Skocz do zawartości

Marek:D

Modelarz
  • Postów

    1 036
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Marek:D

  1. Tak Marku o tym Mejzliku rzuciłem porównanie na wyrost, dla mnie właśnie bardziej opłaca się ekonomia i praktyczność. To tak samo jak z owiewkami na koła - ładnie wyglądają, ale na mojej trawie są bezużyteczne. Ja jako student modelarz bardzo chciałem spróbować swoich sił w zawodach F3M, ale niestety koszta są ogromne a najbardziej odrzucił mnie fakt, że bardzo utrudnione jest wykonanie modelu samemu - a preferowany jest jego zakup. Dla mnie faza budowy modelu sprawia równie dużą frajdę co latanie samemu wykonaną maszyną. I mimo wszystko twierdzę, że robiąc model samemu można go wykonać mocno i lżej od proponowanych zestawów - firmy projektują model pod szerokie grono latacz, a ja robię go pod siebie. Wszystko wiąże się ze zrobieniem makiety, do której musisz dołączyć dokumentację, a takiej do moich ulubionych Jaków nigdzie nie mogłem dostać, pisałem nawet do samego Jakolewa z taką prośbą, ale mnie po prostu olali. Po podliczeniu wszystkich kosztów zakupu modelu co najmniej 100cm pojemności wraz z wyposażeniem niestety mnie to przerosło. Stwierdziłem, że jak już mam wydać taką kasę, to wolę samemu latać - i właśnie głównie z tego powodu przesiadłem się na paralotniarstwo.

    Także wszystkim życzę zwyczajowo tyle lądowań co startów i pamiętajcie - wystartować MOŻNA a wylądować TRZEBA :) Szczęśliwego nowego roku :)

  2. Co do wyważenia to fiale są w miarę fajnie wyważone - zawsze sprawdzam po zakupie. Czasem potrzebne są delikatne korekty, ale wystarczy podszlifować lakier i jest ok. Co do Mejzika - wygląd może i fajny, ale jeśli latasz w miarę dużo to po czasie i tak zmatowieje i straci dawny blask. Jak dla mnie to śmigło dla bogatych emerytów, albo taki szpan jak się jedzie gdzieś na piknik czy na zawody :D

    Rozmiarówka 22/8 czy 23/8 zależy od stylu latania. ALE, ja próbowałem różnych Fiali - 22/8, 22/10 i 23/8. Moje odczucia są następujące:

    22/8 - fajnie się wkręca, moc wystarczająca,

    22/10 dużo większa prędkość minimalna, samolot lata prawdziwiej(wolniej się rozpędza, ale maksymalna prędkość rośnie), troszkę nie pasuje do mojego stylu latania helikopterowego itp,

    23/8 - mój zwycięzca, wkręca się podobnie jak 22/8, troszkę więcej mocy(musiałem przeprogramować krzywą gazu do zawisu po poprzedniku 22/8) i co najważniejsze mniejsza prędkość minimalna - większa powierzchnia oporowa podczas minimalnych obrotów, lądowania dużo przyjemniejsze i model szybciej hamuje.

     

    Wg mnie silnik taki jak mój - DL-50 z chińskim canistrem z 23/8 działa idealnie, na puszce też było super, ale wolałem mieć tłumik komorowy który rzeczywiście można nazwać tłumikiem, a nie puszkę, która tylko pluje olejem.

  3. Myślę, że główną wagę odgrywa tu średnica(choć mogę się mylić). Na śmigle trójłopatowym przy porównywalnym ciągu mamy mniejszą średnicę, a wszystko działa jak koło zamachowe. Wiem z doświadczenia, że w silnikach paralotniowych efekt odśmigłowy jest bardzo uciążliwy, podobnie było w moim Jaku (model być może był za lekki) i po zmianie śmigła objawy zostają zredukowane. Przy silnikach rzędu 50cm rzeczywiście najlepszym wyjściem są dwie łopaty, chociażby dlatego, że generują większy strumień zaśmigłowy(a głównie tam powstaje siła nośna przy naszych helikopterowych wygibasach). Głowy nie dam, ale mówię jak mi się wydaje i co zdołałem zaobserwować.

