Skocz do zawartości

sbruski

Modelarz
  • Postów

    139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sbruski

  1. Witajcie Piszesz Piotrze, że może odwiedzisz szkoły prezentując model. Chwalebny zamiar edukacyjny - popraw tylko szachownice na dolnym skrzydle, bo skoro je użyłeś, to użyj prawidłowo. Nie mieszaj widzom w głowach... BTW: Czysta robota - podoba mi się...
  2. O ja... Super robota, kilka tysięcy godzin, no i mój ulubieniec Black Widow...
  3. Witaj Piotrze, sorry za OT, Śledzę Twoje wątki z uwagą, ale motyw savera (balancera) f-my Robbe, który oszczędza akku widziałem, ale nie mogę znależć..... Przypomnij mi, proszę.
  4. Witam, Zrobiliście mi apetyt.... Przeszukuję zapasy napędów i mam silniki o niskim kV, co daje duże średnice śmigieł. I tu pytania do Piotra: Jaką największą średnicę śmigła można zastosować, żeby nie wyglądało śmiesznie i nie kosiło trawy? Jaka jest odległość osi silnika do ziemi w trakcie startu? 14" da radę?
  5. sbruski

    Zakup O.S. LA25

    CL w oznaczeniu oznacza Control Line - uwięź, Poszukaj Saito 62 - IMHO wystarczy w zupełności...
  6. sbruski

    Zakup O.S. LA25

    A co to? Zabrakło Saito, czy co? Na stronce Skorpiona piszą, że jak chcesz mieć dobry i tani silnik, to kup dwa - jeden tani, a drugi dobry Tani już zamówiłeś... No ale cuda się zdarzają, czego Ci życzę...
  7. Tak dla jasności: - wzrost temperatury powietrza o 30 stopni powoduje konieczność zwiększenia prędkości modelu (samolotu) o ok. 5%. - dla konstrukcji lotniczych temperaturą nominalną jest 25 stopni C, w związku z tym prędkość nominalna jest w 40 stopniach C tylko 2.5% większa, a 40 stopni C tam nie było.... Podoba mi się ten pilot dużego samolotu... i nie tylko on...
  8. ale tylko łącznie z prawidłowymi kątami zaklinowania - inaczej d....
  9. sbruski

    Spacewalker

    Nie wiem jaka to masa tak wysoko, ale w zakrętach może być nieciekawie...
  10. Witaj Piotrze, Przede wszystkim gratuluję pięknego modelu. Oby budził Twoją radość jak najdłużej... Mogło tak być, chociaż prędkość wiatru jest bez znaczenia, bo model leci względem wiatru. Duży przekrój wlotu, brak wylotu, duża prędkość względem wiatru, duża powierzchnia kabiny patrząc od wewnątrz plus Pascal (twierdzenie) w rezultacie dało niespodziewanie dużą siłę. Na upartego można to policzyć. Dla przykładu pow. klapki 2 dcm^2=0,02 m^2, nadciśnienie (strzelam nisko) = +- 50 hPa (atmosferyczne=1013 hPa) a to da siłę odrywającą kabinę równą 100N czyli po naszemu ok. 10 kG Wystarczy na klapkę...
  11. sbruski

