![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
3 906 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Odpowiedzi opublikowane przez kaszalu
-
-
Fajnie !!
-
Zerknij TU :
http://pfmrc.eu/index.php/topic/35387-czyszczenie-i-konserwacja-starych-grat%C3%B3w/
Myślę że w domowych warunkach wchodzą w grę także specjalne, transparentne lakiery...
-
Myślę że te części są raczej anodowane na różne kolory ( obróbka elektrochemiczna) ale koledzy z forum mają na to swoje sposoby !
Chyba Mask może coś na ten temat doradzić !!
W części ogólnej działu silnikowego jest kilka fajnych wątków o renowacji starych silników a także odnawianiu ich kolorowych powłok - poczytaj !
-
Dzisiaj serwisowy piąteczek dla mojego COXa PeeWee 020 który od dłuższego czasu pieczołowicie zawinięty w bawełnianą szmatkę i zakonserwowany pauzował w stajence z uwagi na zajechany zespół tłok-cylinder i odkruszone dwa uszka mocujące tylnej płyty silnika.
Dzięki uprzejmości kolegi Marcina "MASKA" z naszego forum (dzięki - obyś żył wiecznie !!
) nadeszły dla "PeeWiaka" dni rewitalizacji !!
Marcin zupełnie bezinteresownie przekazał mi super zestaw części zamiennych do tego silniczka i dzięki niemu dziadek mikrus ponownie odżyje w mikromodelu latającym , o czym nie omieszkam Was powiadomić !
Na razie kilka fotek z transplantacji organów, film z uruchomienia w najbliższym czasie !
Zobaczymy jak będzie chodził - na razie cieszy się taką kompresją, jakiej nigdy jeszcze nie posiadał od czasu kiedy jako "używka" znalazł się w moim posiadaniu !!
A i przykręcić do modelu da się już teraz bez problemu !!
-
1
-
-
......te nie mają prawa działać bo nie ma kompresji w skrzyni korbowej.....
Chyba że tłoki "boxera" pracują przeciwbieżnie....
-
No tak - tylko trochę trudno kontrolować proces postępu tej dość dynamicznej reakcji egzotermicznej....
No chyba że będziesz symulował gwałtowny pożar na pokładzie jednostki łącznie z jej szybkim unicestwieniem
Eeech .... też się tym kiedyś bawiłem ....
Nie jeden kartonowy statek z "Małego Modelarza" przystosowany do pływania zakończył swój żywot w gwałtownym pożarze na środku kanału bydgoskiego...
-
Dzisiaj po kilku długich latach przerwy spotkałem się na piwku i wspominkach z Markiem - moim bardzo dobrym kolegą z lat szkolnych, z którym wspólnie zaczynaliśmy modelarską przygodę w modelarni LOK na ul. Toruńskiej w Bydgoszczy.
Okazuje się że nie odszedł od modelarstwa, cały czas coś "dłubie" a na pochylni w domowej stoczni ma całkiem sporo ciekawych modeli w trakcie budowy i do wykończenia oraz oczekujących na swoją kolejkę !
Oczywiście zaprosiłem go do naszej wesołej kompanii i na wspólne pływania !
Poniżej kilka fotek pięknego, pływającego tylnokołowca w skali 1 : 35 w jego wykonaniu który aktualnie jest w trakcie wykańczania !
Pokład klejony z klepek z czarnymi przekładkami, oświetlenie nawigacyjne, załoga przy pracy na pokładzie - finezja jest i klimat też !!
-
2
-
-
-
Wicherek jak najbardziej się nada - można też wykorzystać do konwersji na spalinę elaporowy model Graupnera "TERRY" ! Sprawdzone, lata doskonale z silnikiem COX Black Widdows ( i każdym innym COXem 049) . Do silnika 049 można złożyć obrotowy pierścień przesłaniajacy wydech i już jest regulacja !!
Poza tym COXy 049 latały w większości na uwięzi w modelach wielkości 1/2 A
-
-
-
-
Dzisiaj po wysuszeniu form do balastów wewnętrznych "Generała Zaruskiego" dzielni odlewnicy - Janusz i Kaziu - odlali balasty z ołowiu.
Wszystko udało się bardzo ładnie, kilka fotek z przydomowej odlewni poniżej.
Jak ostygną Janusz wpasuje je do kadłuba - czekam na fotkę !!
Na razie w międzyczasie dalsze prace przy kadłubie oraz kompletowanie przekładni do napędu dwuśrubowego.
Chyba się z Kaziem trochę zdublowaliśmy, ale fotki różne - uzupełniają się !!
-
-
No i fajnie załatwili sprawę !!
Dla zainteresowanych poniżej do wykonania najprostszy na świecie model latający na COXa !!!
