kaszalu

Elegancka sterówka !!

I ja też !! 

Dzisiaj malowanie lakierobejcą stojaczka pod zanętówkę i zabawa w mechanikę precyzyjną - montaż kół pasowych na mikromaszynkach parowych z wahającymi cylindrami.

Powstaje dwumaszynowy, czterocylindrowy zespół napędowy do minitylnokołowca ( dalsze plany, ale powoli do przodu ) ! 

Znowu coś u Janusza przybyło !! 

Przednia rolka naciągu windy szotowej.

MNIE TEŻ !!! 

- Ryby to też nie moja bajka - chyba że już w zalewie octowej, z cebulką i przyprawami  albo wędzone lub smażone do jakiegoś napitku zacnego....

Ale wykonanie oprzyrządowania do  zaawansowanej  techniki poławiania i zanęcania to inna para kaloszy !! To będzie szybka sprawa !

Łukasz - spoko - artykuły są już w głowie bo Janusz się stara aby materiałów nie zabrakło, trzeba tylko przelać na papier ( ew. do pamięci cyfrowej   ).

Wstaw najpierw ten co wcześniej podesłałem !! 

OK - pomyślę !

Myślałem wprawdzie o drucie mosiężnym fi 2 na kosz, ale może za miękki...

Szprychy chyba faktycznie twardsze i sztywniejsze lepiej to zabezpieczą !! 

Dzięki za inspirę !! 

Ps.

Skręciłem "walizkę" ....

Łódka z założenia ma być BARDZO ODPORNA NA BRUTALNE TRAKTOWANIE ( laminat naprawdę solidny !!)  , ładowna, stateczna. skuteczna i prosta jak budowa cepa - kuzyn nie jest modelarzem i niektóre nasze "finezyjne" rozwiązania techniczne mogą mu tylko przeszkadzać ( patrz wyżej w temacie  na jej starszą siostrę !!   ). Obsługa ograniczona do minimum " włącz - wyłącz- ładuj - pływaj- zanęć- umyj ( z węża...   ) i do następnego razu bez zawracania gitary ".

Wał giętki równoległy do dna kadłuba rozważałem, ale ponieważ to nie ma pływać szybko tylko sunąć  "powoli do celu" a akurat miałem pasujący wał i śrubę to tak zostało..

Osłonę "przeciwzielskową" zrobię, tylko zastanawiam się nad koszem z prętów lub osłoną z blachy perforowanej dość dużymi otworami ...... co Koledzy myślą i radzą w temacie ?

Dzięki Marcin za dobre słowo ! 

800 x 360 - KADŁUB GOTOWIEC  z Kielc do wyposażenia .

Fajny jest, solidnie zrobiony i przeznaczony do "ciężkich warunków użytkowania przez wędkarza " !!   

Pod FPV też by się nadał - platforma stabilna i nośna jak "chaliera" !! 

Ps.

Janusz poczuł oddech konkurencji na plecach i dorobił okucia bomu i zaczął sterówkę na "Zaruskim" !!

A ja wieczorkiem skręciłem "walizkę" - trzeba przyznać że mocarna ci jest ta łódka - spokojnie można na niej usiąść ! 

I bardzo dobrze do tych trudnych warunków eksploatacji - po wykończeniu spokojnie z węża można umyć bez obawy o zalanie wnętrza  !!

Jak wiadomo rozwój pcha świat do przodu ....

Stwierdziłem, że takiemu "asiorowi" karpiowemu jak mój kuzyn Tomek  potrzebny jest większy, sprawniejszy  i bardziej uniwersalny sprzęt do zanęcania poławianych przez niego rybek ! 

W związku z powyższym prace przy nowej "zanętówce" ruszyły z kopyta !

Pierwszą może używać "na płotki" albo zapisać wnukom do karmienia kaczek  .....

Kilka fotek z produkcji poniżej !

CDN...

Wyścigowi szczuróww w  "Sunfishu"   i NSS mówimy zdecydowane "NIE" - REKREACJA PANOWIE, REKREACJA !!!         

Normy, standardy, ISO, RODO, plany, wytyczne, terminy, korekty, harmonogramy, tolerancje etc. -   - dość mam tego w pracy !!! 

Ale jak ktoś lubi - prosze bardzo - są klasy wyścigowe obwarowane ścisłymi przepisami - można się wykazać !!

Ja tam w wolnym czasie poruszam się spacerkiem po nie wytyczonych ścieżkach ..... 

To widać sezon blisko - styropian pomaluj jakąś akrylową emulsją najlepiej , mogą być resztki od remontu !! 

A u mnie działa karpiowe "sprengkomando hohwaser"    - obiecałem kuzynowi na sezon nową, większą łódkę zanętową ( chyba sam się do niej zmieści  ) !!!

Jest specem od karpii więc "mu się należało"  .

