Skocz do zawartości

paulusr

Modelarz
  • Postów

    728
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez paulusr

  1. Jeśli dobrze cię zrozumiałem - to do zabezpieczenia połączenia oś silnika piasta (aluminiowa) używasz CA? To dość niebezpieczne. Powinieneś stosować raczej klej anaerobowy (Loctite etc.) To pewniejsze rozwiązanie - zwłaszcza, że używasz dosyć dużych mocy.Co do turbinek Change Sun to mam własne zdanie n/t tej odkrywczej"firmy". Do kopiowania uznanych marek/wyrobów już się przyzwyczaiłem, ale nabijania ludzi w butelkę nie zaakceptuję. Na każdej stronie opisującej te wyroby dumne "dynamically balanced". W rzeczywistości nawet im się nie chce prosto piasty nawiercić. Sorki, ale uważam, że sporo sprzętu pokazywanego na Youtube to "specjalne" egzemplarze . Chciałbym również zaznaczyć, że "ten" dźwięk (ang. Jetlike) to efekt dobrze wyważonego rotora - (mam na myśli wyważanie dynamiczne) a nie magicznych 10 listków. Proponuję podpiąć Wemotec Mini fan Pro lub chociaż HET 6904 - dźwięk jest podobny jak ten prezentowany albo lepszy. Valdi - a podepnij z ciekawości rpmmeter - ciekawy jestem jakie obroty przy tych mocach. Pozdro, Ps. Rób te samoloty bo tylko oglądanie forum mi z modelarstwa aktualnie zostało... :cry:
  2. 4 lata skubaniec przeplątał sie pod nogami w mojej modelarni, nawet kilka razy się za niego zabierałem...i tak mnie oszukać, ale od początku. W 2007 bodajże +/-1 rok zakupiłem u Marka Dawidowicza model Ta 152 H celem ulotnienia i przystąpienia do konfliktu w środowisku ACES. Model spełniał przepisy i można go było wyposażyć w silnik 3.5 ccm. Po krótkich poszukiwaniach znalazłem nawet Mvvs-a 3.5 w dobrym stanie a do tego odpowiednio dotartego. Zacząłem kleić tył - patrze a tu taaakie piękne nity na kadłubie. Tak wiernie odwzorowane kawałki blach, ster kierunku. Postanowiłem go dociąć i uruchomić - to już chyba za dużo na rc combat. W miedzy czasie pojawiły się okoliczności przez które musiałem porzucić myśl o kombaceniu (m.in. brak czasu :cry: ) Przykleiłem statecznik poziomy i potknąłem się o zdemontowany z Aircobry silnik MVVS 6.5 Quickie. :twisted: . Przepis własciwy: Model po zakupie musi poleżeć, najlepiej w pudle tekturowym pod przykryciem. Po jakimś roku wyjąć z pudła skrzydła i zalaminować tkaniną 40g (lepiej 2 x 25 g) w sobie tylko ulubionej technice. Ja wybrałem ręczne laminowanie i szlifowanie z podkładami - efekt słaby ale radosnej pracy co niemiara. Wdrożenie wora próżniowego byłoby czymś w rodzaju maszyny parowej dla przemysłu. Po wyprowadzeniu powierzchni i czterokrotnym posprzątaniu pomieszczenia można skrzydła odłożyć na kolejny rok lub dwa od czasu do czasu wyjmując z pudła i wycinając otwory na serwa, podwozie, półki na serwa, zrobić firewall itp. Kiedy wreszcie ilość nagromadzonych, niedokończonych projektów osiągnie w przybliżeniu objętość modelarni a poruszanie się po niej przypomina układankę z kwadracikami i jednym wolnym polem (jak ta http://www.youtube.com/watch?v=7R26euOIa5 w , należy podjąć decyzję o dokończeniu któregoś z modeli. W tym celu należy wyjąć skruszały ( nie dotyczy to kleju - używałem L 285 z wypełniaczem) i przykręcić silnik. Zamontować serwa wysokości i kierunku - w moim przypadku cyfrowe HD2213MG bezpośrednio pod statecznikiem poziomym ze względu na ciężki motor. Wykonać owiewkę. Ze względu na możliwe wysokie prędkości lotu zminimalizować luzy połączeń sterowych. Założyć kółko ogonowe. Zamontowac zbiornik paliwa - u mnie aż 300 ml - ale ten silnik powoduje przysłowiowy wir w baku. Ze względu na kształt kadłuba nie możliwe jest zamontowanie silnika cylindrem w dół. Rozpylacz wychodzi dużo niżej niż poziom paliwa w zbiorniku. Testowałem takie ustawienie celem wykorzystania czarnego tłumika jako makiety podwieszanego zbiornika paliwa pod skrzydłem. Testy te trwały kilka miesięcy... Po wykonaniu instalacji paliwowej i elektrycznej (zasilanie 2s Life 1100) można zabrać się za składane podwozie. Ja zastosowałem 1 serwo podwoziowe i 2 mechanizmy z HK za 4$ każdy. Z moich doświadczeń wynika, że jest to całkiem porządny mechanizm i wytrzymuje sporo (różne harce i podskoki w Do335). Drut ma