KRY3

Bardziej chodzilo mi o określenie max wychyleń powierzchni sterowych, oraz o expo, ewentualnie D/R na podstawie doświadczeń z lotów. Czy to co podaje instrukcja sprawdza się w realu -). A do piankowcow daje na natarcie taśmę klejąca przezroczystą - mocno je wzmacnia przed wgniecieniami od różnej maści badyli.

Na ostatnim zdjeciu wyglada jakby ogon byl krzywo (statecznik poziomy). Sprawdź odleglosc skrzydlo- statecznik prawą i lewa stronę - powinny być równe

Duze masz te korekty na lotkach, mieszczą sie w zakresie trymerow w apce -) bo jesli parę, parenascie kliknięć to ustaw by model lacial prosto i lataj - jak wlatasz się w model i będziesz spokojniej reagował to będzie Ci latwiej przeprowadzić wlasciwa regulacje i ocene . A najlepiej znajdz w okolicy jakiegos doswiadczonego modelarza, zawsze co 2 głowy to nie jedna.

Model w wiekszosci sklejalem na uhu pur, problemu dlugosci śrubek faktycznie nie ma -) Robert z jakim sc latasz ?- bo na rcgroup piszą, ze powinno byc 85mm a nie jak podaje instrukcja 90-95 mm. 2. Wychylenia powierzchni sterowych masz wg instrukcji? 3. Wzmacniałeś natarcie tasmą samoprzylepna?

Mam nadzieję, że model nie ucierpiał za bardzo. Sprawdziles jak zachowuje się w locie slizgowym?

No to melduję, że model dotarł dziś cały i zdrowy w rekordowym czasie 5 dni w tym weekend - rewelacja. Jeszcze większe wrażenie na mnie zrobił sam model, a właściwie jego opracowanie pod kątem łatwości montażu - takie klocki lego, nie da się tego sp........ć (źle zrobić ). Model złożony w 5 minut na sucho wygląda tak jak poniżej.

3mam kciuki . powodzenia

Nie, my mamy poprostu własną interpretację wszelkich przepisów -)

Powinien "patrzeć" lekko(zazwyczaj 2-3 stopnie) w prawo, patrząc od ogona do przodu. Wiekszosc modeli wymaga również sklonu w dół by model nie zadzieral do góry przy dodawaniu gazu.

A silnik ma ustawiony wykłon? bo objaw typowy dla za małego kąta (moment odsmiglowy), chyba ze to samo się dzieje przy wolnych obrotach silnika, to coś jest krzywo zmontowane.

Dzięki za cenne wskazówki. Na pewno jak dostanę model to się pochwalę -)

Model pojawił sie na stanie HK EU, więc dziś zamówiłem, zobaczymy kiedy przyjdzie. -)

Kleiłem na uhu por, mocno i elestycznie

Niestety nie mam, ale yt jest cala masa filmów jak to lata -)

Model nie boi się wiatru, idzie jak burza, jest stabilny i przewidywalny. O dziwo do ladowania nie potrzebuje kosmicznej predkosci podejscia. Latam na pakietach 1,3Ah , czasu nie mierzylem, latam do sygnalizacji buzera, ale orientacyjnie do 10min latajac na pol gwizdka

Mam, lata na stockowym wyposaźeniu całkiem dobrze, znaczy się dosyć szybko -) Zrobiłem wzmocnienia taśmą na natarciu i w miejscu klejenia skrzydel do kadłuba.

a spróbuj wejść w właściwości/zgodność i zaznaczyć z w trybie zgodności XP - mi przy okazji kłopotów z innym programem taki manewr pomógł

Piotrze, co się stało, że w czerwcu, a nie jak zawsze we wrześniu ?- nie przewidzialem tego i zaplanowalem urlop w tym czasie-). Będę kibicowal na forum, jestem pewien, ze jak zawsze będzie swietna relacja foto i wideo.

No, piękne -) lądowanie prawie na hariera. No to teraz kolej na mnie z oblotem, bo model stoi i się kurzy od co najmniej miesiąca a ja wyszukuje pretekstu by nie wybrac sie na lotnisko. Gratuluję udanego oblotu.

patrząc od tyłu modelu to śmigło kręci się w prawo, a właściwie w lewo bo podaje się patrząc na model z przodu :-)) Namieszałem?! , mam nadzieje, że nie, ale masz dobrze i obroty i wykłon

Witam! Czy ubezpieczenie oc przez PSP sprawdza sie w praktyce? Nie jestem paralotniarzem ale interesuje mnie skuteczne, amatorskie OC modelarskie.

Proponuję jednak fun flayera typu madman lub coś podobnego. Duża powierzchnia skrzydła i przy małych wychyleniach powierzchni można latać prawie jak trenerkiem. W miarę zdobywania umiejętności mozna latac agresywnie. Mam w wersji elektro i lata jak marzenie.

Bo jest Patriotą, chce mieć gwarancję, chce kupić drożej -) /niepotrzebne skreślić/

Uruchamiałem niedawno pierwszy raz w życiu silnik benzynowy 50cc, też nakrecilem się smiglem jak głupi. Nie zasysał paliwa do gaźnika. Podanie bezposrednio paliwa do gaznika pozwalało na odpalenie, a powód banalny, jak się okazało- mała nie szczelność instalacji. Skrecenie wszystkiego na druty, a nie tylko trytki spowodowało, ze silnik pali od kopa.

Damianie, samolot jeszcze nie latał, choć pewnie by bardzo chciał :-)) Czyli z wypowiedzi rozumiem, że jeżeli silnik nie gaśnie na wolnych to zakładać maskę, sprawdzić wyważenie i w górę? No to muszę się psychicznie nastawić i odwiedzić Kolegów modelarzy z Kosorowic. A tak na marginesie, w wielu wątkach toczy się dyskusja czy docierać silnik na modelu czy na stanowisku. Moim skromnym zdaniem docierając na modelu mamy szansę wychwycić niedociągnięcia, które mogą w innym przypadku wyjść dopiero w locie. U mnie w trakcie docierania felerne okazały się fabryczne ośki kół, poluzował się tłumik - silnik gasł na wolnych (mimo, że na silikonie, a śruby na Loclit), a także śruba mocowania silnika. Tak dla pewności: wyważanie robić na pustym zbiorniku? bo też są różne szkoły: pustym, 1/4, pełnym. Tak na logikę to albo pusty, albo 1/4 bo i tak się nie wylatuje paliwa do 0, a w miarę opróżniania zbliżamy się do idealnego SC.