Skocz do zawartości

marcel_Kaszëbë

Modelarz
  • Postów

    512
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcel_Kaszëbë

  1. Regulator bez "beca" wpinasz przeważnie w kanał 3 lub 2 (throttle) - u mnie drugi w odbiorniku ar6100 - czyli gaz, silnik czy jak to jeszcze nazwać. UBEC jak nazywasz przeważnie w odbiorniku jest oznaczenie BATT, jeżeli nie ma to w pierwsze wejście od "lewej" strony. Próbuj aż zadziała, napewno w ten sposób odbiornika nie uszkodzisz Z drugiej strony mało jest reglerków które nie posiadają "beca", czyli wymagają dodatkowego pakietu i napięcia na pokładzie samolotu. Szkoda wagi !
  2. będę śledził temat, mam nadzieję że "zapału" wystarczy
  3. To obrazek "poglądowy" ściągnięty gdzieś z netu, może przekłamywać rzeczywistość.
  4. :-) na forum sobie nie "Panujemy" model wyjdzie Ci ok 1600 - 1700 g gotowy do lotu. Żeby spokojnie latać powinieneś szukać silnika z "ciągiem" ok 1 - 1.2 kg. Np. TAKI albo TAKI. Spokojnie wystarczą do tego modelu. Jeżeli miejsce jest przewidziane na 9g, to możesz spokojnie powiększyć (to jest elapor, więc z tym nie ma problemu)
  5. darekkrol1998, i jak jakieś postępy w pracach?? Ciekaw jestem jak to będzie wyglądać.
  6. Również spokojnie wystarczy. dobre 9g serwa wystarczą, możesz pokusić się o MG (metal gear) - to właśnie z metalowymi trybami, są trwalsze.
  7. bez przesady, to mały trenerek ze wzniosem takim że poleci nawet ja profil skrzydła dasz do góry nogami (żart) :rotfl: :rotfl: :jupi: Daj może realne wymiary modelu, wyposażenie (silnik i śmigło - to najważniejsze) i coś zaradzimy w rzeczy samej. Na moje oko to też jest wina podwozia, nawet "bardzo zmęczony chińczyk" nie powinien tak zrobić. Z drugiej strony to tyko 15 mm różnicy. Przy takim modelu trenerka, po prawidłowym starcie "piknie" kilka razy trymerem lotek i powinno grać. W mojej Wildze 2000 z Artexu w wersji spalinowej na pływakach miałem różnicę prawie 20 mm i nie grało to większej roli po poprawnym wytrymowaniu modelu. Na początek proponuję to co przedmówcy - czyli złożenie skrzydeł bez kadłuba, obciążenie centropłata kilogramem cukru lub mąki (chociaż wolę cukier :-)) jezeli będzie ok, to modyfikacja podwozia, jeżeli NIE będzie ok, to start z "ręki" (wyrzucając model) trymowanie go w locie i jeżeli będzie "chodził" tak jak chcesz możesz lądować i próbować startów z ziemi.
  8. serwo 2.5 kg "ciągu", będziesz wieszał pod płatem kilogram cukru?? Spokojnie w tym modelu wystarczą słabsze (czytaj nie słabsze jakościowo, ale z mniejszą siła) takie samo z powodzeniem wystarczy, to nie model 3D szkoda kasy, ja ostatnio zakupiłem PAKIET i u mnie w foxie 1800 z silnikiem Turnigy C3530 - 1400 rpm/V daje radę bez problemu, a jest o połowę tańszy. właśnie Turnigy C3530 - 1400 rpm/V - rwie mojego foxa pionowo do góry na śmigle 9*6, z powodzeniem poradzi sobie z tym modelem. nigdy nie użyłem full gazu, a i tak w 50% gazu domixowałem wysokość bo rwał do góry dziobem.
  9. marcel_Kaszëbë