  4. Nie wiem czy to kwestia regulacji, ale ja miałem podobny problem. Tkwił on w tym, że serwo miało delikatne luzy i tak jak piszecie, ustawisz trymerem dobrze, a po przegazowaniu wracał na obroty wyższe lub niższe. Wynikało to też z drgań spowodowanych przez silnik. W pierwszej kolejności miałem na gaźniku sprężynkę odbijającą i cięgno z linki, zmieniłem to na sztywny popychacz z przegubami kulowymi i wywaliłem sprężynkę odbijającą. Polecam też serwo z zębami wzmacnianymi, ale nie metalowymi - jeśli chodzi o Hiteki to metalowe miały większe luzy. Nie wiem czy Wasz problem spowodowany jest regulacją czy właśnie tym czynnikiem z którym ja miałem problem.

    Jeśli masz zbyt niskie obroty to spróbuj dać na maksymalne powoli - jest pewna granica gdzie silnik wskakuje fajnie z niskich na wysokie(przy gwałtownym dodaniu gazu), jeśli masz za niskie silnik się przydławi.

  5. Co do zmiany jednostki napędowej - odpada, mamy narzucony silnik przez regulamin zawodów.

    Co do programowania regulatora niestety nie ma takiej opcji, żeby ustawić konkretny amperaż(myślałem, że da się ustawić maksymalne obroty, ale niestety regulator tylko je mierzy, a nie da się ustawić maksymalnych).

    Czekam nadal na pomysły, każdy jest na wagę złota.

  6. Zarówno chwilowy jak i stały nie mogą przekraczać 40A. Chodzi o to, że jak ustawię chwilowy na 40A to rzeczywiście w locie później stały będzie miał mniejszą wartość - napęd będzie miał mniejszą moc. Chwilowy prąd be żadnych urządzeń przekracza 50A, więc myślę, że takie urządzenie mogłoby utrzymywać cały czas prąd na granicy 40A. Mamy rejestrowany cały lot i przekroczenie amperażu w jednym momencie skutkuje punktami karnymi. Dlatego nawet chwilowe 45A to dla nas nóż w plecy.

  7. Witam serdecznie.

     

    Mam pytanie czy istnieje urządzenie, bądź ktoś z Was wie jak zrobić coś takiego? Potrzebujemy ogranicznik amperażu do 40A(wymogi zawodów) a chcemy jak najbardziej wykorzystać jednostkę napędową. Mogę oczywiście ustawić na ziemi funkcją EPA amperaż w granicach 39A, ale w locie z czasem zmaleje amperaż i moc. Dodam, że śmigło którego używamy potrafi szarpnąć 50A, a regulator jakiego używamy to Jeti Spin PRO 66A.

     

    Z góry dziękuję za odpowiedzi.

  8. Wyżej wymieniona impreza będzie miała miejsce w sierpniu w Portugalii - jej nazwa to ACC(Air cargo challenge). Jako jednostkę napędową mamy narzucony silnik AXI 2826/10, do tego planowany jest zakup Regulatora Spin 55A. Konkretne wymagania baterii to pojemność minimum 2500mAh oraz dwie lub trzy cele. Dlatego teoretycznie wystarczyłyby pakiety 20C, ale moim zdaniem lepiej dać wydajniejsze. Model będzie miał rozpiętość 3m, przewidywana waga płatowca ok 1800g, a co do podniesienia ciężaru to naszym celem jest 10kg(chociaż skrzydło projektowane było na 15kg i staramy się robić model tak, żeby spróbować do niego włożyć nawet więcej niż planowane 10kg). Nasz budżet nie jest ogromny, dlatego Was zapytałem, żeby kupić raz a dobrze. Niestety zakup elektroniki dosyć konkretnie nas obciąża i nie wiem czy się wyrobimy, dlatego na razie kupimy pakiet albo dwa a później się zobaczy.

  9. Relację chętnie bym już zrobił, ale po prostu nie wiem czy mogę... Żeby konkurencja nas nie podpatrzyła. Oczywiście wszystko dokładnie opiszę, robię zdjęcia podczas budowy. Na pewno wstawię też relację z samej imprezy. A co do kwestii podatków o której wcześniej wspomniałeś - dużo sprzętu będzie też mojego, wolimy fundusze przeznaczyć na konkretne kompozyty ;)

     

    A jeszcze jakiś czas temu rzuciły mi się w oczy PolyQuest'y. Macie o nich jakieś opinie?

  10. Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, weźmiemy pewnie Kokamy.

