek. Boki zostaw z 3mm balsy a górę i dół - wystarczy w zupełności 1,5 - 2mm. Chyba, że będziesz chciał zaokrąglać przekrój. Balsę użyj jak najlżejszą. Wręga silnikowa - ze sklejki. Miejsce mocowania podwozia możesz (powinieneś) w takim przypadku wzmocnić kawałkami sklejki. 1-1,5mm wystarczy. Ale można za skrzydłem zrobić kratownicę z listewek 5x3mm, tak jak w Wicherku. Kleić Wikolopodobnym. Czy to będzie Pattex, czy Uhu czy Bison (bywają w Action) - nie ma znaczenia. Mnie się sprawdził Uhu Ekspress - dobrze się szlifuje gdy trzeba doczyścić miejsce klejenia. Rzadki CA na balsę słabo się nadaje. Jeżeli musisz to średni lub gęsty. Rzadkiego używam zamiast szpilek czy gwoździ, żeby przytrzymać w żądanej pozycji na czas schnięcia Wikolu. O.K. Arek dobrze radzi to ja się wyłączam. Za dużo radzących tylko namiesza Ci w głowie. - Jurek
  5. "Też tak mam zrobione pomimo nie węglowego kadłuba a nawet w modelach piankowych wystawiam anteny na zewnątrz , nigdy nie wiadomo czy coś nieprzewidzianego nie zaekranuje ." Bezpieczeństwo na 1-szym miejscu ! - powiedziała zakonnica, zakładając kondom na świeczkę. Komunistom nie można wierzyć ! - Jurek
  6. Przy tej samej masie więcej sztywności uzyskałbyś, gdyby przekątna łączyła i natarcie (spływ) i rozpórkę. Mam nadzieję, że nie kleisz cyjakiem ? I trójkąciki we wcześniej wskazanych miejscach zrób... i wklej ! - Jurek
  7. Te śruby odwróć. Łebkami od wnętrza - Nie będą kaleczyć akumulatora. Jak dasz dłuższe i dodatkowo 8 nakrętek będziesz mógł oddalić (wysunąć) silnik o kilka centymetrów do przodu. Przesuniesz w ten sposób Ś.C. do przodu. Eleganckie to nie będzie ale praktyczne ? Do tak wykonanych szpilek powinno dać się zamocować regulator co dodatkowo poprawi Ś.C. - Jurek
  8. Dokładnie to miałem na myśli. Te 300g ołowiu wyjmij z kadłuba i daj pod silnik. Może się okazać, że wystarczy tylko 200 ? Zrób próbę kołowania i zobaczysz, jak się zachowuje. Może wystarczy podkładka pod natarcie, żeby zwiększyć kąt zaklinowania skrzydła ? Będziesz widział podczas próby czy ma ochotę się oderwać.... Jeśli będzie miał - na lotnisko i oblot. Jeśli nie - to prócz stateczników, moim zdaniem - czeka Cię wymiana silnika i przekonstruowanie całego kadłuba. - Jurek
  9. Nawet jeśli zejdziesz z masą do 1500g.............. Powodzenia życzę ! - Jurek
  10. Myślałem, że perspektywa myli i nie komentowałem. Ś.C ustaw na 1/3 cięciwy. Do oblotu. Potem zobaczysz w którą stronę pójść. Ponawiam pytanie o silnik bo z tą masą silnik klasy 2216, 2217 raczej będzie miał kłopot. Z mocniejszym silnikiem Twój akumulator będzie miał kłopot.... - Jurek
  11. Rozumiem, że funkcjonalne ( z jakiegoś powodu), ale czy ładne ?? Telemaster jest prymitywnie prosty, ale ma jakieś proporcje do których nasz wzrok już się przyzwyczaił... Wydłużenie nosa o 15 cm żeby skompensować 300g ołowiu i zostawić 50g silnik mocno te proporcje naruszy ?? Ale - każdy robi, jak mu się podoba, albo - które priorytety są ważniejsze ? - Jurek
  12. Co to za silnik ? 2216 ?? Jeżeli Ś.C. jest prawidłowy - to oblot ! Wozić 300g balastu w takim modeliku - to jest zbrodnia... Ale po oblocie będziesz wiedział czy ma sens ciągnąć temat. Może wystarczy tylko pchnąć silnik do przodu na szpilkach, tak z 5 cm ? będzie mało ale zdejmiesz trochę balastu. Można zmienić silnik na cięższy i mocniejszy, jakiś 35-36mm + szpilki. Można (lepiej ) wozić akumulator 2200 mAh niż balast ale pytanie: na ile chcesz inwestować ? Jeżeli oblot Cię zadowoli to można ten modelik zrobić jeszcze raz z poprawkami, które wyjdą po oblocie. Taki modelik (1,2m) w rękach początkującego wykonawcy nie powinien ważyć więcej niż 900 - 1000g do lotu. Uwzględniając wyposażenie, które pokazałeś na zdjęciach. Gdyby doszło do zmiany silnika i pakietu to sugerowałbym silnik 800 kv i pakiet 4s. Jeżeli zachowasz dotychczasowe wyposażenie a zmienisz tylko kadłub i usterzenie to nos wyjdzie sztucznie długi.... Mocno popsujesz sylwetkę. W takim małym modeliku - serwa ogona jak najbliżej Ś.C. - Jurek
  13. Nie wiem dlaczego chciałeś ten ogon ugotować ? Czyli już wiemy gdzie robisz błąd. Możesz model podeprzeć na 2 listewkach w Ś.C. i jeżeli opada na ogon - podstawić wagę. Wskaże różnicę w masach. Na tej podstawie można z grubsza ocenić ile dołożyć z przodu. Może się okazać, że accu 1300 jest wystarczający. To, co robisz dotychczas nie prowadzi do żadnych prawidłowych działań. - Jurek
  14. Sprzedaje. Kadłub do elektro też jest. Na RC-Network jest wątek poświęcony temu modelowi w którym producent podaje namiary na siebie. - Jurek
  15. Rozumiem, że stawiasz tylne kółko na wadze i wskazuje 160g ? Z przodu stoi na podwoziu czy jest podparty w Ś.C. ? - Jurek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.