    turnigy x9

    Święte słowa. Taki błąd popełniłem w jednym z modeli. Myśl pod "tytułem" wystarczy prądu w nadajniku jeszcze na ten jeden lot spowodowała dematerializację eXtrima :-)
  10. Nie miałem w ręku tej aparatury i mam nadzieję że nie będę musiał, ale u mnie w dx7 ustawienie klapolotek to 3 kliknięcia w radiu. No i jeszcze powinien zostać Ci jeden kanał np. na podwozie (1- SW, 2- SK, 3-THRO, 4,5- AILE) Zostaje wolny 6 kanał, lotki na dwóch serwach bez "Y". Jak to czytam to włos jeży się na głowie, gdybym miał spędzać godziny na programowaniu radia. Instalowaniu uaktualnień softu, albo wgrywaniu softu "nie fabrycznego". Macie cierpliwość i nerwy... ale "gloria victis" tym którzy mają na to siłę :-) BTW, zapłaciłem za nią tyle co za 2 Tx9 (chyba tak się to pisze).
  11. Proszę bardzo Z boku :-) I "od spodu" - standardowy outrunner :-)
  12. Niestety nie. Rotor zszedł bez problemu, łożyska też nie stawiały oporów (tylko wał w nich jest osadzony), więc nie ma sensu ich wymieniać. W celu "odwinięcia" silnika trzeba zdemontować stojan - chyba dobrze to nazywam - chodzi o zestaw blaszek zaizolowany "chyba" żywicą, na który nawinięty jest drut nawojowy. Zdjęcie zrobione pod kątem 90 st. może przekłamywać sprawę. Tak zwięźle: 1. "spalone" zwoje zaznaczone na żółto 2. Łożyska w środku nie odgrywają znaczenia 3. Stojan osadzony na "reszcie" obudowy silnika 4. Na CZERWONO zaznaczyłem "otwór" którego nie spotkałem w innych silnikach - może ma swoje przeznaczenie. Jak zdemontować bezboleśnie stojan. Rozwinę drut nawinięty na zęby - i co dalej :-) Jak nawinąć ten silnik od początku :-)
  13. Czas "poświąteczny" minął, można coś zacząć myśleć. Zimy nie widać, wiatry w miarę dają spokój u mnie może jakiś weekend z kobitkami wspólnie by się udał....
  14. Silnik wstępnie rozebrałem, niestety już na moje oko, jedno uzwojenie uległo "spaleniu". Na zaznaczonych zębach widać ewidentnie jakby stopiła i usmażyła się emalia - widać spieki. Jaka mogła być przyczyna - nie wiem, regler z zapasem mocy, liPo 3S więc nic nadzwyczajnego, śmigła dedykowane. Chyba czeka mnie przewinięcie - a to już wyższa szkoła, pewnie będę potrzebował pomocy. Na wstępie - jak bezboleśnie zdjąć stojan, żeby nie zniszczyć izolacji na zębach - bo z tym zawsze jest kłopot. Na razie każdy pomagiera dostaje.
  15. nie wierzę :rotfl: otrzymałeś odpowiedzi. zgadzam się z Tobą - co to za ludzie w tej Polsce pomijam komentarz, gdyż jest zbędny :rotfl: :rotfl: :rotfl: "masło maślane" - będziesz przekonany do swoich błędnych, ignoranckich i zadufanych w sobie zapatrywań mamy 9036 użytkowników, więc na ich brak nie narzekamy :rotfl: :rotfl: :rotfl:
  16. Napisałem to w poście powyżejP.S. Znalazłeś hitec flash 4 ??
  17. akumulator bezczelne nie ma takiego słowa w języku polskim, możesz umieć albo potrafić, ale nie "umić" Nie mogłem się powstrzymać :-)
  18. Opera i IE też ma takie opcje. Chyba jednak mama nie jest zawsze zadowolona wracając z wywiadówki, bo w wieku 16 lat to już się chyba teraz chodzi do liceum, a "waląc" takie byki to z polskiego podejrzewam że szóstek nie ma :rotfl: :rotfl: :rotfl: inni z kolei nie potrafią przyswoić sobie kilku prostych porad i uwag, brnąc dalej w swoim bezkresnym morzu ignorancji, będąc przy tym zadufanym w sobie po uszy. Wracając do tematu, znalazłeś gdzieś już swojego wymarzonego flasha 4?
  19. Czyli rozbiórka silnika i dalsze oględziny. Może jutro się uda wygospodarować chwilę czasu. Na razie dzięki za podpowiedzi.
  20. Witam, wczoraj podczas lotu silnik z tematu zaczął wariować. Po lądowaniu (bezpiecznym) i wstępnych oględzinach stwierdziłem że coś nie tak z połączeniem z reglerem, bo silnik zachowywał się jakby odłączyć mu jeden przewód ("skakał" - nie wiem jak to określić). Przelutowałem goldy (nawet wymieniłem na nowe) w reglu i w silniku. Niestety objaw nie ustąpił. Regler sprawny (sprawdziłem innym silnikiem). Czy silnik mógł ulec "spaleniu"??? Nie pracował na jakichś wielkich obciążeniach, śmigło było nawet mniejsze niż dedykowane, model lekki (fox 1800). Nigdy nie zaliczył żadnego kreta, nigdy nie "zamókł". Praktycznie nówka (wylatał ok 1,5 godz właśnie w foxie 1800) Pierwszy raz mam taki objaw w sil 3F dlatego chcę zasięgnąć porady fachowców w tej kwestii.
  21. No widzisz, sam sobie odpowiadasz :-), sprawdź przycisk, widocznie cały czas jest na "zwarciu" i pozwala na przepływ prądu. Pomimo że go naciskasz on cały czas pozostaje "zwarty". Tak mi się wydaje. A'propos beczki i pętli. Pętlę ta jak doradził Armand, badyle do jeziora i napewno fiknie :-), z beczką będzie trudniej, nie wiem jaki moment obrotowy jest w stanie wygenerować silnik, ale jak już oderwiesz model od wody wtedy gaz na maxa, może moment obrotowy obróci model... haha :mrgreen:
  22. już kładę się spać, ale na każde Twoje argumenty odpowiem napewno jak się wyśpię :-)
  23. Oj, Irek bicie piany na darmo :-) wiesz w czym rzecz, wiesz jak zgasić... po co ten temat.
  24. Wydaje się że w tej chwili NIE. bo jedyną funkcję jaką można mu przypisać to gaszenie silnika, która w tym momencie nie działa. Przecież nie będzie tym guzikiem odpalał "maszyny" ani włączał "dopalaczy". Irek mocno zerknij w elektrykę modelu, podejrzewam że są przeróbki. Ale ten przycisk niebieski może być tak jak pisał Rob sprawdź elektryfikację modelu
  25. No i tutaj zastanowił bym się nad sobą. Czy przypadkiem nie próbujesz wyważyć otwartych drzwi. I czy nie jesteś.... jak w tej opowieści... jajko mądrzejsze od kury :-) Nie piszemy tego żeby Cię zniechęcić, tylko dlatego żebyś nie popadł w dodatkowe wydatki i zaczął sztukę modelarstwa od początku. A nie kupić aparaturę za 1,5k model za 1,0k i ubić go jeszcze przed startem :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.