karlem

Dokładnie; wygodny i solidny, sam używam jako roboczego, tylko naszywki natychmiast wyprułem. :wink:

...Ładziu, oni teraz dobrzy są, cacani, oni nam czołgi dają i takie tam... Dla mnie te czołgi to była największa zniewaga w powojennej historii :evil:

...mundur z tego samego wojska, ale późniejszy...nawet naszywki na czapce i ramionach nie odprute.... :wink:

madrian, ...z tym koksem, to lepiej uważać...póki co nielegalne...

No nieee... :shock: To byłoby pójście na łatwiznę... koniecznie malutkie parowe...

Jak Ty namierzyłeś te 14 stopni? :shock: Nie pamiętam, ile miał Me, ale myśliwce z IIWW miały ok 5 - 6 stopni wzniosu.

A ja sobie chciałem ściągnąć Madrianowy planik i co? ano g...gumożuje blokują, łachudry. Czujni są. A tak chciałem naruszyć Adriana prawa autorskie...

...sadyści :ble:

Święte słowa, też to powtarzam Ale jest tu grupa fanatycznych wielbicieli rozruszników straszących poobcinaniem palców przy rozruchu ręcznym :wink:

Noooo, myśliwcem... A mnie czołg w oku jedzie, o tu... :wink:

A co ja piszę? Przy kadłubie, dla uproszczenia, dla mało zainteresowanych

Dobra, Jedruś, możesz sobie podawać przy kadłubie, ale ile to jest procent? przy bardziej normalnych skrzydłach to się sprawdzi, ale wyobraż sobie płat o stałej cięciwie, czyli prostokąt, ale o skosie np. 30 stopni... To gdzie przy kadłubie Ci wyjdzie od natarcia? Podpowiem- kawałek za skrzydłem... i jak podeprzeć??? :wink: Jasne, że dla uproszczenia (dla lataczy), jest to praktykowane, ale na pewno nie prawidłowe

Ano zawsze, bo podaje się położenie środka ciężkości w % SCA. A dlaczego przy kadłubie najłatwiej? W/g mnie łatwiej na końcówce... :wink: yarecki61 Podaj bardziej konkretne informacje, bo znów wyjdzie temat na czort wie ile stron.

...nie mogę się z tym zgodzić, bo zawsze chodzi o SCA, czyli średnią cięciwę aerodynamiczną (znajduje się zazwyczaj w połowie rozpiętości), więc policzę ją, policzę % środek ciężkości i ewentualnie odniosę to do cięciwy przykadłubowej... Czyli jak w przykładzie: Płat trapez dwustronnie zbieżny, cięciwa przykadłubowa = 220 mm, cięciwa końcówki płata = 180 mm, środek ciężkości = 30% SCA. 220+180=400, 400/2=200 (to jest Średnia Cięciwa Aerodynamiczna dla tego przykładu), 30% z 200 mm = 60 mm i to jest wyważenie dla SCA, które wyjdzie w połowie rozpiętości płata. Chcąc je odnieśc do cięciwy przykadłubowej musimy dodać 20 mm, bo cięciwa przykadłubowa 220-200SCA daje różnicę 20 mm, czyli 60+20=80 mm od krawędzi natarcia przy kadłubie.

...chodzą całkiem dobrze bez nitrometanu, 80/20, bez syntetyka...

Mogą być, ale nie muszą; skrzydło dobrze przypięte gumami trzyma się mocno, a drobne przesunięcie jest praktycznie bez wpływu na lot. Gum tyle, żeby model złapany za skrzydła i energicznie potrząśnięty nie "klekotał"- bez odchylania się płata od kadłuba, ale i nie za dużo tych gum, bo potrafią zniszczyć konstrukcję.

Odniosłem się głównie do tego postu. Ale dziękuję za przywołanie do porządku i pouczenie o konieczności czytania ze zrozumieniem.

...taaaaa.... jestem praworęczny i wszystkie radia miałem/mam z gazem i lotkami w prawym drągu, to co, nienormalny jestem? Jak się nauczysz/przyzwyczaisz, tak będziesz latał. Nie ma jedynie słusznego MODE, więc nie opowiadajcie bzdur.

Amen.

Marcin K., Każdy by chciał... Się przeprowadź. Do Złotowa, albo okolic. Mam EPA i też z tym muszę żyć... :wink: W sierpniu ubiegłego roku ponad godzinę jechałem za Adamem (jeszcze raz wielkie dzięki), więc chociaż sie napatrzyłem; oczu nie mogłem oderwać

A w jakim celu? :shock:

:?:

No wybacz... Nie ma przymusu czytania :!:

...no i sobie ściągnąłem i pracuje, zobaczymy, ile znajdzie... :wink: A pytałem, bo sam używam Avast'a...

...pod tym względem jestem konserwatystą :wink: