![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
3 906 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Odpowiedzi opublikowane przez kaszalu
-
-
-
-
Dzisiaj postanowiłem wypróbować dwie mikromaszynki parowe - jedno i dwucylindrową w układzie "V" z wahającymi cylindrami .
Próby na sprężonym powietrzu, z wstępnym dotarciem maszynek .
Podczas próby smarowanie dość obfite, pozwalające na wypłukanie resztek poprodukcyjnych .
Po próbach na ręczniku papierowym widać co z nich wylazło !!!
Po oczyszczeniu i przesmarowaniu pracują elegancko !!
https://www.youtube.com/watch?v=kUxRR3IPni0&feature=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=rkINtbB7WMY&feature=youtu.be
Poniżej zasada pracy maszyny parowej z wahającym cylindrem - maszyna jednostronnego działania.
A tu podobna maszyna dwustronnego działania !
-
Bardzo dobrze, leczymy z żoną "podbite kopytka"
........woooody ......
Impreza baaardzo udaaaanaaaa......
I dzięki za życzenia !
-
-
Przejdę się - może dorobię do niej odpowiednią jednostkę !!
-
Wstępna przymiarka piktogramów na nadajniku. Muszę się z nimi obyć, aby przed ostatecznym drukiem móc dokonać ewentualnych zmian. A tych drobnych zapewne jeszcze kilka będzie. Jak na ironię losu, jeszcze jeden kanał by się przydał.
W tej chwili są 28 kanałów, które załączają 69 funkcji.
WOW ! Niezłe centrum zarządzania światem.....
Pozdrawiam, Anioł Dyżurny
-
"PIKO BELLO" Kaziu !!!
Ps.
Nie zrobiłeś czterech ...? "Kaszalutek" też powinien mieć kotwicę ....
-
...Ale Kuba, zacznij może jakieś konkrety ....
Howgh....,Ałła.....,Kiszmet - jak mawiali Indianie...
-
U nas chyba marzenie .... W innych krajach norma ....
-
Na zawodach najczęściej taki "pirs" wykonany jest z desek położonych na styropianowych pływakach. Lekko, prosto i łatwe do transportu !
A basenu Astorii to na razie nie ma - został tylko duży wykop i leją fundamenty pod nowy obiekt - dawno nie byłeś Kaziu na Królowej Jadwigi !
-
Ale wypada szanować rozmówców i pokazać twarz - chyba że masz coś do ukrycia ....
-
-
U mnie w Cubie to działa - widać każdy egzemplarz "Transformersa" to inny przypadek !
Nie pozostaje nic innego jak wycierać do skutku
.
-
Właśnie - odpada też ładowanie i "puchnięcie" pakietów !!
W zamian za to trzeba wozić trochę czyściwa ....
Ale ten nie zapomniany klang silnika i "żużlowy" zapach - sama przyjemność !!!
Życzę dalszych wspaniałych lotów !!
Andrzej
Ps.
Niech kolega założy na wylot tłumika rurkę silikonową albo jakąś inną i wyprowadzi ją pod prawą goleń podwozia - tak na ok 1/3 wysokości golenia ( zamocować !!).
Silnika to za mocno nie przytłumi ale znacznie ograniczy osiadanie oleju na modelu !
-
Fajnie - witamy w klubie piankowo - spalinowym !!
Jakie doświadczenia z lotów ?
-
Jestem miłośnikiem "miśków" wszelkiej spalinowej maści !!!
Może......coś........kiedyś........
-
Najbardziej do przodu poszedł nasz dzisiejszy solenizant Janusz "JAMYK" ( NAJLEPSZEGO !!) !
Otóż przytulił za drobną opłatą i zaadaptował na prywatną modelarnię fajne pomieszczenie niedaleko miejsca zamieszkania !!
Nareszcie będzie mógł spokojnie i efektywnie budować modele, bez konieczności każdorazowego "zwijania bazy" wieczorem !!
Gratulacje !
Już ostrzę nożyczki na przecięcie wstęgi inauguracyjnej i czekam na kawę startową !
-
1
-
-
Cub Transformers nadal żyje, dzielnie pełniąc służbę w powietrzu już prawie 9 miesięcy od oblotu !
Wylatane kilka niezłych godzin
Z elaporem nic się na razie nie dzieje, spalina z pianką odpowiednio wzmocnioną ( opis przeróbki powyżej) żyje w zgodzie !!
Daje to jak widać nowe możliwości rozwojowe.
Poniżej zdjęcia z ostatnich lotów listopadowych na łączce w Fordonie w towarzystwie Graupnerowego "Terrego" - elektrycznego, piankowego elaporowca również przerobionego na napęd spalinowym COXem !
-
2
-
-
Ładny "misiek" - fajnie mruczy !
-
Podobnie jak i reszta pływającego towarzystwa !
Myślę że Darek też nie buduje do gabloty - w innym przypadku mógłby zbudować model blokowy z klocka , bez siłowni i wyposażenia !
A gablota znacznie ułatwia utrzymanie modelu w czystości i dobrym stanie technicznym .
Odkurzanie szczegółów jest wkurzające na dłuższą metę i niszczy model ( wpuść w to żonę to zobaczysz ..
) - gablotkę przecierasz z zewnątrz i spokój !!
-
-
Też bym się nie oparł !!
-
Fajnie że komuś jeszcze chce się coś napisać, nie mówiąc już o budowaniu!
Lubię takie tematy - zawsze czegoś ciekawego można się dowiedzieć i wykorzystać w swojej działalności !!
Trzymam kciuki za rozwój tematu i chętnie podglądam !!
Pływanie - Bydgoszcz i okolice
w Północ
Opublikowano · Edytowane przez kaszalu
Cokolwiek to oznacza.....
![B)](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)
Ale słowo się rzekło, kobyłka u płota ......
Łukasz - mówisz i masz !!!![:D](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)
Duża ciekawostka, bo wybudowany w Polsce, w stoczni kutrowo - jachtowej p. Celarka w Chałupach nad zatoka pucką, kuter parowo - żaglowy XSIAŻĘ XAWERY !!!
Już go kocham bo łączy obie moje pasje - żagle i napęd parowy !!![:wub:](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)
Wart modelarskiego wykonania - panowie do dzieła !!
Warto poszukać jeszcze w necie - jest trochę materiałów !
Poniżej cytat ze strony p. Kulińskiego :
.......Ale wracajmy do malutkiego parowca panów Celarków. Ma się nazywać XIĄŻE XAWERY. Konstrukcja drewniana, wysoki smukły komin i 15 m kwadratowych żagli. Gabaryty: LOA - 10,75m, B - 2,65 m, zanurzenie - 0,8m. Napędzać go będzie maszyna parowa York Compound, zasilana parą z kotła ogniorurkowego, dwupaliwowego (węgiel lub olej napędowy). Na pewno każdy zapyta - ile będzie potrzeba paliwa ? Pan Aleksander szacuje, że jakieś 20 kg na godzinę......