Skocz do zawartości

damek

Modelarz
  • Postów

    175
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez damek

  1. Świetny wynik Panowie! Teraz zmieniam kciuki na trzymanie za finały i walkę o 1 miejsce!
  2. No Panowie dalej cisną i pną się w górę ! Trzymam kciuki dalej. Ps. Jakby ktoś chciał podglądać wyniki to polecam zajrzeć na gliderscore
  3. damek

    F5J zaczynamy

    Są więcej Konrad ma pisać w wątku o ME znajdziesz w wątkach z imprez za granicą Jurku
  4. To ja fotki dorzucę choć na miejscu mnie nie ma No i oczywiście trzymam kciuki !
  5. damek

    F5J zaczynamy

    To ja jeszcze dodam 3 grosze od siebie. Po pierwsze wielkie gratulacje dla całego podium, a najbardziej dla Tomka za zdobycie mistrza!. Cieszy mnie to bardzo także dlatego, że razem latamy i ćwiczymy i widać że to oddaje i jest duży progres Po drugie wielkie podziękowania i gratulacje dla Konrada świetnie zorganizowana impreza (jak zawsze) !!! Na koniec trochę o lataniu. Mimo, że ostatnio lataliśmy tu na PP plus latam tu na co dzień to warunki były inne. Miejsca odbić czy termika, która zwłaszcza w niedzielę dawała w kość dużo nauczyły. Super się latało i cięło nieraz na żyletki zwłaszcza nisko z kadrowiczami . Ostateczny wynik może nie jest zadowalający, ale z mojego punktu widzenia jest super pozytywnie bo modele całe, a to po zoomingach w finałach i eliminacjach mogło być różnie heh no i super spędzony czas z rodziną F5J
  6. damek

    F5J zaczynamy

    To ja jeszcze małe co nieco z weekendu. Poza chłopakami na Węgrzech latał jeszcze Jarek w Niemczech w Hollein Trophy. Z tego co się dowiedziałem warunki ciężkie bo 37 stopni Celsujsza i porywisty wiatr 6-7 m/s. Jarkowi udało się z 12 miejsca wbić do finałów i ostatecznie zajął 8 miejsce także duże gratki Fotek nie ma bo ledwo się dało żyć. Wyniki na glider score
  7. damek

    F5J zaczynamy

    Brawo! Patrząc na wyniki szkoda Tomka widać że był w gazie tylko o jeden słaby lot za dużo
  8. damek

    F5J zaczynamy

    No i podrzucam obiecane fotki plus link do albumu z całością https://photos.app.goo.gl/Cr9ueeak8S2WUBrf7
  9. damek

