mayster8405

Ja bym na twoim miejscu zrobił nitrocellon.Wystarczy poszukać jakiegoś pudełka plastikowego przeżroczystego który łatwo pęka, zrobić próbkę z rozpuszczalnikiem nitro czy rozpuszcza, nadrobić wiórek i po godzince masz gotowy wyrób.Po potraktowaniu papieru pakowego wodą/ właśnie jak w Jaskółkach/ papier się naprężał, a potem i tak było trzeba malować nitrocellonem, bo on sam papier słabo naprężał.Ladna robota, szkoda zepsuć modeliku.

Pewne sprawy mi się wyjaśniły..Zastanawiałem się, jak zabrać się do lotek.Przeczytałem posty na forum i wyszło, że lotki są wykonane z balsy co potem ułatwia zamontowanie osi / pręty/ z popychaczami.Skrzydło jest wklejone początkowo tylko od dołu,poprzez wpust wycięty w bokach kadłuba na wysokośći natarcia i spływu.Po montażu osi i popychaczy boki są zaklejane i górna część płata.Lotki mam już gotowe.Doczytałem także że można, i modelarze stosują mocniejsze silniki, co już na pewno nie czyni go trenerkiem jak zauważyłeś.W 80% jest już zrobiony i nie wiem czy go męczyć dalej, czy go odłożyć na póżniej i wykonać Magnumka. Wykonałem wcześniej Slipso 400, ale mi go odradzono na początek bo bym go nie opanował i poszedł w inne ręce.Tan jest jeszcze mniejszy!!

Za moich dawnych lat nie było mnie stać na wiele, więc nitrocellon robiłem z drobnych ścinek plexy /lampy oświetleniowe / rozpuszczone w nitro, To prawie nitrocellon.

Witku , czytałeś, jest zrozumiałe!?Kobitka twoja będzie skakać jak twoja połowa, a dla nowego Baziego będziesz potrzebował innego fajnego spadaka

Przychylam się do twej opinii i mam obawy.Muszę jeszcze doczytać jakie mają być wychylenia steru i lotek, ale przypuszczam że bardzo małe w granicach 10 stopni. Spokojny to on napewno nie będzie bo może latać do 120km/h i tego się obawiam. .Zobaczymy i robię dalej. A może jakieś sugestie, bo na tym etapie mogę poprawiać, zmieniać.

Co tu więcej pisać, jest przepiękny.GRATULACJE

Dzisiaj wkleiłem dzwignię steru wysokości i wstępnie wpasowałem serwa oraz bowden z popychaczem.Sam popychacz to węgiel średnicy 0.8 m/m. Teraz czeka mnie najtrudniejsze zadanie, a mianowicie montaż dzwigni lotek i przeniesienie napędu na serwo.Będzie ciężko.

Witek, wszystko mi się podoba i idziesz w dobrym kierunku a takie drobne niepowodzenia nie powinny Cię zniechęcać. Gdyby było forum poświęcone tylko temu tematowi i rozwijana dyskusja wszystko byłoby jasne.Ja guru nie jestem, ale sky diving jest podobny do kajtów, ta sama metoda sterowania tylko różnica jest w zaklinowaniu skrzydła.Ja skrzydło czuję dłońmi , Ty tylko wzrokowo.Po prostu to skrzydełko trzeba doregulować i wyważyć "pannę".Fotka pierwsza, tak właśnie ma być, fotka druga jest fajnie ujęta.Reszta na priv. Tak jeszcze zapytam czy ten slider przeszkadza bardzo?, czy ma swobodny ruch?dla linek?

Witku, drugi film 1.10 i minuta 1.42, spadochron pięknie się otwiera, jest super Samo opuszczanie od quada takie zawsze inne, ciurla tą panią,. Nie wiem jak mam rozumieć z tymi linkami, czy wykonałeś tak jak Ci pisałem bo nie wiem po co ta różnica, ona nic nie powie o kącie!! Zmniejszanie kąta natarcia może spowodować tzw fronsztala, tak się to chyba nazywa i następuje podwinięcie gdzie w modelu już tego nie opanujesz bo trzeba to czuć i będzię BEC!!! Co do hamulców to jeszcze Ci zejdzie kiedy trafisz na właściwe ustawienie, u mnie w latawcach full powerowych nawet 5 m/m różnicy grało rolę.Wiem jedno , nie możesz mieć odpuszczonych hamulców, lepiej lekko zaciągnięte i z tego punktu dokonywać regulacji i sprawdzać efekty.Nie lubię pisać bo trudno wyrazić pewne sprawy, lepiej pogadać.Jeśli masz Skypa to pogadamy w tym temacie. W sumie już jesteś na dobrej drodze.