     

    Pakiet, który będzie używany to Li-Pol 11.1V, 2200-2500mAh(są wymagania co do minimalnej wagi i taki zakres pojemnościowy będzie optymalny), wydajność na poziomie 30C(lepiej dmuchać na zimne - przepisy regulaminowe i tak dają ograniczenia 40A, ale musimy jeszcze na min porobić próby statyczne.

     

    A co do wypowiedzi kolegi(a może bardziej życzysz sobie "Pana"?) psiwak cały płatowiec był zaprojektowany na pracę magisterską rok temu. Zrobione były tylko skrzydła, a reszta była zaprojektowana wirtualnie - obecnie kończymy całość i czas na testy, bo pogoda robi się co raz lepsza. Dlatego Twoją wypowiedź traktuję żartobliwie, a zwrócenie się z prośbą o opinie uznałem za najlepszą tych, którzy latają już długo elektrykami i mają dużą styczność z różnymi markami akumulatorów(ja wolę benzyniaki a z elektryków miałem 3 sezony tylko 2 firmy pakietów - chińskie oraz wspomniane 3E Model, z którymi miałem niemiłe wspomnienia). Hyperiony jak do tej pory używam Li-Fe na zasilanie w modelach i jestem bardzo zadowolony.

     

    Jeszcze raz dziękuję za konstruktywne wypowiedzi.

  11. Witam wszystkich.

     

    Sam nie za bardzo się orientuję dlatego pytam modelarzy, którzy więcej siedzą w elektrykach.

     

    Jakie pakiety(firma) na polskim rynku są najlepsze? Pakiety mają być zastosowane do modelu udźwigowca na międzynarodowe zawody, także cena nie gra roli.

     

    Od razu chciałbym uniknąć komentarzy typu "a dlaczego nie weźmiesz Trnigy/Zippy".

     

    Po prostu zakup musi być w polskim sklepie, który wystawi fakturę na Politechnikę Białostocką.

     

    Pozdrawiam i czekam na zdanie mądrzejszych ode mnie w tej kwesti :)

  12. Wszystko powinno być w porządku. Sam używałem Jeti Max Beca z 2 pakietami Li-Poli i wszystko sprawowało się wyśmienicie(ja miałem 6 serw cyfrowych i nawet bardziej prądożerne od Twoich). Ponadto używam dosyć na pozór delikatnego odbiornika Futaby i wszystko zdaje egzamin wyśmienicie. Jedyne co zrobiłem podobnie jak Radek z forum to zasilanie do odbiornika wpiąłem w wolne ścieżki. Chodzi o to, że co 3 serwa wpinałem zasilanie - teoretycznie prąd ma mniejszą drogę do przebycia i przez ścieżki powinien płynąć mniejszy prąd. Wszystko w modelu 2,26m, którego podczas akrobacji nie oszczędzam, 2 lata latałem bez niespodzianek. Twoja Optima też powinna zdać egzamin.

  13. Dokładnie też podobnie myślałem, dzięki za weryfikację. Nie ma co porównywać z temperaturą cylindra, bo tam jest lepsze chłodzenie i praktycznie tych gorących spalin jest mało. Miałem plan wykonania tłumika z kompozytu, ale niestety nie znajdę żywicy epoksydowej odporniejszej niż 160 stopni więc cały plan poległ... Jestem ciekaw jak ten problem rozwiązała firma ES composites, która robiła(robi?) rezonansowe rury do benzyniaków.

  14. No i jak tam spisuje się modelik? Wydech przeżył sezon bez niespodzianek? Moje kolanko tłumika się posypało i jakoś to mnie zmobilizowało do zrobienia nowego, lżejszego wydechu :D

     

    Mam pytanko jak mocowałeś rurkę tą co odprowadza spaliny w dół. Czy też przykleiłeś ją na CX-80? Przyklejałeś do obudowy "burna" czy do rurki centralnej w tłumiku? Mam też szalony pomysł zrobienia wydechu z węgla :D

  15. Czy rozwiązałeś juz problem tych zakłoceń? Bardzo jestem ciekaw przyczyny ich powstawania i sposobu ich usunięcia.

    Napisz jeszcze, proszę, który kabel zapłonowy masz na myśli, czy kabel wysokiego napięcia idący na świecę, czy kabel idący od pakietu zasilającego zapłon, czy może kabel od czujnika położenia wału. Przypuszczam, że mowa tutaj o kablu wysokiego napięcia, który już jest zaekranowany i nie potrzebuje dodatkowej folii, która i tak nic więcej nie pomoże. Wszystkie ekranowania powinny być solidnie połączone z minusem zasilania. Dobrym sposobem pomniejszania zakłoceń jest skręcanie kabli lub zaplecenie ich w warkocz, gdzie kabel minusowy niejako oplata pozostałe.

