Skocz do zawartości

kaczma2

Modelarz
  • Postów

    2 129
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez kaczma2

  1. Skończyłem z poprawkami i tak wygląda kadłub pomalowany podkładową.
  2. Ostatnio kadłub szpachlowałem, szlifowałem i szpachlowałem. Wcześniej robiłem pachołki i wywietrzniki.
  3. Woda jeszcze nie zamarzła, można krótko popływać. Ładnie wyszło.
  4. Nakładanie nadbudówki rozwiązałem w ten sposób Woda może dostać się do środka ale myślę, że nie dojdzie do tego. Zrobiłem schodki. Malutkie części ale jakoś wyszło. Zlutowałem w przyrządzie śrubę. Wyszła trochę za duża. Od wału w górę jest mało miejsca.
  5. Pokład dziobowy i dolny, środkowy przyklejony. Tylny dopasowany. Tak wygląda na wczoraj. Muszę pokombinować jak nakładać nadbudówkę. W instrukcji nie jest pokazane. Prawdopodobnie przyklejona.
  6. Dzisiaj popływałem kuterkiem R 3. Zrobiłem kilka kółek bo było dużo pracy na działce. Tym samym zakończyłem sezon pływania i na działce. Cezary. Pytanie do Ciebie. Nie pływałeś w tym roku? Nie było żadnej wzmianki.
  7. Położyłem laminat. Jedna warstwa. Wyszło dobrze. Zdjęcie przedstawia kadłub z usuniętym styropianem z wewnętrznej strony nadburcia. Dla wzmocnienia, na nadburciu będzie naklejony pasek nakładki. Płyty pokładu są już wycięte. Teraz będą wpasowane i przyklejone a potem szpachlowanie.
  8. Kadłub gotowy do laminowania. Nadbudówka wygląda teraz tak: A ładownie z pomalowanymi listewkami
  9. Oszlifowałem cały styropian na kadłubie. Wymaga jeszcze dopieszczenia.
  10. Musiałem zrobić wycięcie w stępce na silnik. Wypadł tak nisko. Śruba jeszcze nie zlutowana. Czekam na przyrząd. Sprzęgło wału bezpośrednie.
  11. Na początku sierpnia 2024r. na podstawie instrukcji zacząłem budowę modelu frachtowca. Pierwszą robiłem nadbudówkę. Potem zabrałem się za kadłub. Wszystko robię z płyt. Elementy wycinam według powiększonych rysunków z instrukcji. Przestrzenie między wręgami wypełniłem styropianem. W tle zdjęć bałagan ale zdjęcia były robione na szybko. Miałem błękitne tło ale pociąłem na nadbudówkę i pokład.
  12. Od około dwunastej zjeżdżali się modelarze na przystań wodną w Nakle aby zaprezentować swoje modele, głównie statków ale także inne. Pogoda bez deszczu, trochę słońca. W pływaniu przeszkadzał dość silny wiatr. Po południu zelżał. Montuję filmy. Pierwszy przedstawiam teraz. Wtorkowy godzinny wypad na plażę w Borównie. Pogoda sprzyjała. Próby pływania sprawdzające ustawienia.
  13. Od około dwunastej zjeżdżali się modelarze na przystań wodną w Nakle aby zaprezentować swoje modele, głównie statków ale także inne. Pogoda bez deszczu, trochę słońca. W pływaniu przeszkadzał dość silny wiatr. Po południu zelżał. Montuję filmy. Pierwszy przedstawiam teraz. Następny film. Po piętnastej wyjechałem. Co było potem może napisze Andrzej. Czas spędziłem w przyjemnej atmosferze. Dziękuję organizatorom za zaangażowanie w to spotkanie.
  14. Od kilku dni woda w kanale jest bez śmieci i mało rzęsy. Nadaje się do pływania modelami. Wykorzystałem to do kilku pływań i pokazuję film. https://youtu.be/QeN1629s4Jw
  15. Na Lotnisko Bydgoszcz Fordon napisałem komunikat, informację na temat prac modelarskich w Centrum Kultury w Bydgoszczy.