Ogarnęła mnie nuda i postanowiłem coś zbudować z niczego, już nasty.., żona .Przegładałem fora zagraniczne i natrafiłem na małego trenerka o nazwie TACHYON. http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=669114 Poszperałem w pudełkach i okazało się że nic nie muszę kupować do jego zbudowania, tylko kawałek depronu 3 m/m na płaty, stateczniki, górę i dół kaduba, oraz 6 m/m na boki kadłuba i podłogę.Pobrałem plany ,pokleiłem i wykonałem 5 wzorników.Oto niektóre dane; - rozpiętość 65cm -długość 48 -silnik klasy CDR -akku 3S 850 mAh - śmigło 4x4" - waga 240g AUW oto plik tachyon.pdf Nie będę opisywał techniki klejenia skrzydła tylko dodam że zamiast pasków depronowych zasosowałem na dzwigal i miejscse odcięcia lotek listwy balsowe.Wszystko klejone jest klejem UHU-por. Statecznik poziomy i pion wzmocniony listewką balsową 3x3 m/m.Całość oklejona grubą kolorową japonką na Wikol.Wygląda to tak; Kadłub; został wzmocniony na rogach listwami balsowymi 4x4 m/m zamiast pasków z depronu. No i pierwsza przymiarka; Loże silnika wyciąłem ze sklejki 4 m/m grubości i do jej połowy grubości wyżłobiłem obrys listewek i depronu aby łoże weszło głebiej.Do klejenia użyłem żywicy 5-cio minutowej.Na obecną chwilę statecznik poziomy ma zawiasy z dyskietki.Skrzydło ma już odcięte lotki i wstępnie oszlifowane. Dalsze klejenie kadłuba musi poczekać bo najpierw należy wkleić serwa , popychacze i inne detale, i dopiero zakrywanie.Ale to dopiero na póżniej bo mi wychodzi wyjazd. Postanowiłem że serwa dam od 3-5-iu gram. Po złożeniu wstępnym model będzie wyglądał tak: Wszystko to na teraz, czyli golas model waży 47gram, myślę że nieżle Muszę napisać że modelik jest prosty i przyjemny w budowie, zobaczymy jak będzie latał.Acha, silniczek będzie jakiś PARK 250-300, albo moja samoróbka, albo któryś z E-maxów.

Mikołaj, jak ruszasz drążkami na aparaturze który kanał to wywołuje i w której pozycji.Albo inaczej,zdejmij orczyki z serw lekko obejmij oś serwa palcami i ruszaj drążkami na aparaturze, jeśli stwierdzisz że chodzą płynnie i cicho w jedną i drugą stronę, to załatwiłeś zębatki i serwo do wymiany albo naprawy.Ten objaw musi pochodzić z serwa.Brzęczenie czy może "tykanie". Lotki w neutrum!!!, a serwo jest też w neutrum!?

Niestety innych nie znalazłem, pomimo przekopania stron.Na jednej ze stron był opis akrobata oparty na tych samych planach z uszami położonymi w jedną płaszczyznę / rozpiętość 88cm/ profil chyba naca 0012 z jakąś literką hyba h. Na innych zdjęciach ma uszy tak samo jak tradycyjny lecz pomniejszone.Więc rób z tych planów.Na razie go nie robię ale jak zobaczyłem te filmiki na pewno zrobię jak się naumię tak pilotować. http://www.epp-shape.de/product_info.php?products_id=1 Za to znalazłem hurtownię nie opodal mojego miejsca zamieszkania AKCES w Sosnowcu, gdzie można kupić na sztuki ten XPS- styrodur- różowy.. Cena płyty o grubości 3cm o wymiarach 60x125 wynosi brutto 16 złociszy.Od ręki mają grubości 2,3,4,5,6,8,10 cm. Okazja kto mieszka w pobliżu.

Bardzo ciekawe plany depronowego trenerka o rozpiętości 65cm.Sterowanie lotkami i sterem wysokośći. tachyon.pdf

Mikołaj, post Stefana nr 22 pokazuje jak mają być ramiona serw w pozycji neutrum, czyli jak załączysz odbiornik ramiona ustawiają sie same w tę pozycję .Jeśli tak nie masz, odłącz odbiornik, odkręć ramina serw i ustaw jak na fotce i możesz je dokręcić.Wcześniej poluzuj cięgła aby były lużne.Jeszcze raz załącz aparaturę, ustaw lotki sterów na równo i jak będzie OK dokręć śrubki cięgien. Sprawdz wychylenia sterów , powinno być wszystko dobrze bez brzęczenia.Na zdjęciach wyżej widać że masz złe ustawienie ramion i w jedną stronę idzie dobrze a w drugą nie ma gdzie.Jeśli Ty wklejałeś bowden t to jest za blisko ramienia serwa, bo jak pujdzie w skrajne połorzenie może się opierać właśnie o bowden , musi mieć trochę luzu. Na koniec , zanim to wszystko poustawiasz, nie zapomnij wcześniej w nadajniku ustawić trymery na zero.

