Marek_Spy

Coz sa tacy dla których TUV jest wykładnikiem

Tak i głupota jest na topie ale to już nie modelarstwo

Błazej czy to ma sens ? teraz niezabawem maja być dopuszczone do ruchu tylko elektryczne wiec konwersja na elektryka może ?

To ogólnie jest celem europy i nie tylko, ograniczyć wszystko według własnego widzimisię a widzę ze wielu ludzi jest z tego zadowolonych

Dziękuje Ci bardzo za pomoc, tak problem dwunapedowca jest trudny bo jeżeli silnik elektryczny pokręci parowym to odwrotnie bedzie stanowił duży opór dla maszyny, zmarwiles mnie tym ze kadłub jest z ABS ktore jest nie odporne na temperatury jeszcze trawie czy kupić ten model czy odpuścić choć przyznam ze parowiec mnie pociąga.

Ogólnie wszech kontrola od pewnego czasu ciesze sie ze jestem juz stary a współczuje młodym

Jarku bardzo go skrytykowałeś, będę miał z maszyną parową i chciałbym zrobić napęd mieszany tzn. parowo elektryczny, na razie nie mam pomysłu jak rozwiązać problem sprzęgła. Ogladając strony gdzies widziałem dwuczęściowy ster kierunku ale tez nie było pokazane jak to jest rozwiązane, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ale nie widzę za ile i bez maszyny parowej

Te strony widziałem ale nie ma planów bardziej wyraźnych, Będę kombinował

Mam okazje nabyć taki model do renowacji z maszyną parową ale niestety niekompletny wiec potrzebował bym planów i informacji, Produkował to swego czasu Graupner le w sieci już nie ma informacji może ktoś ma jakies ?

Dzieki, może to dobra droga, tyle ze idea obracanego cylindra a resztę muszę wykąbinowac.

Coraz lepsze pomysły, to ma być korek na plastikową fiolkę z kulkami, tak to się wysypują w sposób trudny do skontrolowania a chce mieć sposób dawkowany po jednej kulce

Fajne maleństwo chyba masz do niego przyczepę ?

oczywiście ze często

Albo starszą

japonce dawali tam takie materiały ze praktycznie nie było co regulować, a sprawdzić nie zawadzi, co do zabezpieczeń antykorozyjnych to może pomyślisz o elektronicznym, https://stop-korozji.com/news/3/133/Artykuly-i-Testy-w-Mediach.html

bo nie zawsze to co nowsze jest lepsze

nie, idiotów co widzę na każdym kroku.

no coz .... czasy dziwne coraz bardziej .

a film to co robi ? swego czasu robiło się fazke na tłoku żeby więcej oleju zgarniał,

to odpada ok okrągła probówka a w niej kulki takie jak słodzik do kawy, kulki sobie latają luzem w tej probówce, zatykam kulkomierzem i chce żeby kulki się nie wysypywały luzem a po jednej a jeszcze lepiej po 3 szt. ten patent ktory pokazałem złe działał bo kulki nie chciały się przesuwać i się blokowały a i tryb nie zawsze łapał kulkę.

o tym nie pomyślałem tyle ze te kulki się blokują i nie chcą wpadać do tego kanału. a konkretniej ? bo kulki są w fiolce luzem i nie lubią się układać w rządek

Zapomnieliście o jeszcze jednym ze olej nie tylko ma smarować ale tez uszczelniać

No to masz następną skarbonkę, fakt po takim autku wszystko będzie dziwnie miękkie ale to ma swój urok a jeszcze dobra konserwacja bo lubi gnić. Moim zdaniem wstawienie v6 będzie tańsza opcją niż uturbianie

Jak zawsze marudzisz V6 ma swój urok i kulturę pracy.