Terminy są napięte, praca na pochylni "Vulcan" wre na trzy zmiany !!

Kilka fotek z ostatnich prac i prób stoczniowych   !

Na początku fotek przyszły armator ze swoimi dokonaniami !

Ps.

Janusz "Jamyk" też nie śpi i dłubie !!

Wziął sobie do serca i podgania  !!     

Ps.

Kaziu - jak tam pływające nadbrzeże - gotowe i przetestowane ?

TRZYMAM KCIUKI  ( i leczę ucho.... ) !

Do zobaczenia przy następnej okazji !!

Łukasz - fajna łódka wyszła !

Tylko żagiel trochę na wolnym liku "nie teges"....  albo tylko tak wygląda !

Spróbuj dmuchnąć jakimś większym wentylatorem w ten żagiel i zobacz, czy przy pracy żagla podczas opływu powietrza też się taka fałda tworzy...

Albo wyjdź z łódką na zewnątrz i popróbuj różnych ustawień grota względem wiatru - może jakaś zaszewka konieczna będzie ...

Janusz "Jamyk" ma fajny stojak obrotowo-uchylny do swojej łódki - można na nim na zewnątrz, na wietrze ustawiać żagle na różnych kursach i doregulować łódkę bardzo precyzyjnie ma brzegu !

Napisz do niego, wyśle ci fotkę stojaka to sobie dorobisz - 3/4 problemów z regulacją  odpada !! 

Ja bym poza tym dodał obciągacz bomu, bo przy tego typu żaglach istnieje duże ryzyko podciągania bomu do góry na kursach pełnych !

Na końcu masz zdjęcie tego stojaka, wprawdzie niezbyt dokładnie widać, ale obraca się o 360 st wokół pionowej osi i przechyla się po 45 st wokół poziomego podparcia łodzi !

Wbijasz stojak  w brzeg, ustawiasz łódkę na wietrze i "żeglujesz" stojąc w miejscu  doregulowując wszystkie "szpeje" 

Bardzo ładnie się obraca względem wiatru !

Zaczynam ćwiczyć, tylko u nas chmury ze śniegiem jadą !! 

No to asiory powiedzcie neofitom jak to prawidłowo powinno być zrobione !

Nie każdy jest od razu mistrzem...

Prosiłem kiedyś o filmik instruktażowy !

A ja znalazłem ten filmik z odpalania silnika który kiedyś mi się "zapodział" ! 

https://www.youtube.com/watch?v=_E2vY9wifgo

Metoda OK Andrzeju ??

Dziadek "PeeWee" po przeszczepie części zamiennych zachowywał się w pracy bardzo dziarsko, wobec tego sprawiłem mu nowy kołpaczek i zestaw śmigieł

specjalnie do niego przeznaczonych ! 

Szykuję do niego mikromodelik, jeszcze będzie latał !

W zestawie ze śmigiełkami przyjechał pierścień regulacji obrotów do "Skymastera" 049 - na wiosnę szykuje się wysyp "naCOXowanych" minimodeli w oldskulowym stylu !! 

Barka już lądowała na plaży czy jeszcze w trakcie prób stoczniowych ?

Jakiś filmik ?

A temu koledze idzie prawie tak szybko jak Januszowi z "Zaruskim" !!!

Janusz nie daj się !!

https://www.youtube.com/watch?v=ViTqh6cLJaU

Można jakiś "chestermetal" tiksotropowy  spróbować zamiast spawania w tym karterze ...

https://chester.com.pl/produkt/chester-metal-super-sl/

Skuteczne - robiłem już takie naprawy ! 

W tym przypadku pęknięcia karteru są niewielkie ... Korbowód dokupić albo spróbować ponapawać wytarcie laserem - pogadaj z Januszem "Jamykiem" z  forum ( ten od "Zaruskiego" z Bydgoszczy na pływaniu ).

Ale najpierw ZAREKLAMOWAĆ U PRODUCENTA - NIECH SIĘ POCZUJĄ DO NAPRAWIENIA BŁĘDU  !!

Wszystkich nad wodę wymiotło !! 

Niektórych "na bogato"   - Hity, napoje i takie tam, mniam  !! 

Wiem coś o tym, bo moi synowie w zamierzchłych czasach na żaglówce lubili pływać dokąd były kanapki i picie ( przynajmniej do pewnego wieku, potem to się jednak zmieniło  ) a jak wszystko wykończyli to pytali kiedy dobijemy do pomostu !!

I o to chodzi !! 

Ps.

Rany Julek - nawet trzy morsy w czapce i rękawiczkach w jeziorze ... Brrrrrrr       

Spoko - to jeszcze nie koniec możliwości Darka !! 

No nie - co za fuszera - A GDZIE USZCZELKI KLAPY ??!!!  :D 

Tylko "mientkie" mają być coby dobrze uszczelniały i z podwójną wargą aby w sztormie nie ciekło  !!