Jak załączysz aparaturę i połączysz napięcie do odbiornika, to czy na pewno w tym położeniu jak na zdjęciu masz neutrum serw??.Postąp jak mów Idfx Nie możesz podłanczać popychaczy do orczyków jak nie wiesz gdzie ma serwo neutrum.

Jeśli mogę się wtrącić, dotyczy mocowania skrzydła gumą do kadłuba.Mocowanie centralne gumą tylko na występach w osi z przodu i tyłu płata powodowało że skrzydło nie trzymało się mocno.Przechylając w miarę energicznie kadłubem na boki, skrzydło się "kolibało" nie razem z kadłubem. Teraz już gumę zakładam szerzej na krzyż i wzdłuż , trzyma się pewnie i odczułem że lepiej lata.

Hej Witold, obejrzałem filmik i nic niepokojącego na nim nie znalazłem,spadochron rozłorzył się ładnie, lot spokojny, tylko krótki.Od momentu rozłóżenia się czaszy co chwilę robiłem stop klatkę ale nie wyczaiłem na ile masz zaciągnięte hamulce.Wysokości dużej nie miałeś. Wróćmy do tych kątów.Kup duży arkusz papieru abyś pomieścił na nim profil spadochronu i dłługość linek/ z zapasem/. Zmierz całą długość profilu od noska do spływu, nanieś punkty linek A,B,C,D.Wymierz punkt 25% od noska i zaznacz.Będzie to punkt podwieszenia twojej EMI. U góry na arkuszu wykreśl linię poziomą i nanieś punkt 25%.Z tego punktu poprowadz linię o kącie ujemnym 11.5 stopnia.czyli spływ jest powyżej poziomej lini a nosek poniżej jej. ponanoś resztę punktów A,B,C,D na nowej linii Z ponktu 25% poprowadz prostopadłą w dół i nanieś punkt długości linek nie wiem ile obecnie masz, ale w Andrzeja jest 92cm, u ciebie może to być 80cm +taśmy nośne..Z tego punktu są prowadzone linie do punktów ABCD z wyjątkiem linii stabilizatora które będą krótsze.Zmierz te linie i masz długości linek dla kąta ujemnego 11.5 stopnia.W jedną taśmę podpinasz A i B w drugą C i D.Jeśli chcesz kaskadę wyprowadz linie w środek punktów A i B i drugą C i D powiedzmy 60cm i od nich na punkty A B C D. Sprawdz jak to będzie wyglądało.Samo podciądanie tylko jednego rzędu psuje i deformuje profil. Doczytałem się że linki które wykonałeś wg moich danych były praktyczne prostopadłe do płaszczyzny profilu.Nie wiem jak to się mogło stać,i nie dojdę do tego, ale wieszając spadochron jak na twojej fotce, powinno być wyrażnie widać ujemny kąt czyli nosek w górze , spływ na w dole. Co do linek hamulcowych, ustawiam spadochron na wiatr i staram się podciągać hamulce do momentu jak spadochron zaczyna się cofać, sprawdzam reakcję na skręty podciągając linki hamulca.Zanaczam punkty na nich które są wstępnymi do regulacji już na skoczku.

Witek , dziękuję za................ odpowiedz dotyczących danych silnika.Resztę wiem z przykładowych stron http://www.flyelectric.ukgateway.net/cdrom.htm https://www.alexrc.pl/viewforum.php?f=2 Wychodzi na to że mamy te same silniczki w takim samym układzie z tym że moje nawijane były drutem 0.4m/m i 14 zwoi na ząbek.Być może 5setek lub 1/10 i te dwa zwoje różnicy dały taki kolosalny efekt!!!.Mój, jak podałem, na śmigle 6/4 daje ok 300gram ciągu / imadła o wadze ok pół kilograma nie przesuwa na stole/ ale jestem w stanie dotknąć ustami silnika. Na śmigle 8/4 silnik i regulator się grzeją i to dość znacznie, śmigło 7/4 to góra!! / silniczek w lewym górnym rogu/ , na dole w trakcie budowy. Postanowiłem, tak dla idei, poszukać podanego przez Ciebie drutu i nawinąć jak podałeś i zmienić magnesy z 5x5x1 na 5x7x1/będą wystawać/ zobaczę co uzyskam! Bo ten silnik to już jest co innego, ma dwanaście zębów i 14 magnesów, 14 zwoi i drut 0.4m/m, ale ten imadło ciągnie na śmigle 8/4 w przyzwoitej ciepłocie.W trakcie pierwszych prób śmigło wraz z uzwojeniem odleciało.Nie podam konkretnych danych, bo dla mnie liczyło się żę dam radę wykonać taki silnik, ładnie chodzą i są przydatne do małych lekkich modeli jak P-59 Partenavia, lub Patyczak. Mnie nawinięcie zajmowało w ok pól godziny / myślę że schludne i dokładne/. a na gotowo do prób pół dnia. Koszty produkcji wyszły mnie ok 20 złotych/ przesyłka magnesów najwięcej/. To co czytałem i zrobiłem sam, nie pasuje mi do możliwości twojego silnika.Ale niech będzie!. WNIOSEK !obecnie lepiej kupować niż tworzyć rewelacyjne silniki samoróbki i związane z tym kłopoty.