     

    Ja też miałem podobne szopki z serwem od gazu w poprzednim sezonie. Raz padło mi całkowicie, drugie po wymianie na nowe niby było ok, ale po pewnym czasie serwo padło w zawisie... Myślałem, że to może wina silnika, zrobiłem kilka lotów bez problemu. Na pikniku w Radawcu serwo padło kompletnie - na szczęście nic nikomu się nie stało(padło w niskim harierze, więc model tylko klapnął). U mnie było to spowodowane drganiami, także przeniosłem serwo dalej od silnika, wzmocniłem domek wykrzyżowaniami skośnymi, zastosowałem snapy, które podpowiedział mi Darek Sobaszek i do końca sezonu żadnych problemów. Co do ekranu zerwij izolację przy samej fajce - tam ekran potrafi się rozjechać(osobiście miałem ten problem i wtedy rzeczywiście dzieją się szopki).
  16. Witam serdecznie.

    Chciałbym zapytać, czy obrócenie cylindra o 90 stopni zmieniłoby pracę silnika? Sęk w tym, że logicznie proste i dużo krótsze kolanko byłoby mniej awaryjne niż popularne "S-ki". Co o tym sądzicie? Rozważania dotyczyłyby nowego silnika docieranego właśnie z cylindrem obróconym.

  17. Hm... Producent raczej powinien mieć rację co do wyważenia, sam zwróciłem uwagę, że Twój Su ma dużo mniejsze skrzydła od oryginału i mam wrażenie, że są przesunięte do przodu... Ale może tylko mi się wydaje. Nie ma możliwości wysunięcia silnika do przodu? Nawet 2-3cm bardzo dużo pomagają... Dziś wieczorkiem wrzucę screena ze swojej mądrej książki co do wyważania :P Jaka-54 wyważyłem za jej pomocą i było idealnie.

     

    PS

    Pękł już komuś ten flex w kolanku do tłumika? Bo mi właśnie 2 dni temu sam z siebie się rozleciał i nie wiem czym to naprawić... Mam klej(CX-80 - odpowiednik starszego JB Weld), może nim spróbuję. Ściana jest zbyt cienka, żeby spawać, od razu przetopi ściankę...

  18. Dokładnie Maćku, wyluzuj. Przecież chyba po to prezentujesz model na forum, żeby usłyszeć jakieś słowa krytyki(czy to pozytywnej, czy negatywnej) i po prostu przyjąć te słowa na spokojnie. Nikt nie chce rozpoczynać bojów, nikt nie wciska Ci na siłę teorii. Każdy z nas wyraził po prostu swoje zdanie i doświadczenia, mnie pasja nauczyła, że taniej i lepiej jest uczyć się na błędach innych niż na swoich :) Sam wiele koncepcji zmieniałem po tym co ludzie pisali mi na forum, chociaż na to nie naciskali, po prostu podpowiadali, decyzja zawsze należy do Ciebie. Nigdy nie czułem się i nie będę czuł się idealnym pilotem i nigdy nie uważałem się za takiego(jeśli te słowa skierowane były do mnie). Człowiek całe życie się uczy i głupi umrze. Wszyscy popełniamy błędy, kwestia wyciągnąć odpowiednie wnioski. Ja np dzisiaj odwrotnie przylutowałem wtyczkę do nowego regulatora, który przez to spaliłem. Po 9 latach latania taka wtopa, ale mówi się trudno :)

     

    Co do dymu o którym wcześniej wspomniałeś to z wagą nie jest tak strasznie. Pompka(ja miałem Sulivana) z akumulatorkiem ważyła ok 150g, do tego 150g następne(250ml ropy) i to tyle. Kwestia dobrego tłumika do dymu, mój miał dysze w złym miejscu i ropa nie zdążyła się nagrzać.

     

    A co do filmu to jeśli ktoś na sobotnich pokazach na które się wybieram będzie miał czym nagrać film to opublikuję z przyjemnością :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.