    F5J zaczynamy

    No dobra z kronikarskiego obowiązku mała relacja z Eurotour Litteam Cup w Słowacji. W zawodach brało udział 45 pilotów z kilku krajów. Obstawa dosyć mocna poza znanymi mi Czechami i Słowakami kilku bardzo dobrych pilotów z Węgier. Lotnisko bardzo ładne może nie wielkie, ale sporo możliwości na odlot i termikę. Świetny kontener sanitarny z prysznicami jak w domu plus możliwość nocowania modeli w hangarze. Co do samych lotów to pogoda w sobotę do około 1,5 rundy była na lekkie modele ewentualnie z lekkim balastem. Później zaczęło się mocno rozwiewać, aż do wieczora i trzeba było latać ciężkimi ze sporym balastem. Ja jeszcze o 10 leciałem modelem superlekkim 1,1 kg, a 3 godziny później już ciężki z balastem 1,9 kg. Wiatr spowodował, że najbezpieczniej było odlecieć bardzo daleko i latać na fali od jeziora i drzew. Ta opcja w większości dawała dobry rezultat (ponad 5 min lotu heh). Niestety Tomkowi akurat nie dmuchnęło i spadł dosyć szybko w jednym z lotów. Niedziela to w skrócie patelnia i loty lekko lub z małym balastem, żeby mieć pewny powrót bo czasami zawiało. Teraz o moich/naszych lotach. Ja jestem z siebie w miarę zadowolony w locie za 0 (nie dolot) znów podjąłem bardziej ryzykowną decyzję jak na Sambie i poszedłem z wiatrem z kominem, ale na powrocie była padaka. Po pierwszym dniu 2 miejsce i do wykonania dwa bezpieczne loty w niedzielę. I tak też zrobiłem pierwszy niedzielny lot w grupie bez spiny w dobrym kominie, a ostatni musiałem dolecieć do końca dlatego poszedłem bardzo wysoko, co by był pewny i nudny lot. Tomek w sumie latał dobrze nie było jakiś bardzo złych decyzji, a raczej zbrakło szczęścia w lotach na fali no i zerko za elektryczną termikę w 2 rundzie (podczas rundy bardzo się rozwiało i model nie leciał do przodu za bardzo). Poza tym ćwiczenie lądowań, ale to już coraz lepiej wychodzi trzeba tylko zwiększyć powtarzalność tych bardzo dobrych ?. Ryszard sporo myślę nauki wyniesie z tych zawodów, staraliśmy się z Tomkiem przekazywać spostrzeżenia, ale co mnie i Tomka naprawdę cieszyło to niższe loty Ryszarda i walka nawet na 10-15 metrach o dłuższy czas. Pozostało pobawić się z klapa bo trochę za dużo było nieraz cambera w dół i model tracił energię. No i na koniec finały. Do finałów startowałem z 3 miejsca. Latałem lekko z balastem żeby móc się przebić ewentualnie do przodu. Pierwsza rundka na spokojnie w grupie. Komin przed startem przeszedł nad hangar i tak jak chciałem wbiłem się 5-10 m wyżej jak najniższy model. Potem nudny lot. W drugiej rundzie w sumie podobnie start nawet wyżej bo w pierwszej było 42m, a w drugiej 67m tyle, że komin przeszedł za hangar, a większość jak i ja była przed hangarem. No i słabo bo zabrakło energii żeby przeskoczyć do komina jeszcze coś miałem na 5 m, ale na tyle blisko drzew że bym się z nimi spotkał i musiałem odpuścić. Tylko 2 osoby się oderwały się z kominem, a jedna dolatała(Vostrel), ale z dotknięciem dachu na lądowaniu ? Za co wpadła kara 300pkt. Trzeci lot poleciałem na przód sprawdzić swoje miejsce reszta poleciała za plecy. Niestety w moim miejscu nic nie było lub było jeszcze bardziej z przodu i końcowo podciągałem do grupy żeby być ciut niżej i to się udało na koniec 1000, ale miejsce 6 bo w drugim locie 0 jak część innych osób ? Zawody świetne, miła atmosfera jak i super profesjonalne podejście organizatora Janka, który poza ogarnianiem wszystkiego jeszcze latał (modelem i Cessną ) PS. Fotki będą pewnie jutro wieczorkiem ?
  10. damek

    F5J zaczynamy

    To jeszcze małe co nieco z Samby. Co do zawodów to ta jak w zeszłym roku przygotowanie na odpowiednim poziomie. Pogoda jaka była to już Konrad opisał, a film powyżej to ładnie pokazuje. Lekko sprostuję wypowiedzi kolegów. Z mojej strony nie raz latałem w gorszych warunkach (zbocze) choć rzeczywiście na zawodach F5J pierwszy raz w takiej aurze(jedynie Horice z zeszłego roku mogą być blisko jeżeli chodzi i wiatr). Co do mojego latania to w sumie jestem w miarę zadowolony. Na pewno w ciężkim modelu motor mocniejszy musi być, dałoby to trochę więcej możliwości i swobody, a nie lot przez 30s prawie cały czas na maks gazu. W kolejce gdzie zrobiłem 0 czyli niedolota (włączyłem motor) mogę być tylko sobie winien w skrócie po 4-5 min większość z modeli była w okolicach kampu na 50m ja ciut wyżej i zaryzykowałem odlot z wiatrem gdzie latały 2 modele w dobrze zapowiadającym się kominie. No, ale po dolocie okazało się że komin się skończył, albo poszedł w zupełnie inną stronę( zdarzało się to często na tych zawodach) powrót nie był z jakiejś wielkiej odległości, ale ściana zawietrznej zatrzymała skutecznie. Szkoda strasznie Wojtka i ostatniego lotu, ale jak nie teraz to kiedy indziej (PS. sorki za dogryzki szybko się uczę heh ). No i na koniec fotki z finałów bo tylko wtedy coś robiłem. Finały w sumie dziwne, ale taka pogoda rzeźba w niczym i liczenie, że coś może lekko poniesie
  11. damek