średnicę 3.5 mm i jest dobrze zahartowany. Nie próbujcie go wyginać - chyba że macie obczajone rozhartowywanie i hartowanie. Ja nie mam a próbowałem kilkanaście razy. W skrzydło wkleić 4 klocki bukowe i można dodatkowo zalaminować. Wykonac popychacze i obsadzić serwo. Wykonać solidne mocowanie skrzydła. Zamontować serwa lotek (u mnie HS81Mg) na osłonkach Hitec. Serwa są przyklejone taśmą dwustronną oraz zabezpieczone specjalnym pałąkiem do osłon (zestaw Hitec). Połączenia sterowe możliwie najkrótsze z drutu hartowanego 2 mm. Niestety pojawiły się odczuwalne luzy na przekładniach serw (od nowości są podobne). Na razie nie mam pomysłu na ich skasowanie. Pomalować samolot akrylami, zabezpieczyć lakierem 1 składnikowym PU. Niestety po 2 dniach utwardzania zabezpieczenie nie działa (aquauretane). Zabezpieczyć lakierem dwuskładnikowym poliuretanowym. Ja użyłem starego 4-5 letniego thomsitu pp60. Niestety jego konsystencja uniemożliwia naniesienie aerografem. Mam pistolet ale za to kompresorek mam za mały. W ruch poszły pędzle :evil: I to był błąd. Mam nadzieję że będę go mógł poprawić. Zważyć - Wynik 1750 g na sucho. Zmierzyć - dł. 900 mm rozp. 1220 mm Założyć śmigło 8x8 APC zatankować i ognia. I co...? A to dziwaczka. Przecież to nie Ta 152H. To...cdn.
  3. Ten jest dobry. Na pewno nie Funjet vide http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=41119 Wystarczy wzmocnić lotki...
  4. Trochę za mały prąd jak na większy szał. Latasz na 3s jak mniemam? Silniki Mega klasy 400 72 g są przystosowane do długotrwałej pracy z obciążeniem 500W. Możesz zasilić ten silnik akumulatorem 4 i 5 s. Jeśli zależy ci na prędkości użyj 5 s. Nie spalisz silnika jeśli użyjesz odpowiedniego śmigła np 4.1x4.1. Czas pracy silnika (na pełnym gazie) na pewno nie będzie dłuższy niż 20-30 sekund (bo rozbijesz model - trzeba przecież zawrócić ). Potem chłodzenie (30%gazu 10 -20 sekund ) i ognia...No chyba że będziesz latał f5d. Ja ostatnio użyłem Megi 16/15/2 i akumulatora 3s 4000. Niestety nie miałem odpowiedniego śmigła i musiałem obciąć 5.25x4.7 - trochę straciło na sprawności. Był dość szybki ale na pewno nie 200 km/h. Samolot zakończył żywot w głupi sposób - Wyciągnąłem go na 300-400 m w górę i sprawdziłem jak szybko może lecieć pionowo w dół - mniej więcej w połowie drogi zorientowałem się, że piankowe lotki wcale nie chcą być sztywne przy tej prędkości. Za 1 moment (1/3 chwili)wszystko się wyjaśniło. Serwa Hs 81 MG... Przystosowując ten model do "bicia rekordów prędkości" należy zatem zadbać o parę szczegółów: 1. Lotki - usztywnić - chyba ten "ultra" ma sztywniejsze lotki 2. Łoże silnika - dać podkładki laminatowe między silnik a firewalla i z drugiej strony pod łebki śrub - temperatura!
  5. Łukasz - silniki bez obciążenia potrafią grzać się niemiłosiernie - puść go pod obiążeniem - może będzie o.k.
  6. Kupuj nie zastanawiaj się :wink: Produkty RCLander są stosunkowo wysokiej jakości. Sam płatowiec jest jednym z tych dobrze latających. Turbina jest ciężka ale dobrze wyważona. Piszą coś o 1700 g ciągu co jest możliwe. Co do prędkości będziesz mile zaskoczony. Ten z filmu to ten sam model ale pewnie z innym wyposażeniem (były sprzedawane też jako ARFy- np. w Schweighofer) Poza tym jest to EPO (ten f5 to styro) , ma ładne podwozie (metalowy mechanizm), lepsze serwa itd. Mocy jest sporo (chyba koło 1kW - spokojnie dwie paki :twisted: )
  7. Cześć, Model jest bardzo fajny z tą tylko różnicą ,że; 1. jest cały z balsy (laminatowy jest tylko garb, nosek i czarna dysza) - już 1 wzgląd odpadł? 2. Jest bardzo szybki - 200 km/h to raczej nie problem 3. Jest przygotowany pod edf - przeróbka na śmigło pewnie możliwa ale kłopotliwa - moc potrzebna z 500W a tył jest dość delikatny - poza tym to profanacja :wink: drugi też? 4. Cena jest naprawdę przystępna -szczególnie tu: http://www.rbckits.com/shop/index.php?_a=viewProd&productId=491 - to w EU 5. Polecam go - miałem go z EDF 600W - prędkość była imponująca (~170km/h) 6. Jakość jak to HET - średnio ale dość solidnie 7. Przy masie 1200 g dało się go startować z ręki - bardzo szeroki zakres prędkości. Jak kupisz to daj znać.
  8. paulusr

