ostatnia wersja aero z jednokomorowym tłumiki. Były jeszcze dwukomorowe, oraz "czarne", głowicę idzie przestawić o 90 stopni na tylny wydech. Stosując kolanko 90 lub "proste" możesz zastosować rurę rezonansową.
mvvs robił w tym wieku jeden typ 3m5cm3, później zmienił gaźniki (poprawił) i ładnie anodował części na niebiesko - wersja aero, była też wersja car i wodna, z innymi głowicami no i car innym gaźnikiem.
Właśnie o to mi chodzi. Szkoda modelu z powodu paru złotych, sam szukam odbiorników sanwy 2,4GHz oraz infinity 660. Obawiam się patrząc na wydruki, że ząbki są za małe do poprawnego wydruku dyszą 0,4mm (się objadą za którymś razem), po za tym plastik , z którego jest zrobiony orczyk jest bardziej elastyczny od PLA.
Próbował wyregulować mój łatany wujek, który znał się na tym tylko albo nici się zrywały albo pętlicy od spodu , podejrzewam ,że jakość dorównywała jakości fiata...
kilkadziesiąt lat temu w ramach akcji kupujemyu wszystko co jest do kupienia (czytaj puste półki w PRL) mama zakupiła łucznika, choć sama nie szyła (babcia miała niemiecką maszynę na pedały)- dziadostwo , którym nic nie szło szyć. Wtedy podobno japońskie maszyny były najlepsze :-), teraz pewnie już nie produkują bo chińczycy wszystko zdominowali. JUKI była OK.
przerzucił się na narzędzia ?
https://www.olx.pl/d/oferta/wiertarka-bosch-gsb-22-2-CID628-ID12SQY7.html?isPreviewActive=0&reason=seller_profile&sliderIndex=0
a tu oryginał zdjęcia
https://www.netbid.com/pl/aukcje/przeglad-szczegoly/18328383-17975493-Bosch-GSB-20-2-RET-Professional-Wiertarka-udarowa/
Coxy nie były docierane, lecz wykonane ultradokładnie i jak pisał Schier wymagały kilkudziesięciu sekund pracy na dotarcie, części były wymienne pomiędzy egzemplarzami, mam sporo nowych i na żaden nie ma śladów uruchamiania. Inaczej było z samozapłonami, gdzie konkretny egzemplarz miał karteczkę z ustawieniami śrub do pracy- czyli został uruchomiony a potem wyczyszczony i zakonserwowany przed wysyłką (np ED)
Nie obraź się ale ja bym już 5 razy rozebrał i złożył ten silnik, jak jest nowy to bez gaźnika spokojnie 15 minut wystarczy, jak wał wyleci ci lekko do tyłu znaczy się wał za cienki lub dziura w chińskich łożyskach za duża (stawiam na to drugie) 🙂
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.