    F5J zaczynamy

    Jak zawsze szczęście sprzyjało lepszym i coś wygrali Tomek F. i Wojtek jakieś śmigła i kołpaki GM plus coś z JETI. Dokładnie nie pamiętam. Jak się wyrobię to dziś jakieś fotki podrzucę z finałów i dopowiem co nieco, bo powoli się odkopuję z rzeczy pracowych Plus film od Radima z samby
  12. damek

    F5J zaczynamy

    Zawody są odwołane. Informacje ze strony rc.szczecin są poprawne
  13. damek

    F5J zaczynamy

    Podrzucę parę fotek i co nieco ode mnie, ale dopiero po majówce
  14. damek

    DKD-1

    Hej. Podrzucam film z oblotu DKD-1 mojego taty. Model zrobiony z takiego samego zestawu KIT w 2 miesiące. Poniżej film kolegi Tomka.
  15. damek

    F5J zaczynamy

    Ryszardzie wszystko na stronie AP, a dokładnie to tu: https://modelarstwo.aeroklub-polski.pl/kalendarz-imprez/
  16. damek

    F5J zaczynamy

    No dobra to i ja cos od siebie dodam tak na koniec. Dzięki za super latanie, ja te zawody potraktowałem mocno treningowo i to się trochę odbiło na wyniku. Oba moje zerka skończyły się spacerkami po model, można było wcześniej wracać, ale zachciało mi się spróbować dalej z wiatrem. Warunki świetnie opisali chłopacy ja tylko dodam, ze nasz magiczny lasek zaskakuje jak zawsze i myślę, że to naszym kolegom z Czech się bardzo podobało. Można było ,,pobawić się" na krawędzi jak i odbić w niezłym kominie, a do tego sama łąka też pracowała co było niejednokrotnie widać. Co do większej imprezy o której wspomnieli Czesi to jak dla mnie kusząca opcja zwłaszcza, że najbliżej samych Czech. Z tego co mi wiadomo i widzę trochę po ostatnich kilku zawodach w Czechach niektórzy się chcą mocno odegrać i to u nas w Polsce Jak dla mnie opcja dużych zawodów na północy(Szczecin) jak i coś na południu gdzie bliżej do Czech jak i południowych Niemiec to by mógł być ciekawy pomysł Ode mnie jeszcze kilka fotek bo coś więcej weny na pisanie nie mam. https://photos.app.goo.gl/xbqDLxXmhC2WHBkA6
  17. damek

    F5J zaczynamy

    Dokładnie to było w Nachodzie w tym roku. Źle wpisali czas. Poszedłem do nich z tą dodatkową kartką wyjaśnić i zmienili za 2 minuty wynik na poprawny Bez spiny totalnej z mojej strony jak i ich.
  18. damek

    F5J zaczynamy

    Ja dodam od siebie poza tym co Jurek napisał, że w tym wątku było pewnie to pokazane jak nie to polecam kanał youtube FlightComp kolegi Alego z USA i nie robię tu żadnej reklamy on bardzo ładnie pokazuje co i jak sam podpatrywałem co nieco. Ja tez nie latam na jakims super wyposażeniu silnik X power czyli w sumie niska półka regle dualski albo Sunrise i serwa KST bo takie miałem
  19. damek

    F5J zaczynamy

    Podrzucam link do albumu jakby ktoś chciał pooglądać te same samoloty co zawsze heh https://photos.app.goo.gl/FUP9n51nphyvR29EA
  20. damek