    Łożyska w OS 55AX

    Używam After runa i zero kłopotów. Po za tym oliwa jest do pieczenia placków...do silnika - olej
  12. Lewy gorny naroznik powinien byc czerwony... Pisze bez polskich znakow - przepraszam, obcy komp Pzdrowienia Staszek
  13. Tak na marginesie - to nie jest szachownica z lat istnienia P24...
  14. Chcialbym z EDFa dostac 40 kN, oj tak...
  15. Hej, Super robota! Jaki to płyn do okien? (Może fotka?)
  16. A ja się męczyłem z jednym timerem mając w aparaturze dwa...Super pomysł... Tylko moja 8FG jest dość cicha - macie jakiś pomysł, czy czegoś nie wiem?
  17. Hej, Sorry za małe OT: Piotrze, sieci energetyczne mają wysokie U i niskie I, ponieważ gdyby było odwrotnie średnica przewodów, a co za tym idzie, ich masa byłaby tak duże, że nie uniósłby ich żaden słup. A poza tym sprawność to jest sprawność i no mercy. Jeszcze raz przepraszam za OT.
  18. Ale również moc=U2/R i co by nie zrobić tak samo się zagrzeje .
  19. Witam, Odgrzeję temat. Mam pytania: 1. Ile waży set w pudełku? 2. Jaką ma powierzchnię? Nijak nie wychodzi mi ok. 60 dm2 - u mnie jest 51.7 dm2... 3. Ile ważą wasze RTF? 4. Jakie wam wypadają środki ciężkości? Z góry dzięki za odpowiedzi
  20. Nadal ładuję fabryczną ładowarką. Ona niczemu nie winna... Procesem ładowania (oprócz balansu) steruje płytka (przez Czechów pieszczotliwie nazywana "kurvitka") zamontowana na akumulatorze. Gdyby co - mam zewnętrzny balanser Elproga.
  21. Witam, Posiadam od mniej więcej roku Futabę T8FG z akumulatorem Li-Ion 2800mAh Robbe 1-4559. Eksploatowana średnio – kilkanaście ładowań akumulatora fabrycznym zasilaczem. Początkowo napięcie końca ładowania wynosiło 8,2 V (odczyt z ekranu). Po kolejnych ładowaniach napięcie zaczęło spadać – średnio 0,1V na kilka ładowań aż do 7,8 V. W konsekwencji pojemność akumulatora zmniejszyła się do 850-900 mAh. Złożyłem reklamację w RCSkorpion (dzięki za energiczne działanie), po miesiącu reklamacja została uznana przez serwis Robbe i otrzymałem nowy akumulator. Pełnia szczęścia? Akurat… Akumulator, ponoć nowy, nie jest nic lepszy od reklamowanego. Poza tym fabryczna torebka foliowa nosi ślady otwierania… Wszystko wskazuje na to, że padłem (nie tylko ja) ofiarą nowej polityki gigantów polegającej na kilkukrotnym wysyłaniu jako nowe części, które wróciły jako reklamacje. Dopiero jak część uporczywie wraca – jest wymieniana, a nie zawsze oszukanemu chce się reklamować po raz kolejny. I kasa jak znalazł… Nie komentuję tego, choć mam ochotę… Ale do rzeczy. Skoro serwis Robbe gra w kulki zabrałem się sam do akumulatora. Po naładowaniu i zdjęciu termokurczki zmierzyłem napięcia. Napięcie całkowite – 7,82V i pierwsze cele od masy – 3,61 V(!), drugie – 4,21 V. I wszystko jasne – rozjechało się… Układ elektroniczny dba o górny i dolny poziom napięć i robi to bez zarzutu. Nie doczytałem się, czy dedykowany układ sterujący tym procesem (S-8232) balansuje ogniwa – ale bardzo w to wątpię. Wszystko wskazuje na to, że inżynierowie Robbe (Futaby) poczynili kuriozalne założenie, że wszystkie produkowane akumulatory są absolutnie identyczne i nigdy się nie rozjadą w eksploatacji! Problem opisywali także koledzy z Czech: http://www.pina.cz/2...a-t8fg-a-t14sg/. Warto zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo zwiększenia różnicy napięć, co może doprowadzić do niespodziewanego, drastycznego spadku pojemności i problemów w powietrzu. Moja Futaba ostrzega i daje mi 20 s przy sprawnym, choć mocno rozładowanym akumulatorze – sprawdziłem. A jak to będzie przy mocno rozjechanym? Załóżmy akumulator odcięty przy ładowaniu przez kontroler w układzie napięć 4,1 V + 3,3 V = 7,5 V. Latamy… Napięcie spada do 3.85 V + 3,0 V = 6,85 V i kontroler odcina ze względu na zbyt niskie napięcie drugiego ogniwa, a nadajnik nie ostrzegał (6,8 V)… I gleba… Rozwiązaniem jest przylutowanie przewodów z gniazdkiem do balansera. Podlutowałem takowe „warsztatowo” i przetestowałem z balanserem Elprog z ustawionym prądem balansu 0,75 A i ładując Pulsarem prądem 0,5 A. Napięcia zostały wyrównane (6 mV), napięcie końca ładowania – 8,17 V. Następnie rozładowałem prądem 0,5 A do poziomu 6,8 V (poziom alarmu nadajnika) i uzyskałem 2460 mAh pojemności i 17 mV rozbalansowania. W następnym kroku naładowałem do napięcia odcięcia i sprawdziłem rozbalansowanie – 10 mV. Powinno na kilkanaście ładowań (bez balansowania) wystarczyć… WNIOSEK: Ponieważ kontrola jest najwyższą formą zaufania (cyt. Felek D.), więc nie ufaj, tylko sprawdzaj napięcie końca ładowania. Spada – masz problem, szykuj balanser. I to wszystko w temacie.
  22. sbruski

    "Zaginęła" AURORA

    Mam nadzieję, że "wypłynie"...Jak to się stało?
  23. Zaraz po otrzymaniu nowego accu zrobię sekcję starego i przyjrzę się limiterowi. Dam znać co i jak...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.