    F-15

    Jeśli nie chcesz żeby komentowano twoje wpisy to załóż sobie blog. A co do twojego zdania to nikt po takiej wypowiedzi nie będzie próbował nawet zmienić Twoich przekonań. Widać jakąś traumę w Twojej wypowiedzi. Czy miewasz sny o gdzie wszystko jest zrobione z depronu??? Pozdrawiam. A robota faktycznie fajna. Szczególnie , że stosujesz techniki które pokazują, że wykonanie jeta to nie jakaś magia, a modele za 2500 Eur to nie jest jedyna droga do celu. A i jeszcze jedno - co to za piękny mat na sterach, jaki to podkład - podaj nazwę. Wesołych Świąt,
  9. Tomek, akcelerometr może dać sygnał w dowolnym przedziale obrotów. Jeśli występują drgania należałoby ustalić przedział o jaki mają się zwiększyć obroty (może węższy). Do tego limit takich kroków - jeśli drgania występują nie tylko w zakresach harmonicznych układu...w takim przypadku Fail - safe (koniecznie programowane) np. zmniejszenie mocy do 30% pozwalających bezpiecznie wylądować. A ja mam pytanie takie: Oglądając konstrukcje i sposoby zabudowy turbin mam wrażenie, że nie przywiązuje się tam specjalnie wagi do "laminarnych" wlotów powietrza. Często jest to kratka na grzbiecie kadłuba itp. Do tego powszechnie stosuje się osłony dedykowane do konkretnych turbinek (siatka metalowa). Gdyby zastosować filtry o dużej przepustowości - można by było wyeliminować wpływ lotniska i uniknąć "greenu" na łopatkach? Używam EDF i jest to moja zmora (to przy 45 krpm). Jak przytnie trawę to trzeba rozbierać i czyścić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.