    F5J zaczynamy

    No dobra Tomek podrzucił wyniki to ja do tego coś dopowiem. Po pierwsze dzięki za gratulację, a reszty rozmów i komentarzy nie będę poruszał wole polatać w zawodach ? No, a co do samych zawodów to zaczęło się niespodziewanie bo miałem tam nie jechać, miały być Wrocławskie zawody. Niestety Konrad się rozchorował, a Jarek zadzwonił z propozycją wspólnej jazdy do Tabora (żal nie skorzystać). Pogoda na miejscu w piątek średnia dojechaliśmy już o zachodzie także rozbicie się i wieczorne rozmowy ?. Sobota przywitała nas piękną pogodą 20-25 stopni słońce i wiatr max 4 m/s w ciągu dnia. Loty na lekko z ewentualnym balastem. Moje 3 pierwsze loty super pewne nie chciałem ryzykować czegoś mega nisko, ale średnio start na 50-60 metrów jak inni. W czwartym locie zadziała się magia bo ja i Jarek lecieliśmy razem w rundzie i tak jak była mega termika to po 5 minutach było mega duszenie i z 9 osób w rundzie może 2 doleciały do startu, my zrobiliśmy małą wycieczkę po modele ☹ . No i po tym locie trzeba było już uważać. Piaty lot pewny w czołówce, ale w 6 nie siadło bo lot był już wieczorkiem i po prostu chyba poleciałem ciut za nisko lub miałem chwilę słabego powietrza (Radek miał podobnie) i skończyło się latanie na 8 minucie. Jarek latał też mocno, ale niestety 2 zera pogrzebały szanse na coś więcej. Podsumowując po sobocie było średnio ja 16-17, Jarek dalej. Loty mocne, może ciut szczęścia zbrakło. Niedziela, pogoda taka sama, w głowie opcja ataku co by dobić do pierwszej 12 do flyoff. No i to się udało 3 mocne loty choć nie tak łatwe bo kominy strasznie się urywały i udało się rzutem na taśmę dostać do finałów. A teraz o finałach. W finałach 12 osób pogoda super i loty głównie na Camp bo za nim się coś odrywało zawsze. Starty na 40-60 m choć pojedyncze osoby mogły być niżej. Pierwsza runda dosyć spokojna bo chwilę przed startem przeszedł komin nad nami i tylko trzeba było wykonać dobrą egzekucję co mi się udało latając ciut obok grupy 5-6 modeli( było zderzenie ale nie wołali o reflight). Z mojej strony skopane lądowanie bo tylko 45, ale podwiało mnie strasznie pod skrzydło( wiatr kręcił strasznie przez wszystkie flyoff) i bardziej ratowałem jakieś punkty. Lot drugi podobny, ale ja znalazłem coś innego pomiędzy wszystkimi i twardo krążyłem przez 11 minut odlatując na wielką odległość mogło być ponad 3 km, ci co tak nie odlecieli spadli. Na powrocie udało się znów coś złapać i był spokój, niestety lądowanie znów za 45 tu już mój błąd za mało docisnąłem model i się śliznął brakło 5 cm do 50. Ostatnia runda najbardziej nerwowa i dla mnie udana. W skrócie start podobny, ale komin który był na silniku nagle znikł i ratowałem się przelotem w dal tracąc z 50 m wysokości ponad połowę, ale się udało pierwsze 5 minut dosyć nerwowe bo komin niepewny, ale potem znów odlot w dal na 3km i spokojny powrót z bezpiecznym zapasem 200m. Lądowanie w końcu idealne bo w ostatnią sekundę i za 50. Wielkie podziękowania dla Jarka bo bardzo pomógł swoim doświadczeniem w finałach i to on potwierdzał mi, że lepiej zostać i uciekać daleko z kominem a nie wracać jak inni. Ogółem zawody mega fajne, atmosfera jak i konkurencja dopisały. No to się rozpisałem, poniżej fotka z pudła, a wieczorkiem postaram się podrzucić jeszcze foto z aparatu jakieś ?
  21. damek

    F5J zaczynamy

    Jeszcze kilka słów ode mnie z Samby. Zawody bardzo mocno obstawione. Super organizacja, dosyć ciężkie i nie do końca przewidywalne warunki. Ukształtowanie terenu plus rożnego rodzaju przeszkody mieszały sporo w termice. Co do opisu sytuacji to Konrad bardzo ładnie to podsumował. Zbrakło trochę szczęścia wszystkim, no Tomek F. miał go coś więcej (podobno sprzyja najlepszym). Z moich osobistych lotów jestem dosyć zadowolony, szkoda lotu za 533, bo były ptaki był komin tylko po 2 minutach puścił, a na przelocie było całe nic . Ostatni lot sobotni za poniżej 900 był dosyć dziwny bo musiałem jakieś słabe powietrze wylosować we flaucie bo ze 150 m zbrakło 1,5 minuty lotu. W Holic z bardzo podobnej wysokości miałem bardzo dużo zapasu. No, ale takie życie nie teraz to kiedy indziej heh. Jeszcze duże podziękowania do wszystkich, którzy byli było super. Podrzucam kilka fotek plus albumik z ciut większą ilością https://photos.app.goo.gl/nWCsRs75jgHr8AsY9
  22. Z tego co mi wiadomo(model mojego taty )lata bardzo poprawnie. Na razie tyle wiem bo wykonał dopiero kilka lotów. Potrzebował tylko lekkiego przestawienia skłonu i wykłonu silnika, a to dlatego że początkowo było na 0. Samolot do spokojnego latania, ale jak widać na filmie i pętlę zrobi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.