  16. Byłem na rozmowie w Centrum Kultury przy ul. Gawędy w Bydgoszczy. I mam taki komunikat. Można przyjść i budować, naprawiać różne modele. Samoloty, statki, autka i inne. To kosztuje 50 zł miesięcznie i ma się do dyspozycji różne pracownie. Stolarską, krawiecką, elektroniczną i inne. To co mnie i zapewne wam się nie podoba, nie ma osobnego pomieszczenia, zamkniętego. Przychodzę 2 razy w tygodniu, otwieram i chętni coś budują. Tylko ja otwieram. Jeżeli wspólne pomieszczenie to muszą być szafy zamknięte do przechowania modeli. Na chwilę obecną wygląda tak, że przychodzę ze swoim materiałem, narzędziami i tam w jakimś pomieszczeniu robię, śmiecę i sprzątam po sobie. Mogę skorzystać z innej pracowni. Stolarnia jest dobrze wyposażona. Na boisku wjazd od ul. Porazińskiej można parkować. Może coś więcej na www.pracownia.team/ www.facebook.com/stowarzyszeniepracownia Są chętni? Mam dalej działać. Może za jakiś czas będzie lepiej.
  17. Żagiel z jakiej tkaniny? Sprawdzałeś czy przykładając do ust jest przedmuch? Jeżeli tak to jest spray do uszczelniania parasoli. Na Allegro. Można nie uszczelniać i wtedy wiatr nie położy tak szybko łódki.
  18. Na małej wodzie z żaglami. Ruch modelu od wiatru wskazuje, że popłynie kursem na żaglach, nie będzie dryfował. Na balast użyłem niekształtne kamyki, chyba na posadzkę betonową. Od Andrzeja. Bardzo ciężkie. Wsypałem do woreczków foliowych i poukładałem na dnie modelu. Bardzo ciężka jest też mączka bazaltowa dostępna w dziale ogrodniczym marketów. Doszły jeszcze tabliczki z nazwą i flaga Hiszpanii.
  19. Zrobiłem żagle po amatorsku. Jeszcze są do obcięcia ogonki linek ale mogą być jakieś zmiany i łatwiej rozwiązać. Do poprawki drugi grot. Model nie jest przystosowany do pływania na żaglach pod względem balastu ale też materiał na żagle przepuszcza powietrze.
  20. Widok na całość. Dodam jeszcze. Po uszykowaniu modelu do pływania, z balastem, waży 3,6 kg. Dokładam jeszcze zdjęcie modelu na wodzie. A te białe punkty na trawie to nie grzyby, to jabłka, spadają z drzewa.
  21. Zrobiłem nową nadbudówkę. Poprzednia była za mała. Błędne przeliczenie. Płyta używana jako tło zmniejszyła się bo z niej zrobiona jest ta nadbudówka.
  22. W niedzielę byłem u Janusza w Pieczyskach i oto co widziałem. Model żaglowca gen.Zaruski.
  23. Marcin. Ładna, czysta, ciekawa robota. W budowie Brumy zrobiłem znaczny postęp widoczny na zdjęciu. Należy się wyjaśnienie. To jest kadłub innego modelu. Trochę zdeformowany. Przeleżał prawie pół wieku. Widać pozaklejane niepotrzebne otwory.
  24. Na żaglowcu przykleiłem pokład. Jak widać wszystko jest jedno na drugim. Wygląda na bałagan ale wiem gdzie, co jest. Czekam na dodatkowe pomieszczenie w piwnicy.
  25. Ten model jest zrobiony według planu wypróbowanego modelu? Być może płynąc pełnym wiatrem będzie nurkował. Potrzebny sposób na wyprowadzenie z tego. Zmiana kursu. Zbudowałem 2 modele Footy. Pierwszy według panów Cobra. Po zmianie kąta żagla dobrze pływa. Drugi własnego pomysłu też dobrze pływa ale zdarzyło się, że przy zmianie kursu (hals) stanął uparcie pod wiatr i dryfował na przeciwny brzeg kanału. Stosowałem różne zasilanie. 3 baterie AAA, 4 akumulatorki AAA 1000. Dobry jest sposób z modeli szybowców DLG. Jedna cela lipola i przetwornica z Botland podnosząca napięce. Lekkie i mało zajmuje miejsca. Na serwie umocowałem płaską pętlę z drutu, po której ślizga się linka. Im bardziej wychylone serwo tym bardziej naciągana jest linka a przez to żagiel. Udanego pływania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.