Ściśle na temat od 1'47 min, ale warto zobaczyć cały filmik !!
https://www.youtube.com/watch?v=ph2PMs2-7G4
i dalsze loty ....
-
-
-
A dałeś opaskę wokół okrągłego kolektorka żeby klej nie odskoczył od temperatury, drgań, oleju i metanolu ?
Jeżeli nie, to owiń nitką z 2-3 razy i ostrożnie kapnij cyjaka.
Co to za klej - Poxipol szary czy jakiś inny "czestermetal" ?
Zmatowałeś powierzchnię przed klejeniem ?
Tak tylko pytam .
Waga "masy naprawczej" pomijalna !!
-
Pierwszy filmik całkiem niezły - widać jak gumaczek daleko poleciał !
Drugi filmik całkiem ekstra - obiekt wprawdzie mały i trudny do uchwycenia, ale kamerzysta dał radę !!!
Gumaczki górą - następnym razem w celach promocji napędu ekologicznego będzie latał dwupłacik !!!
-
"Wiosenne słońce budzi nas ze snu" jak mówią słowa piosenki ! Nas też dzisiaj obudziło i w sporej grupie entuzjaści małego lotnictwa pojawili się na łące !!
Latane było gumowo i elektrycznie, swobodnie i RC. Z większych wydarzeń przy piątym locie pękła guma .....
co zawsze rodzi pewne problemy a potem z powodu awarii lotki i silnego wiatru wylądowałem Soliusem na drzewie . Szkody na szczęście niewielkie ale trzeba trochę ponaprawiać ....
Dziękuję Jurkowi za wspomożenie sprawnym pakietem do Soliusa, bo moje jakoś słabo po zimie trzymały pojemność - następne latanie SPALINOWO !!
Mały filmik z "gumaczkiem" poniżej - Jurek kręcił swój, myślę że lepszy bo wtedy elegancko i daleko poleciał. W moim akurat mocno "zadułło" i po zrobieniu wywrotu z lekka "przykrecił"..
Sezon uważam za godnie otwarty !!!
https://www.youtube.com/watch?v=yK3BYHuN4TM&feature=youtu.be
-
-
Tu niedaleko za płotem masz w razie czego taka płytę tylną i wysyłka chyba tańsza bo bliżej ( ale po zaklejeniu i uzbrojeniu opaską Twoja też pójdzie) !
Trzeba tylko sprawdzić, czy pasuje do Twojego karteru który nie jest typowym, tradycyjnym COXem tylko nowym odlewem !!!
Dla małych silników zawór płytkowy jest dobry, bo nie trzeba drążyć i osłabiać niewielkiego wału a konstrukcja "Red Valve" jest dość prosta i lekka ( brak dodatkowych wałów lub dysków sterujących wlotem mieszanki, tylko płytka i docisk) .
Sama płytka zaworowa ( są stalowe, teflonowe, mylarowe lub z brązu) jednak się zużywa i co jakiś czas trzeba ją wymieniać . Jak wszędzie są zwolennicy różnych rozwiązań - każdy poda swoje za i przeciw do zastosowanego rozwiązania !
-
To pęknięcie może powodować problemy z zassaniem paliwa i zakłócenia w pracy silnika, zależy jak daleko jest posunięte w kierunku króćca paliwowego.... W skrajnym wypadku możesz silnika nie uruchomić, bo łatwiej będzie ciągnął "lewe" powietrze jak paliwo ze zbiornika ! Reklamacja może być trudna do wyegzekwowania i długotrwała ....
Wysyłka tam i z powrotem z Kanady, jakieś koszty przesyłek ( w sumie może to być wartość silnika o ile nie uznają reklamacji !) ... Pogadać można w sklepie,wysłać im fotki ( byle szybko bo to chyba niedawno przyjechało?) i zobaczyć jak zareagują ale mogą próbować się "migać" udowadniając, że to powstało w trakcie latania po jakimś "kraszu" ! Mogą też wsadzić tylną pokrywę w kopertę i Ci wysłać w ramach dobrej współpracy !
Pogadać można !!
Ja osobiście założyłbym z tyłu na kolektorek opaskę z rurki lub skręconego drucika ( aby się w czasie pracy silnika od drgań i temperatury nie rozlazło) , zakleił i spróbował odpalić ale decyzja należy do Ciebie !
TeeDee ma zasysanie przez drążony wał który sam steruje przepływami miesanki i tam zastosowanie zaworu płytkowego byłoby trudne i niecelowe, ale o zaworach płytkowych coś poszukam i wstawię jak odgrzebię w archiwum !
Pozdrowienia !
-
1
-
-
Elegancki mechanizm, precyzja szwajcarska !!
Pływanie - Bydgoszcz i okolice
w Północ
Opublikowano
Zalew też odmarzł, bobry dalej gryzą, Janusz dłubie przy generale - sezon blisko !!
![:D](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)