Kacper, wyciągnąłeś to pytanie z ust Wcześniej chciałem zapytać Witka czy się podzieli parametrami tego silnika, Wykonał bym go, bo praktycznie mam wszystko co potrzeba do jego wykonania łącznie z neodymami N50.Ze zdjęcia tego modelu widzę że jest to zwykły silnik od cd roma.Dużo mi nie trzeba, tylko średnica statora, ilość zębów, grubość drutu, ile zwoi na ząb i w jakiej konfiguracji nawinięty.Interesuje mnie ten silnik bo takich efektów mocy nie uzyskałem na żadnym z moich silników.Na stronach Alexa podają, że regulatory fabryczne nie lubią specjalnie samoróbek. Witku zrób jakieś zdjęcie modelu z bliska i może filmik jak lata, chociaż wiem jak to jest z tymi nagrywaniami.

http://flitetest.com/articles/ft-simple-storch-build FT-Storch-plans.pdf FT-Storch-TILED-PLANS.pdf Bardzo fajny model, na depron z podkładem papierowym/ dostępnym u nas w Castoramie/. Film omawia cały cykl składania.

Dzisiaj do południa było w miarę spokojnie więc zabrałem wreszcie do oblotu Wicherka 10 i jeszcze Patyczaka oraz Yarda Ace.Pierwszy w powietrze poszedł Wicherek.Po spokojnym starcie i wzbiciu się na wys 15-20metrów okazało się że istnieją tam podmuchy, ale Wicherek szedł pod wiatr znacznie się wznosząc ale przewidywalnie.Początkowo na pół gazu a potem to już na 1/3.Smigiełko dałem GWS 6/4 ale myślę że 6/3 też byłoby dobre.Silniczek jest robiony i pracuje bardzo cicho,pakiet 2S1P 860mAh. Zamieszczam dwa filmiki marnej jakości, ale jest dowód że Wicherek jest ulotniony. 100_1009.MOV 100_1010.MOV Patyczak latał ale na innej aparaturze i okazało się że na nowej nie jestem w stanie ustawić neutrum steru wysokości.Nie miałem narzędzi ze sobą i kleju więc z lotów nici.Pozostał mi jeszcze Yard Ace 2 którym zużyłem niewylatane pakiety, ale już bez filmowania bo wstyd takie filmy pokazywać.W samo południe pogoda się radykalnie zmieniła i dałem sobie spokój z lataniem.Wracam do domu bez strat.

Wtrącę się w temat, bo ja też jestem pilot na razie od litości, ale myślę że Mirek zrobił dobrze że ma klapy.Chce używa, nie chce nie używa.Modelik jest wdzięczny i jak przeżyje, będzie dobry trenerek na dalsze doskonalenie pilotażu bez konieczności budowy nowego z klapami.

Witku, czytam ten temat i uznałem że to jest temat k i s i e l. W poście 44-tym doczytałem się, że w modelu stosujesz rewelacyjny silnik własnej produkcji/ czy się mylę?/ i było wszystko OK! Teraz są problemy, żadna porada kolegów nie skutkuje ,nic nie pasuje.Ja też mam własnoręcznie robione silniki i tylko jeden odmawiał posłuszeństwa współpracy z regulatorami, więc je przewijałem i po kłopocie.Wszystkie chodzą na max wychylenie drążka z popularnymi na rynku. No, niektóre się trochę grzeją i przyznam ża nie są rewelacyjne, ale ich mała waga pasuje do modelików ultra lekkich.Przejżałbym silnik i sprawdził magnesy! A czy aby nie przegrzane!? .Jeśli model ma wszystkie parametry prawidłowe jak pisałeś,lata i tylko pozostała naprawa pokrycia, to nie cudował bym, tylko kupił inny silnik o wymaganych parametrach i po kłopocie.

Mirku, poprostu malinka .

Natknąłem się na plany Magnum akrobata i jeszcze inny plik tegoż modelu; Magnum Reloaded_Tiled.pdf magnum_reloaded_tiled_letter.pdf Też się przymierzam do jego wykonania i jestem w trakcie szukania styroduru XPS.